Wypadek

[eloelolol123]

Witam wszystkich. Dzis mialem maly wypadek. Jadac skuterem ok 50km/h po drodze gdzie mozna jechac 90km/h, jest tam linia przerywana chcialem skrecic w lewo na maly parking. Wlaczylem kierunkowskaz okolo 15-20m przed skrecaniem i wczesniej jeszcze "dlugo" hamowalem. Gdy bylem na srodku jezdni jakas kobieta fiatem wjechala we mnie (jak mowila przy policji chciala mnie wyprzedzic). I tu jest problem bo ona mowi, ze ja "w ostatniej chwili" wlaczylem kierunkowskaz i ze ona duzo wczesniej niz ja sygnalizowala manewr. Ja gdy chcialem skrecic dalem kierunek,popatrzylem w lusterko by sprawdzic czy nikogo nie ma(i nikogo nie zauwazylem) i zaczalem skrecac i w tym samym momencie ona we mne uderzyla. Czyja jest wina? Boje sie ze moge miec klopoty (jestem nieletni). Jaka moge dostac "kare"/mandat?
EDIT: Pojazdy nie ucierpialy,kobieta z puszki tez,natomiast ja jestem troche poobijany.

[adam_tomasz]

yyy skoro byla tam policja to juz wszystko powinno byc zalatwione... od razu wina/mandaty ustalone... wiec o co c'mon ?? to byla ta policja czy nie ?? miales ten wypadek czy nie ??

[madcap]

jeśli nie masz świadków, którzy potwierdzą twoją wersję, to trudno będzie cokolwiek udowodnić jej.
kłopoty sprowadzją się do mandatu dla ciebie i dla niej, mandat zgodny z taryfikatorem, chyba, że nie przyjąłeś mandatu, to sprawa pójdzie przez sąd.
oczywiście rozpatrujemy sytuację, że posiadasz kartę motorowerową.
jeśli jej nie masz, to wg prawa, będziesz sprawcą wypadku.
nieletność nie ma tu nic do rzeczy.

[cman]

oczywiście rozpatrujemy sytuację, że posiadasz kartę motorowerową.
jeśli jej nie masz, to wg prawa, będziesz sprawcą wypadku.

Według jakiego prawa?

[Vergon]

Według jakiego prawa?

Tez chciałbym to wiedziec.
To, ze nie ma karty chyba nie spisuje go od razu na straconÄ… pozycje.
Myle sie?

[adam_tomasz]

jezeli jest niepelnoletni i nie ma karty motorowerowej to jest na straconej pozycji... ale ciagle oczekuje na odpowiedz od niego co zrobila policja po wypadku skoro byla ... watpie zeby stwierdzili: "to idziemy do domu... jutro sie zastanowimy"

taryfikator (chyba aktualny):

"kierowanie pojazdem nie majac do tego wymaganych uprawnien" to 0 pkt karnych oraz 500 zl mandatu

niech cos napisze wogole o sobie, i o wypadku bo takto mozemy sobie gdybac

[madcap]

cman, Vergon skoro macie wątpliwości:
kodeks wykroczeń
Art. 94. § 1. Kto prowadzi na drodze publicznej pojazd, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze grzywny.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto prowadzi na drodze publicznej pojazd pomimo braku dopuszczenia pojazdu do ruchu.

Art. 95. Kto prowadzi na drodze publicznej pojazd, nie mając przy sobie wymaganych dokumentów, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.

Art. 96. § 1. Właściciel, posiadacz, użytkownik lub prowadzący pojazd, który:

1) (102) dopuszcza do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania osobę nie mającą sprawności fizycznej lub psychicznej w stopniu umożliwiającym należyte prowadzenie pojazdu;

2) dopuszcza do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej osobę nie mającą wymaganych uprawnień;

3) (103) dopuszcza do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania osobę znajdującą się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka;

4) dopuszcza pojazd do jazdy na drodze publicznej pomimo braku wymaganych dokumentów stwierdzających dopuszczenie pojazdu do ruchu;

5) dopuszcza pojazd do jazdy na drodze publicznej, pomimo że pojazd nie jest należycie zaopatrzony w wymagane urządzenia i przyrządy albo pomimo że nie nadają się one do spełnienia swego przeznaczenia;

6) dopuszcza do korzystania z pojazdu samochodowego w sposób niezgodny z jego przeznaczeniem,

podlega karze grzywny.

§ 2. Tej samej karze za czyny określone w § 1 pkt 1, 3-6 oraz za nieumyślne dopuszczenie do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej przez osobę nie mającą wymaganych uprawnień podlega dyspozytor pojazdu lub osoba, do której obowiązków należą jego czynności, a jeżeli takiej osoby nie wyznaczono - kierownik jednostki dysponującej pojazdem.

[Vergon]

No i?
To dalej nie robi z niego sprawcy wypadku.
Pod pojeciem 'sprawca wypadku' rozumiem osobę, ktora spowodowała np. kolizje.
Przykładowa sytuacja: Jade bez zadnej kategori z pierwszeństwem i nagle z podporządkowanej uderza we mnie puszka. I co? Ja jestem sprawcą?

Moim zdaniem wobec mnie zostają wyciagniete odpowiednie konsekwencje włącznie z mandatem, ale sprawcą jest puszkarz.

[madcap]

Vergon, czy osoba niepełnoletnia nie mająca uprawnień może kierować rowerem lub motorowerem po drodze publicznej?

[Czester]

Madcap, nie może ale to nie ma nic wspólnego z ustaleniem sprawstwa kolizji. Tak samo ma się sprawa z pijanymi kierowcami. Delikwent traci prawo jazdy, lecz przez to, że był pijany wina za spowodowanie kolizji nie jest mu przypisywana jeśli faktycznie nie był sprawcą. Sprawa nieposiadania uprawnień a sprawa ustalenia sprawcy to dwie różne kwestie.

[Vergon]

Czester wyczerpał temat z mojej strony.
Tzn dokladnie o to mi chodzi i przykład z pijanym kierowcą tez miałem podać.

[motoftw]

Ja kiedyś miałem kolizję w wieku 13 lat bez karty, bez kasku, bez zarejestrowanego motoroweru, kolega za mną to samo, jakis koleś wyskoczył na jezdnię, ja po hamulcach a kolega jadący za mną uderzył w mój tył a ja wywracając się poleciałem w tego typa który wlazł na drogę. Miałem 2 sprawy w sądzie, jedna aby rozwikłać czyja wina, i orzekli, że było to wtargnięcie pieszego, a druga za to że bez uprawnień i dostałem pouczenie..ale Wina była tamtego gościa.

[xede]

widac ze to byl jednorazowy wpad na forum i raczej wiecej sie nie dowiemy

[eloelolol123]

Nie,to nie byl jednorazowy "wpad" na forum. Nie mialem jak skorzystac z internetu. Oczywiscie mam karte,dowod reje itp. Tylko ta kobieta na 100% sie zagapila bo jak mozna nie zobaczyc z tylu swiatla stopu,kierunkowskazu wlaczonego jednoczesnie? I to z odpowiedniej "wymaganiej" odleglosci. A prz policji mowila, ze wlaczylem w ostatniej chwili i wogole wszystko zrzucila na mnie ;/ Policja mowil, ze mozliwe bedzie ponowne przesluchanie blablabla...

[adam_tomasz]

dziwne... takie rzeczy to oni od razu zalatwiaja... czyli nikt narazie nie zostal ukarany ?? to po co oni przyjechali wogole cos wiecej powiedzieli ?? ... ale trafiles "fantastycznych" Panow Policjantow...

[Raczek_6]

W takim razie wygląda że sprawa trafiła do sądu.

[xede]

nie stresuj sie, kobita sie nie chce przyznac odrazu ale to zwykle nie zachowanie odpowiedniej odleglosci i przy dupowaniu jest na straconej pozycji co bys nie zrobil nawet nie wlaczal kierunkowskazu