[biblioteka] Światła mijania w dzień - używać czy...
Tom01 jeden z twoich "argumentów" brzmi ca.:
na ch... nam światła, na ch... nam światła w dzień, na ch.. nam wiedzieć, że kilometr dalej jedzie pojazd, przecież gdybym się go nie spodziewał w obawie, że go niespodziewanie na ostrym zakręcie spotkam, jechałbym wolniej i w ten sposób nie spowoduje wypadku Ok! ma to "jakiś sens", choć brzmi to nie racjonalnie, ale idźmy dalej tym tokiem: na ch... nam światła w dzień, na ch... nam światła we mgle, w końcu na ch... nam światła w nocy...wyobraź sobie jak wtedy wolniej byśmy jeździli i nie powodowali wypadków
na ch... światła pozycyjne samolotu, na ch... obrysówki tirom, na ch... światła pojazdom uprzywilejowanym, na ch... światło mojemu synowi, kiedy odrabia lekcje, na ch..., na ch..., na ch... <br><hr>stillalive
na ch... nam światła, na ch... nam światła w dzień, na ch.. nam wiedzieć, że kilometr dalej jedzie pojazd, przecież gdybym się go nie spodziewał w obawie, że go niespodziewanie na ostrym zakręcie spotkam, jechałbym wolniej i w ten sposób nie spowoduje wypadku Ok! ma to "jakiś sens", choć brzmi to nie racjonalnie, ale idźmy dalej tym tokiem: na ch... nam światła w dzień, na ch... nam światła we mgle, w końcu na ch... nam światła w nocy...wyobraź sobie jak wtedy wolniej byśmy jeździli i nie powodowali wypadków
na ch... światła pozycyjne samolotu, na ch... obrysówki tirom, na ch... światła pojazdom uprzywilejowanym, na ch... światło mojemu synowi, kiedy odrabia lekcje, na ch..., na ch..., na ch... <br><hr>stillalive
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
...a statystyki sorry ale wsadź je sobie w ...buty, polski rząd stwierdza że statystycznie polacy zarabiają co raz więcej, a urzędnicy z brukseli twierdzą, że 68% polskich dzieci żyje w skrajnym ubustwie i często je jeden posiłek dziennie. nie patrz na statystyki tylko myśl. sam. <br><hr>stillalive
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ja tam wiem jedno - ze światłami jest wg mnie bezpieczniej.
Statystyki użyłem do tego by pokazać przeciwnikom świateł, że nie mają racji co do tego, że wypadkowość wzrosła w związku z wprowadzeniem nakazu jazdy na światłach 24h.
Tak tylko im odebrałem ich fundamentalny argument, hehe
Statystyki użyłem do tego by pokazać przeciwnikom świateł, że nie mają racji co do tego, że wypadkowość wzrosła w związku z wprowadzeniem nakazu jazdy na światłach 24h.
Tak tylko im odebrałem ich fundamentalny argument, hehe
Honda cb 450s -> FZS600
- mianps
- Świeżak
- Posty: 490
- Dołączył(a): 20/5/2009, 19:49
- Lokalizacja: Radom/Opole/Tomaszów Maz.
Wspomniałem wcześniej o błędach w analizie zjawisk wyrwanych z kontekstu czasowego. Nie wiesz nic na temat np rozkładu temperatur, opadów, zachmurzenia w latach które rozpatrujesz. Nie masz zatem zielonego pojęcia jak procentowo rozkładał się ruch na drogach w ujęciu miesięcznym a co za tym idzie rozkład czasookresowy wszelkich zdarzeń drogowych. Jeśli tego nie rozumiesz, a wygląda że nie, dam Ci prosty przykład. W tym roku była śnieżna zima, zdecydowanie bardziej niż rok wcześniej. Przez to w podobnych miesiącach zimowych intensywność ruchu drogowego była inna, co łatwo było zobaczyć po długości tradycyjnych korków w mieście. Pozostałe pory roku też mogą być inne i na dodatek nie wiemy w którą stronę. Takie czynniki wpływu (i wiele innych) są nieuchwytne i nie sposób ich wszystkich sklasyfikować i wziąć do obliczeń. Jedynym sposobem zminimalizowania ich jest UŚREDNIENIE do roku, jako całego cyklu. To co zrobiłeś jest manipulacją w najczystszej formie. Równie dobrze możesz wziąć jakiekolwiek inne lata i "udowodnić" co tylko zechcesz.<br><hr>Tom01Komentatorzy napisał(a):Ja tam wiem jedno - ze światłami jest wg mnie bezpieczniej. Statystyki użyłem do tego by pokazać przeciwnikom świateł, że nie mają racji co do tego, że wypadkowość wzrosła w związku z wprowadzeniem nakazu jazdy na światłach 24h. Tak tylko im odebrałem ich fundamentalny argument, hehe <br><hr>mianps<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
"Wkomponowani w otoczenie?" Wyobraź sobie kolego że tak samo jest wkomponowany pieszy, rower, zmierzę itp...<br><hr>Tom01Komentatorzy napisał(a):Dzisiaj była piękna pogoda, wybrałem się w trasę popatrzeć jak to ludziska jeżdżą, ze światłami czy bez. Jeżdżą różnie, mniej więcej pół na pół. Tych pół z włączonymi światłami widzę z bardzo daleka, 1.5-2km bez najmniejszego problemu. Ci bez świateł są w tym czasie pięknie wkomponowani w otoczenie, i chwila mija zanim ich dostrzegam. Nie chodzi tu bynajmniej o odległość samą w sobie, tylko o fakt wyróżniania się oświetlonych pojazdów. Zanim zobaczę odblaskową "oczoj**czą" w kolorze kamizelkę motocyklisty, dużo wcześniej widzę jego zapalone światła, po prostu są najlepiej widoczne. Im pojazd na drodze lepiej widoczny, tym bezpieczniej i dla jego użytkownika i dla innych użytkowników dróg. Proste jak konstrukcja cepa. Panie i Panowie, zredukujcie dywagacje i wyciągajcie maszynki z garażow. My tu gadugadu, a słoneczko asfalt grzeje...<br><hr>kondraxk<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Znaczy co? Biorę dane z raportu Policji i są nie dobre, mogę je sobie wsadzić a kolega "mianps" bierze te same liczby i świetnie się nadają do obrony postawionych tez?<br><hr>Tom01Komentatorzy napisał(a):...a statystyki sorry ale wsadź je sobie w ...buty, polski rząd stwierdza że statystycznie polacy zarabiają co raz więcej, a urzędnicy z brukseli twierdzą, że 68% polskich dzieci żyje w skrajnym ubustwie i często je jeden posiłek dziennie. nie patrz na statystyki tylko myśl. sam. <br><hr>stillalive<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Szybkość i bezpieczeństwo są parametrami przeciwstawnymi. Nie mamy chyba co do tego wątpliwości. Jest zrozumiałym, że trzeba je wypośrodkować. Szwedzi mają pomysły żeby ograniczyć elektronicznie prędkość wszystkich samochodów do chyba 40km/h bo udowadniają że wtedy nie będzie wcale wypadków. Tylko co z sprawnością transportu jako takiego? Nie można popadać w skrajność, ale też nie można lekceważyć czynników wpływających na bezpieczeństwo w mniejszym stopniu niż prędkość. Takich czynników jest sporo, m.in. właśnie światła. Każdy z nich dokłada lub ujmuje kilka procent z ogólnej liczby wypadków. Jeśli damy ludziom światła to poczują się bezpieczniej i zgodnie z mechanizmem kompensacji ryzyka (tzw. efektem Peltzmana) będą jeździć mniej ostrożnie. Ja to już wielokrotnie mówiłem. Te mechanizmy są znane, przebadane i udowodnione. Kwestia tylko właściwego wdrożenia, z myślą o bezpieczeństwie a nie kasie za paliwo i żarówki. <br><hr>Tom01Komentatorzy napisał(a):Tom01 jeden z twoich "argumentów" brzmi ca.:
na ch... nam światła, na ch... nam światła w dzień, na ch.. nam wiedzieć, że kilometr dalej jedzie pojazd, przecież gdybym się go nie spodziewał w obawie, że go niespodziewanie na ostrym zakręcie spotkam, jechałbym wolniej i w ten sposób nie spowoduje wypadku Ok! ma to "jakiś sens", choć brzmi to nie racjonalnie, ale idźmy dalej tym tokiem: na ch... nam światła w dzień, na ch... nam światła we mgle, w końcu na ch... nam światła w nocy...wyobraź sobie jak wtedy wolniej byśmy jeździli i nie powodowali wypadków
na ch... światła pozycyjne samolotu, na ch... obrysówki tirom, na ch... światła pojazdom uprzywilejowanym, na ch... światło mojemu synowi, kiedy odrabia lekcje, na ch..., na ch..., na ch... <br><hr>stillalive<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Nie znasz się, nie masz pojęcia o ruchu drogowym i bezpieczeństwie, manipulujesz danymi i w ogóle bez sensu.Komentatorzy napisał(a):A masz coś do autentyczności tego dowodu? <a href='http://img515.imageshack.us/i/beztytuubmpc.jpg/'>img515.imageshack.us/i/beztytuubmpc.jpg/</a> <br><hr>mianps<br>Komentatorzy napisał(a):No i proszę, sam sobie strzeliłeś gola.
Przecież to jest właśnie dowód na szkodliwośc tego nakazu.<br><hr>jaga<br>Komentatorzy napisał(a): Styczeń 2007 - wzrost wypadków o 63,3%, wzrost zabitych o 99,6%, wzrost rannych o 59,7% Luty 2007 - wzrost wypadków o 9,8%, wzrost zabitych o 29,5%, wzrost rannych o 8,5% Marzec 2007 - wzrost wypadków o 21,7%, wzrost zabitych o 15,1%, wzrost rannych o 20,5% Wprowadzają nakaz jazdy z włączonymi światłami: Kwiecień 2007 - wzrost wypadków o 7,4%, wzrost zabitych o 8,2%, wzrost rannych o 5,8% Czy wg Was jest to znaczący wzrost wypadków w stosunku do stycznia 2007 roku? Macie problem z czytaniem czy jak? Jakie statystyki pokazują, że po kwietniu 2007 roku nastąpił znaczący wzrost wypadków? ŻADEN... nie macie więc podstaw by sądzić, że tak jest. Znaczący wzrost i to baaaardzo duży nastąpił przed wprowadzeniem nakazu jazdy na światłach w miesiącu styczniu, lutym i marcu -> stąd w całym 2007 roku taka duża liczba wypadków. I to jest właśnie nieznany przez Was "czynnik" który się zmienił - styczeń, luty, marzec 2007 Ktoś mi zadał pytanie z jakiej odległości widzę a nie po co mi ta widoczność. Więc odpowiedziałem. Wniosek jest jeden: widzę szybciej samochód z włączonymi światłami. A swoją drogą to sobie policz ile czasu potrzeba na to, by dwa pojazdy zbliżające się do siebie z prędkością 100km/h każdy zderzyły się ze sobą. Weź pod uwagę ile czasu potrzeba na manewr wyprzedzania. I się dowiesz po co lepiej jest widzieć coś z 1km a nie z 700m. I wtedy wróć tutaj i pisz.<br><hr>mianps<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jeśli przy dobrej widoczności widzisz kolego samochód bez świateł z zaledwie 700m to zdecydowanie przesadzasz, lub masz coś nie tak z oczami. Okulistyka zna konkretne liczby charakteryzujące ostrość widzenia dla kierowców i jeśli ktoś te warunki spełnia przy dolnej granicy akceptacji, nie powinien mieć problemu z dostrzeżeniem obiektu wielkości samochodu z 3 km. Ja nie mam wzroku jak sokół, ale zaczynam widzieć jakaś bryłę niemal na horyzoncie prostego odcinka drogi, czyli jak mierzyłem dobrze ponad 5 km.<br><hr>Tom01Komentatorzy napisał(a):Tom01 na prezydenta !!!! I do Tupoleva go zapakować... Na zadane mi tutaj pytanie z jakiej odległości w dobrych warunkach pogodowych zauważam samochód z zapalonymi światłami odpowiadam: A. Auto ma włączone światła i jedzie z naprzeciwka - zauważam go jak jest 1km przede mną B. Auto ma wyłączone światła i jedzie z naprzeciwka - zauważam go jak jest 700m przede mną <br><hr>mianps<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Dlaczego zapomniałeś o grudniu 2007? Bo nie pasuje?<br><hr>jagaKomentatorzy napisał(a):A masz coś do autentyczności tego dowodu? <a href='http://img515.imageshack.us/i/beztytuubmpc.jpg/'>img515.imageshack.us/i/beztytuubmpc.jpg/</a> <br><hr>mianps<br>Komentatorzy napisał(a):No i proszę, sam sobie strzeliłeś gola.
Przecież to jest właśnie dowód na szkodliwośc tego nakazu.<br><hr>jaga<br>Komentatorzy napisał(a): Styczeń 2007 - wzrost wypadków o 63,3%, wzrost zabitych o 99,6%, wzrost rannych o 59,7% Luty 2007 - wzrost wypadków o 9,8%, wzrost zabitych o 29,5%, wzrost rannych o 8,5% Marzec 2007 - wzrost wypadków o 21,7%, wzrost zabitych o 15,1%, wzrost rannych o 20,5% Wprowadzają nakaz jazdy z włączonymi światłami: Kwiecień 2007 - wzrost wypadków o 7,4%, wzrost zabitych o 8,2%, wzrost rannych o 5,8% Czy wg Was jest to znaczący wzrost wypadków w stosunku do stycznia 2007 roku? Macie problem z czytaniem czy jak? Jakie statystyki pokazują, że po kwietniu 2007 roku nastąpił znaczący wzrost wypadków? ŻADEN... nie macie więc podstaw by sądzić, że tak jest. Znaczący wzrost i to baaaardzo duży nastąpił przed wprowadzeniem nakazu jazdy na światłach w miesiącu styczniu, lutym i marcu -> stąd w całym 2007 roku taka duża liczba wypadków. I to jest właśnie nieznany przez Was "czynnik" który się zmienił - styczeń, luty, marzec 2007 Ktoś mi zadał pytanie z jakiej odległości widzę a nie po co mi ta widoczność. Więc odpowiedziałem. Wniosek jest jeden: widzę szybciej samochód z włączonymi światłami. A swoją drogą to sobie policz ile czasu potrzeba na to, by dwa pojazdy zbliżające się do siebie z prędkością 100km/h każdy zderzyły się ze sobą. Weź pod uwagę ile czasu potrzeba na manewr wyprzedzania. I się dowiesz po co lepiej jest widzieć coś z 1km a nie z 700m. I wtedy wróć tutaj i pisz.<br><hr>mianps<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
A propos danych statystycznych
<a href="http://img515.imageshack.us/i/beztytuubmpc.jpg" target="blank" class="link">http://img515.imageshack.us/i/beztytuubmpc.jpg</a>/
Ja tam widzę, że w grudniu było tylko 88,4% wypadków co rok wcześniej w grudniu, kiedy też był nakaz świecenia.
Z tego wynika, że była tendencja spadkowa i w miesiącach letnich też powinno być mniej wypadków, dokładnie 88,4% minus jeszcze 20% (bo tyle obiecywano spadku). A w większości miesięcy było więcej wypadków.
Co wy na to podświetleni?<br><hr>dziękuję, nie świecę
<a href="http://img515.imageshack.us/i/beztytuubmpc.jpg" target="blank" class="link">http://img515.imageshack.us/i/beztytuubmpc.jpg</a>/
Ja tam widzę, że w grudniu było tylko 88,4% wypadków co rok wcześniej w grudniu, kiedy też był nakaz świecenia.
Z tego wynika, że była tendencja spadkowa i w miesiącach letnich też powinno być mniej wypadków, dokładnie 88,4% minus jeszcze 20% (bo tyle obiecywano spadku). A w większości miesięcy było więcej wypadków.
Co wy na to podświetleni?<br><hr>dziękuję, nie świecę
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Dla przypomnienia właściwy adres:Komentatorzy napisał(a):A propos danych statystycznych
<a href="http://img515.imageshack.us/i/beztytuubmpc.jpg" target="blank" class="link">http://img515.imageshack.us/i/beztytuubmpc.jpg</a>/
Ja tam widzę, że w grudniu było tylko 88,4% wypadków co rok wcześniej w grudniu, kiedy też był nakaz świecenia.
Z tego wynika, że była tendencja spadkowa i w miesiącach letnich też powinno być mniej wypadków, dokładnie 88,4% minus jeszcze 20% (bo tyle obiecywano spadku). A w większości miesięcy było więcej wypadków.
Co wy na to podświetleni?<br><hr>dziękuję, nie świecę<br>
<a href="http://tiny.pl/hg6lt" target="blank" class="link">http://tiny.pl/hg6lt</a>
Czekam na mądre i niemądre odpowiedzi.<br><hr>dziękuję, nie świecę
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Wypadków było więcej. W całym 2007 roku i to jest bez dyskusji. Rozkładanie na miesiące miałoby sens gdyby każdy rok byłby identyczny pod względem pogody, rozkładu długich weekendów, sezonowej fluktuacji cen paliw i masy innych rzeczy. A tak nie jest i siłą rzeczy każdy rok ma nieco inne układy miesięcznego natężenia ruchu.<br><hr>Tom01Komentatorzy napisał(a):A propos danych statystycznych
<a href="http://img515.imageshack.us/i/beztytuubmpc.jpg" target="blank" class="link">http://img515.imageshack.us/i/beztytuubmpc.jpg</a>/
Ja tam widzę, że w grudniu było tylko 88,4% wypadków co rok wcześniej w grudniu, kiedy też był nakaz świecenia.
Z tego wynika, że była tendencja spadkowa i w miesiącach letnich też powinno być mniej wypadków, dokładnie 88,4% minus jeszcze 20% (bo tyle obiecywano spadku). A w większości miesięcy było więcej wypadków.
Co wy na to podświetleni?<br><hr>dziękuję, nie świecę<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ja to wiem, ty to wiesz, ale podświetleni twierdzą, że w styczniu było gorzej i to o czymś świadczy, to ja twierdzę, że w grudniu było lepiej i to świadczy o czymś przeciwnym. Zobaczymy co bydełko na to.<br><hr>dziękuję, nie świecęKomentatorzy napisał(a):A propos danych statystycznych
<a href="http://img515.imageshack.us/i/beztytuubmpc.jpg" target="blank" class="link">http://img515.imageshack.us/i/beztytuubmpc.jpg</a>/
Ja tam widzę, że w grudniu było tylko 88,4% wypadków co rok wcześniej w grudniu, kiedy też był nakaz świecenia.
Z tego wynika, że była tendencja spadkowa i w miesiącach letnich też powinno być mniej wypadków, dokładnie 88,4% minus jeszcze 20% (bo tyle obiecywano spadku). A w większości miesięcy było więcej wypadków.
Co wy na to podświetleni?<br><hr>dziękuję, nie świecę<br>Komentatorzy napisał(a):Wypadków było więcej. W całym 2007 roku i to jest bez dyskusji. Rozkładanie na miesiące miałoby sens gdyby każdy rok byłby identyczny pod względem pogody, rozkładu długich weekendów, sezonowej fluktuacji cen paliw i masy innych rzeczy. A tak nie jest i siłą rzeczy każdy rok ma nieco inne układy miesięcznego natężenia ruchu.<br><hr>Tom01<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Wielu ludzi to i tak nie przekona, bo po prostu nie dopuszcza do głosu pewnych rzeczy. Wg nich piszemy herezje. Jeśli jednak ktoś chciałby zrozumieć w czym rzecz, mam jeszcze prostszy przykład. Zamiast rozkładać na miesiące, rozłóżmy na dni. Łatwiej wyobrazić sobie zasadę. Weźmy na przykład 16 kwietnia 2007 i 16 kwietnia 2006 roku. W jednym i drugim roku była inna ilość wypadków w tym dniu. Mniejsza już o to czy większa czy mniejsza. Tyle że 16 kwietnia w jednym roku to dzień roboczy a w drugim wolny i do tego Święta Wielkanocne! Jaki to ma wpływ na ruch na drogach? Jakiś ma i błędem jest bezpośrednie porównanie. <br><hr>Tom01Komentatorzy napisał(a):A propos danych statystycznych
<a href="http://img515.imageshack.us/i/beztytuubmpc.jpg" target="blank" class="link">http://img515.imageshack.us/i/beztytuubmpc.jpg</a>/
Ja tam widzę, że w grudniu było tylko 88,4% wypadków co rok wcześniej w grudniu, kiedy też był nakaz świecenia.
Z tego wynika, że była tendencja spadkowa i w miesiącach letnich też powinno być mniej wypadków, dokładnie 88,4% minus jeszcze 20% (bo tyle obiecywano spadku). A w większości miesięcy było więcej wypadków.
Co wy na to podświetleni?<br><hr>dziękuję, nie świecę<br>Komentatorzy napisał(a):Wypadków było więcej. W całym 2007 roku i to jest bez dyskusji. Rozkładanie na miesiące miałoby sens gdyby każdy rok byłby identyczny pod względem pogody, rozkładu długich weekendów, sezonowej fluktuacji cen paliw i masy innych rzeczy. A tak nie jest i siłą rzeczy każdy rok ma nieco inne układy miesięcznego natężenia ruchu.<br><hr>Tom01<br>Komentatorzy napisał(a):Ja to wiem, ty to wiesz, ale podświetleni twierdzą, że w styczniu było gorzej i to o czymś świadczy, to ja twierdzę, że w grudniu było lepiej i to świadczy o czymś przeciwnym. Zobaczymy co bydełko na to.<br><hr>dziękuję, nie świecę<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Wy to jesteście ostro pojechani...
Macie swoje racje - według Waszej "sekty" prawidłowe a i tak jak "bydełko" świecicie światłami bo tak nakazuje polskie prawo. Jak nie zapalicie to będzie mandacik, haha
I niewiele zrobicie - zapalić światła trzeba. Straszna rzecz Wam się dzieje, oj straszna, Wy, męczennicy narodu polskiego.... może tak dobry uczynek zróbcie i wyprowadźcie się do Austrii, co
Jak ktoś uważa, że lepiej widoczny to mniej bezpieczny to ja dziękuje. Tutaj panuje zasada - nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i zbeszta z błotem. Wstyd się przyznać ale dałem się wciągnąć w taką batalię :/
Jakbyś drogi Tomie01 zauważył to Stillalive pisał, że statystyka jest do bani i kierował te słowa do mnie - bo to ja bezpośrednio przed jego postem powołałem się na statystykę. A gdzie Ty widzisz, że moja wersja jest u niego lepsza niż Wasza to czort to wie - chyba tylko Twój nieświecący umysł.
Zresztą, po raz kolejny udowodniłem Wam, że statystyką można wszystko przedstawić, bo jest:
prawda
g*wno prawda
i statystyka
i jak będziecie przedstawiać raporty policyjne ze statystykami to będzie to także najzwyklejsza MANIPULACJA liczbami czy tego chcecie czy nie.
Na Wasze nieszczęście jesteście malutką grupą ludzi nie świecących ale na swój sposób "oświeconych" opętanych człowieczków, którzy wierzą, że zostali wplątani w mega aferę na skalę światową i tracą na tym procederze wiele tysięcy złotych rocznie. Każdy argument podważacie. Każde pojedyncze spostrzeżenie użytkownika drogi - bo z góry zakładacie, że jest zaślepiony wszędobylskim lobby paliwowo-żarówkowym...
Tyle mam do powiedzenia w temacie. To był mój błąd, że znów wdałem się w dyskusję z Wami, sprowadziliście mnie swoimi wypowiedziami na swój mizerny poziom postrzegania widoczności i przegrałem...
bo z takim pokrojem ludzi się nie wygra...
Nadal będę używać świateł 24h jak tylko będę uruchamiał silnik.
Żegnam
Macie swoje racje - według Waszej "sekty" prawidłowe a i tak jak "bydełko" świecicie światłami bo tak nakazuje polskie prawo. Jak nie zapalicie to będzie mandacik, haha
I niewiele zrobicie - zapalić światła trzeba. Straszna rzecz Wam się dzieje, oj straszna, Wy, męczennicy narodu polskiego.... może tak dobry uczynek zróbcie i wyprowadźcie się do Austrii, co
Jak ktoś uważa, że lepiej widoczny to mniej bezpieczny to ja dziękuje. Tutaj panuje zasada - nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i zbeszta z błotem. Wstyd się przyznać ale dałem się wciągnąć w taką batalię :/
Jakbyś drogi Tomie01 zauważył to Stillalive pisał, że statystyka jest do bani i kierował te słowa do mnie - bo to ja bezpośrednio przed jego postem powołałem się na statystykę. A gdzie Ty widzisz, że moja wersja jest u niego lepsza niż Wasza to czort to wie - chyba tylko Twój nieświecący umysł.
Zresztą, po raz kolejny udowodniłem Wam, że statystyką można wszystko przedstawić, bo jest:
prawda
g*wno prawda
i statystyka
i jak będziecie przedstawiać raporty policyjne ze statystykami to będzie to także najzwyklejsza MANIPULACJA liczbami czy tego chcecie czy nie.
Na Wasze nieszczęście jesteście malutką grupą ludzi nie świecących ale na swój sposób "oświeconych" opętanych człowieczków, którzy wierzą, że zostali wplątani w mega aferę na skalę światową i tracą na tym procederze wiele tysięcy złotych rocznie. Każdy argument podważacie. Każde pojedyncze spostrzeżenie użytkownika drogi - bo z góry zakładacie, że jest zaślepiony wszędobylskim lobby paliwowo-żarówkowym...
Tyle mam do powiedzenia w temacie. To był mój błąd, że znów wdałem się w dyskusję z Wami, sprowadziliście mnie swoimi wypowiedziami na swój mizerny poziom postrzegania widoczności i przegrałem...
bo z takim pokrojem ludzi się nie wygra...
Nadal będę używać świateł 24h jak tylko będę uruchamiał silnik.
Żegnam
Honda cb 450s -> FZS600
- mianps
- Świeżak
- Posty: 490
- Dołączył(a): 20/5/2009, 19:49
- Lokalizacja: Radom/Opole/Tomaszów Maz.
Dziękuję za podjęcie dyskusji, bo z nielicznymi, w tym z Tobą, rozmawiało się na jakimś poziomie. Niestety w "świętych wojnach" często tak jest, że przeciwnicy okopują się na swoich stanowiskach. Może to wina złej metodyki? Nie wiem, ale przynajmniej próbowałeś znaleźć argumenty za swoją teorią, choć nie mogłeś "wygrać". To prawda, jestem w stanie podważyć argumenty, ale wynika to z długiego i dogłębnego studiowania problemu. Jest to złożone zagadnienie zahaczające o kilka wcale nie oczywistych dziedzin, a "przeciw" mam wielu ludzi zmanipulowanych przy użyciu zaawansowanych technik socjologicznych. Wielu ludzi pracuje od dziesiątków lat nad tworzeniem metod przekazywania informacji w taki sposób że stają się własnymi. Oczywiście nie po to żeby przekonywać do świateł a głównie na potrzeby promocji. Działa to tak skutecznie że nawet nie wiadomo kiedy ludzie przejmują poglądy jako swoje. Nawet w historii najnowszej za pomocą mediów masowych kilkukrotnie wmawiano ludziom całkowicie przeciwne tezy w krótkich odstępach czasu a większość przyjmowała to jako naturalne zmiany. Możesz kolego uważać że to światowa teoria spisku. Ja mam na to prostszą definicję: REKLAMA<br><hr>Tom01Komentatorzy napisał(a):Wy to jesteście ostro pojechani... Macie swoje racje - według Waszej "sekty" prawidłowe a i tak jak "bydełko" świecicie światłami bo tak nakazuje polskie prawo. Jak nie zapalicie to będzie mandacik, haha I niewiele zrobicie - zapalić światła trzeba. Straszna rzecz Wam się dzieje, oj straszna, Wy, męczennicy narodu polskiego.... może tak dobry uczynek zróbcie i wyprowadźcie się do Austrii, co Jak ktoś uważa, że lepiej widoczny to mniej bezpieczny to ja dziękuje. Tutaj panuje zasada - nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i zbeszta z błotem. Wstyd się przyznać ale dałem się wciągnąć w taką batalię :/ Jakbyś drogi Tomie01 zauważył to Stillalive pisał, że statystyka jest do bani i kierował te słowa do mnie - bo to ja bezpośrednio przed jego postem powołałem się na statystykę. A gdzie Ty widzisz, że moja wersja jest u niego lepsza niż Wasza to czort to wie - chyba tylko Twój nieświecący umysł. Zresztą, po raz kolejny udowodniłem Wam, że statystyką można wszystko przedstawić, bo jest: prawda g*wno prawda i statystyka i jak będziecie przedstawiać raporty policyjne ze statystykami to będzie to także najzwyklejsza MANIPULACJA liczbami czy tego chcecie czy nie. Na Wasze nieszczęście jesteście malutką grupą ludzi nie świecących ale na swój sposób "oświeconych" opętanych człowieczków, którzy wierzą, że zostali wplątani w mega aferę na skalę światową i tracą na tym procederze wiele tysięcy złotych rocznie. Każdy argument podważacie. Każde pojedyncze spostrzeżenie użytkownika drogi - bo z góry zakładacie, że jest zaślepiony wszędobylskim lobby paliwowo-żarówkowym... Tyle mam do powiedzenia w temacie. To był mój błąd, że znów wdałem się w dyskusję z Wami, sprowadziliście mnie swoimi wypowiedziami na swój mizerny poziom postrzegania widoczności i przegrałem... bo z takim pokrojem ludzi się nie wygra... Nadal będę używać świateł 24h jak tylko będę uruchamiał silnik. Żegnam<br><hr>mianps<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
ITS przyznał,że w 2007 zginęło więcej motocyklistów ale po zmroku po prostu ofiary były oślepione przez puszkarzy i gorzej widziały.Dlatego w Austrii po zlikwidowaniu świateł dla puszek o 25% spadła śmiertelność motocyklistów.To głównie zasługa motocykli,że cały zachód jeździ bez świateł.Tom ma 100% racji motocykliści obecnie są niewidoczni podobnie jak karetki,piesi i rowerzyści.Jestem zdziwiony że dla większości nie jest to oczywiste.eks,<br><hr>motardKomentatorzy napisał(a):LEPIEJ WIDAĆ = MNIEJ BEZPIECZNIE. Jeden z dowodów: Techniczne badanie interakcji w warunkach rzeczywistego ruchu drogowego w obszarze zabudowanym i niezabudowanym Analiza funkcjonowania narządu wzroku za pomocą systemu „viewpoint” przy użyciu najnowocześniejszych programów do analizy rastrowej w celu naukowej oceny skutków jazdy z włączonymi światłami w ciągu dnia Pisemne stanowisko – Informacja wstępna Na zlecenie bmvit Federalnego Ministerstwa ds. Transportu, Innowacji i Technologii Praca badawcza przygotowana przez EPIGUS Instytut Kompleksowego Badania Wypadków i Bezpieczeństwa (Institut für ganzheitliche Unfall- und Sicherheitsforschung) 1010 Wiedeń, Schmerlingsplatz 3/7 Tel. / Fax: + 43 (01) 208 90 90 Kierownik projektu Prof. dr inż. Ernst Pfleger Koordynacja projektu: Dypl. Inż. Kornelia Strasser Udział w projekcie Martin Koza Teresa Hauck Manfred Hohenbüchler Senad Lalic Dominik Misslinger. CYTAT: W przypadku jazdy z włączonymi światłami przy sprzyjających / optymalnych warunkach
oświetleniowych (sucha nawierzchnia, doskonała widoczność) trudno jednak mówić o realnych korzyściach, ponieważ wcześniejsze dostrzeżenie nadjeżdżającego pojazdu nie odgrywa tu istotnej roli. Kierowca bowiem dłużej zatrzymuje w tym przypadku wzrok na
włączonym reflektorze. Analizy wskazują jednak wyraźnie, że większa liczba oraz długość spojrzeń powoduje, że kierowca dysponuje mniejszą ilością czasu na wykonywanie innych ważnych czynności związanych z kierowaniem pojazdem. W pojedynczych przypadkach włączone w ciągu dnia światła powodowały, że kierowca zapominał o priorytetach w czasie jazdy, koncentrując uwagę na włączonych reflektorach nadjeżdżającego pojazdu, odrywał spojrzenie od osób, pojazdów czy też obiektów. KONIEC CYTATU Proszę teraz o dowód że jest odwrotnie. <br><hr>Tom01<br>Komentatorzy napisał(a):BARDZO PROSZĘ wszystkich twierdzących że lepsza widoczność pojazdów z włączonymi światłami zwiększa bezpieczeństwo o wskazanie jakichkolwiek wyników badań w tej materii.<br><hr>Tom01<br>Komentatorzy napisał(a):ITS zrobił takie badania.<br><hr>mahone<br>Komentatorzy napisał(a):Raport który masz zapewne kolego na myśli nie jest poparty żadnymi badaniami. Jest zbiorem przekonań i wyobrażeń kilku ludzi, którzy aby obronić z góry założoną tezę wybrali z raportów policji pasujące klasyfikacje wypadków. Nawet zdjęcia obrazujące omawiane aspekty nie zostały przez nich zrobione. Nawiasem mówiąc żaden z autorów tego raportu nie ma żadnego dorobku ani doświadczenia w pracy nad bezpieczeństwem na drogach, a prowadzący profesor Żagan specjalizuje się w oświetlaniu budowli a nie bezpieczeństwie transportu. Następny proszę. <br><hr>Tom01<br>Komentatorzy napisał(a):Bardziej cenie raporty fachowców niż fantazje jakiegoś wariata.
