ProszÄ™ o pomoc w rozsÄ…dnym wyborze CFAZER vs SV650 vs GS 500
Posty: 14
• Strona 1 z 1
ProszÄ™ o pomoc w rozsÄ…dnym wyborze CFAZER vs SV650 vs GS 500
Cześć to jest mój pierwszy post, więc witam wszystkich serdecznie.
Jestem stałym czytelnikiem forum i niestety nie znalazłem odpowiedzi na trapiące mnie pytanie.
Który z tych motocykli wybrać, dla siebie.
Suzuki GS 500
Yamaha Fazer 600N
Suzuki SV 650N
Najpierw opowiem coś o sobie żebyście mogli zdiagnozować mój problem.
Mam 23 lata 175cm wzrostu 75kg wagi, prawo jazdy kategorii B od 5 lat przejeździłem je bezwypadkowo (odpukać)
Od gimnazjum (chyba 13 lat) siedziałem na moto a konkretnie na poczciwym Simsonku
Na nim też zaliczyÅ‚em pierwszego dzwona. Pan w Volvo wykonaÅ‚ lewoskrÄ™t z podporzÄ…dkowanej…
Potem były inne śmieszne wynalazki i ze względów finansowych od 17 roku życia do teraz o motorze mogłem tylko pomarzyć.
Więc reasumując obycie z jednośladami minimalne mam i wiem już z doświadczenia, że można sobie zrobić nimi krzywdę.
Motocykla będę używał głównie sam, bez plecaczka.
Będę jeździł głównie na krótkich trasach w mieście, od czasu do czasu jakaś mała trasa między nimi do 100km.
Wymagam od motocykla jak najmniejszej wagi, bezpieczeństwa, elastycznego silnika, rozsądnego spalania.
Musi to być golas, żeby pęd powietrza przypominał o prędkości.
Tak naprawdÄ™ pomijajÄ…c mz simsony itd… to bÄ™dzie mój pierwszy prawdziwy moto.
I po lekturze forum wiem, że powinien to być GS, ale na forum pominięto jeden bardzo ważny czynnik.
Jak ja kupię moto to chcę do niego zamontować stalowe oploty, crash pady
ogrzewane manetki itd. prawdopodobnie wymieniÄ™ gumy, to w cholerÄ™ kasy.
Dlatego kupując motonoga chcę, żeby to był już ten jedyny na kilka sezonów.
+/- FAZERA
+ Genialne hamulce z R6 podobno najlepiej siÄ™ prowadzi.
+ dla mnie najładniejszy z trójki
- Jest za duży (prywatne odczucie)
+/- GS 500
+ spalanie
+ najbardziej spokojny
- wyglÄ…d
- straty przy odsprzedaży
+/- SV650
+ Silnik z przepięknym brzmieniem
+ wyglÄ…d
+ jest mały i poręczny
- V hamowanie silnikiem
Najbardziej jestem przekonany do Sv650, bo mam sprawdzony egzemplarz pod nosem, bardzo podoba mi się to, że ciągnie od dołu, ale też boję się charakteru v i nie wiem co zrobić, bo nie ukrywam, że życie jest dla mnie najcenniejsze.
Rozum podpowiada Gs 500, serce bije do Sv650, a hamulce (może dorwę model z ABSem) i wygląd przemawia za Fazerem.
A po przeczytaniu forum i jak widzę co się dzieje na drogach, to czasami się w ogóle zastanawiam czy moto to mądry pomysł i nawet GS wydaje się być szalony.
Sorka za tak przydługawy wywód, ale 10 maja kupuję moto i nie chcę popełnić błędu za który zapłacę zdrowiem.
Proszę również wirtualnych kozaków o nie zabieranie głosu, bo ja chcę poważnej odpowiedzi czy poradzę sobie z Sv650, albo Fazą, a nie obudzić się w rowie...
A no i najważniejsza rzecz dla mnie, czy jak zacznę od mocniejszego moto jakim jest SV 650 to czy nie wyrobię sobie złych nawyków?
Co jest najłatwiejsze w prowadzeniu?
Da się kupić Suzuki Sv 650N z abs (albo taki zamontować?)
Jestem stałym czytelnikiem forum i niestety nie znalazłem odpowiedzi na trapiące mnie pytanie.
Który z tych motocykli wybrać, dla siebie.
Suzuki GS 500
Yamaha Fazer 600N
Suzuki SV 650N
Najpierw opowiem coś o sobie żebyście mogli zdiagnozować mój problem.
Mam 23 lata 175cm wzrostu 75kg wagi, prawo jazdy kategorii B od 5 lat przejeździłem je bezwypadkowo (odpukać)
Od gimnazjum (chyba 13 lat) siedziałem na moto a konkretnie na poczciwym Simsonku

