Scigacz.pl

przez **flaash4747** » 17/6/2010, 13:46

witam wszystkich, mam problem moze ktos bedzie wiedział co jest grane... chodzi o r6 2001 motorek postał pare dni i nie mogł odpalic po czym zerknołem do oleju i wylało sie z niego paliwo

wymieniłem olej wszystko grało po jakims czasie znowu to samo... motorek ma 47tys z groszami , mozliwe ze to wyłacznik odcinajacy paliwo?? pozdrawiam

przez **toper-utl** » 17/6/2010, 14:20

W twoim moto nie ma czegos takiego jak wylacznik odcinajajacy paliwo.
R6 '01 jest na gaznikach i najprawdopodobniej masz uszkodzona membrane w kraniku i paliwo leci węzykiem podciśnienia do kolektora dolotowego, potem do cylindrów i kończy swoją drogę w misce olejowej. Możliwe jest też uszkodzenie lub zabrudzenie zaworka iglicowego w któryms z gaźników. Jednak zaczął bym od zdjęcia wężyka podciśnienia i na zgaszonym silniku sprawdził czy leci z niego paliwo - jesli tak to masz odpowiedź.

przez **flaash4747** » 17/6/2010, 16:27

czyli mam sprawdzic czy leci paliwo z kranika jak moto jest zgaszone tak?:)

przez **Raczek_6** » 17/6/2010, 22:47

W R6 jest tylko kranik ON - OFF (serwisowy) nie ma podciśnieniowego.
Bardziej obstawiam na zaworki iglicowe w gaźnikach.

przez **flaash4747** » 18/6/2010, 11:25

duzo jest zabawy z czyszczeniem tego?? jakies pomoce prosze:|

przez **Przemo_rene** » 18/6/2010, 12:22

NIe czyściesz - lepiej po prostu kupić "zestaw naprawczy gaźnika" z larsson.pl (około 45zł sztuka). Kupujesz 4 sztuki tego i dla każdego gaźnika wymieniasz gniazda zaworków iglicowych oraz zaworki. Uszczelek pokryw komór jak nie przepuszczaja to nie ruszaj bo trudno je na miejscu osadzić. Robota prosta ale po niej TRZEBA ustawić wysokość pływaków na tyle ile podaje serwisówka oraz wykonać synhro gaźników.

Robota prosta jak masz choć trochę pojecie o mechanice. Jak nie masz to oddaj by ktoś to Tobie zrobił. Pamietaj, że grzebanie w gaźniku to delikatna i precyzyjna robota a rzeczy przykręcane w nich na prawdę leciutko się skręca bo łatwo pourywać gwinty.

przez **flaash4747** » 18/6/2010, 12:27

jeszcze musze zapytac o jedno... mozlwy jest spadek mocy motocykla jezeli juz prawie nie ma sprzegła?

przez **Przemo_rene** » 18/6/2010, 12:28

jak nie ma sprzęgła tzn. że się ślizga to oczywiście, że tak bo niby jak ma oddawać moc na koło.

przez **flaash4747** » 18/6/2010, 12:40

no slizga juz pozadnie, podkrecona na full i łapie ledwo ledwo, to lece kupic tarcze:)

przez **flaash4747** » 18/6/2010, 12:42

no slizga juz pozadnie, podkrecone na full i łapie ledwo ledwo,to lece po tarcze:)

przez **Przemo_rene** » 18/6/2010, 12:55

najpierw leć po te zestawy naprawcze bo zajedziesz silnik takim olejem z beną.

przez **flaash4747** » 18/6/2010, 15:24

ale jak moto stoi ta zamykam kranik wiec chyba nie pwinno sie nic dziac... a w czasie jazdy paliwko sie spala wiec nie leci do oleju,co nie znaczy ze nie muse tego zrobic

przez **Przemo_rene** » 18/6/2010, 18:14

Mylisz się. W komorach pływakowych ZAWSZE pozostaje benzyna w ilości około 80-200ml na całe gaźniki i po każdym zgaszeniu i nawet przekręceniu kranika na OFF spływa ona poprzez właśnie nieszczelne zaworki iglicowe na tłoki i dalej przez pierścienie do skrzyni korbowodowej i rozrzedza olej. Tak się dzieje niezależnie od tego jak szybko zamkniesz kranik. Jedyną opcją byłoby zakręcać go jakieś 5-10minut przez zgaszeniem motocykla tak by beznzyna wypaliła się z komór. Co jest oczywiście nonsensem i nawet nie próbuj bo to abstrakcja i tak się nie robi.

Poza tym podczas jazdy zasilnanie silnika w beznynę idzie LEWYM obiegiem i mieszanka się bardzo mocno wzbogaca. Na nic wtedy regulacje, super tłumiki, filtry powietrza z kosmosu jak beznyzna w gaźniku się przelewa (oczywiście to skrajne sytuacje gdy już zaworek jakiś ma po 0,5mm luzy na czopie)

Tak czy inaczej - do motocykla wchodzi średnio 3,5L oleju. Jeżeli po każdym zatrzymaniu i zgaszeniu motocykla dodasz do niego 100ml benzyny to powiedz - po jakim czasie ten olej bedzie tyle warty co rzepakowy z biedronki? PO dniu jazdy najdalej.

Nie masz MZty by mieć na to wyj****ne. Twój motocykl potrafi rozpędzić się do 270km/h - wiesz co się dzieje wtedy na panewkach przy 14tys obrotów gdzie co któraś porcja to beznyna nie olej? ... robi się kolejny temat - "Pomocy coś mi stuka w silniku Yamaha R6!!"

Sam ze smutem zmieniałem prawie świeżo zalany olej jak nie przyuważyłem tegoże iglicowe leją do garów wahę...lepiej chwilę 400zł (olej i zaworki oraz ich gniazda) w plecy niż za dłuższą chwilę 2800zł na nowy piec...a do tego robocizna.

przez **flaash4747** » 18/6/2010, 19:30

no masz racje tylko i tak poluje na nowy piecyk bo mam problemy ze skrzynia+te zaworki+sprzegło wiec lepiej nowy silniczek wsadzic...

przez **2pac** » 18/6/2010, 20:47

racja ale nowy silnik w większości przypadków sprzedawany jest tzw goły czyli bez osprzętu. czyli także bez gaźników. wiec albo dopłacisz za gaźniki albo będziesz musiał zrobić te które masz. jeśli jesteś z wlkp to mogę ci to zrobić. pozdro

przez **Raczek_6** » 18/6/2010, 22:03

To już bardziej opłacalna jest naprawa tego silnika .. jak już wiesz co masz.
Nie tylko tarcze ale trzeba sprawdzić przekładki i obowiązkowo nowe sprężyny sprzęgłowe.
http://www.larsson.pl/?c=odk&nt=1690&cd ... bid=111687

Wyjęcie i włożenie gaźników w R6 jest lekko mówiąc przerąbane. A jak jeszcze nie robiłeś tego wcześniej to nie polecam dłubaniny.

Może zaworki nie są uszkodzone tylko dostało się sporo brudów do komór pływakowych i coś wchodzi pod zaworek. Albo motocykl jeździ na bardzo krótkich odcinkach.

przez **flaash4747** » 19/6/2010, 09:29

no w gazniku nigdy nie dłubałem wiec nie biore sie za to... ale jak kupie nowy silnik to zawsze mam jakies czesci itp a silnik znalazłem z osprzetam za 2300zł robocizna skrzyni to podobno 1500:| mozliwe jest ze zalewa olej paliwem jak moto jezdzi na małych odcinkach??

przez **flaash4747** » 19/6/2010, 09:35

przekładki tarcz sprzegła sa moze 3 lekko przypalone tez trzeba wymienic? ile moczyc tarcze w oleju przed załozeniem?

przez **Raczek_6** » 19/6/2010, 22:16

Naprawa skrzyni - wymiana 2-ki to około 1000PLN (w zależności od serwisu) + nowe części 850PLN (A do 2300 za silnik dodaj kasę za przełożenie silnika 300-600PLN oraz nowe płyny).

Bardziej opłaca się naprawiać to co masz.

Nawet jest fotorelacja z naprawy 2-ki w R6 na forum - szukajka może pomóc, ewentualnie szybciej wujek google.

przez **flaash4747** » 20/6/2010, 11:04

oo bardzo bym prosił o linka do dej relacji wymiany 2 jezeli jest mozliwosc, silnik bym wymienił sam ,a skrzynie kolega wiec odpada serwis

Scigacz.pl

paliwo w oleju

paliwo w oleju

Kto przegląda forum