Scigacz.pl

przez **kuznia** » 13/7/2010, 20:25

WItam. Mam problem z lakierem. Po ostatnim umyciu zachciało mi się odświeżyć lakier pastą typu tempo. Ledwo przejechałem po lewej stronie baku, lekko przetarłem pastę, na chwilę przerwałem pracę (telefon) i po chwili zobaczyłem, że wyszły jakieś brązowe plamy, wyraźniejsze niż na zdjęciu. Nie tylko na baku, ale też są słabo widoczne na owiewce, w miejscu gdzie przetarłem pastą. Nie wiem, czy moto było tak kiepsko pomalowane (jeżeli było, myślę, że nie, ale ma 11 lat, kto tam wie), czy lakier wszedł w jakąś reakcję z tą cholerną pastą? Macie jakieś pomyśły co z tym zrobić? Jak to usunąć?

przez **Adam093** » 13/7/2010, 20:39

Spróbuj to benzyna ekstrakcyjna przemyć, jeśli to nalot to zejdzie jeśli coś się stało z lakierem to delikatnie papierkiem 2000 i pastą farecla g3 ale nie ręką a polerką.

przez **kuznia** » 14/7/2010, 10:43

Niestety benzyną nie pomogło. Dziwne, bo plamy wyszły prawie nagle, a już wczesniej używałem takiej pasty na całości motocykla. Dziś pojadę do lakiernika, może coś poradzi. W najgorszym razie zimą malowanie.

przez **Invi** » 14/7/2010, 20:43

Może ty bezbarwny już przetarłeś

Chociaż to by chyba inaczej wyglądało.

przez **Adam093** » 14/7/2010, 20:58

No gdyby bezbarwny przetarł to by sie kilkoma ruchami do podkładu dostał

Jak masz miernik grubości powłoki lakierniczej to możesz sprawdzić ile w tych miejscach jest farby.

przez **kuznia** » 14/7/2010, 21:49

Byłem lakiernika. Stwierdził, że za długo zostawiłem dziadowską pastę na lakierze bez jej usunięcia (przetarcia). Przez ten czas jak rozmawiałem przez telefon, lakier wszedł w reakcję z pastą i taki jest efekt. Dziwne, bo nie pierwszy raz używałem tej pasty (Sam polecił tylko mleczka firmy farecla lub 3M nic innego do konserwacji lakieru, żadne tam tempo ścierające itp.)

Żadne polerowanie, usuwanie nie wchodzi w grę. Jest mała nadzieja, że słońce spowoduje wyblaknięcie tych plam i nie będą prawie widoczne. Na zimę chyba lakierowanie. Teraz szkoda wyłączać moto z eksploatacji w samym środku sezonu. A miernika grubości lakieru nie mam. Może faktycznie przesadziłem z tym "pieszczeniem" lakieru...

No i jeszcze jedna ważna rzecz, gdyby lakier był fabryczny nic by się nie stało. Wg niego bak był malowany poza fabryką lakierem nie takim jak trzeba, wymienił jakieś tam rodzaje, ale nie zapamiętałem. Dla mnie do tej pory lakier wyglądał normalnie, ale nie ma siły, fachowiec zna się lepiej.

przez **sebasbox** » 15/7/2010, 10:31

kurcze ludzie co Was skłania do stosowania past takich jak Tempo czy K2?
to najgorszy badziew na rynku. Min. co można stosowac to G3, cena jest na poziomie ok 25 PLN.
Stary przykra sprawa z lakierem ale wg. mnie nie masz co liczyć że od słońca wyblaknie, raczej nastawiaj się na lakierowanie (trochę kasy pójdzie ale za to będziesz miał moto jak nowe:))

przez **kuznia** » 15/7/2010, 10:43

co Was skłania do stosowania past takich jak Tempo czy K2?

Do tej pory nie widziałem wielkiej różnicy, brałem co było na półce.

nastawiaj się na lakierowanie (trochę kasy pójdzie ale za to będziesz miał moto jak nowe:))

I tak zrobię, ale tradycyjnie w miesiącach zimowych. Za 2 tygodnie zaczynam urlop i moto będzie często użytkowane. Kto chce zobaczyć plamy na żywo - do zobaczenia w Kostrzyniu n. Odrą 30 lipca

Scigacz.pl

Plamy na lakierze po czyszczeniu pastą

Plamy na lakierze po czyszczeniu pastą

nie pomogło

Kto przegląda forum