Kask SCORPION EXO-750 AIR Battle Lord - SZOK !!

[skoQ81]

Witam. Od października 2009 roku jestem nieszczęśliwym posiadaczem kasku SCORPION EXO-750 AIR Battle Lord !! Dostałem go jako prezent więc nie wybrzydzałem bo wyglądał całkiem nieźle. Narąbane różnych dziwnych wlotów, blokad i pompka do dociskania. Myślę - super kask !! Kask przez zimę nie pracował i pierwszy raz ubrałem go w marcu tego roku. Niestety od samego początku coś w nim szumiało pod czas jazdy. Do tego stopnia że silnika i wydechu przy 150 km/h nie słyszę wcale. I to nie przez wyciszenie tylko przez SZUM !!!!! W poprzednim rondlu za 250 zł jakoś lepiej było to rozwiązane. A ten kosztował 1200 zł nowy w sklepie!! Nawet jak stałem na światłach i większy wiatr zawiał mi od czoła to słyszałem szum jak bym miał słuchawki w uszach. Porażka. Ale jak to mówią.. darowanemu się nie zagląda. Jakoś bym to przeżył gdyby nie fakt że z początkiem maja 2010 urwał się prawy zaczep mocujący szybę i odleciał razem z szybą w siną dal. Dwie PLASTIKOWE śruby na których był zamocowany po prostu się URWAŁY !! Do kompletu producent dodaje takie dwie (znaczy jest zorientowany że ten syf się najnormalniej w świecie rozpada ) !! Oddałem do reklamacji sam kask tandetnym plastikiem w środku, sklep wysłał do dystrybutora (najprawdopodobniej) a ten, odesłał kask a na decyzję o nieuwzględnionej reklamacji kazał czekać. TO JUŻ K*&*WA 3 tygodnie !!!!! Teraz nikt nie raczy oddać mi kasy albo chociaż wymienić mi sprzęt na taki co się nie rozpada w rękach !! !!! Kask nie ma żadnej ryski !! Może ktoś z was pomoże mi rozwiązać ten problem bo zostałem bez kasku w sezonie !! Z CZYSTYM SUMIENIEM NIE POLECAM TEGO KASKU NIKOMU !!!

[przemko27vr4]

Hmm, moze rzecznik praw konsumenta przyspieszy sprawe. Scorpionka zakupila dziewucha mojego kumpla i nie narzeka, calkiem fajny kask ale jak widac miny sie zdarzaja. Podobnie bylo z MARUSHINEM,kupowalismy z kumplem razem ,podobny model,on dostal rabat bo niby delikatnie przyrysowany z tylu. Co sie okazalo kask byl tak chu...jowo zlozony ze jak jechal to wiatr lzy mu z oczu wyciskal. Reklamacji nie bylo bo byl rabat i kolo sie zamknelo. Dlatego od tamtej pory w wynalazki nie inwestuje uczac sie na bledach innych ludzi.

[skoQ81]

Udało się dogadać z dystrybutorem :D:D Nie uwierzył mi po prostu że zaczep wraz z szybą sam odpadł. Nie wysłałem mu od razu kasku wraz szyby i zaczepem bo został gdzieś w krzakach 100 km od domu. Powiedział że jak wszystko wyśle to mi uwierzy. Ja jednak nie mogę uwierzyć jak można przyczepić uchwyty do szyby na platikowych śrubach Przecież przy zmiennych temperaturach i ciągłym otwieraniu i zamykaniu wiadomo że to prędziutko puści Kask oddaje czekam aż wróci

[holender1912]

Szumic ci moglo jesli kask jest za duzy na ciebie