Wypadek - czyja wina
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Wypadek - czyja wina
Może mi ktoś ogarnąć z czyjej winy jest to zdarzenie?
-jezeli kierujacy motorowerem nie łamał przepisow podczas jazdy (jechal ponizej 45km/h, nie wyprzedal na podwojnej cieglej itd)
-mial wazne ubezpiecznie itd
-biezemy pod uwage wersje ktora jest na stronie, ze wpadl w dziure itd
http://www.faktyoswiecim.pl/index.php?o ... &Itemid=53
zalezy mi na rzetelnej informacji
-jezeli kierujacy motorowerem nie łamał przepisow podczas jazdy (jechal ponizej 45km/h, nie wyprzedal na podwojnej cieglej itd)
-mial wazne ubezpiecznie itd
-biezemy pod uwage wersje ktora jest na stronie, ze wpadl w dziure itd
http://www.faktyoswiecim.pl/index.php?o ... &Itemid=53
zalezy mi na rzetelnej informacji
- Runio
- Świeżak
- Posty: 25
- Dołączył(a): 10/2/2007, 17:32
Wina jest dziurawej drogi . Policja zrobi fotki i możesz sie ubiegac o odszkodowanie od ZDM . Z tego co przeczytałem to wina dziurawej drogi .
Swoją drogą ciekawi mnie że skoro to był autobus to nie miał szans na wyhamowanie ale jakby to był jakikolwiek inny pojazd to pewnie nie zachowałby odpowiednio bezpiecznej odległości .
Swoją drogą ciekawi mnie że skoro to był autobus to nie miał szans na wyhamowanie ale jakby to był jakikolwiek inny pojazd to pewnie nie zachowałby odpowiednio bezpiecznej odległości .
YZF R6 2007
-
Trener - Stały bywalec
- Posty: 1198
- Dołączył(a): 11/5/2009, 14:14
- Lokalizacja: Z pod Kalisza jestem
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości