obawy przed kupnem + ocena wyboru
Posty: 21
• Strona 1 z 2 • 1, 2
obawy przed kupnem + ocena wyboru
Witajcie serdecznie!
Otóż od kilku lat chodzi za mną chęć kupienia motocykla. Teraz po półtora roku posiadania prawa jazdy kat. B i jako takim zaznajomieniu się z ruchem miejskim zdecydowałem się na zrobienie prawka kat. A.
Jako, że student ze mnie niezbyt bogaty poszukuję maszyny w okolicach 5.000zł. Mój wybór padł na Suzuki GS500 z racji tego, że mogłem organoleptycznie popatrzeć na niego z bliska i zaznajomić się z kimś, kto na tym moto już kilka lat jeździ i je poleca. Ale nie wykluczam też innych motocykli zaproponowanych przez was.
Nie chcę na początek nic wielkiego, ciężkiego i bardzo szybkiego. Po prostu moto na pierwsze kilka lat do nauki jazdy, ale też takie, którym łatwo pojadę z Łodzi nad Bałtyk
Drugą sprawą jest to ile będzie kosztował mnie sprzęt dodatkowy - ochraniacze, kask, ubranie. Motocykl będzie służył mi do jazdy na uczelnię więc nie mogę ubrać się od góry do dołu w ochraniacze, skórzaną kurtkę i spodnie a dodatkowo założyć wysokie buty. Roztopiłbym się w tym na wykładach
Czy jako, że kupno motocykla nadszarpnie bardzo mój budżet można się obyć np bez butów i spodni a zakupić jedynie kask, zbroję oraz jakieś nakolanniki no i rękawice?
Trzecią sprawą jest to, iż czytając wasze oraz jedno z innych for motocyklowych widzę, iż jazda na motocyklu to praktycznie murowany wypadek, szlif, gleba, parkingowa czy też uliczna. Czy na prawdę jest z tym tak źle? nie należę do ludzi umiłowanych w prędkości i szaleństwach na drodze. Raczej do tych co 3 razy pomyślą zanim zmienią pas ruchu, żeby nic się nie stało. Szczerze powiem, że po prostu boję się konsekwencji z posiadania motocykla.
Z góry dziękuję za wszelkie porady dotyczące zakupu moto i elementów dodatkowych. Pozdrawiam , Piotr!
Otóż od kilku lat chodzi za mną chęć kupienia motocykla. Teraz po półtora roku posiadania prawa jazdy kat. B i jako takim zaznajomieniu się z ruchem miejskim zdecydowałem się na zrobienie prawka kat. A.
Jako, że student ze mnie niezbyt bogaty poszukuję maszyny w okolicach 5.000zł. Mój wybór padł na Suzuki GS500 z racji tego, że mogłem organoleptycznie popatrzeć na niego z bliska i zaznajomić się z kimś, kto na tym moto już kilka lat jeździ i je poleca. Ale nie wykluczam też innych motocykli zaproponowanych przez was.
Nie chcę na początek nic wielkiego, ciężkiego i bardzo szybkiego. Po prostu moto na pierwsze kilka lat do nauki jazdy, ale też takie, którym łatwo pojadę z Łodzi nad Bałtyk

Drugą sprawą jest to ile będzie kosztował mnie sprzęt dodatkowy - ochraniacze, kask, ubranie. Motocykl będzie służył mi do jazdy na uczelnię więc nie mogę ubrać się od góry do dołu w ochraniacze, skórzaną kurtkę i spodnie a dodatkowo założyć wysokie buty. Roztopiłbym się w tym na wykładach