Potem były inne śmieszne wynalazki i ze względów finansowych od 17 roku życia do teraz o motorze mogłem tylko pomarzyć.
Więc reasumując obycie z jednośladami minimalne mam i wiem już z doświadczenia, że można sobie zrobić nimi krzywdę.
Motocykla będę używał głównie sam, bez plecaczka.
Będę jeździł głównie na krótkich trasach w mieście, od czasu do czasu jakaś mała trasa między nimi do 100km.
Wymagam od motocykla jak najmniejszej wagi, bezpieczeństwa, elastycznego silnika, rozsądnego spalania.
Musi to być golas, żeby pęd powietrza przypominał o prędkości.
Tak naprawdÄ™ pomijajÄ…c mz simsony itd… to bÄ™dzie mój pierwszy prawdziwy moto.
I po lekturze forum wiem, że powinien to być GS, ale na forum pominięto jeden bardzo ważny czynnik.
Jak ja kupię moto to chcę do niego zamontować stalowe oploty, crash pady
ogrzewane manetki itd. prawdopodobnie wymieniÄ™ gumy, to w cholerÄ™ kasy.
Dlatego kupując motonoga chcę, żeby to był już ten jedyny na kilka sezonów.
+/- FAZERA
+ Genialne hamulce z R6 podobno najlepiej siÄ™ prowadzi.
+ dla mnie najładniejszy z trójki
- Jest za duży (prywatne odczucie)
+/- GS 500
+ spalanie
+ najbardziej spokojny
- wyglÄ…d
- straty przy odsprzedaży
+/- SV650
+ Silnik z przepięknym brzmieniem
+ wyglÄ…d
+ jest mały i poręczny
- V hamowanie silnikiem
Najbardziej jestem przekonany do Sv650, bo mam sprawdzony egzemplarz pod nosem, bardzo podoba mi się to, że ciągnie od dołu, ale też boję się charakteru v i nie wiem co zrobić, bo nie ukrywam, że życie jest dla mnie najcenniejsze.
Rozum podpowiada Gs 500, serce bije do Sv650, a hamulce (może dorwę model z ABSem) i wygląd przemawia za Fazerem.
A po przeczytaniu forum i jak widzę co się dzieje na drogach, to czasami się w ogóle zastanawiam czy moto to mądry pomysł i nawet GS wydaje się być szalony.
Sorka za tak przydługawy wywód, ale 10 maja kupuję moto i nie chcę popełnić błędu za który zapłacę zdrowiem.
Proszę również wirtualnych kozaków o nie zabieranie głosu, bo ja chcę poważnej odpowiedzi czy poradzę sobie z Sv650, albo Fazą, a nie obudzić się w rowie...
A no i najważniejsza rzecz dla mnie, czy jak zacznę od mocniejszego moto jakim jest SV 650 to czy nie wyrobię sobie złych nawyków?
Co jest najłatwiejsze w prowadzeniu?
Da się kupić Suzuki Sv 650N z abs (albo taki zamontować?)
Ostatnio edytowano 24/4/2010, 11:47 przez Hubert_o2o, łącznie edytowano 3 razy
o2o - i banan nie schodzi z twarzy 

