Scigacz.pl

przez **timm** » 12/3/2007, 13:38

evil napisał(a):timm, uważasz, iż ogarniasz swój samochód w 70%? chciałbym to zobaczyć.

BTW, a 328 nie jest znów taką masakrą. poza tym pozostaje kwestia systemów wspomagających jazdę. ASC, ABS, etc. zawsze łatwiej i bezpieczniej. wsiądź w klasyczne E30 i wciśnij pedał w podłogę na zakręcie, niech ci przyczepności starczy...

Zawsze mam wylaczone asc, no prawie zawsze lub jak jade bardzo wolno, auto przez ten system jest kompletnie nie przewidywalne zwlaszcza na sliskiej nawierzchni... Niestety 328 jest zwyklym ciezkim autem o mocy niesplena 200 koni i tylko osoby co nim nie kierowaly moga rozne glupoty na jego temat mowic a juz zwlaszcza wlasciciele bmw o silnikarz mniejszych niz 2l maja bujna fantazje o osiagach 328 o czym nie raz sie przekonalem podczas glupich slownych przepychanek oczywiscie to nie odnosci sie do nikogo z tego forum ;-)

...

Mlody nie masz mi pisac na Pan tylko nie pisz do mnie jak do napalonego 15 latka bo nim nie jestem...

Psuje wizerunek marki poniewaz kilka moto mnie na prostej przegonilo a na zakretach spuchli - to ciekawe - wedlug mnie to oni psuja wizerunek motocyklistow... Widzisz na motorach bawilem sie okolo 3 lata w liceum a jazda ograniczala sie do osiedlowych uliczek i motoroweow oraz jak pisalem jawy 350 wiec dlatego uwazam nie mam kompletnie doswiadczenia z motocyklami. Zupelnie inaczej wyglada sprawa z autami jesli chodzi o moje umiejetnosci z pewnoscia potrafie lepiej panowac nad autem niz wiekszosc kierowcow, ale zdaje sobie tez sprawe jak wiele jeszcze musze i moge sie nauczyc... Jazde autem traktuje jak przyemnosc i nie zadko w dzien robie 100-200km wylacznie dla zabawy a zarazem szkolenia umiejetnosci... Na motorze jak go kupie bede w zasadzie wylacznie smigal po miescie i okolicach dla przyjemnosci...

przez **polsky** » 12/3/2007, 13:56

Ale przyjemnie sie temat rozwinal,dzieki koledze timmowi.
Timm jak reszta forumowych kolegow nie zgadzam sie z Twoja opinia.Bo jest idiotyczna...
Porownujesz jazde samochodem do jazdy motocyklem?
Czlowieku ocknij sie z tych zludzen...
Jezdziles ''125'' no to wiesz jak to jezdzi...
Tak?
Wiec ja Ci proponuje abys teraz sprobowal na starym poczciwym Suzuki RGV* 250
Przeciez to tylko 250...

A wykozystanie samochodu w 70%...
To jestes kozak...
Bo niewiem,cza ja dalbym rade wykorzystac w 85% Fiata 125p...
A doswiadczenie mam... mysle,ze smialo mozna okreslic,ze duze.

A co sie tyczy zwlaszcza GSXRa 600
to typowa szlifierka. Wiec im wyzej tym weselej...
Gdzie wykozystasz 70% mozliwosci takiego motocykla? Patrzyles moze jak przebiega krzywa momentu i obrotow w takim motocyklu?

Jaki jest sens kupna takiego motocykla na pierwsze moto?

przez **timm** » 12/3/2007, 14:26

Dyskusja sie kompletnie nie rozwinela tylko zrobil sie ogromny OT na temat umiejetnosci prowadzienia auta przez timma w dodatku przez ludzi ktorzy go nawet na oczy nie widzieli i nie maja pojecia co potrafi a czego nie potrafi... Co do zagdzanie reszty forumowiczow to nie wiem czy zauwazyles ale w zasadzie 3 osoby mnie atakuja a kilka tysiecy forumowiczow milczy a czy zgadzaja sie ze mna czy atakujacymi mnie osobami to sie nie dowiemy. Jeszcze bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze jesli ktos sie czegos uprze to nie da sie go przekonac ze mowi bzdury i lepiej sie nie wypowiadac bo do niczego sensownego to nie prowadzi...Nie prownuje jazdy auta do jazdy na moto - porwnalem tylko idiotyczna opinie kierowcow aut ze abslotnie szybkie auto na poczatek i jak widze motocyklisci maja identyczne kompleksy przegladajac forum na szczescie widze nie wszyscy...

przez **Grubas** » 12/3/2007, 15:15

Chcesz litra i to RR to se kup i się roztrzaskaj, Twoja sprawa. Potem we Fuckcie lub SE będą mieli co pisać o wariatach na moto. Ale nie proponuj komuś zielonemu tak mocnej maszyny i tyle.

przez **Traperoso** » 12/3/2007, 15:44

Ostatinio bardzo mi sie podoba ten kawalek: In-Grid - Milord ...

przez **fandzoilisz** » 12/3/2007, 16:54

i załóz linke na szyje

przez **Terror** » 12/3/2007, 17:08

fandzoilisz napisał(a):i załóz linke na szyje

Aryan, możesz przestać spamować?
Dziękuję

przez **sebolno1** » 12/3/2007, 21:12

evil napisał(a):a ja jednak twierdzę że podparcie na 4 łapach, a jazda na 2, to rzeczy niemożliwe do porównania...

mój 13-letni syn sam osobiście prowadzi samochód z silnikiem o poj. 3 litrów i daje radę. ale czy na przecinaku o poj. 600 (nie mówię o litrówce) poleciałby? nie sądzę... a ogólnie jednośladami porusza się.

co masz a mysli mowia ze Twoj syn daje rade z 3 litrowym autem bo jakos nie chce mi sie wierzyc ze ogarna te maszyne....600-tką tez by pewnie popyrkał:)
pozdrawiam

przez **maanu** » 13/3/2007, 13:08

Ja się po części ne zgadzam ani z Tobą Timm, ani z chłopakami którzy są w opozycji. Jak pisałem już w tym wątku, też kupiłem gsxr 600 i jest to mój pierwszy motor(sporadycznie zdażało mi się jeździć na jakiś simsonkach i jawach). Kupiłem go nie ze względu na kompleksy czy samodowartościowanie, ale dlatego że mi się bardzo podobał. Tutaj chciałbym dodać, że nie ma on służyć do podrywu lasek z wiejskiego disco, czy wydłużania czegokolwiek. Ładną narzecczoną mam i zmieniać tego nie zamierzam. Jest jednak faktem, że nabrałem szacunku do tego "motorku" i naprawde trzeba mieć wyobraźnie żeby nie zrobić żadnej głupoty. Ostatnie zdanie Timm kieruje w Twoją strone, gdyż po przeczytaniu wyczynów jakie uskuteczniasz samochodem na ulicy, bądź też mam nadzieje że jest to tylko Twoja wyobraźnia, mam pewne obawy jaki motor powinieneś kupić, żeby nie zrobić sobie albo innym krzywdy. Żeby nie było czepiania się tylko Ciebie, to napisze, że wcale nie jest obciachem kiedy np. R1 wyprzedza gs500. Chyba , że wasze Ego na tym cierpi, ale to tylko świadczy o stanie umysłu osoby która z tego powodu cierpi. Reasumując pewnie każdy ma troche racji, a opinie wypisywne mają pomóc w podjęciu decyzji. Osobiście chyba niepoleciłbym gsxry dziewczynie na pierwszy motor, jednakże wydaje mi się że takie decyzje muszą być podejmowane indywidualnie. Apropos Timmy możesz napisać ile masz lat? (ja 28). Pozdrawiam

przez **Manhatan** » 13/3/2007, 14:35

Evil, a twój syn, już lata z tatą po Posen czy jeszcze go niepuszczałeś?

przez **timm** » 13/3/2007, 14:51

Aby zobaczyc jak wyglada moja jazda to najlepiej sie ze mna przejechac :-)

... Wiadomo nie jade caly czas z pedalem w podlodze ale przyznam kiedy jade w bmw a to nie jest moje jedyne auto zadko mnie ktos wyprzedze - nie tylko na autostradzie... Co do wieku to juz minelo kilka lat od zakonczenia studiow ;-)

.

przez **Magik** » 13/3/2007, 16:52

A się wtrącę.... A co..... ;-)

Nie będę prawił mądrości w stylu (j na pierwszy moto kupiłem hayabuse i było wypas.... teraz mam hayabuse turbo....)

Opowiem wam historię mojej (świętej pamięci) znajomej. Gdy miała 24 lata kupiła sobie motocykl, był nim suzuki Bandit 600N, dziewczyna średniej postury (175 cm wzrostu, ważyła koło 60 kg.) wyglądała na bandziorze całkiem spoko, radziła sobie z nim jeszcze lepiej, a jeździła naprawdę turystycznie. Po dwóch latach postanowiła zwiększyć pojemność i zakupiła sobie Kawasaki zzr 1100. wszyscy jej odradzali bo to spory motocykl, duży i silny, a prędkość którą rozwija ( koło 300km/h) już nie jest zabawą. Niestety nikogo nie posłuchała i kupiła. wraz z zmianą klasy motocykla, zmienił się jej sposób jazdy. Zaczęła jeździć strasznie agresywnie, zaczęła odkręcać. Niestety los nie był dla niej łaskawy, przy sporej prędkości (koło 170) poleciała w las...

Morał z tego taki, że sportowy charakter motocykla może zmienić sposób w jaki się z nim obchodzimy... Choć przyznam się że dla mnie zzr jest szybkim wygodnym turystykiem, to dla niewielkiej kobiety może stać się iście sportową maszyną.

Można kupić sobie dużą pojemność ale na początek zdławioną wersję, po nabraniu doświadczenia i ogłady można szybko bez zmiany motonga odblokować i mieć "nowy" silniejszy motocykl.

Moje osobiste zdanie. Każdy i tak zrobi to co chce i jeśli się uprze to żaden znak na ziemi i niebie mu nie przeszkodzi.

Myślę że nie ma co dyskutować, bo jest to temat rzeka. Jest to jak rozmowa o tym co komu się podoba. Każdy ma swoją koncepcje jazdy i swoich wyborów. Jak widać timm preferuje szalenie na drodze... A więc ja bym mu nawet malucha nie dał do ręki...

Pozdrawiam Magik.

Ps. sorki że tak obszernie.

przez **Wombat** » 14/3/2007, 09:46

Teoretycznie mozna by zaczac od jazdy sportowa 600... tylko ze czas nauki jazdy wydluzy sie z kilku sezonow do kilkunastu conajmniej i jest ryzykowny... taka prawda....

timm napisał(a):... ale przyznam kiedy jade w bmw a to nie jest moje jedyne auto zadko mnie ktos wyprzedze - nie tylko na autostradzie...

... tej wiosny widzialem juz 3 czarne worki w rowie - 2 razy przez takich pseudo kozakow jak ty....... ktorych tez nic nie wyprzedzało.......i nie tylko na autostradzie.....

timm napisał(a):Zreszta wczoraj na zakopiance nie jeden moto musial mi sie usunac na odcinku do myslenic...

... a co zepchneles ich do rowu...? Czy sami ci sie usuneli? Jesli tak to dobrze swiadczy o ich kulturze na drodze a niestety niezadobrze o twojej kulturze i szacunku do motocykli i motocyklistow.... ja w samochodzie ustepuje miejsca motocyklistom i nie przepycham sie pomiedzy nimi, mysle ze kazdy z nas, jezdzacych motocyklem wie czym grozi twoje zachowanie na drodze.... Zreszta motocyklista sie jest... nawet jesli chwilowo jedziemy katamaranem. To caly styl zycia i filozofia. Nie sadze jednak bys to pojal, jak mniemam na podstawie twoich wczesniejszych postow....... pasujacych zreszta idealnie do stereotypu uzytkownika bejcy....... (na szczescie dobrze, ze to tylko stereotyp....)

