Scigacz.pl

przez **manson6666** » 15/8/2010, 09:14

Witam!

Posiadam Skuter 4t o pojemności 80ccm.. Podczas ostatniego wyjazdu z kolegą na trasę około 80km.. spotkał mnie następujący problem:
po przejechaniu około 60 km bez żadnych awarii, motor zaczął mieć muła na starcie, tzn czułem jak by go coś trzymało..

po kilku kilometrach w ogóle przestał reagować na gaz, zaczął strzelać, kichać, wszystko dosłownie i tocząc się tempem około 40km/h dotarłem do domu.. rozebrałem wtedy wszystko został goły silnik.. Oglądając Cylinder, tłok, pierścienie są w idealnym stanie, ale założyłem w tedy stary cylinder (oryginalny) i problem nie znikną, czyli winę cylindra wykluczyłem.. wymieniłem sprzęgło, pasek, rolki, wyczyściłem gaźnik, ustawiłem zawory i problem nadal ten sam..

Zwracam się o pomoc bo nie wiem co to może być?? zaglądałem do wszystkiego i nie mam już pomysłu na to..
Z góry dziękuje!

przez **swirus2007** » 15/8/2010, 09:25

hahhah
dobry zawodnik jestes

wymien swiece bo dostala przebicia i zobaczysz ze wróci do normy a jak nie to bedziemy dalej myslec co moglo pasc

sprawdz swiece

przez **wasil1993p** » 15/8/2010, 09:27

jest to chiński 4t chłodzony powietrzem? jeśli tak to one mają tendencję do przegrzewania się.

przez **manson6666** » 15/8/2010, 10:41

przez **manson6666** » 15/8/2010, 10:42

Oki zmieniłem świece już.. i niestety nic to nie pomogło, podkreślę że wymieniłem nawet moduł na nowy

he he i ni hu hu ;/ tak ten skuter to chiński chłodzony powietrzem, ale gdy założyłem oryginalny dobry cylinder z tłokiem to też tak chodzi ;/;/ i w tym momencie ręce i cycki opadają ;/

A słuchajcie, może to wina przepalonych zaworów ??

przez **Sojusznik** » 15/8/2010, 12:56

No to masz problem jak się patrzy...
Ja bym dał rękę uciąć, że to tłok po nagrzaniu puchnie i dlatego jest tak a nie inaczej...
Ale skoro cylinder i tłok zmieniłeś na nowy (mam nadzieje że dotarłeś go przez kilka godzin nie jeżdżąc nim, tylko po prostu zapalony sobie stał i chodził), to mi też ręce opadają...
Sprawdź jeszcze te zawory ewentualnie, może jakaś poprawa nastąpi
pozdro

przez **manson6666** » 15/8/2010, 13:11

postaram się.. ale wiesz tłok po tej całej usterce jak go wyciągnołem to jak nowy, bez smug, błyszczący, pierścienie w jego rowkach luźno chodzą i sprężynują w nim wiec to odpada a tym bardziej ze potem założyłem oryginalny dobry cylek i chodził tak samo i teraz właśnie sam już nie wiem bo próbowałem wszystkiego.. a i jeszcze jedno jak wyciągam świece to cała okopcona na czarno jest ;/ wiec to nie wiem.. sprawdzałem wał i symeringi wszystko ok.. kupiłem nowy moduł i nic nie dało, ale zaobserwowałem, że strasznie się grzeje ;/ ogromnie zaraz po odpaleniu to nie można się go dotknąć tak jest nagrzany..

przez **manson6666** » 16/8/2010, 09:20

pomoże mi ktoś ?

przez **balchan1** » 16/8/2010, 10:37

Jak wygląda głowica? Zobacz gniazda zaworowe, czy nie są powypalane albo czy nie osiadł na nich nagar. Przegrzewanie się moze byc objawem złej regulacji gaźnika- sprawdź go, może membrana strzeliła lub cos się zatkało/ przestawiło/ zepsuło. Powodzenia.

przez **manson6666** » 16/8/2010, 11:07

oki już sprawdzilem głowica okopcona cała czarna jest i wydaje mi si ze jeden uszczelniacz jest walnięty, tylko pytanie czy przez to sie tak robi ?

że jest walnięty uszczelniacz

przez **balchan1** » 16/8/2010, 13:33

Uszczelniacz jest walnięte sam przez się, wynika to z Twojego pecha albo jego niskiej jakości/ wady fabrycznej. Pewnie wszystkiego po trochu. Głowica jest okopcona, więc sprawdź szczelność zaworów (odwracasz głowice do góry nogami, nalewasz odrobine denaturatu w zagłębienia zaworów, naokoło gniazd i patrzysz czy denaturat bedzie zwiewał do kanałów). Jeżeli tak to głowica nie trzyma, musisz ją dać do jakiegos zakładu w którym potrą Ci zawory, ewentualnie mozesz zrobić to sam, wystarczy pasta do docierania i wiertara. No chyba że głowica się przegrzała i odkształciła, wtedy niezbędne będzie jej splanowanie lub w ogóle wymiana. Przy cenie głowicy w okolicy 100zł, chyba taniej będzie ją wymienić niz dawać do jakiegoś zakładu.

P.S. - powodem okopcenia głowicy może być właśnie ten uszkodzony uszczelniacz lub nieszczelne pierścienie zgarniające. To jednak temat na inną opowieść przy ognisku

przez **manson6666** » 18/8/2010, 08:35

najlepiej przy ognisku bo tu dużo pisania

ale tak naseroi to nie mam pojecia co to moze byc.. próbowałem już wszystkiego i nie mam pomysłu już.. chyba na śmieci się nadaje ten motor ;/ może ma ktoś jeszcze jakieś pomysły w związku z tym incydentem ?? ;>

przez **balchan1** » 18/8/2010, 10:48

Sprawdziłeś szczelność głowicy tak jak opisałem?

przez **manson6666** » 18/8/2010, 18:56

jasne że tak

ale już doszedłem co mi padło

to gaźnik mi sie rozklekotał.. nie da sie go ustawić, a pozatym elektrozawór ssania padł i jednym słowem dupencja ;/ musze zainwestować w nowy..

Podam tu dwa linki z gaźnikami i powiedzcie mi który wziąść

? :

[b]1

http://moto.allegro.pl/item1179808335_g ... dysza.html[/

[b]2

http://moto.allegro.pl/item1187875838_g ... 19_mm.html

doradźcie mi

da to coś jeśli bedzie miał 19mm niż 18mm ?

przez **balchan1** » 18/8/2010, 19:25

Da to przyrost mocy w zakresie 1/10 konia mechanicznego więc raczej nic

To który wybierzesz zależy od Ciebie, jak dla mnie ten Walbro wydaje się lepszy.

przez **manson6666** » 18/8/2010, 19:30

to moze zamiast tego 1 mm lepiej kupic ten Walbro ? dużej róznicy nie odczuje a lepiej mieć coś lepszego

co o tym myśłisz ? a ty jak byś miał brac to który ??

przez **balchan1** » 18/8/2010, 22:09

Walbro- może to nie firma, ale skoro gaźnik już jest firmowy a nie jakiś no name to może posłuży lepiej niż ten drugi. Do tego wygląda lepiej, solidniej od tego drugiego. Jeżeli chcesz inwestować, to te 15zł Cię nie zbawi.

przez **manson6666** » 19/8/2010, 07:39

masz rację

czyli biore Walbro

wielkie dzięki za pomoc

Temat uważam za zamknięty

Siemka!

Scigacz.pl

Po dłuższej trasie motor nie nadaje sie do jazdy.. Pomocy!

Po dłuższej trasie motor nie nadaje sie do jazdy.. Pomocy!

Kto przegląda forum