Zobacz wÄ…tek - moja dziewczyna chce miec motocykl....
NAS Analytics TAG

moja dziewczyna chce miec motocykl....

Tutaj tylko zadajemy pytania o ocenę oferty motocykla, którą sobie upatrzyłeś. Dotyczy motocykli o pojemności większej niż 125 ccm.
_________

moja dziewczyna chce miec motocykl....

Postprzez rzydu22 » 6/4/2010, 09:31

witam

otoz mam taki problem...

moja kochana dziewczynka wymarzyla sobie , ze bedzie jezdzic ze mna na motorkach lecz nie z tylu tylko obok na drugim...

jej staz to przejazdzka skuterem na podworku... od maja chce isc na prawko kat A i kupic sobie motocykl ale ma wygladac jak rasowy przecinak

proponowalem jej jakies 250 gn ale oczywiscie mowi ze to brzydkie....

cbr 125 za male...

podoba jej sie kawasaki zzr 250 .... ogolnie to nie ma w czym wybierac w tej klasie... myslicie , ze jak zda prawko i kupie jej jakies gs 500 to zrobie jej krzywde???

ogolnie to malutka jest bo 170 cm i 55 kg ....


jaki motor dla niej najlepszy bedzie ????
Avatar użytkownika
rzydu22
Świeżak
 
Posty: 91
Dołączył(a): 14/10/2009, 17:11


Postprzez mariusz_777 » 6/4/2010, 10:12

a może lepiej będzie jak zaczniej od jakiegoś moto o poj. 50ccm. np. yamaha tzr czy aprilia rs 50. mówisz że jezdziła tylko na skuterze wiec niech najpierw zapozna sie z biegami w mniejszej pojemności.
mariusz_777
Świeżak
 
Posty: 151
Dołączył(a): 17/10/2009, 11:46


Postprzez Terathoma » 6/4/2010, 10:12

Mimo wszystko najlepszym pomysłem wydaję się cbr 125 albo yzf r125. Myślę, że przy wzroście Twojej Lubej taki motocykl wcale nie wydawałby się mały.
Poza tym zzr 250 wydaje mi się motocyklem dość agresywnym jak na 250ccm (wysoko położony maksymalny moment obrotowy, bo aż przy 10krpm), chociaż z drugiej strony ma względnie długie przełożenia. Weź też pod uwagę to czym sam latasz jeśli chcecie jeździć razem tak żeby żadna maszyna sie nie męczyła przy dłuższej jeździe. Na zakończenie dodam, że sam po otrzymaniu prawa jazdy i marnej wczesniejszej praktyce szcześliwie dosiadam hondy CB-1 i wymaga to trochę samodyscypliny i obycia z rollgazem.
I jeszcze jedno. Myśle że nieźle sprawdziłaby sie zdławiona wersja gs500. Zawsze można ją później odblokować. Tylko znalezienie zdławionej wersji z owiewkami nie należy do prostych.

Pozdrawiam
Terathoma
Świeżak
 
Posty: 1
Dołączył(a): 10/11/2009, 21:18
Lokalizacja: Lublin

Postprzez zadzior » 6/4/2010, 10:42

ofkors giees 500.
Avatar użytkownika
zadzior
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 14/10/2008, 14:32
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez madcap » 6/4/2010, 11:59

przerabiałem podobny problem w 2007 r.
poprzestało na 2 sezony na rozjeżdżenie na ybr 250, z tego cvo wiem w części wordów jest nawet na nich przeprowadzany egzamin
moto nie za dużo i większe niż 125-ki, lekko sięprowadzi
po półtorej sezonu zaczeła mnie pozbawiać 650-ki
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez SHVAYA » 6/4/2010, 12:32

zzr250 bedzie dobrym moto, ja mam w swoim bardzo podobny silnik, to 8k rpm bardzo spokojny, wrecz mulowaty, powyzej 9 mocno ciagnie ale bez zadnych problemow mozna to ogarnac. no i masa zzr250 jest w porownaniu z 500-tkami malutka. jak sie przesiadlem z kursowego gsa na moja 250 to sie prowadzila jak rower :)
Obrazek
Peugeot Vivacity -> '06 Kawasaki Ninja 250 :D:D:D
Avatar użytkownika
SHVAYA
Bywalec
 
Posty: 687
Dołączył(a): 23/11/2008, 19:52
Lokalizacja: Piła, Wlkp

Postprzez xede » 6/4/2010, 12:42

a moze ninja 250 ? :)
ja robilem kurs na 250 i nie powiem ze moto jest calkiem spoko i do opanowania, nawet jak na poczatek
xede
Świeżak
 
