Motocykl- szybka zmiana z 50cc na 125cc
Posty: 14
• Strona 1 z 1
Motocykl- szybka zmiana z 50cc na 125cc
Witam!
Piszę tutaj, gdyż mam pewien problem. Mam 16 lat, piękno jazdy jednośladem uświadczyłem stosunkowo późno, bo dopiero w tym roku. Zacząłem od Zumico GR500 (taka 4 biegówka made in China). Dzięki temu załapałem co i jak ze sprzęgłem w motorach (mniej-więcej). Wyjeździłem w sumie ok. 400 km. Nie jest to zbyt dużo, ale wciąż pracuję nad swoją techniką jazdy. Postanowiłem również wyrobić sobie prawo jazdy kat. A1. Jak się zapewne domyślacie jeszcze w tym sezonie chcę przesiąść się na 125cc. Prawdopodobnie wybór padnie na Hondę NSR. Większa część rodziny (oprócz mojej fundatorki- mamy) twierdzi, że jeszcze za mało umiem i 125=olbrzymie niebezpieczeństwo dla mojego zdrowia. Osobiście staram się jeździć zgodnie z przepisami. Na drodze zachowuję się ostrożnie, nie szpanuję. Nie twierdzę też, że po 1 sezonie dorównam umiejętnościami moim kolegom, którzy jeżdżą od np. 2 czy 3 lat. I tu "zapytuję" was: Czy taka przesiadka rzeczywiście jest dla mnie aż takim zagrożeniem? Czy 125cc może być pierwszym faktycznym motorem na dłuższy czas dla początkującego? Nie chodzi tu o kwestie finansową, tylko o sam fakt jazdy pojemnością 2,5 raza większą od tej, na której na ogół się zaczyna. Jednak w końcu po to poszedłem na kurs A1, aby zdobyć chodź część podstawowych umiejętności i utrwalić sobie przepisy, a także zdobyć uprawnienia do jazdy "większa pojemnością". Wiem też, że niektórzy zaczynają właśnie od takich pojemności a nawet od większych. Dlatego proszę was o opinię w tej kwestii. Ewentualnie jakieś racjonalne argumenty za i przeciw.
Pozdrawiam
Piszę tutaj, gdyż mam pewien problem. Mam 16 lat, piękno jazdy jednośladem uświadczyłem stosunkowo późno, bo dopiero w tym roku. Zacząłem od Zumico GR500 (taka 4 biegówka made in China). Dzięki temu załapałem co i jak ze sprzęgłem w motorach (mniej-więcej). Wyjeździłem w sumie ok. 400 km. Nie jest to zbyt dużo, ale wciąż pracuję nad swoją techniką jazdy. Postanowiłem również wyrobić sobie prawo jazdy kat. A1. Jak się zapewne domyślacie jeszcze w tym sezonie chcę przesiąść się na 125cc. Prawdopodobnie wybór padnie na Hondę NSR. Większa część rodziny (oprócz mojej fundatorki- mamy) twierdzi, że jeszcze za mało umiem i 125=olbrzymie niebezpieczeństwo dla mojego zdrowia. Osobiście staram się jeździć zgodnie z przepisami. Na drodze zachowuję się ostrożnie, nie szpanuję. Nie twierdzę też, że po 1 sezonie dorównam umiejętnościami moim kolegom, którzy jeżdżą od np. 2 czy 3 lat. I tu "zapytuję" was: Czy taka przesiadka rzeczywiście jest dla mnie aż takim zagrożeniem? Czy 125cc może być pierwszym faktycznym motorem na dłuższy czas dla początkującego? Nie chodzi tu o kwestie finansową, tylko o sam fakt jazdy pojemnością 2,5 raza większą od tej, na której na ogół się zaczyna. Jednak w końcu po to poszedłem na kurs A1, aby zdobyć chodź część podstawowych umiejętności i utrwalić sobie przepisy, a także zdobyć uprawnienia do jazdy "większa pojemnością". Wiem też, że niektórzy zaczynają właśnie od takich pojemności a nawet od większych. Dlatego proszę was o opinię w tej kwestii. Ewentualnie jakieś racjonalne argumenty za i przeciw.
Pozdrawiam
- niewtajemniczony
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 14/7/2010, 09:15
Re: Motocykl- szybka zmiana z 50cc na 125cc
Witam,
Primo
Gratuluje ostrzeżenia, następnym razem pisz posty w odpowiednik dziale.
Secondo
Ludzie zaczynajÄ… przygodÄ™ z MOTOCYKLAMI (nie motorami) od 500-tek, a Ty boisz siÄ™ 125-tki?
Zaiste przedni dowcip...
Wiem, że to trudne, ale można użyć opcji "szukaj"
Pozdro,
Shem
Primo
Gratuluje ostrzeżenia, następnym razem pisz posty w odpowiednik dziale.
Secondo
Ludzie zaczynajÄ… przygodÄ™ z MOTOCYKLAMI (nie motorami) od 500-tek, a Ty boisz siÄ™ 125-tki?
Zaiste przedni dowcip...
Wiem, że to trudne, ale można użyć opcji "szukaj"
Pozdro,
Shem
- Shem
- Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 19/6/2010, 19:22
- Lokalizacja: Warszawa
Przejechałeś 400km 50ką i już chcesz 125ccm? Zastanów się dobrze. 400km to ja robię w 2 tygodnie, i widzę co się dzieje na drogach, prawie co dzień zdarza mi się, że jakiś cep wyjedzie mi z bocznej drogi lub parkingu pod koła, gdybym miał 125 w wielu przypadkach nie zdążył bym wyhamować. Również jeżdżę zgodnie z przepisami, ale jak widzę jak niektórzy idioci jeżdżą i co chwilę wymuszają pierwszeństwo to czasami nie wiem co o nich myśleć.
-
komarcc - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2335
- Dołączył(a): 14/5/2010, 20:11
- Lokalizacja: Wieluń
krmtzzz chyba nie przeczytałeś tego co jest napisane w pierwszym poście. Od pięćsetek zaczynają Ci którzy wiedzą co i jak, może powiesz mi jeszcze że twój kolega który ma 15 lat i nigdy nie jeździł żadnym motorem wsiadł na 500 i pojechał 

-
komarcc - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2335
- Dołączył(a): 14/5/2010, 20:11
- Lokalizacja: Wieluń
Zacznijmy od tego, że JA się nie boję pojemności większych od 50cc, chodzi o rodzinę, która w większości jest przeciwna temu pomysłowi. Komarcc skoro jeździsz zgodnie z przepisami nie powinno być dla Ciebie różnicą czy jeździsz 50, 80 czy 125cc, dla każdej pojemności ograniczenie prędkości wg. przepisów jest to samo. Poza tym, mam już pojęcie o zmianie biegów i poruszaniu się po drogach. Nie boję się prędkości, co nie oznacza, że czuję potrzebę nieustannego jechania przy dużych prędkościach. Poza tym mam dobry refleks i wiem, że jestem odpowiedzialny nie tylko za siebie. Chodzi mi raczej o zrywność i komfortowe jeżdżenie we dwoje. Shem poczułeś się lepiej? Mnie tam nie ruszają takie, przepraszam za wyrażenie, gówniarskie zagrywki. Poza tym widzę, że nie przeczytałeś mojego posta ze zrozumieniem. Nie ciągnijmy tej dyskusji dot. Twojej wypowiedzi. Pytam się co wy sądzicie na ten temat nie po to by przełamać strach, tylko przekonać niektórych, że niepotrzebnie się zamartwiają.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- niewtajemniczony
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 14/7/2010, 09:15
więc po pierwsze ogarnij się z samooceną, twierdzisz, że jesteś zajebicho no to kupuj 125 i jedź "przepisowo" nawet na koniec świata, jeżeli robisz A1 to i tak będzie jeździł na 125 na kursie i zdawce także nie rozumiem Twojego problemu. A i żeby nie było że nie wniosłem nic do tematu to chyba oczywiste jest że 125 to nie jest za dużo...
- Harry16
- Świeżak
- Posty: 128
- Dołączył(a): 23/5/2009, 12:20
- Lokalizacja: ok. Krakowa
komarcc napisał(a):krmtzzz chyba nie przeczytałeś tego co jest napisane w pierwszym poście. Od pięćsetek zaczynają Ci którzy wiedzą co i jak, może powiesz mi jeszcze że twój kolega który ma 15 lat i nigdy nie jeździł żadnym motorem wsiadł na 500 i pojechał
Od 500-ek zaczynają ludzie, którzy nie wiedzą co i jak. I uwież mi to nie są samobójcy. Wybór powiedzmy... Gs'a 500 jest rozsądnym wyborem jeżeli chodzi o pierwszy MOTOCYKL.
Motor to silnik.
A do autora:
I w czym my mamy Ci pomóc?
Mamy przemówienie napisać do Twojej rodziny, jaka to jazda motocyklem jest bezpieczna?
Pozdro,
Shem
- Shem
- Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 19/6/2010, 19:22
- Lokalizacja: Warszawa
komarcc, po pierwsze to nie mow mi co moge powiedziec... Po drugie ja nie mowie o 15 latkach tylko o czlowieku ktory chce sie przesiasc z 50 na 125 (zaczac od 125 to nie jest jakis wyczyn, a co dopiero przesiasc sie z 50)... Ludzie ktorzy nigdy nie mieli kontaktu z motorem zapisuja sie na kurs prawa jazdy i jezdza na 250, po miescie i po placu. I co wg ciebie zabijaja sie na drogach uczac sie jezdzic, bo motor ma pojemnosc 250 ? A po kursie raczej kupuja 500 lub cos wiekszego... Powodzenia Ci zycze z takim mysleniem.
Aha i jeszcze zeby wsiasc na 500 i pojechac to trzeba najpierw zrobic prawko, a to wiaze sie z 20 lub wiecej przejezdzonymi na motocyklu godzinami
I jeszcze jedno na przyszlosc: jesli motor ma wieksza moc, mase i osiaga wieksze predkosci, to musi miec tez lepsze hamulce
bo wg. ciebie to motor wiekszy niz 50 ccm nie zdazy wyhamowac przed wyjezdzajacym mu samochodem... Co ma piernik do wiatraka ?
Pozdrawiam
Aha i jeszcze zeby wsiasc na 500 i pojechac to trzeba najpierw zrobic prawko, a to wiaze sie z 20 lub wiecej przejezdzonymi na motocyklu godzinami

I jeszcze jedno na przyszlosc: jesli motor ma wieksza moc, mase i osiaga wieksze predkosci, to musi miec tez lepsze hamulce

Pozdrawiam
-
Krmtzzz - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2077
- Dołączył(a): 16/5/2010, 15:22
- Lokalizacja: Rudnik n/Sanem
Żeby wsiąść na 500 i pojechać nie trzeba mieć prawka. Jeżeli mieszkasz w Polsce to powinieneś znać polskie realia. A to wujek, ciocia, brat, kolega (itd.) da się przejechać. Nie pochwalam tego, ale zdaje sobie sprawę, że takie sytuacje sa na porządku dziennym. Niestety.
Pomijając fakt, że po kursie praktycznie nic się sie umie.
Pozdro,
Shem
edit:
Zrozumiałem ale chciałem dopowiedzieć coś od siebie
Pozdrawiam. (temat założony [w moim odczuciu] bez sensu)
Pomijając fakt, że po kursie praktycznie nic się sie umie.
Pozdro,
Shem
edit:
Zrozumiałem ale chciałem dopowiedzieć coś od siebie

Pozdrawiam. (temat założony [w moim odczuciu] bez sensu)
Ostatnio edytowano 16/7/2010, 19:53 przez Shem, łącznie edytowano 1 raz
- Shem
- Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 19/6/2010, 19:22
- Lokalizacja: Warszawa
Znam polskie realia bo sam jezdzilem na wiekszych pojemnosciach a mam tylko a1... Chyba nie zrozumiales tego o co mi chodzilo... przeczytaj jeszcze ze 2 razy to moze zrozumiesz.
Mod niech lepiej zamknie temat bo spam leci...
Mod niech lepiej zamknie temat bo spam leci...
-
Krmtzzz - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2077
- Dołączył(a): 16/5/2010, 15:22
- Lokalizacja: Rudnik n/Sanem
ten sezon zostan przy tym chinczyku a w zimie kum nowe moto bo poprostu w sezonie ceny idą w góre i jest mniej do wyboru
13k.pl/-/sugestia.php
co za idiota wymyslil limit 60 znaków
co za idiota wymyslil limit 60 znaków
- swirus2007
- Stały bywalec
- Posty: 1474
- Dołączył(a): 29/7/2009, 13:35
- Lokalizacja: ~~KN~~
jeśli chodzi o 125ccm to myśle że w gre chodzi Honda NSR, Cagiva Mito, Aprilia RS 125...Cagiva i Honda są najszybsze po zdjęciu blokad Cagiva poleci nawet 190km/h a NSR 170km/h...natomiast niewiem jak z Aprilia gdyż nikt z kolegów jej nie ma.
- Marcin_dudek3
- Świeżak
- Posty: 70
- Dołączył(a): 29/4/2009, 19:19
- Lokalizacja: Gostynin
jak zmienisz zębatki to poleci i czysta
Cagiva to moc ale i tez czesta wymianka tłoków
Aprilia to cos pomiedzy CagivÄ… a hondÄ…
Honda to słabszy silnik ale udana konstrukcja i silnik jest zrobiony najlepiej moc\osiagi do wymiany tłoków
Cagiva to moc ale i tez czesta wymianka tłoków
Aprilia to cos pomiedzy CagivÄ… a hondÄ…
Honda to słabszy silnik ale udana konstrukcja i silnik jest zrobiony najlepiej moc\osiagi do wymiany tłoków
13k.pl/-/sugestia.php
co za idiota wymyslil limit 60 znaków
co za idiota wymyslil limit 60 znaków
- swirus2007
- Stały bywalec
- Posty: 1474
- Dołączył(a): 29/7/2009, 13:35
- Lokalizacja: ~~KN~~
Posty: 14
• Strona 1 z 1
Powrót do Motorowery do 50 ccm
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości