Cagiva mito 125 - dla kogo siÄ™ nadaje

[Mati Chelsea]

Witam! Mam pytanie odnośnie moto jakim jest cagiva mito 125. O awaryjności itp. mogłem sobie poczytać, ale nie wiem czy nie będę wyglądał śmiesznie na tym motocyklu jeśli mam ponad 1,8m wzrostu (podejrzewam, że niestety tak ). Z góry dzięki za wszelką pomoc.

[D748SPS]

jak na klase "scigaczy" 125-tek to mito nie nalezy do tych malutkich... co prawda nie jest rozmiarów 1000-ca, no ale motorynka to tez nie jest. mam 185cm i fajnie mi sie na niej jezdzilo bo mialem taka przez tydzien

[mefju]

Będziesz pasował na nią jak ulał. Jeśli trafisz na dobry egzemplarz i będziesz o niego dbał to powinna chodzić jak złoto. Wiadomo że może z wytrzymałością nie jest np. tak jak u NSRek ale za to masz większą moc..no i z wyglądu MITO jest o niebo lepsza od NSR ; d

[Mati Chelsea]

Dziękuję za odpowiedzi!! Znalazłem cagivę mito z 1995 roku i 37 tys przebiegu.Jest 1000km po remoncie i przypadła mi do gustu.Niestety ma swoje lata i nie wiem czy mi się nie rozleci na pierwszym zakręcie.Jak myślicie warto ją kupić? Z góry dzięki!! PS: Słyszałem opinie, że jak mito to tylko nowe bo trzeba dbać od początku, inaczej długo się nie pojeździ.

[swirus2007]

tak samo jak to ze francuskie auta sa do kito bo sie psują?? - kolejny stereotyp który wymyslil ktos kto nie lubi tego motorku albo 1 trafil na jakas felerna i teraz gada

[D748SPS]

cagiva to porządny sprzęt, wygodny w miarę, jest droższy niż bodajże nsr-ki, co chroni ją przed wiejskimi rzeźnikami których na takie zabawki nie stać... nie jest wadliwa, jak trafi się dobry egzemplarz to jezdzi sie dlugo, mito którą ja sprzedalem znajomemu to juz ponad rok jeździ i się nie psuła ani razu więc naprawde godny polecenia. no i ta stylistyka... przód rodem z SuperSportów Ducata (Ducati 748 SPS):D
pzdr

PS. gdyby mnie było stać to już bym taką miał dzisiaj

[mefju]

Dziękuję za odpowiedzi!! Znalazłem cagivę mito z 1995 roku i 37 tys przebiegu.Jest 1000km po remoncie i przypadła mi do gustu.Niestety ma swoje lata i nie wiem czy mi się nie rozleci na pierwszym zakręcie.Jak myślicie warto ją kupić? Z góry dzięki!! PS: Słyszałem opinie, że jak mito to tylko nowe bo trzeba dbać od początku, inaczej długo się nie pojeździ.

Jak będziesz chciał pojechać ją obadać to weź ze sobą manometr to zmierzysz jej kompreche. Jeśli koleś nie będzie ściemniał i rzeczywiście remont był robiony 1000km temu to nie będzie miał nic przeciwko mierzeniu komprechy - powinna być dobra (tzn. od 9 w górę) Wtedy masz raczej pewność, że przez kilka tys. kilometrów nie będziesz musiał inwestować w nowy tłok + ewentualnie tulejowanie (czyli. ok 700zł w kielni) Oprócz tego sprawdź czy jest prosta, jakie hamulce, opony, czy nie była po jakimś ślizgu, obczaj stan napędu no i ogólnie czy jest zadbana i czy właściciel o nią dbał. Jeśli będzie zadbana to nawet jak będzie miała 50k przebiegu to nic. Jeśli spełnia te warunki to bierz i ciesz się najszybszą 125tką w okolicy (i o ile pamiętam 7stopniową skrzynią biegów) pozdors.