Posty: 370
Dołączył(a): 3/10/2009, 12:35
Lokalizacja: łódź

Postprzez narwhal » 6/4/2010, 12:56

Też obecnie stoję przed takim wyborem. Ninja 250 bardzo podoba mi się wizualnie, ale jakoś szkoda mi jej niszczyć:D Poza tym biorę pod uwagę Er5 lub gs500, bo te mi polecono. Dodam, że jestem raczej filigranowym typem kobiety.
Motor to masz w pralce! :P
Avatar użytkownika
narwhal
Świeżak
 
Posty: 248
Dołączył(a): 28/2/2010, 12:36
Lokalizacja: 21°55'E 52°16'N

Postprzez SHVAYA » 6/4/2010, 13:20

ninja 250 i zzr 250 roznia sie chyba tylko wygladem i pozycja za sterami (mowie o ninjy sprzed roku 2007), po roku 2007 jest nowy model ninjy, wersja europejska ma juz wtryskiwacze itd.

ogolnie to zapraszam na www.ninjette.org i http://faq.ninja250.org/wiki/Main_Page
Obrazek
Peugeot Vivacity -> '06 Kawasaki Ninja 250 :D:D:D
Avatar użytkownika
SHVAYA
Bywalec
 
Posty: 687
Dołączył(a): 23/11/2008, 19:52
Lokalizacja: Piła, Wlkp

Postprzez Drifte » 6/4/2010, 19:18

Nie kupuj. Zacznie jeździć na L, wyje...ie się kilka razy, to jej się odechce motocykla.
Drifte
Świeżak
 
Posty: 216
Dołączył(a): 13/9/2009, 13:21

Postprzez Swieżakceka » 6/4/2010, 19:23

Drifte napisał(a):Nie kupuj. Zacznie jeździć na L, wyje...ie się kilka razy, to jej się odechce motocykla.


:D

Na wypadek jakby się jednak nie odechciało to ninja 250r rocznik od 2008 wygląda naprawdę dobrze :) Dla dziewczyny w sam raz.
Swieżakceka
Świeżak
 
Posty: 20
Dołączył(a): 5/4/2010, 15:12

Postprzez wasil1993p » 6/4/2010, 19:50

ta ninja 250r 2008 jest naprawdę fajna. 34km to bez problemu opanuje. zresztą ten motocykl powstał z myślą o początkujących bikerach, którzy chcą jeździć przecinakami. ale mimo małej pojemności ten moto leci około 180km/h więc trzeba też jeździć z głową.
SPRZEDAM r1 rn04 8500zł
Avatar użytkownika
wasil1993p
Bywalec
 
Posty: 765
Dołączył(a): 23/3/2009, 21:02
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez Drifte » 6/4/2010, 20:11

Ludzie, ale zrozumcie, że nie ma sensu kupywać motocykla, dopóki ta kobieta nie będzie miała w ręku prawa jazdy, albo chociaż nie bedzie po egzaminie. Znam kilka przypadków, z czego tez " motocyklistki ", którzy myśleli, że jazda motocyklem, to hop siup wsiadasz odpalasz i jedziesz, w razie co podeprzesz się nogą i nigdy sie nie wywalisz no bo niby jak, jak można sie podeprzeć. Dobrze Ci radze, odłóz kupno do momentu aż zacznie jeździć na Lce i podejdzie do egzaminu. Zanim wydadza jej prawo jazdy minie miesiąc, i będziesz miał cały miesiąc na kupno czegoś tam co ona sobie upatrzy.
Drifte
Świeżak
 
Posty: 216
Dołączył(a): 13/9/2009, 13:21

Postprzez wasil1993p » 6/4/2010, 21:33

Drifte napisał(a):Ludzie, ale zrozumcie, że nie ma sensu kupywać motocykla, dopóki ta kobieta nie będzie miała w ręku prawa jazdy, albo chociaż nie bedzie po egzaminie. Znam kilka przypadków, z czego tez " motocyklistki ", którzy myśleli, że jazda motocyklem, to hop siup wsiadasz odpalasz i jedziesz, w razie co podeprzesz się nogą i nigdy sie nie wywalisz no bo niby jak, jak można sie podeprzeć. Dobrze Ci radze, odłóz kupno do momentu aż zacznie jeździć na Lce i podejdzie do egzaminu. Zanim wydadza jej prawo jazdy minie miesiąc, i będziesz miał cały miesiąc na kupno czegoś tam co ona sobie upatrzy.

to też prawda
SPRZEDAM r1 rn04 8500zł
Avatar użytkownika
wasil1993p
Bywalec
 
Posty: 765
Dołączył(a): 23/3/2009, 21:02
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez narwhal » 6/4/2010, 22:51

Nikt nie powiedział, że początki są łatwe. A babki też są twarde! Nie myślcie sobie, że nas jakieś gleby przy nauce zrażą do jazdy. Przynajmniej nie mnie.

