Zobacz wątek - Motocykl uległ usterce po sprzedaży, jakie prawa ma kupujący
NAS Analytics TAG

Motocykl uległ usterce po sprzedaży, jakie prawa ma kupujący

Przepisy, prawo
_________

Motocykl uległ usterce po sprzedaży, jakie prawa ma kupujący

Postprzez pawlak200192 » 25/8/2010, 00:16

Witam, niedawno sprzedałem skuter 125cc i kupiec był napalony bla bla bla. Kilka rzeczy mu sie nie podobało opuściłem mu cene. Spisaliśmy umowę na 899zł, nie ma w niej podpunktu, że kupujący zapoznał się ze stanem skutera.

Skuter uszkodził się w ten sam dzień, w który kupił ten facet. Z tego co mi opowiadał to jechał pełnym ogniem i zerwał sie pasek napędowy, założył drugi i po paru km dzieje sie to samo. Z tego co sie dowiedziałem jechał 140 i ogólnie nonstop na pełnym gazie. Moim zdaniem nadmiernie sie przegrzał i sie zerwał blokując korektor momentu przez co skuter będzie zrywał kolejne paski... Ja sam nigdy tak nie katowałem skutera i przejechałem na nim bezawaryjnie ponad 3000km.

Czego może ode mnie żądać kupujący? jakie ma prawa? Czy jezeli w umowie jest kwota 899 to ma prawo żądać ode mnie zwrotu jej w zamian za oddanie niesprawnego skutera?
w rzeczywistości skuter sprzedałem za więcej ale umowa jest na 899 żebym ja ominął podatek od wzbogacenia, a kupujący podatek od kupna...

Nie jestem typem oszusta gdyby cos było nie tak wcześniej to bym to zrobił przed sprzedażą i zawołał więcej za ten skuter.
Proszę od szybką odpowiedź.
pawlak200192
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1724
Dołączył(a): 14/12/2006, 21:36


Postprzez madcap » 25/8/2010, 08:38

napiszę tylko tyle, że umowa jest sporządzona z wadą prawną, co już sam zauważyłeś, więc jak wiesz, jeśli się powoła na prawa konsumenckie, to masz porażkę
ogólnie sytuacja patowa
więc jeśli gość się będzie ciskał o zwrot kasy zqa sprzęt, mimo, że doprowadził do usterki, to proponuję zwrócić tyle ile jest w umowie

ps.
rzeczoznawca nie jest zdolny stwierdzić kiedy doszło do uszkodzenia
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?


Postprzez madcap » 25/8/2010, 11:30

sorry za ot
zasugerowałem się słowem kiedy
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez pawlak200192 » 25/8/2010, 17:28

Skuter niedawno miał robione badanie techniczne gdzie jak wiadomo został odpalony, sprawdzone hamulce, swiatala itp. więc był dopuszczony do ruchu i sprawny w tym momncie. Doradziłem kupującemu co ma z tym zrobić, co posprawdzać i nawet zaproponowałem naprawe za darmo (on pokrywa koszty częsci, a ja zrobię tak żeby wszystko działało).

A więc ja mam lipę bo w umowie nie ma tego podpunktu o zapoznaniu się ze stanem, a kupujący bo na umowie widnieje 899zł. Także pozostaje nam sie dogadać...


Jak kupowałem skuter to na umowie też było 899zł.
pawlak200192
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1724
Dołączył(a): 14/12/2006, 21:36

Postprzez Raczek_6 » 28/8/2010, 10:38

Ostatnio znajomy kupił motocykl od osoby fizycznej (żadnej firmy) który miał krzywą ramę, dowiedział się kilka dni później u mechanika sprzedający (zniknął, zmienił numer i miejsce zamieszkania - nie jest znane rodzinie), był na komisariacie i w prokuraturze, chciał zgłosić świadome wprowadzenie w błąd,
niestety odprawiono go z kwitkiem mówiąc:
"trzeba było wziąć rzeczoznawcę przed zakupem - teraz nic nie możemy"
umowa zawierała klauzulę o wadach ukrytych.

Został z w.w pojazdem.

Ważne jest co napisano w instrukcji obsługi pojazdu: często jest tam zapis o ograniczonym czasie jazdy z V-max. Po za tym istotny jest producent w.w. paska napędowego i stan pozostałych elementów (weryfikacja).
Moto Theodor - nieautoryzowany serwis Ducati
Raczek_6
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 4217
Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
Lokalizacja: W-wa

Postprzez dasio » 8/9/2010, 11:37

Kolego jak weźmiesz skuter i oddasz mu kasę to wtedy będą Cię mogli nazwać łosiem stulecia :lol: bez obrazy!
Podpisując umowę kupna sprzedaży pojazdu zgadzamy się na jego warunki techniczne łącznie z wadami ukrytymi.
Jeżeli w umowie jest zapis" rama jest prosta" a po zakupie okaże się krzywa wtedy możemy iść do Sądu Cywilnego i dochodzić swoich praw a jak nie ma jasno na białym to taki kupujący może Cię.... :D
Zresztą on uszkodził go własnoręcznie więc czego on oczekuje? Nie daj się zrobić byle cwaniakowi.
Pozdrawiam!
dasio
Świeżak
 
Posty: 20
Dołączył(a): 24/7/2010, 10:19



Powrót do Prawo



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości




na górê