- Hubert_o2o
- Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 24/4/2010, 09:52
Nikt Ci nie powie, czy sobie poradzisz. Doświadczenia nie masz i jedyny sposób jego zdobycia to jazda z głową.
Bardzo dobrze, że chcesz doinwestować sprzęta- pewność co do stanu technicznego to podstawa.
Myślę, że SV 650 + dużo treningów i obycia z motocyklem, lektura np. motocyklisty doskonałego, jazdy doszkalające- wszystko to przed wyjazdem na miasto, będzie dobrym wyborem. Szczególnie że masz pewny sprzęt obok, a o takiego w sezonie nie łatwo.
Moment hamujący silnika w SVce nie jest niczym złym. Ja lubię mieć moment obrotowy już na samym dole.
FZ6 ma za dużo mocy jak na pierwszy motocykl i nie oddaje jej w przewidywalny sposób.
GS to zupełnie inna klasa motocykla. Zawieszenie, trakcja, hamulce, są po prostu gorsze- tańsze niż w wyżej wymienionych i z czasem zaczniesz to odczuwać.
Myślę, że możesz jeszcze rozważyć Ducati monstera i Kawasaki ER6n, choć jeżeli masz pewną SVkę pod nosem, to nie ma sensu latać i szukać dobrej sztuki.
Nie zapomnij o ciuchach.
powodzenia
Bardzo dobrze, że chcesz doinwestować sprzęta- pewność co do stanu technicznego to podstawa.
Myślę, że SV 650 + dużo treningów i obycia z motocyklem, lektura np. motocyklisty doskonałego, jazdy doszkalające- wszystko to przed wyjazdem na miasto, będzie dobrym wyborem. Szczególnie że masz pewny sprzęt obok, a o takiego w sezonie nie łatwo.
Moment hamujący silnika w SVce nie jest niczym złym. Ja lubię mieć moment obrotowy już na samym dole.
FZ6 ma za dużo mocy jak na pierwszy motocykl i nie oddaje jej w przewidywalny sposób.
GS to zupełnie inna klasa motocykla. Zawieszenie, trakcja, hamulce, są po prostu gorsze- tańsze niż w wyżej wymienionych i z czasem zaczniesz to odczuwać.
Myślę, że możesz jeszcze rozważyć Ducati monstera i Kawasaki ER6n, choć jeżeli masz pewną SVkę pod nosem, to nie ma sensu latać i szukać dobrej sztuki.
Nie zapomnij o ciuchach.
powodzenia
Yamaha XJ600 -> TDM 900 -> DRZ 400e
-
Kamusial - Bywalec
- Posty: 782
- Dołączył(a): 26/4/2009, 01:13
- Lokalizacja: Wawa - włochy
- xede
- Świeżak
- Posty: 370
- Dołączył(a): 3/10/2009, 12:35
- Lokalizacja: łódź
też jestem za sv-ką, pisze to jako user sv-ki
hamowanie silnikem wymaga nauczenia obchodzenia się międzygazem podczas redukcji, co zresztą nie jest trudne.
sv oddaje dobrze moc od dołu, wyrzej niestety zamula, to nie rzędówka.
naprawdę swobodnie do ogarnięcia na I moto, nie ma co się bać mocy, jest to moto w sumie bardzo przewidywalne.
hamowanie silnikem wymaga nauczenia obchodzenia się międzygazem podczas redukcji, co zresztą nie jest trudne.
sv oddaje dobrze moc od dołu, wyrzej niestety zamula, to nie rzędówka.
naprawdę swobodnie do ogarnięcia na I moto, nie ma co się bać mocy, jest to moto w sumie bardzo przewidywalne.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
ProszÄ™ o odpowiedz na dwa ostatnie pytania.
Jak zacznę od mocniejszego moto jakim jest SV 650 to czy nie wyrobię sobie złych nawyków?
Co jest najłatwiejsze w prowadzeniu?
Da się kupić Suzuki Sv 650N z abs (albo taki zamontować?)
Jak zacznę od mocniejszego moto jakim jest SV 650 to czy nie wyrobię sobie złych nawyków?
Co jest najłatwiejsze w prowadzeniu?
Da się kupić Suzuki Sv 650N z abs (albo taki zamontować?)
o2o - i banan nie schodzi z twarzy 

- Hubert_o2o
- Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 24/4/2010, 09:52
pan_wiewiorka napisałeś, że nie zdążę, się nauczć.
Brałeś pod uwagę, że to wersja N na której polecę max 140km/h później robi się już nieprzyjemnie od naporu wiatru.
Tyle to leci CBR 125
Jedyne czym się różni to przyspieszeniem do tych 140
Cbr/R1 jadą prawie 300.... Nie wiem czy to dobre porównanie.
Mnie bardziej chodzi o charakterystykÄ™ silnika,
Co jest bardziej przewidywalne i łatwiejsze w prowadzeniu
R4 - kopniak po przekroczeni 6tyś obrotów, V2- szybka reakcja na gaz?
Gs 500 i SV 650 ważą tyle samo 175 kg (dane ze ścigacza)
Więc ponawiam pytanie
Czy wyrobię sobie złe nawyki na Sv 650 skoro waży tyle samo co GS 500 jest praktycznie tych samych rozmiarów i obydwa to wersje Naked (naturalne ograniczenie prędkości)
Jeśli tak to dlaczego?
Sprawdziłem w 2007 roku pojawił się model Suzuki SV 650 z ABS
Brałeś pod uwagę, że to wersja N na której polecę max 140km/h później robi się już nieprzyjemnie od naporu wiatru.
Tyle to leci CBR 125
Jedyne czym się różni to przyspieszeniem do tych 140

Cbr/R1 jadą prawie 300.... Nie wiem czy to dobre porównanie.
Mnie bardziej chodzi o charakterystykÄ™ silnika,
Co jest bardziej przewidywalne i łatwiejsze w prowadzeniu
R4 - kopniak po przekroczeni 6tyś obrotów, V2- szybka reakcja na gaz?
Gs 500 i SV 650 ważą tyle samo 175 kg (dane ze ścigacza)
Więc ponawiam pytanie
Czy wyrobię sobie złe nawyki na Sv 650 skoro waży tyle samo co GS 500 jest praktycznie tych samych rozmiarów i obydwa to wersje Naked (naturalne ograniczenie prędkości)
Jeśli tak to dlaczego?
Sprawdziłem w 2007 roku pojawił się model Suzuki SV 650 z ABS
o2o - i banan nie schodzi z twarzy 

- Hubert_o2o
- Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 24/4/2010, 09:52
To nie lepiej kiedy moc oddawana jest jednolicie?
Wykres mocy v2 idzie jednolicie do góry a przy r4 podskakuje przy 6tyś
Wykres mocy v2 idzie jednolicie do góry a przy r4 podskakuje przy 6tyś
o2o - i banan nie schodzi z twarzy 

- Hubert_o2o
- Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 24/4/2010, 09:52
Re: ProszÄ™ o pomoc w rozsÄ…dnym wyborze CFAZER vs SV650 vs GS
Hubert_o2o napisał(a):
+/- SV650
+ Silnik z przepięknym brzmieniem
+ wyglÄ…d
+ jest mały i poręczny
- V hamowanie silnikiem
To co napisałeś, że jest minusem, jest wręcz największym plusem i atutem SVki. Sam kupiłem SVke (S) jako pierwszy motor i obawiałem się tego, lecz szybko się przekonałem jak świetną robotę wykonuje silnik. Bez obawy można dojeżdżać do czerwonego światła nie używając w ogóle hamulców(nie licząc zatrzymania), a hamując samym silnikiem.
Motor jest narowisty, ale to nie jest skuter i nie odkręca się od razu manetki do końca. Dlatego, wg mnie jako użytkownika SVki nie przekonuje do końca pisanie, że "jak źle się obejdziesz z manetkę, to nieszczęście gotowe."
Jeśli chodzi o ABS, Rok 2007 jest piątym rokiem dla modelu SV 650 S. Aby zachęcić klienta do kupna wyposażono SV w elektroniczny ABS,
nawiercono śliczne otwory w tarczach hamulcowych oraz dodano dodatkowe oświetlenie w wyświetlaczu, które
pomagało odczytywać nowoczesną, białą tarcze obrotomierza.
Dźwięk przyznam - bajka ! Aczkolwiek, mam zmieniony tłumik. Mimo wszystko końcówki nie są drogie i IXILa można za te 900zł kupić.
Jeśli chodzi o opory powietrza, to zawsze można kupić dłuższą szybkę turystyczną... I co więcej jeśli kupisz Vkę, to zakochasz się w tym układzie

-
drek - Świeżak
- Posty: 40
- Dołączył(a): 15/11/2009, 11:04
- Hubert_o2o
- Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 24/4/2010, 09:52
Posty: 14
• Strona 1 z 1
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości