Zobacz wątek - yamaha fz6: crashe czy gmole?
NAS Analytics TAG

yamaha fz6: crashe czy gmole?

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

yamaha fz6: crashe czy gmole?

Postprzez mortishiaa » 21/7/2010, 12:53

Jakiś czas temu kupiłam sobie fz6-kę i wreszcie mam troche czasu i zaskurniaków żeby w nią coś poinwestować. Zastanawiam się czy gmole czy crashe?- co myślicie? Bo czytałam o padach i ludzie mówią, że przy jakimkolwiek szlifie może dojść do uszkodzenia ramy...to prawda..?
mortishiaa
Świeżak
 
Posty: 10
Dołączył(a): 5/3/2010, 12:03


Postprzez Gregorgsxr » 21/7/2010, 20:17

Ja bym ładował gmole. Są funkcjonalniejsze, dają lepszą ochronę przy szlifach, i w sumie nie psują wyglądu fazerka
Gregorgsxr
Świeżak
 
Posty: 203
Dołączył(a): 30/5/2010, 19:28
Lokalizacja: WWA


Postprzez limak14 » 21/7/2010, 21:10

Ja też jestem za gmolami. Crash jest spoko... ale przy parkingówce.
Avatar użytkownika
limak14
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3798
Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
Lokalizacja: LBN/Puławy

Postprzez gruby19 » 21/7/2010, 21:47

Gregorgsxr napisał(a):... i w sumie nie psują wyglądu fazerka

ratuje CIe tylko "De gustibus non est disputandum" bo chyba bym Cie pogryzł ;)
Wole jak człowiek na dwóch, niż jak zwierze na czterech...

Honda XLV 125 Varadero V-8

http://www.polskajazda.pl/Profil,Honda,XLV,125,Varadero,TGB,F409,Royal,Cruise/42971 (otwórz link)
Avatar użytkownika
gruby19
Stały bywalec
 
Posty: 1220
Dołączył(a): 29/10/2009, 19:36
Lokalizacja: witkowo

Postprzez Kohelet » 22/7/2010, 00:47

pan_wiewiorka napisał(a):Wielopunktowe podobno ramy nie uszkodzą jednak wg mnie gmol daje większe bezpieczeństwo. Jak koniecznie będziesz chciał crashpady, to tylko wielopunktowe, jednopunktowe przy ślizgu (jakby nie były zobione i na podstawie jakich pomiarów) uszkodzą ramę.
Rizoma ostatnio wypuściła ładną serię, niestety dość kosztowną ;)


Nie wiem jakie 1-punktowe crashe miales albo jakie sruby tam wsadzales, ale u mnie przy 2 tarciach uszkodzenia ramy 0.
PS. To jest dziewczyna.
V rulez.
Avatar użytkownika
Kohelet
Świeżak
 
Posty: 185
Dołączył(a): 27/4/2010, 08:32
Lokalizacja: SP1 / wrocek

Postprzez leff » 22/7/2010, 08:03

IMO gmole, cena podobna a zabezpieczenie lepsze
Twoj podpis jest za dlugi
Avatar użytkownika
leff
ZlyCzlowiek
 
Posty: 4443
Dołączył(a): 30/9/2008, 09:22
Lokalizacja: sercem WX

Postprzez mortishiaa » 22/7/2010, 08:04

Bardziej mimo wszystko skłaniam się ku gmolom.. tak też najprawdopodobniej się stanie;) Crashe ładniej wygladają, ale gmole też nie są złe;) Decyzja podjęta.. :) Tylko mnie w niej upewniliście.. Już nie mogę się doczekać :D
mortishiaa
Świeżak
 
Posty: 10
Dołączył(a): 5/3/2010, 12:03

Postprzez fz6 » 25/7/2010, 20:02

siemka,ja zalozylem crashe rizoma i mam nadzieje,ze nie beda nigdy sprawdzone.szczerze mowiac to zalezy przy ilu sie polozysz,bo jak przy 30-40 to crashe wystarcza a powyzej to co z tego ze beda gmole jak motor zrobi fikolka i nic juz mu nie pomoze.dlatego wybieram estetyke z dawka ochrony,bo nijak widze gmole na fz6 to naked a nie cruiser.mialem juz szlifa przy 120 i z zx9 zostalo wspomnienie.co do wyboru marki akcesoriow to radze nie skapic i kupic lepszej firmy.ja chcialem zakupic sporo rzeczy w puig i na cale szczescie mialem okazje porownac jakosc z rizoma.troche szarpnelo po kieszeni,ale za to jestem zadowolony.zanim kupisz pojezdzij i obejrzyj jak co wyglada.pzdr.
fz6
Świeżak
 
Posty: 389
Dołączył(a): 30/6/2010, 23:40

Postprzez leff » 25/7/2010, 20:12

ja mam gmole w hornecie i jakos specjalnie nie rania mojego poczucia estetyki
Twoj podpis jest za dlugi
Avatar użytkownika
leff
ZlyCzlowiek
 
Posty: 4443
Dołączył(a): 30/9/2008, 09:22
Lokalizacja: sercem WX

Postprzez Raczek_6 » 25/7/2010, 21:46

Do FZ6 moim zdaniem lepiej Gmole, dobre Crash-pady są droższe jak dobre gmole, po za tym gmole więcej chronią jeśli chodzi o silnik.
Moto Theodor - nieautoryzowany serwis Ducati
Raczek_6
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 4217
Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
Lokalizacja: W-wa

Postprzez melvin » 28/7/2010, 17:34

szef ma fazera, 2007r (ta sama rama co w FZ6) wyłożył go przy 120km/h i mimo niemarkowych crashpadów nic się nie stało...
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! :twisted:
Avatar użytkownika
melvin
PierwszyOkrutny
 
Posty: 8393
Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski



Powrót do Motocykle



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości




na gr