<br><hr>mahone<br>Komentatorzy napisał(a):To proszę skłonić Pana Mietka z bramy żeby się chwilowo oderwał od fascynującej czynności spożywania wina za 5 zł, które to wykonuje od chwili przerwania edukacji w szkole podstawowej i napisał raport o populacji wiewiórek w stanie Ilinois. Nie ma to jak opinia fachowca wyspecjalizowanego w tej dziedzinie, prawda? <br><hr>Tom01<br>Komentatorzy napisał(a):Porównujesz żula z profesorami i doktorami z ITS?<br><hr>mahone<br>Komentatorzy napisał(a):Profesor który podpisał się pod raportem jest fachowcem, ale nie od bezpieczeństwa ruchu drogowego a od oświetlania kościołów. Równie dobrze mógłby ten raport napisać ktokolwiek.<br><hr>Tom01<br>Komentatorzy napisał(a):Może tak może nie, co z tego. Światło to światło nie ważne, tak samo wpływa na różne dziedziny życia.
Ekspert od bakterii nie musi być ekspertem od ich wpływu na zycie jeży na Kamczatce.<br><hr>matador<br>Komentatorzy napisał(a):Fajnie, zatem ja mogę pisać o laserowych operacjach zębów. Bo też się zajmuję światłem.<br><hr>Tom01<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ja nie świecę. Wypraszam sobie takie insynuacje.<br><hr>jagaKomentatorzy napisał(a):Wy to jesteście ostro pojechani... Macie swoje racje - według Waszej "sekty" prawidłowe a i tak jak "bydełko" świecicie światłami bo tak nakazuje polskie prawo. Jak nie zapalicie to będzie mandacik, haha I niewiele zrobicie - zapalić światła trzeba. Straszna rzecz Wam się dzieje, oj straszna, Wy, męczennicy narodu polskiego.... może tak dobry uczynek zróbcie i wyprowadźcie się do Austrii, co Jak ktoś uważa, że lepiej widoczny to mniej bezpieczny to ja dziękuje. Tutaj panuje zasada - nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i zbeszta z błotem. Wstyd się przyznać ale dałem się wciągnąć w taką batalię :/ Jakbyś drogi Tomie01 zauważył to Stillalive pisał, że statystyka jest do bani i kierował te słowa do mnie - bo to ja bezpośrednio przed jego postem powołałem się na statystykę. A gdzie Ty widzisz, że moja wersja jest u niego lepsza niż Wasza to czort to wie - chyba tylko Twój nieświecący umysł. Zresztą, po raz kolejny udowodniłem Wam, że statystyką można wszystko przedstawić, bo jest: prawda g*wno prawda i statystyka i jak będziecie przedstawiać raporty policyjne ze statystykami to będzie to także najzwyklejsza MANIPULACJA liczbami czy tego chcecie czy nie. Na Wasze nieszczęście jesteście malutką grupą ludzi nie świecących ale na swój sposób "oświeconych" opętanych człowieczków, którzy wierzą, że zostali wplątani w mega aferę na skalę światową i tracą na tym procederze wiele tysięcy złotych rocznie. Każdy argument podważacie. Każde pojedyncze spostrzeżenie użytkownika drogi - bo z góry zakładacie, że jest zaślepiony wszędobylskim lobby paliwowo-żarówkowym... Tyle mam do powiedzenia w temacie. To był mój błąd, że znów wdałem się w dyskusję z Wami, sprowadziliście mnie swoimi wypowiedziami na swój mizerny poziom postrzegania widoczności i przegrałem... bo z takim pokrojem ludzi się nie wygra... Nadal będę używać świateł 24h jak tylko będę uruchamiał silnik. Żegnam<br><hr>mianps<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Każdy ma swoje zdanie...ale ja już tak przyzwyczaiłem się do świateł, że widząc pojazd z włączonymi światłami wiem, że jest on w ruchu lub zamierza włączyć się do ruchu i łatwiej ocenić mi jego prędkość. W takiej sytuacji automatycznie przygotowuję się do wymijania, omijania czy też wyprzedzania takiego pojazdu. Kiedy pojazd ma wyłączone światła z daleka daje mylne wrażenie jak by się nie poruszał i jak już tu ktoś wspomniał wkomponowuje się w otoczenie jako obiekt nie poruszający się lub poruszający się z małą prędkością. Powoduje to, że skupiamy naszą uwagę na tym obiekcie dopiero kiedy znajdziemy się w niedużej odległości. Moim zdaniem zmiana przepisu nakazu jeżdżenia na włączonych światłach przynajmniej na początku przyniosła by wzrost śmiertelnych wypadków na drogach...a czy warto z zmieniać przepis który tak na prawdę nie przy nosi teraz szkód, a według wielu przynosi korzyści??<br><hr>Phoenix
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości