[ wydech Arrow Carbon ] zniszczona powierzchnia karbonu

[Vergon]

Witam, jest problem.
Czyszcząc i pieszcząc moto zamiast złapać sie za szmate mokrą od wody złapałem tą wilgotną od benzyny ekstrakcyjnej i przetarłem nią karbonowy wydech Arrow'a.
Efekt jest taki, ze na wydechu, na powierzchni z karbonu zrobiły sie jasne smugi i zacieki.
K***a!!
Panowie dałem ciała jednym słowem.

Ma ktos w Was pomysł co z tym zrobic? Zalezy mi na tym cholernie, bo az mnie cos skręca jak to widze.

[michas_s]

żywicę rozpuściłeś ... ja bym to potraktował papierem na mokro a później polerka

[7beat]

no dokładnie albo spróbować podgżać opalarką to mozę się rozpuści lekko i potem jak ostygnie nie będzie znać tych smug

[Raczek_6]

Proponuję natrzeć zużytym olejem.
Lekko moczysz szmatkę i wcierasz kilkakrotnie taki olej w karbon - testowałem kiedyś jak ktoś kiepską chemią mył motocykl.
Po kilkakrotnym zabiegu wydech wyglądał jak nowy.

[Vergon]

Zużytego oleju nie kolekcjonuje, ale spróbuje ze swiezym, moze tez da to jakis efekt.
Zaczne od tego, pozniej pojdzie pasta polerska jak to nie pomoze.
Thx

[Raczek_6]

Pasta polerska zostawi bały osad.

[Vergon]

Zrobiłem podejscie delikatną pastą i osadu brak. Druga probe zrobilem olejem i wyglada to niezle.
Jak ma ktos jeszcze jakis pomysl to bede wdzieczny.
Dzieki za dobry patent.