i na koniec... musze ci pogratulowac - twoje posty to idealna onetowa prowokacja.... zastanawiam sie kto sie kryje pod twoim nickiem... moze sie znamy haha. Tym niemniej... jesli tak nie jest. to co napisalem jest wciaz w mocy heh.
pozdro

przez **polsky** » 14/3/2007, 10:09

Timm a moze bys tak maluchem (126p) na KJS wystartowal?
Tam bedzie bezpieczniej i prawdziwa konkurencja.

To,ze cie nikt nie wyprzedza to oznacza,ze nie stosujesz sie do przepisow.Ale to Twoja wola... i Twoje zycie ale uszanuj rowniez innych uzytkownikow drog.
Co niektorzy wiedza czym ja sie zajmuje.
Czesto jezdze autami,ktore maja ponad 500KM
Ale nie staram sie byc zawsze z przodu...
To naprawde poplaca.

A jak masz RWD o okolo 200KM to wstaw jakis inny kolektor,zmien most i pojedz na jakies zawody driftingowe. Tam wykaz sie umiejetnosciami.

przez **timm** » 14/3/2007, 10:51

Ktos mial pewien madry opis dotyczacy trola dlatego ja juz przestaje karmic trola i nie bede na idiotyczne zaczepki odpowiadal - masz racje dobrze o nich swiadczy ale gdybysmy byli w angli - w Polsce mamy ruch prawostronny a nie lewostronny...

Wombat napisał(a):...a co zepchneles ich do rowu...? Czy sami ci sie usuneli? Jesli tak to dobrze swiadczy o ich kulturze na drodze a niestety niezadobrze o twojej kulturze i szacunku do motocykli i motocyklistow...

Mozesz mi to logicznie wytlumacz bo Cie kompletnie nie rozumiem...............

Jak jade w niemczech na autostradzie nie mam problemu z omijaniem wolniej jadacych - tam kazdy wie do czego sluzy lewy pas - niekiedy faktycznie prawy pas w polsce jest fatalny, ale bardzo czesto kierowcy po prostu jada sobie lewym pasem bo taki maja nawyk - niestety motocyklistow to rowniez dotyczy i wykluczam tutajk sytuacje kiedy prawy pas w zasadzie nie nadaje sie do jazdy z powodu kolein...

Moze przypie***cie sie do evila, ktory pozwala dziecku smiegac autem - i sie tym oficjalnie chwali. Osobiscie tez jezdzilem jak bylem mlody a jak moje dzieci dorosna wystarczajaco aby moc kierowc tez im bede pozwalal co nie oznacza nalezy to tolerowac, chyba ze evil jest tutaj na innych prawach... Evil do Ciebie nic nie mam bo piszesz rozsadnie a nie prowokujaco, ale cala ta dyskusja z 3-4 forumowiczami zaczyna mnie coraz bardziej irytowac...

Co do stereotypu bmw - odejdz kiedys od komputera i zobacz co robia na ulicy wlasciciele maluchow oraz przedewszystkim bialych sc, a ostatnio coraz czesciej fordow wzietych w leasing i potem bedziesz komentowal bmw... Dla mnie znacznie wiekszym zagrozeniem jest jazda na czerwonym swietle niz z duza predkoscia...

przez **Grubas** » 14/3/2007, 11:35

evil napisał(a):timm, czy będziesz tak miły i podasz mi 7 osytatnich znaków z numeru VIN Twojego auta? zobaczymy, czym jeździsz...

ROTFL

przez **Traperoso** » 14/3/2007, 12:31

Gdzie sie podzial moj post?

przez **Terror** » 14/3/2007, 13:03

Traperoso napisał(a):Gdzie sie podzial moj post?

Tam gdzie się powienien znaleźć. Zmień słownictwo

Scigacz.pl

Suzuki GSX-R 600 dla kobiety??

Kto przegląda forum