Czy jako, że kupno motocykla nadszarpnie bardzo mój budżet można się obyć np bez butów i spodni a zakupić jedynie kask, zbroję oraz jakieś nakolanniki no i rękawice?
Trzecią sprawą jest to, iż czytając wasze oraz jedno z innych for motocyklowych widzę, iż jazda na motocyklu to praktycznie murowany wypadek, szlif, gleba, parkingowa czy też uliczna. Czy na prawdę jest z tym tak źle? nie należę do ludzi umiłowanych w prędkości i szaleństwach na drodze. Raczej do tych co 3 razy pomyślą zanim zmienią pas ruchu, żeby nic się nie stało. Szczerze powiem, że po prostu boję się konsekwencji z posiadania motocykla.
Z góry dziękuję za wszelkie porady dotyczące zakupu moto i elementów dodatkowych. Pozdrawiam , Piotr!
- wilczasty
- Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 5/4/2010, 16:46
- Lokalizacja: Łódź
Co do ubioru - dobrze mieć zawsze dobre buty, rękawice i kask. Większość naprawde jest wygodna i mi np. buty na studiach nic a nic nie przeszkadzają.
Kurtka i spodnie nie musza byc skórzane, ale moim zdaniem jak kupujesz kurtkę bez garba to przydadzą się dodatkowe ochraniacze pod spód (jakas zbroja etc.).
Nie wiem jak to tam w statystykach wygląda, ale parkingówki (jako parkingówke rozumiem przewrocenie sie samego motocykla na parkingu
) są raczej niegroźne dla Ciebie, a grozniejsze dla motocykla i owszem w pierwszym sezonie człowiek się dopiero uczy obchodzenia się ze sprzętem (te 170~200 kg po przechyleniu za bardzo w którąś stronę, naprawde nie pyta sie o droge do ziemi...)
Wiekszosc motocyklistów ma też za sobą mniejszy czy większy szlif/dzwon w ruchu ulicznym, jednakże to nie jest codzienność
ja miałem 1 szlif w pierwszym sezonie, a jeżdże już trzeci, znam ludzi co przez wiele lat nie mieli ani jednej nieciekawej sytuacji w ruchu ulicznym, także to zależy od Ciebie i Twoich rekacji na różne "losowe" sytuacje drogowe 
Kurtka i spodnie nie musza byc skórzane, ale moim zdaniem jak kupujesz kurtkę bez garba to przydadzą się dodatkowe ochraniacze pod spód (jakas zbroja etc.).
Nie wiem jak to tam w statystykach wygląda, ale parkingówki (jako parkingówke rozumiem przewrocenie sie samego motocykla na parkingu

Wiekszosc motocyklistów ma też za sobą mniejszy czy większy szlif/dzwon w ruchu ulicznym, jednakże to nie jest codzienność


- froger
- Świeżak
- Posty: 170
- Dołączył(a): 14/5/2008, 21:18
- Lokalizacja: Andrychów
Ja bym ci chyba polecil Bandita 400, bo mimo wszystko ma chlodnice a gs'a chlodzi tylko powietrze. A co do ubrania to nie musisz przeciez odrazu biegac w kombinezonie AlpineStars. Ja sam osobiscie jezdze w kasku, w kurtce(na motor), rekawicach i to tyle. Jak narazie przez 2 sezony bez zadnej gleby, i nie jest prawda, ze jak pierwsze moto to musi byc szlif, a lubie odkrecac, ale z glowa 

Suzuki GS 500 1991r. -> CBR 600 F2 -> CBR 929
-
Maxi666 - Świeżak
- Posty: 117
- Dołączył(a): 19/3/2010, 18:31
- Lokalizacja: Osiek nad Notecią
Dzięki za odpowiedź
Co do stroju - jasne, zamiast kurtki z garbem kupiłbym zbroję, którą mógłbym zdejmować na uczelni.
Buty, wydają się jednak trochę niepraktyczne do codziennego poruszania się (kilkugodzinnego). No ale wszystko trzeba sprawdzić. Rozumiem, że nie popełnię wielkiego grzechu przejeżdzając te 6-7km w adidasach ?
a dopiero jak będę wybierał się na dłuższą przejażdżkę to założę motocyklowe buty.
A co z wyborem motocykla? Dobry ten gs500 czy raczej co innego ?
Bandit400 powiadasz - widzę, że fajny fajny. Ale w porównaniu do mojego wyboru, trochę mało egzemplarzy. Nie ma w czym wybierać. (zdaję sobie sprawę , że mój budżet do żaden budżet praktycznie
)

Co do stroju - jasne, zamiast kurtki z garbem kupiłbym zbroję, którą mógłbym zdejmować na uczelni.
Buty, wydają się jednak trochę niepraktyczne do codziennego poruszania się (kilkugodzinnego). No ale wszystko trzeba sprawdzić. Rozumiem, że nie popełnię wielkiego grzechu przejeżdzając te 6-7km w adidasach ?

A co z wyborem motocykla? Dobry ten gs500 czy raczej co innego ?
Bandit400 powiadasz - widzę, że fajny fajny. Ale w porównaniu do mojego wyboru, trochę mało egzemplarzy. Nie ma w czym wybierać. (zdaję sobie sprawę , że mój budżet do żaden budżet praktycznie

- wilczasty
- Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 5/4/2010, 16:46
- Lokalizacja: Łódź
GS 500 jest bardzo dobry, ale nie wiem jak sprawa wyglada po przejechaniu 150km, bo tyle najdalej zrobilem bez kilku godzinnego postoju. Silniki i w GS'ie i w Bandit'cie sa praktycznie wieczne, jezeli sa dobrze serwisowane. Czyli wszystkie plyny, filtry, itp. Jednakze jesli chodzi o czesci to do GS'ki sa praktycznie za darmo, bo pelno ich na rynku. Mi spalanie na Gs'ie wychodzi okolo 6l/100 ale jak mowilem wczesniej lubie odkrecac czasami. Wybierz to co ci sie bardziej podoba wizualnie i dbaj a nie bedziesz musial grzebac w silniku 

Suzuki GS 500 1991r. -> CBR 600 F2 -> CBR 929
-
Maxi666 - Świeżak
- Posty: 117
- Dołączył(a): 19/3/2010, 18:31
- Lokalizacja: Osiek nad Notecią
Zależy jakie buty kupisz
Ja kupowalem na początek buty swift'a za 500 zl (takie sportowo-turystyczne) i naprawde na uczelni conajwyżej tylko rozepne i nie czuć wielkiej różnicy
A butów się uczepiłem bo dzień po zakupie butów szlifowałem po ... chodniku (rozwaliłem koło na krawężniku) i zahaczyłem nogą o moto (jakoś wkręciła się gdzieś z tyłu i miałem noge miedzy moto, droga i krawęznikiem - moto szedł drogą, ja chodnikiem, zaliczyłem całkiem ładny obrót o 360st przez oś trefnej nogi.). Całość działa się przy 40~50 km/h i w odległości +/- 3km od domu (naprawde dystans na jaki jezdzisz nie ma znaczenia). Gdyby nie buty to pewnie ladnie by mi noge powykręcało.

Ja kupowalem na początek buty swift'a za 500 zl (takie sportowo-turystyczne) i naprawde na uczelni conajwyżej tylko rozepne i nie czuć wielkiej różnicy

- froger
- Świeżak
- Posty: 170
- Dołączył(a): 14/5/2008, 21:18
- Lokalizacja: Andrychów
Jezeli tak panicznie boisz sie o czyms takim pomyslec to nie kupuj moto, nie jest powiedziane ze tobie sie cos przydarzy, moze bedziesz cale zycie jezdzil bez zadrapania i siebie i moto 

Suzuki GS 500 1991r. -> CBR 600 F2 -> CBR 929
-
Maxi666 - Świeżak
- Posty: 117
- Dołączył(a): 19/3/2010, 18:31
- Lokalizacja: Osiek nad Notecią
Nie nie, ja nie boję się tego jakoś na wyrost. Po prostu trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw kupna. Równie dobrze, mogę przeznaczyć to na puszkę, którą trochę bezpieczniej będę czuł się na drodze. Ale, gdzie tu wygoda, frajda, fun z jazdy? Nic takiego w aucie nie widzę, chyba że na to torze.
Motocykl zawsze kojarzył mi się z wolnością, radością i.. nie staniem w korkach
.
Muszę się śpieszyć bo podobno chcą wprowadzić A2, a to już nie jest takie fajne bo ani gs500 ani bandit 400 nie mieszczą się w tym.
Motocykl zawsze kojarzył mi się z wolnością, radością i.. nie staniem w korkach

Muszę się śpieszyć bo podobno chcą wprowadzić A2, a to już nie jest takie fajne bo ani gs500 ani bandit 400 nie mieszczą się w tym.
- wilczasty
- Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 5/4/2010, 16:46
- Lokalizacja: Łódź
1. Na pierwsze moto, w tej kasie masz stałą litanię- XJ600, CB500, ER5, GPZ500, GS500. Poczytaj o tych moto, napisano o nich już wszystko co się da, użytkowników jest co niemiara i na odpowiednich forach dowiesz się każdego detalu.
Kupno motocykla to początek, potem dochodzą koszta eksploatacyjne typu: olej, filtry, regulacje, klocki, napęd, sprzęgło, smarowanie łożysk, uszczelniacze i olej w zawieszeniu, opony itd. Także zwracaj uwagę czy motocykl ma to przed/za sobą. Jakby zsumować ceny tych elementów, to może wyjść połowa ceny motocykla, jak nie lepiej.
2. Uważam, że nie ma co kombinować i niektóre elementy stroju są konieczne. Pamiętaj, że kupując ciuchy nie odzyskasz nigdy kasy którą w nie włożyłeś. Kupisz badziewie które Ci się rozpadnie, to za rok będziesz musiał kupić kolejne. Za cenę dwóch jednorocznych bubli masz dobry wielosezonowy sprzęt. Będziesz jeździł motocyklem codziennie, dlatego tym bardziej ciuchy powinny być dobre jakościowo. Oczywiście możesz wyjść z założenia, że zostanie dla plecaczka...
Ciuchy które obowiązkowo trzeba mieć- kask, kurtka, buty i rękawice. Jakie- jest inny dział od tego i sporo informacji tam. Ale liczyłbym na to minimum 2000 zł.
3. Większość wypadków z udziałem motocykli powodowana jest przez puszki. Sam się często zastanawiam przed wyjazdem motocyklem: "czy warto" ryzykować, w jakiś sposób powierzać swoje życie innym (puszkom)- poza umiejętnościami nic Cię przed nimi nie chroni. Odpowiedzi nie potrafię sobie dać, ale póki co jeżdżę, żyję i sprawia mi to wielką radość. Na pewno warto mieć świadomość konsekwencji W. Obejrzyj stronkę ride to live, przeczytaj post falconiforme: viewtopic.php?p=209115#209115
i głęboko się przed sobą zastanów, czy warto realizować motocyklowe marzenie?
Kupno motocykla to początek, potem dochodzą koszta eksploatacyjne typu: olej, filtry, regulacje, klocki, napęd, sprzęgło, smarowanie łożysk, uszczelniacze i olej w zawieszeniu, opony itd. Także zwracaj uwagę czy motocykl ma to przed/za sobą. Jakby zsumować ceny tych elementów, to może wyjść połowa ceny motocykla, jak nie lepiej.
2. Uważam, że nie ma co kombinować i niektóre elementy stroju są konieczne. Pamiętaj, że kupując ciuchy nie odzyskasz nigdy kasy którą w nie włożyłeś. Kupisz badziewie które Ci się rozpadnie, to za rok będziesz musiał kupić kolejne. Za cenę dwóch jednorocznych bubli masz dobry wielosezonowy sprzęt. Będziesz jeździł motocyklem codziennie, dlatego tym bardziej ciuchy powinny być dobre jakościowo. Oczywiście możesz wyjść z założenia, że zostanie dla plecaczka...
Ciuchy które obowiązkowo trzeba mieć- kask, kurtka, buty i rękawice. Jakie- jest inny dział od tego i sporo informacji tam. Ale liczyłbym na to minimum 2000 zł.
3. Większość wypadków z udziałem motocykli powodowana jest przez puszki. Sam się często zastanawiam przed wyjazdem motocyklem: "czy warto" ryzykować, w jakiś sposób powierzać swoje życie innym (puszkom)- poza umiejętnościami nic Cię przed nimi nie chroni. Odpowiedzi nie potrafię sobie dać, ale póki co jeżdżę, żyję i sprawia mi to wielką radość. Na pewno warto mieć świadomość konsekwencji W. Obejrzyj stronkę ride to live, przeczytaj post falconiforme: viewtopic.php?p=209115#209115
i głęboko się przed sobą zastanów, czy warto realizować motocyklowe marzenie?
Yamaha XJ600 -> TDM 900 -> DRZ 400e
-
Kamusial - Bywalec
- Posty: 782
- Dołączył(a): 26/4/2009, 01:13
- Lokalizacja: Wawa - włochy
Chętnie podczepię sie do tego wątku, bo tez jestem w fazie wyszukiwania moto dla siebie. Pod uwagę biorę gs500, cb500, xj600/900 i dodatkowo bandita. zastanawiam się tylko, czy nie będą za małe - mam 190 cm wzrostu. Prosiłbym o opinie uzytkowników jak ww motocykle mają się do wysokich bikerów
pozdrawiam guli

pozdrawiam guli
- guli73
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 6/4/2010, 15:55
a co gdybym zamienił np kurtkę motocyklową na zbroję całą? mógłbym na to zakładać normalne ciuchy.
tak samo spodnie - zamiast motocyklowych w których średnio mogłbym pokazać się na uczelni mógłbym nosić nakolanniki + piszczele i zakładać gruby jeans.
Pytam tylko, nie bijcie
tak samo spodnie - zamiast motocyklowych w których średnio mogłbym pokazać się na uczelni mógłbym nosić nakolanniki + piszczele i zakładać gruby jeans.
Pytam tylko, nie bijcie

- wilczasty
- Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 5/4/2010, 16:46
- Lokalizacja: Łódź
ja jeżdżę do szkoły w pełnym ubraniu w wysokich butach. Po prostu mam w plecaku ciuchy i buty na zmianę, a ciuchy na moto zanoszę do szatni, a jak jest zamknięta to woźnemu podrzucam
Zero stresu, bo przecież nie będziesz na zajęciach w takich butach siedział a z kaskiem pod pachą chodził nie?
a że nie glebniesz to się nawet nie łudź. Ja ostatnio na głupim piachu zahamowałem i pojechałem na dupie aż miło.

a że nie glebniesz to się nawet nie łudź. Ja ostatnio na głupim piachu zahamowałem i pojechałem na dupie aż miło.
- slusar_o2
- Świeżak
- Posty: 144
- Dołączył(a): 20/12/2009, 13:47
Robię dokładnie tak jak napisał slusar. Ciuchy co prawda teraz do kufra, ale cały poprzedni sezon do plecaka i też szatnia/woźny. Z ludźmi można się dogadać. Niestety przebieranie jest upierdliwe, ale coś za coś, jestem w stanie poświęcać te 10 minut dziennie na zwiększenie bezpieczeństwa.
Zbroja chroni Cię "udarowo", a nie "ściernie". Jest dobrym uzupełnieniem, ale nie podstawą ochrony, choć zapewne różne są tego wizje.
Ja jeżdżę w tym i w tym- pod kurtkę zakładam zbroję, ale na ciuchy wydałem więcej niż na pierwszy motocykl...
Gruby jeans tak samo wtapia się w skórę jak cienki- zależnie od szybkości.
Jak chcesz po najniższej linii oporu kasowego kupić ciuchy, to tak:
kask- koniecznie nowy, najtańszy ze stajni uvex, HJC, AGV, shark, caberg, airoh
kurtka- porządna używka, raczej długa tekstylna z membraną- modeki/buse/held itp, lub nówka od jakiegoś polskiego producenta- np. mttr i jeszcze kilku się znajdzie (byle miała wypinaną membranę)
spodnie- jeansy motocyklowe, lub tak jak z kurtkami (wtedy będą wodoodporne)
buty- koniecznie wysokie z ochraniaczem kostki itp. full opcja ogólnie, jak Ci nie przeszkadza używka to szukaj sidi, alipnestars, tcx, tańszych nie znam, choć nie znaczy że nie istnieją.
rękawice- lidl ma mieć teraz jakieś w promocji za 80 zł. Ale cudów bym się nie spodziewał.
Na używkach wyjdzie Cię to: kurtka ~300 zł, kask ~500 zł, spodnie ~300 zł, buty ~500 zł, rękawice 80zł. W sumie 1700 zł i racjonalnie rzecz biorąc niżej ciężko będzie zejść.
Rękawice przy wyższych temperaturach przydają się letnie, a przy niższych/deszczu wiosenne.
Poczytaj w dziale akcesoria- sporo tego było!
Zbroja chroni Cię "udarowo", a nie "ściernie". Jest dobrym uzupełnieniem, ale nie podstawą ochrony, choć zapewne różne są tego wizje.
Ja jeżdżę w tym i w tym- pod kurtkę zakładam zbroję, ale na ciuchy wydałem więcej niż na pierwszy motocykl...
Gruby jeans tak samo wtapia się w skórę jak cienki- zależnie od szybkości.
Jak chcesz po najniższej linii oporu kasowego kupić ciuchy, to tak:
kask- koniecznie nowy, najtańszy ze stajni uvex, HJC, AGV, shark, caberg, airoh
kurtka- porządna używka, raczej długa tekstylna z membraną- modeki/buse/held itp, lub nówka od jakiegoś polskiego producenta- np. mttr i jeszcze kilku się znajdzie (byle miała wypinaną membranę)
spodnie- jeansy motocyklowe, lub tak jak z kurtkami (wtedy będą wodoodporne)
buty- koniecznie wysokie z ochraniaczem kostki itp. full opcja ogólnie, jak Ci nie przeszkadza używka to szukaj sidi, alipnestars, tcx, tańszych nie znam, choć nie znaczy że nie istnieją.
rękawice- lidl ma mieć teraz jakieś w promocji za 80 zł. Ale cudów bym się nie spodziewał.
Na używkach wyjdzie Cię to: kurtka ~300 zł, kask ~500 zł, spodnie ~300 zł, buty ~500 zł, rękawice 80zł. W sumie 1700 zł i racjonalnie rzecz biorąc niżej ciężko będzie zejść.
Rękawice przy wyższych temperaturach przydają się letnie, a przy niższych/deszczu wiosenne.
Poczytaj w dziale akcesoria- sporo tego było!
Yamaha XJ600 -> TDM 900 -> DRZ 400e
-
Kamusial - Bywalec
- Posty: 782
- Dołączył(a): 26/4/2009, 01:13
- Lokalizacja: Wawa - włochy
Jeżeli wolno mi się wtrącić jako świeżakowi... Również noszę się z zamiarem kupna motocykla na dniach... Także miałem problem z wydatkami na strój, moje zamknęły się w 3400zł (kask, rękawiczki, kurtka, buty). Jeździłem trochę po sklepach, przymierzałem ubiory znajomych i zdecydowanie proponuję Ci jednak nie oszczędzać. Strój to jedyna, ewentualna ochrona Twojego ciała. Poza tym co ja Ci będę pisał, o wiele bardziej doświadczeni już poruszali ten temat.
Pozdrawiam
Pozdrawiam

Aby dość do czegoś nie wystarczą chęci... czasami potrzeba pracowitości i pokory...
-
Sztefan - Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 12/4/2010, 12:35
- Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 21
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości