Zobacz wątek - obawy przed kupnem + ocena wyboru
NAS Analytics TAG

obawy przed kupnem + ocena wyboru

Tutaj tylko zadajemy pytania o ocenę oferty motocykla, którą sobie upatrzyłeś. Dotyczy motocykli o pojemności większej niż 125 ccm.
_________

obawy przed kupnem + ocena wyboru

Postprzez wilczasty » 5/4/2010, 16:55

Witajcie serdecznie!
Otóż od kilku lat chodzi za mną chęć kupienia motocykla. Teraz po półtora roku posiadania prawa jazdy kat. B i jako takim zaznajomieniu się z ruchem miejskim zdecydowałem się na zrobienie prawka kat. A.
Jako, że student ze mnie niezbyt bogaty poszukuję maszyny w okolicach 5.000zł. Mój wybór padł na Suzuki GS500 z racji tego, że mogłem organoleptycznie popatrzeć na niego z bliska i zaznajomić się z kimś, kto na tym moto już kilka lat jeździ i je poleca. Ale nie wykluczam też innych motocykli zaproponowanych przez was.
Nie chcę na początek nic wielkiego, ciężkiego i bardzo szybkiego. Po prostu moto na pierwsze kilka lat do nauki jazdy, ale też takie, którym łatwo pojadę z Łodzi nad Bałtyk :)
Drugą sprawą jest to ile będzie kosztował mnie sprzęt dodatkowy - ochraniacze, kask, ubranie. Motocykl będzie służył mi do jazdy na uczelnię więc nie mogę ubrać się od góry do dołu w ochraniacze, skórzaną kurtkę i spodnie a dodatkowo założyć wysokie buty. Roztopiłbym się w tym na wykładach ;)
Czy jako, że kupno motocykla nadszarpnie bardzo mój budżet można się obyć np bez butów i spodni a zakupić jedynie kask, zbroję oraz jakieś nakolanniki no i rękawice?
Trzecią sprawą jest to, iż czytając wasze oraz jedno z innych for motocyklowych widzę, iż jazda na motocyklu to praktycznie murowany wypadek, szlif, gleba, parkingowa czy też uliczna. Czy na prawdę jest z tym tak źle? nie należę do ludzi umiłowanych w prędkości i szaleństwach na drodze. Raczej do tych co 3 razy pomyślą zanim zmienią pas ruchu, żeby nic się nie stało. Szczerze powiem, że po prostu boję się konsekwencji z posiadania motocykla.

Z góry dziękuję za wszelkie porady dotyczące zakupu moto i elementów dodatkowych. Pozdrawiam , Piotr!
wilczasty
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 5/4/2010, 16:46
Lokalizacja: Łódź


Postprzez froger » 5/4/2010, 17:50

Co do ubioru - dobrze mieć zawsze dobre buty, rękawice i kask. Większość naprawde jest wygodna i mi np. buty na studiach nic a nic nie przeszkadzają.
Kurtka i spodnie nie musza byc skórzane, ale moim zdaniem jak kupujesz kurtkę bez garba to przydadzą się dodatkowe ochraniacze pod spód (jakas zbroja etc.).

Nie wiem jak to tam w statystykach wygląda, ale parkingówki (jako parkingówke rozumiem przewrocenie sie samego motocykla na parkingu ;) ) są raczej niegroźne dla Ciebie, a grozniejsze dla motocykla i owszem w pierwszym sezonie człowiek się dopiero uczy obchodzenia się ze sprzętem (te 170~200 kg po przechyleniu za bardzo w którąś stronę, naprawde nie pyta sie o droge do ziemi...)

Wiekszosc motocyklistów ma też za sobą mniejszy czy większy szlif/dzwon w ruchu ulicznym, jednakże to nie jest codzienność ;) ja miałem 1 szlif w pierwszym sezonie, a jeżdże już trzeci, znam ludzi co przez wiele lat nie mieli ani jednej nieciekawej sytuacji w ruchu ulicznym, także to zależy od Ciebie i Twoich rekacji na różne "losowe" sytuacje drogowe ;)
froger
Świeżak
 
Posty: 170
Dołączył(a): 14/5/2008, 21:18
Lokalizacja: Andrychów


Postprzez Maxi666 » 5/4/2010, 17:57

Ja bym ci chyba polecil Bandita 400, bo mimo wszystko ma chlodnice a gs'a chlodzi tylko powietrze. A co do ubrania to nie musisz przeciez odrazu biegac w kombinezonie AlpineStars. Ja sam osobiscie jezdze w kasku, w kurtce(na motor), rekawicach i to tyle. Jak narazie przez 2 sezony bez zadnej gleby, i nie jest prawda, ze jak pierwsze moto to musi byc szlif, a lubie odkrecac, ale z glowa :)
Suzuki GS 500 1991r. -> CBR 600 F2 -> CBR 929
Avatar użytkownika
Maxi666
Świeżak
 
Posty: 117
Dołączył(a): 19/3/2010, 18:31
Lokalizacja: Osiek nad Notecią

Postprzez wilczasty » 5/4/2010, 17:59

Dzięki za odpowiedź :)
Co do stroju - jasne, zamiast kurtki z garbem kupiłbym zbroję, którą mógłbym zdejmować na uczelni.
Buty, wydają się jednak trochę niepraktyczne do codziennego poruszania się (kilkugodzinnego). No ale wszystko trzeba sprawdzić. Rozumiem, że nie popełnię wielkiego grzechu przejeżdzając te 6-7km w adidasach ? ;) a dopiero jak będę wybierał się na dłuższą przejażdżkę to założę motocyklowe buty.

A co z wyborem motocykla? Dobry ten gs500 czy raczej co innego ?
Bandit400 powiadasz - widzę, że fajny fajny. Ale w porównaniu do mojego wyboru, trochę mało egzemplarzy. Nie ma w czym wybierać. (zdaję sobie sprawę , że mój budżet do żaden budżet praktycznie ;) )
wilczasty
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 5/4/2010, 16:46
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Maxi666 » 5/4/2010, 18:11

GS 500 jest bardzo dobry, ale nie wiem jak sprawa wyglada po przejechaniu 150km, bo tyle najdalej zrobilem bez kilku godzinnego postoju. Silniki i w GS'ie i w Bandit'cie sa praktycznie wieczne, jezeli sa dobrze serwisowane. Czyli wszystkie plyny, filtry, itp. Jednakze jesli chodzi o czesci to do GS'ki sa praktycznie za darmo, bo pelno ich na rynku. Mi spalanie na Gs'ie wychodzi okolo 6l/100 ale jak mowilem wczesniej lubie odkrecac czasami. Wybierz to co ci sie bardziej podoba wizualnie i dbaj a nie bedziesz musial grzebac w silniku :)
Suzuki GS 500 1991r. -> CBR 600 F2 -> CBR 929
Avatar użytkownika
Maxi666
Świeżak
 
Posty: 117
Dołączył(a): 19/3/2010, 18:31
Lokalizacja: Osiek nad Notecią

Postprzez froger » 5/4/2010, 18:18

Zależy jakie buty kupisz ;)
Ja kupowalem na początek buty swift'a za 500 zl (takie sportowo-turystyczne) i naprawde na uczelni conajwyżej tylko rozepne i nie czuć wielkiej różnicy ;) A butów się uczepiłem bo dzień po zakupie butów szlifowałem po ... chodniku (rozwaliłem koło na krawężniku) i zahaczyłem nogą o moto (jakoś wkręciła się gdzieś z tyłu i miałem noge miedzy moto, droga i krawęznikiem - moto szedł drogą, ja chodnikiem, zaliczyłem całkiem ładny obrót o 360st przez oś trefnej nogi.). Całość działa się przy 40~50 km/h i w odległości +/- 3km od domu (naprawde dystans na jaki jezdzisz nie ma znaczenia). Gdyby nie buty to pewnie ladnie by mi noge powykręcało.
froger
Świeżak
 
Posty: 170
Dołączył(a): 14/5/2008, 21:18
Lokalizacja: Andrychów

Postprzez wilczasty » 5/4/2010, 18:27

i właśnie takie opinie dystansują mnie przed zakupem motocykla :D
wilczasty
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 5/4/2010, 16:46
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Maxi666 » 5/4/2010, 18:31

Jezeli tak panicznie boisz sie o czyms takim pomyslec to nie kupuj moto, nie jest powiedziane ze tobie sie cos przydarzy, moze bedziesz cale zycie jezdzil bez zadrapania i siebie i moto :)
Suzuki GS 500 1991r. -> CBR 600 F2 -> CBR 929
Avatar użytkownika
Maxi666
Świeżak
 
Posty: 117
Dołączył(a): 19/3/2010, 18:31
Lokalizacja: Osiek nad Notecią

Postprzez wilczasty » 5/4/2010, 18:35

Nie nie, ja nie boję się tego jakoś na wyrost. Po prostu trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw kupna. Równie dobrze, mogę przeznaczyć to na puszkę, którą trochę bezpieczniej będę czuł się na drodze. Ale, gdzie tu wygoda, frajda, fun z jazdy? Nic takiego w aucie nie widzę, chyba że na to torze.
Motocykl zawsze kojarzył mi się z wolnością, radością i.. nie staniem w korkach :D.

Muszę się śpieszyć bo podobno chcą wprowadzić A2, a to już nie jest takie fajne bo ani gs500 ani bandit 400 nie mieszczą się w tym.
wilczasty
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 5/4/2010, 16:46
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Maxi666 » 5/4/2010, 18:50

wiesz, wielu ludzi mowi "No risk, no fun" :p Coś w tym jest, a co do kategorii prawa jazdy to chyba lekko zblokowany GS by sie w tym przedziale zmieścił :P
Suzuki GS 500 1991r. -> CBR 600 F2 -> CBR 929
Avatar użytkownika
Maxi666
Świeżak
 
Posty: 117
Dołączył(a): 19/3/2010, 18:31
Lokalizacja: Osiek nad Notecią

Postprzez Kamusial » 6/4/2010, 12:30

1. Na pierwsze moto, w tej kasie masz stałą litanię- XJ600, CB500, ER5, GPZ500, GS500. Poczytaj o tych moto, napisano o nich już wszystko co się da, użytkowników jest co niemiara i na odpowiednich forach dowiesz się każdego detalu.
Kupno motocykla to początek, potem dochodzą koszta eksploatacyjne typu: olej, filtry, regulacje, klocki, napęd, sprzęgło, smarowanie łożysk, uszczelniacze i olej w zawieszeniu, opony itd. Także zwracaj uwagę czy motocykl ma to przed/za sobą. Jakby zsumować ceny tych elementów, to może wyjść połowa ceny motocykla, jak nie lepiej.

2. Uważam, że nie ma co kombinować i niektóre elementy stroju są konieczne. Pamiętaj, że kupując ciuchy nie odzyskasz nigdy kasy którą w nie włożyłeś. Kupisz badziewie które Ci się rozpadnie, to za rok będziesz musiał kupić kolejne. Za cenę dwóch jednorocznych bubli masz dobry wielosezonowy sprzęt. Będziesz jeździł motocyklem codziennie, dlatego tym bardziej ciuchy powinny być dobre jakościowo. Oczywiście możesz wyjść z założenia, że zostanie dla plecaczka...

Ciuchy które obowiązkowo trzeba mieć- kask, kurtka, buty i rękawice. Jakie- jest inny dział od tego i sporo informacji tam. Ale liczyłbym na to minimum 2000 zł.

3. Większość wypadków z udziałem motocykli powodowana jest przez puszki. Sam się często zastanawiam przed wyjazdem motocyklem: "czy warto" ryzykować, w jakiś sposób powierzać swoje życie innym (puszkom)- poza umiejętnościami nic Cię przed nimi nie chroni. Odpowiedzi nie potrafię sobie dać, ale póki co jeżdżę, żyję i sprawia mi to wielką radość. Na pewno warto mieć świadomość konsekwencji W. Obejrzyj stronkę ride to live, przeczytaj post falconiforme: viewtopic.php?p=209115#209115
i głęboko się przed sobą zastanów, czy warto realizować motocyklowe marzenie?
Yamaha XJ600 -> TDM 900 -> DRZ 400e
Avatar użytkownika
Kamusial
Bywalec
 
Posty: 782
Dołączył(a): 26/4/2009, 01:13
Lokalizacja: Wawa - włochy

Postprzez guli73 » 6/4/2010, 16:06

Chętnie podczepię sie do tego wątku, bo tez jestem w fazie wyszukiwania moto dla siebie. Pod uwagę biorę gs500, cb500, xj600/900 i dodatkowo bandita. zastanawiam się tylko, czy nie będą za małe - mam 190 cm wzrostu. Prosiłbym o opinie uzytkowników jak ww motocykle mają się do wysokich bikerów :)
pozdrawiam guli
guli73
Świeżak
 
Posty: 3
Dołączył(a): 6/4/2010, 15:55

Postprzez wilczasty » 6/4/2010, 18:15

Kamusial dzięki wielkie :) polecono mi jeszcze NTV650. Mnie się również to cacucho podoba - ale mogę je na razie ocenić jedynie z wyglądu.
Także, na razie kupno moto odkładam i zbieram na bezpieczny ubiór :)
wilczasty
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 5/4/2010, 16:46
Lokalizacja: Łódź

Postprzez wilczasty » 7/4/2010, 20:25

a co gdybym zamienił np kurtkę motocyklową na zbroję całą? mógłbym na to zakładać normalne ciuchy.
tak samo spodnie - zamiast motocyklowych w których średnio mogłbym pokazać się na uczelni mógłbym nosić nakolanniki + piszczele i zakładać gruby jeans.
Pytam tylko, nie bijcie :)
wilczasty
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 5/4/2010, 16:46
Lokalizacja: Łódź

Postprzez slusar_o2 » 7/4/2010, 20:46

ja jeżdżę do szkoły w pełnym ubraniu w wysokich butach. Po prostu mam w plecaku ciuchy i buty na zmianę, a ciuchy na moto zanoszę do szatni, a jak jest zamknięta to woźnemu podrzucam ;) Zero stresu, bo przecież nie będziesz na zajęciach w takich butach siedział a z kaskiem pod pachą chodził nie?

a że nie glebniesz to się nawet nie łudź. Ja ostatnio na głupim piachu zahamowałem i pojechałem na dupie aż miło.
slusar_o2
Świeżak
 
Posty: 144
Dołączył(a): 20/12/2009, 13:47

Postprzez Kamusial » 7/4/2010, 22:37

Robię dokładnie tak jak napisał slusar. Ciuchy co prawda teraz do kufra, ale cały poprzedni sezon do plecaka i też szatnia/woźny. Z ludźmi można się dogadać. Niestety przebieranie jest upierdliwe, ale coś za coś, jestem w stanie poświęcać te 10 minut dziennie na zwiększenie bezpieczeństwa.

Zbroja chroni Cię "udarowo", a nie "ściernie". Jest dobrym uzupełnieniem, ale nie podstawą ochrony, choć zapewne różne są tego wizje.
Ja jeżdżę w tym i w tym- pod kurtkę zakładam zbroję, ale na ciuchy wydałem więcej niż na pierwszy motocykl...
Gruby jeans tak samo wtapia się w skórę jak cienki- zależnie od szybkości.

Jak chcesz po najniższej linii oporu kasowego kupić ciuchy, to tak:
kask- koniecznie nowy, najtańszy ze stajni uvex, HJC, AGV, shark, caberg, airoh
kurtka- porządna używka, raczej długa tekstylna z membraną- modeki/buse/held itp, lub nówka od jakiegoś polskiego producenta- np. mttr i jeszcze kilku się znajdzie (byle miała wypinaną membranę)
spodnie- jeansy motocyklowe, lub tak jak z kurtkami (wtedy będą wodoodporne)
buty- koniecznie wysokie z ochraniaczem kostki itp. full opcja ogólnie, jak Ci nie przeszkadza używka to szukaj sidi, alipnestars, tcx, tańszych nie znam, choć nie znaczy że nie istnieją.
rękawice- lidl ma mieć teraz jakieś w promocji za 80 zł. Ale cudów bym się nie spodziewał.
Na używkach wyjdzie Cię to: kurtka ~300 zł, kask ~500 zł, spodnie ~300 zł, buty ~500 zł, rękawice 80zł. W sumie 1700 zł i racjonalnie rzecz biorąc niżej ciężko będzie zejść.
Rękawice przy wyższych temperaturach przydają się letnie, a przy niższych/deszczu wiosenne.

Poczytaj w dziale akcesoria- sporo tego było!
Yamaha XJ600 -> TDM 900 -> DRZ 400e
Avatar użytkownika
Kamusial
Bywalec
 
Posty: 782
Dołączył(a): 26/4/2009, 01:13
Lokalizacja: Wawa - włochy

Postprzez wilczasty » 13/4/2010, 18:33

byłem w lidlu zobaczyć co tam za cuda sprzedają. Pas nerkowy to chyba sam sobie lepszy uszyję :P Słaby, bardzo cienki.
Rękawice też mnie nie poraziły swoim wykonaniem. No ogólnie zakupy nieudane.
wilczasty
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 5/4/2010, 16:46
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Kamusial » 13/4/2010, 20:58

No cóż, jeszcze na allegro jakieś fajne tschule były za ~130 zł. Nie ma lekko na początku sezonu i ciężko będzie dorwać coś w dobrej cenie.
Yamaha XJ600 -> TDM 900 -> DRZ 400e
Avatar użytkownika
Kamusial
Bywalec
 
Posty: 782
Dołączył(a): 26/4/2009, 01:13
Lokalizacja: Wawa - włochy

Postprzez Sztefan » 14/4/2010, 08:10

Jeżeli wolno mi się wtrącić jako świeżakowi... Również noszę się z zamiarem kupna motocykla na dniach... Także miałem problem z wydatkami na strój, moje zamknęły się w 3400zł (kask, rękawiczki, kurtka, buty). Jeździłem trochę po sklepach, przymierzałem ubiory znajomych i zdecydowanie proponuję Ci jednak nie oszczędzać. Strój to jedyna, ewentualna ochrona Twojego ciała. Poza tym co ja Ci będę pisał, o wiele bardziej doświadczeni już poruszali ten temat.

Pozdrawiam :)
Aby dość do czegoś nie wystarczą chęci... czasami potrzeba pracowitości i pokory...
Avatar użytkownika
Sztefan
Świeżak
 
Posty: 17
Dołączył(a): 12/4/2010, 12:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Postprzez wilczasty » 18/4/2010, 20:58

Nie będę na tym zbytnio oszczędzał :) No.. może 3,5 tys to trochę za dużo jak na początek ale z drugiej strony nie będę wybierał "najlepszych z najtańszych". Będę celował raczej w średnią półkę
wilczasty
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 5/4/2010, 16:46
Lokalizacja: Łódź

Następna strona


Powrót do Oceny ofert sprzedaży.



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości




na gr