Btw ja się zakochałam w tej małej ninji:) Przymierzyłam sobie. Dla niezbyt wysokiej osoby jest ok. Pięknie wygląda.

Twardym trzeba być, nie mientkim!:D
Motor to masz w pralce! :P
Avatar użytkownika
narwhal
Świeżak
 
Posty: 248
Dołączył(a): 28/2/2010, 12:36
Lokalizacja: 21°55'E 52°16'N

Postprzez miki1406 » 7/4/2010, 07:24

Tak tak... Twarde... Mojej teściowej kiedyś nogę łatali jak moto wyglebała... z łatek po glebie. Układali wkoło kości. Moja karolina też jest narwana na moto, ale ustawiłem ją przy garach i jak się nie bedzie rzucać to kupie jej choppka 50ke z gmolami metr na strone ;-)
Jak fenix z popiołów :)
Avatar użytkownika
miki1406
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2847
Dołączył(a): 16/8/2009, 22:37
Lokalizacja: Skierniewice

Postprzez Drifte » 7/4/2010, 15:22

landrynka napisał(a):Nikt nie powiedział, że początki są łatwe. A babki też są twarde! Nie myślcie sobie, że nas jakieś gleby przy nauce zrażą do jazdy. Przynajmniej nie mnie.

Btw ja się zakochałam w tej małej ninji:) Przymierzyłam sobie. Dla niezbyt wysokiej osoby jest ok. Pięknie wygląda.

Twardym trzeba być, nie mientkim!:D


Ale zrozum, ze to wynika z Twojej budowy i siły, a nie z mentalnej twardości. Jesteś po prostu słabsza i tego nie przeskoczysz.
Drifte
Świeżak
 
Posty: 216
Dołączył(a): 13/9/2009, 13:21

Postprzez fotokrak » 7/4/2010, 16:14

a moja kobietka tez waga i wzrost podobny, pojeździła rok na chopku 125, a potem przesiadka na CBR600RR, i smiga
Wg mnie dobrze jest jednak pojeździć na czymś małym, opanować zatrzymywanie, i skręcanie, a jak już to opanuje to dopiero coś wiekszego, nawet lite możesz potem kupić.
chodzi o to by w przypadku ratowania się czy nieudanego zatrzymania odruchowo nie podpierała się nogami tak jak na rowerze bo po prostu połamię paskudnie nogi i to w kolanach, a takie leczenie trwa latami.
kupić coś małego nauczy się sprzedać i następny sezon już na czymś co się podoba.
fotokrak
Świeżak
 
Posty: 30
Dołączył(a): 24/7/2008, 19:45

Postprzez slusar_o2 » 7/4/2010, 16:36

wasil1993p napisał(a):ta ninja 250r 2008 jest naprawdę fajna. 34km to bez problemu opanuje. zresztą ten motocykl powstał z myślą o początkujących bikerach, którzy chcą jeździć przecinakami. ale mimo małej pojemności ten moto leci około 180km/h więc trzeba też jeździć z głową.


o 180 to można pomarzyć :D Zresztą powyżej 140 jazda przestaje być przyjemnością, bo moto jest za lekkie i miota tobą po całym pasie.
A jak się jedzie autostradą i ma się lusterka ustawione "na miasto" to jak się położysz na baku to nic nie widać, a te 33 konie to jednak trochę mało, żeby bezstresowo zmieniać pasy na autobanie.
slusar_o2
Świeżak
 
Posty: 144
Dołączył(a): 20/12/2009, 13:47

Postprzez Landryss25 » 7/4/2010, 16:43

Drifte, nie każdy facet ma siłę fizyczną a jednak i takie ,,cieniasy" jeżdżą. Że kobieta jest trochę słabsza to znaczy że ma sobie odpuścić i siedzieć przy garach? Kobiety też mogą jeździć. Ich siła jest wystarczająca a jeśli nie to co za problem to zmienić? Głupie myślenie.

Taka kobieta może jeździć lepiej na moto niż nie jeden facet który jest silny. Bo nie budowa ciała się liczy lecz technika.

Ilu jest zawodowców startujących w zawodach motocrossowych sięgających do ziemi ledwo palcami jednej nogi. A jednak jakoś jeżdżą...

Płeć nie ma żadnego znaczenia. Liczą się chęci i ilość godzin spędzonych na nauce.
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
Avatar użytkownika
Landryss25
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6269
Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
Lokalizacja: Liw

Następna strona


Powrót do Oceny ofert sprzedaży.



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości




na górê