Scigacz.pl

przez **jot** » 28/7/2008, 14:05

<- specialista DTP,

tylko nie pytajcie co to ;p

przez **mar111cin** » 28/7/2008, 14:42

będziesz nam błędy na forum poprawiał ; )

przez **lewko** » 28/7/2008, 17:20

ja sie jeszcze ucze ;]

przez **jot** » 28/7/2008, 18:06

marcin, to nie jest śmieszne ;] po niecałym roku pracy trudno czytać normalnie gazetę/ksiązkę etc.

przez **czeslej** » 28/7/2008, 18:57

a ja też poświęcam 10 miesięcy na szkole eh (Akadmia Morska w Gdyni, Mechanika i budowa maszyn) Podro

przez **pajro93** » 28/7/2008, 20:28

a ja zbieram zlom

przez **hellogrish** » 28/7/2008, 20:51

student rosjoznawstwa, a zarabiam projektujac strony www

przez **golw** » 29/7/2008, 07:45

<--- Wieczny student, zarabiający na życie kurierką

przez **Kiju** » 29/7/2008, 16:30

Pracownik administracji publicznej....czyli żyje z waszych podatków:)

przez **olo113** » 29/7/2008, 16:55

Kiju - swoich także...

ja tam prowadzę swój biznes...pomnażam środki..

przez **Kiju** » 29/7/2008, 16:58

no czyli mozna powiedziec, ze sam sobie płace;D

przez **olo113** » 29/7/2008, 17:00

jak pracowałem w sztabie wojskowym to też sam sobie płaciłem, bo pensją tego nie można było nazwać. Taka jałmużna...

przez **Kiju** » 29/7/2008, 17:01

no niestety w Administracji nie można sie dorobić...

przez **olo113** » 29/7/2008, 17:06

wiesz Kiju to już nawet nie chodzi o dorobienie się, ale o godne życie.
Bez kredytów na życie, cwaniactwa..
Żeby z pełnego etatu człowiek nie mógł wyżyć. To naprawdę przykre.

przez **Kiju** » 29/7/2008, 17:10

no własnie miałem to samo na myśli Olo bo jako osoba po studiach czyli na dorobku (chęć kupna moto) musiałem wziąć kredyt bo inaczej to nie dałbym rady przez następne pare lat...

przykre ale takie sa realia... no cóż chyba czas zmienić prace..

przez **olo113** » 29/7/2008, 17:19

no widzisz, ja tez skończyłem studia, pracowałem póżniej w międzynarodowej korporacji finansowej kilka lat, to powiem ci, że nigdy nie byłem w gorszej sytuacji finansowej. Ani opłacić wynajmu mieszkania, kredyt na auto (15 letnie), weż żyj normalnie.
I kto by powiedział że tak będą skąpić. Ponadto psychicznie wypaliłem się, jak nigdy, nerwy w strzępach. Dopiero jak rzuciłem to w cholerę to odbiłem się od dna.

przez **gelo007** » 29/7/2008, 19:55

No to ładnie Olo

na swoim zawsze lepiej. Ja np. nie rozumiem tylko studencików, którzy sie jarają, że będą pracować w E&Y w D, albo innym KPMG etc.... a potem po studiach wielkie rozczarowanie. Heh

przez **bond** » 29/7/2008, 20:31

Nom i tak często bywa galeo007,każdy kombinuje jak może żeby na moto cos uskładac,ja tylko na okres wakacji prace znalazłem bo normalnie to jeszcze trzeba zakuwac,każdy by chciał miec cos swojego,firma itd,ale w to trzeba również zainwestowac, olo dobrze że sie nie poddałes i mimo wszystko podołałeś tej trudnej sytuacji,pozdro

przez **Pęku** » 16/8/2008, 17:27

Ja z kolei 8 godzin dziennie klikam sobie w programiku do obsługi ubezpieczeń szukając błędów - jestem testerem oprogramowania. Robota ciekawa bo ciągle są nowe, czasem śmieszne błędy

i dopóki programiści i analitycy się mylą dopóty mam robotę

przez **drvall** » 17/8/2008, 12:23

http://pl.youtube.com/watch?v=K-xJWIUoe ... re=related
a ja robię coś takiego

Scigacz.pl

Czym zajmujecie sie na co dzień?

Kto przegląda forum