Scigacz.pl

przez **macias89** » 23/3/2010, 23:02

Witam kolegów czy podzielicie się doświadczeniami na temat remontu kapitalnego silnika w moto? ile wam to zajeło co trzeba mieć za klucze przyrządy żeby dobrze zrobić ten remont?? i ile was kosztował taki remont. dodam że chce zrobić remont kapitalny kawasaki zephyra- 93 tyś km przebiegu robią swoje a nie chce niczego innego

przez **Raczek_6** » 23/3/2010, 23:40

1. Co dzieje się że chcesz robić ten remont ?

2. Dowiadywałeś się już o ceny części ?

3. Jeśli nie masz narzędzi to na dobre amatroskie i rozsądne profesjonalne musiał byś wydać przynajmniej 2000 - 3000PLN. (klucze śrubokręty, ściągacze, klucz dynamometryczny, suwmiarka, mikrometry - różne rodzaje, średnicówka) o ile nie będą potrzebne narzędzia specjalne (to tylko w ASO dla serwisów jest dostępne).

Mycie, wyjęcie silnika, mycie, rozebranie i weryfikacja 2 dni robocze.
Zamówienie części (od 3 dni do 3tygodni czekania)
Składanie + montaż silnika kolejne 2 dni robocze.

niektóre części można kupić w larsson.pl, inter-motors ....

przez **macias89** » 24/3/2010, 00:27

mam kłopoty z odpalaniem moto na zimnym silniku, ostatnio po tej zimie gdy silnik długo nie chodził jest "niewygrzany" to na pych bierze, słychać panewki, co mnie najbardziej niepokoi no i kontrolka ciśnienia oleju nie gaśnie szybko wiec ma juz kłopoty z ciśnieniem. mierzyłem też ciśnienie w cylindrach jest juz dużo mniejsze od nominału. Z narzedzi mam wszystko śrubokrety suwmiarki, klucz dynanometryczny, jestem raczej ciekaw czy potrzeba jest specjalistcznych narzedzi dostepnych tylko w ASO

przez **marcinpsk** » 24/3/2010, 08:21

Jak chcesz kapitalke robic to dobre narzedzia to podstawa. Klucz dynamometryczny niezbedny. Takiz zakresem 5-35 Nm najlepiej bo najwiecej srub ma momenty dokrecania wlasnie z takiego zakresu.
dodatkowo jesli chodzi oczesci to napewno nowe tloki (taki nadwymiar na jaki bedzie szlif cylindrow). To samo tyczysie panewek.Jesli wal nominalny jest to tylko polerowanie czopow i nowe panewki nominalne, jesli nie to szlif i panewki nadwymiar. Nowe sruby glowicy, uszczelniacze zaworow, podpor walu i korbowodowe.
Dodatkowodoliczyc trzeba koszt planowania glowicy,szlifu cylindrow i ewentualnie walu. Dobrze tez jest sprawdzic wydajnosc pompy oleju albo najlepiejdac nowa, zeby pozniej pozlozeniuwszystkiego nie okazalosie ze cisnienie za slabe i silnik szybko sie skonczy.
No i nakoniec prawidlowe dotarcie silnika.

przez **Przemo_rene** » 24/3/2010, 09:51

Kup nowy silnik i przełóż. Wierz mi - wyjdzie szybciej, lepiej, łatwiej, taniej i bezpieczniej.

Ps. a to na 100% panewki stukają?? Obsłuchał ktoś oprócz Ciebie oblatany? Czasem rozrząd wali, czasem zawory klepią. Kompresję mierzyłeś ale czy próbę olejową zrobiłeś by wskazać przyczynę?
TO JEST PODSTAWA. Bo moze to być uszczelka pod głowicą, może być żę kilka uszczelniaczy zaworowych puszcza, możę być, że pierścionki. NIE ROZBIERAJ PUKI NIE WIESZ CO CHCESZ WYMIENIAĆ NA 100%

Komplet pierścieniu to bedzie 1000zł do tego jak tłoki mają te 90tys przebiegu to mogą nie trzymać już tolerancji i co wtedy? Nowe tłoki (używane) i

POLEROWANIE - nie szlif (ten wytrąci jużtotalnie tolerancję i będą tłoki biły w cylindrach!!!! - jest jeden z powtarzanych mitów - "przy remoncie szlif cylindrów" ) cylindrów to 400zł oczywiście jeżeli gładzie nie nają wzdłużnych głębszych rys bo jak mająto śmietnik i nowy blok cylindrów. ... A panewki korbowodowe nadal zostają stare...

Może być, że te "panewki" (nie pojeździłbyś jakby to były one wiecej jak 50km ) to zawory.

Słuchaj - poszukaj silnika jak nie znasz się fest na mechanice i na tym co i jak diagnozować i rób to przy pomocy kumpla bo sam nie dasz rady - chociazby wciągając silnik do ramy.

Klucze dasz radę pokupować dobre i te które potrzebujesz wraz ze ściagaczami to łożysk za 1000zł i spokojnie na ten remont starczą. Używanie narzędzi typu "TOPEX" grozi śmiercią śrub, stratami w kończynach i nerwami - serio - nie chcesz wiedzieć jak to jest gdy ciągniesz śrubę takim kluczem co była na 80Nm dowalona i nagle klucz łamie się a ty lądujesz na moto czy na glebie z poharataną ręką...

Nowy cały sprawny silnik nawet jak bedzie kosztował 2500zł to bedzie najlepsze rozwiązanie

przez **Przemo_rene** » 24/3/2010, 09:55

marcinpsk napisał(a):dodatkowo jesli chodzi oczesci to napewno nowe tloki (taki nadwymiar na jaki bedzie szlif cylindrow). To samo tyczysie panewek.Jesli wal nominalny jest to tylko polerowanie czopow i nowe panewki nominalne, jesli nie to szlif i panewki nadwymiar.

nie dostaniesz tłoków nadwymiar do tego motocykla w cenie która była rozsądna. Przerabiałem to w swojej japoni. Cena tłoka bedzie ponad 500zł i to tylko oryginały wymiar czyli szlif cylindrów odpada.
Panewek nie dorobisz a dostanie oryginałów - brak lub sproawdzanie na zamówinie ponad miesiąc.

Serio - gdy walą panewki silnik dajesz na części i kupujesz używkę sprawną bo koszty remontu bedą prawie równe nowemu silnikowi z salonu (blisko 10000zł)

z resztą wjedź na stronę www.motoboy.pl na fragment "części oryginalne" i tam przeglądając listę części potrzebnych przepisz ją i daj im mail'a z zapytaniem o wycenę. Sproadzą wszystko ale spadniesz z krzesła po wycenie. Za oryginalny komplet koszyczka sprzęgłowego nowego ponad 2800zł.... taki przykład. Głupi kapturek gumowy na odpowietrznik zacisku hamulcowego 20 kilka złotych!!!!

przez **miki1406** » 24/3/2010, 11:18

Sprawdź czy takiego silnika jak twój nie montowano w młodszych motocyklach... Na ten przykład do starego GSXFa z powiedźmy 89roku wlezie silnik z 2000 roku z jajca...

Do fireblade z 92 roku wejdzie silnik z 10 lat młodszego horneta cb900 2002rok... A przy odrobinie zabawy "wszczepimy" mu wtrysk paliwa...

Może silnik zephyr'a występował w młodszym moto i można nabyć go z rozbitka ze śladowym przebiegiem...

przez **Przemo_rene** » 24/3/2010, 14:49

z tego co słyszałem to w Z7 czy Z7R lub ZR7 (jakoś tak) jest ten sam piec. Pytanie tylko jak mocowania bo mogły być inne pod ramę od nowszego modelu.

przez **macias89** » 24/3/2010, 16:37

narzedzia są bo ojciec miał warsztat wiec z tym nie ma problemu a ja znam sie na tym temacie, tez myślałem o kupnie innego silnika tylko że mam zephyra 550 wiec zr7 odpada, ale po tym co piszecie myśle moze o sprzedaży i kupnie czegoś innego, szkoda tylko kasy włożonej w hamulce zawieszenie itd bo jest kompletnie nowe gdyż w poprzednie wakacje przeszedł kapitalny remont wszytskeiog poza silniiem

przez **Przemo_rene** » 25/3/2010, 09:29

no to szykuj woreczek pięniążków i będziesz miał nowe tłoki, cylindry, wał, panewki. Zaraz pewnie jak nie zrobisz skrzyni to i ona padnie...Wiesz to już nie jest remont a ODRESTAUROWYWANIE a to zawsze łyka xxx razy więcej kasy

przez **miki1406** » 25/3/2010, 11:33

Ja bym go reanimował... Sprzedasz to może kupisz następnego paździocha... Może poszukaj drugiego pieca w lepszym stanie, a ten zostaw sobie na graty

przez **macias89** » 25/3/2010, 17:21

Sam już nie wiem już co robić wydaje mi się ile motocyklistów tyle opinio wśród znajomych, ale po troche poszperaniu po necie przychylam sie do zdania Przemo_rene że to odbudowanie moto a nie remont. i widze że pojeźdze troche na tym silniku aż całkowicie nie bedzie odpalał i wtedy cos innnego, bo niestety nie ma kasy na nowe moto ani silnik

przez **miki1406** » 26/3/2010, 08:38

Ja cię doskonale rozumiem bo sam papram się w kupach z braku kasy...

przez **Przemo_rene** » 26/3/2010, 09:14

możesz wlać coś takiego jak CERAMIZER ale tylko ze strony ceramizer.pl bo tam jest jedyny oryginalny. Do motocykli kosztuje 60zł. Kupisz 2 takie dawki i zastosujesz się do instrukcji. Na 100% nie zaszkodzi a w miare tanim kosztem możesz przedłużyć życie tego umierającego silnika. Ja bym tak zrobił póki co.

przez **macias89** » 26/3/2010, 10:47

oki napewno spróbuje wlać ten ceramizer

przez **melvin** » 26/3/2010, 21:40

tyle że po zastosowaniu takich środków części raczej nie nadadzą się już na przeszczep (tworzy się jakaś warstwa czy coś) generalnie to kup nowy silnik, ten rozkręć i rozsprzedaj na części i nowy wyjdzie cię 1/4 ceny

Scigacz.pl

remont kapitalny silnika

remont kapitalny silnika

re

re

Kto przegląda forum