Scigacz.pl

przez **mateusz0081** » 3/5/2010, 20:17

Cześć..
Przywiozłem niedawno z działki starego Simsona z 58r.
Chcę go odrestaurować i od samego początku już mam problemy!
Pokrywa silnika jest przykręcona 3 śrubami i za nic w świecie nie idzie ich odkręcić, śruby tak zastygły, że nie pomaga ! Nalałem Coca-Coli , dałem WD-40, podgrzewałem śrubę tylko chyba za slabo ;/ I nic nie poszło...
Macie moze jakieś inne sposoby ?? Rozwiercenie nie za bardzo , ponieważ takich śrub nigdzie nie dostane ;/
(dołączam fotke)

dzięki z góry!

przez **Z00M93** » 3/5/2010, 20:27

Przypierdzielić z granata! A tak na serio to spróbuj młotkiem kilka razy walnąć po bokach (tylko delikatnie można by spróbować gumowym nawet), a potem kluczem z nasadkami w kształcie litery T (sztorcowy), spróbuj docisnąć maksymalnie od góry i odkręcić też ostatnio miałem problem z zapieczonymi śrubami ale w ten sposób mi się udało, dodam że były one dość nagrzane.

przez **mateusz0081** » 3/5/2010, 20:30

Kolego dodałem zdjęcie.
Zobacz jak te wkręty wyglądają, są one wpuszczone w środek i tym kluczem nie da rady...
Jeżeli wystawały by one po za przykrywę , dawno bym miał to odkręcone... pozdr..
Dajcie inne rady...

przez **kowal_71** » 3/5/2010, 20:51

Dlaczego uważasz, że nigdzie takich śrubek nie dostaniesz?
Możesz spróbować też przyłożyć śrubokręt do śruby i uderzyć w niego parę razy z góry młotkiem. Tylko z wyczuciem...

przez **mateusz0081** » 3/5/2010, 21:05

Próbowałem róznych sposobów..
a co to by dało, że bym udezył pare razy w te śruby ? raczej nic..
Tragedia z tymi śrubami, jak by zaspawane były ;/
a rozwiercać się boje dlatego bo mogł bym uszkodzić pokrywę jakoś od środka itp.. rozumiecie..

przez **kowal_71** » 3/5/2010, 21:11

Takie uderzanie pomaga. Najlepiej to jego trakcie próbuj odkręcać jeszcze. Czyli uderzasz i odkręcasz jednocześnie.
Też miałem ogromny problem z wyciągnięciem śrub trzymających alternator. Jak dla mnie, przykręcone były udarem i na dodatek klejem potraktowane... Większość udało mi się wykręcić tym właśnie sposobem, te co nie szło, musiałem rozwiercić.

przez **mateusz0081** » 3/5/2010, 21:18

tylko problem jest taki, że te śruby jak wspomniałem znajduja się jak by w takim dołku i jak bym mial w nie uderzać myśle , że by to nic nie dało.. spróbuję jutro ale watpie

A co myślicie na rowierceniu główki tej śruby i potem gdy one odpadną zdejmę pokrywę i dostaną samę jak by śruby bez główek i wtedy je po prostu wykręcę kombinerkami

dobry sposób ?

przez **mateusz0081** » 3/5/2010, 21:19

tylko problem jest taki, że te śruby jak wspomniałem znajduja się jak by w takim dołku i jak bym mial w nie uderzać myśle , że by to nic nie dało.. spróbuję jutro ale watpie

A co myślicie na rowierceniu główki tej śruby i potem gdy one odpadną zdejmę pokrywę i dostaną samę jak by śruby bez główek i wtedy je po prostu wykręcę kombinerkami

dobry sposób ?

przez **mlod@1** » 3/5/2010, 21:20

Z00M93 napisał(a):Przypierdzielić z granata! A tak na serio to spróbuj młotkiem kilka razy walnąć po bokach (tylko delikatnie można by spróbować gumowym nawet), a potem kluczem z nasadkami w kształcie litery T (sztorcowy), spróbuj docisnąć maksymalnie od góry i odkręcić też ostatnio miałem problem z zapieczonymi śrubami ale w ten sposób mi się udało, dodam że były one dość nagrzane.

mlotkiem to w glowe sie walnac nie do silnika mlotek

przez **mateusz0081** » 3/5/2010, 21:25

jakieś inne sposoby

?
Jutro chcial bym się za to zabrac , od rana..
Dodam , że silnik działa, odpalałem ;P

przez **mlod@1** » 3/5/2010, 21:26

kowal_71 napisał(a):Takie uderzanie pomaga. Najlepiej to jego trakcie próbuj odkręcać jeszcze. Czyli uderzasz i odkręcasz jednocześnie.
Też miałem ogromny problem z wyciągnięciem śrub trzymających alternator. Jak dla mnie, przykręcone były udarem i na dodatek klejem potraktowane... Większość udało mi się wykręcić tym właśnie sposobem, te co nie szło, musiałem rozwiercić.

kolego tu masz racje z tym uderzaniem ale to nie pujdzie tak sa takie śrubokręty co uderzasz i w tym momencie ci odkreca i odwrotnie
jesli takiego nie ma to do mechanika jakiegos to pożyczy lub odkręci ci

przez **mlod@1** » 3/5/2010, 21:29

możesz wziac dobra wkrentarke koncówke tez twarda i próbować gdybys nie skolowal takiego śrubokręta

przez **mateusz0081** » 3/5/2010, 21:32

jak ja tego ręcznie nie dałem rady , to wkrętarka tez nie da rady, a dlaczego bo tam są za małe końcówki i będzie przeskakiwało, jak widzicie końcówki śrób już sa troche wyrobione i śrubokręt tez sie slizga ;/

przez **mlod@1** » 3/5/2010, 21:35

to jak mówiłem skołuj taki srubokret co walisz młotem on wtedy odrazu odkreca ci
na warsztacie gdzies musza miec takie cos
a najlepiej kupic koszt ze 20zl a na przyszłość sie przyda jeszcze

przez **mateusz0081** » 3/5/2010, 21:41

O tym co wspomniałeś to wiem co to jest i są to tzw. klucze sztorcowe, nie są to śrubokręty ; /
A ta śruba(wkręt) jest na płatki śrubokręt...
pozdr.. i na przyszłość pamiętaj

przez **mateusz0081** » 3/5/2010, 21:42

luknij foto

przez **mlod@1** » 3/5/2010, 21:42

podaje przykladowy sa tansze i inne na warsztatach lub jakis prywatny mechanik takie cos posiada
http://www.allegro.pl/item1014530077.html

przez **mlod@1** » 3/5/2010, 21:43

widzialem
tym pójdzie ja gorsze miale i poszlo to jest atomatyszne uderzysz i w momencie uderzenia odkreca ci

przez **mateusz0081** » 3/5/2010, 21:54

coo ? to może o jakimś innym kluczu mówisz.. one kosztują do 20zł jak jak mówiłes to sie zgadza..
a powiedz jak to mozliwe ze uderzysz i sie samo odkręca ;/ ?

przez **mateusz0081** » 3/5/2010, 21:57

aha ale jak wspomniałem wtedy...
ten klucz to nie jest śrubokręt tylko klucz na śruby np. 15 czy tam większe itp..
to w jaki sposób ty chcesz to odkręcić ?

Scigacz.pl

Zastygłe śruby- nie idzie odkręcić! Jak odkręcić?? Sposoby?

Zastygłe śruby- nie idzie odkręcić! Jak odkręcić?? Sposoby?

Kto przegląda forum