Scigacz.pl

przez **warmplace** » 20/7/2010, 13:44

jak będzie miał szacunek do manetki to ogarnie...

a tak btw. moze wygodniejsza cbr f4i ?:)

przez **Seba_ER5** » 20/7/2010, 15:54

Z 636 przesiadlem sie (raz)

na zx10 i powiem ze mega roznica i jak on chce to na 1 to krzyzyk na droge.

przez **tomek187** » 20/7/2010, 16:43

to moze jednak kupie jakąś 600 do 10k (tak zeby szkoda nie bylo, bo wszystko moze sie zdarzyć) pojezdze sezon i potem kubie cos wiekszego.

przez **Maxi666** » 21/7/2010, 12:06

Masz tak ogromne doświadczenie ze myslę iż GS 500 bylby w sam raz dla ciebie. I tak nawiasem mówiąc kupisz lanserski motocykl i laski beda piszczeć, tyle, że potem bedzie siara jak chlopaczek na 125 objedzie cie na winklach. Najpierw nabierz doświadczenia a potem celuj w klase sport... To ze przejechales kilkaset kilometrów to wcale nie znaczy, że umiesz jeździć...

przez **SteanV8** » 21/7/2010, 12:23

W takim razie mam pytanko

Dlaczego takie ZX6R jest trudniejsze do nauki jazdy po zakrętach od GS skoro różnica np wagi jest 5 kg i to na korzyść kawy ?

Pozdr

przez **Maxi666** » 21/7/2010, 12:32

Chociażby dlatego, ze ZX6R jest motocyklem sportowym? Nie wybacza błędów tak jak GS? Jedno delikatnie za mocne odkręcenie manetki i gleba? GS jest o wiele bardziej zwrotniejszym motocyklem. I oczywiscie Naked co w przypadku gleby jest o wiele bardziej korzystne :]

przez **SteanV8** » 21/7/2010, 12:43

O odkręcaniu manetki wiadomo - odkręcisz uślizg i gleba...
ale na czym polega te wybaczenie błędów ?
zwrotność to chyba raczej parking ?
korzyści po glebie pominmy

Sądząc po opisie to sporo możesz napisać na ten temat.
Pozdrawiam

przez **Seba_ER5** » 21/7/2010, 16:06

Dlaczego takie ZX6R jest trudniejsze do nauki jazdy po zakrętach od GS skoro różnica np wagi jest 5 kg i to na korzyść kawy ?

Puscisz gaz za mocno w zakrecie i gleba.

Na wszystkim mozna sie wyglebic ale chyba pierwsze szlify robic na czyms tanszym

slabszym i bardziej wybaczajacym bledy.

przez **tomek187** » 21/7/2010, 19:38

az tak słabo nie jezdze zeby siadac na GS500

przez **Insekt** » 21/7/2010, 20:13

na jakiej podstawie uwazasz, ze tak slabo nie jezdzisz?

przez **Gregorgsxr** » 21/7/2010, 20:29

Dyskusja się rozwija jak u nas w rządzie komisja śledcza.

Nikt już chyba nie wie o co chodzi, jakie padło pytanie i kto na nie odpowiada

przez **tomek187** » 21/7/2010, 20:32

hmmm to moje skromne zdanie, a pozatym GS500 bylo by dobre jak miałem 18 lat wtedy bylem troche nie ogarnięty. Moje dosiwadczenie uliczne na dużych moto to raptem 700-800km, ale jak juz wspomnialem od dziecka czyli ( od 12 roku) jezdze na czyms co ma dwa kółka, w wieku 17 pojemnosc 250 (3lat). tak wiec GS 500 by byl troszeczke mocnejszy od poprzedniego motocykla.

przez **tomek187** » 21/7/2010, 20:37

a zx6r ma jakies wady, taki z 2000r ? chodzi mi o mechaniczne sprawy ?

przez **andrzej551** » 21/7/2010, 21:21

niestety my już na to nic nie poradzimy kupisz to co bedziesz uwarzał, jak sie przewrócisz to sie nauczysz, a tak wgl co by sie takiego strasznego stało gdybys kupił takiego gsa na jeden sezon i poszlifował swoje umiejetnosci (chyba spadł by twój "rispekt" na mieście)

przez **tomek187** » 21/7/2010, 21:41

haha rozszyfrowales mnie

przez **Maxi666** » 22/7/2010, 01:16

SteanV8 napisał(a):O odkręcaniu manetki wiadomo - odkręcisz uślizg i gleba...
ale na czym polega te wybaczenie błędów ?
zwrotność to chyba raczej parking ?
korzyści po glebie pominmy
Sądząc po opisie to sporo możesz napisać na ten temat.
Pozdrawiam

Ale co ja moge napisac? tutaj na forum jest 30 stron tematów dlaczego GS 500 jest dobry na pierwszy powazny moto.

przez **warmplace** » 22/7/2010, 06:16

Głównym sponsorem forum jest firma Suzuki

Do tego lobby forum gsa ostro tutaj działa

stąd te 30 stron.
Tak jak ktoś wyżej napisał i tak pewnie kupisz zx6r

Myślę, że skoro faktycznie jeździłeś i uważasz, że dajesz sobie radę + uważasz, że nie jestes wariat to kup faktycznie jakąś 600 może bardziej uładzoną i szerokości..aaa wspomniałem już o szacunku do manetki ?:P

Pozdr!

przez **Husarr** » 22/7/2010, 08:09

Dajcie spokój z tymi GS-ami. Przeciez chlopak pojeździł dwoma kółkami juz jakiś czas. Bedzie kupowal Gs-a, za rok 600, za 3 lata 750 i tak za 10 lat dopiero pozwolicie mu wsiąść na litra. Uważam, że jesteście za bardzo zachowawczy. Kto z was ma tyle kasy żeby przesiadać sie cały czas na inne wieksze motory? wątpie żeby kolega też takową posiadał. Moim zdaniem kupuj 600 tylko jakąś dobrą i nie zawracaj sobie głowy GS-em. Co do waszego wyśmiewanego "szacunku do manetki". Jeśli ktoś ma olej w głowie to bedzie takową posiadał, sam jestem tego przykładem

przez **RyBkosPL** » 22/7/2010, 13:37

zdania są wielce podzielone . Rozumiem, że MUSI być SPORT ?? a może coś z innej klasy ? bardziej delikatniejsze ale wcale nie słabe jak GS 500 ??

przez **Gregorgsxr** » 22/7/2010, 22:31

Chłopie. Kupuj ZX6R i po temacie.
Nie ma nic gorszego niż kupić motocykl który Ci się nie podoba.
Zgadzam się , że trochę co poniektórzy przeginają z tymi gs,er itp.
Moim zdaniem jak ktoś ma już jakiś staż to lepiej odnajdzie się na 600 niż na 500.
Jak jest ogarnięty to da sobie radę. Grunt , żeby na litra jeszcze nie wsiadać.

Scigacz.pl

moto do 18k.pln, co wybrac ? supersport!

Kto przegląda forum