duzy przebieg

[wodnikr]

witam, mam pytanie. mam mozliwość zakupu bmw f650 z 1995r tylko jest jeden problem. Przebieg ponad 70 tys km. Mam do was pytanie czy to dużo jak na ten motor i czy warto go kupowac jak na pierwszy motocykl.

[schwarz]

Nie jest to dużo. Użytkowany z głową przejedzie bez problemu dwa razy więcej.

[Kris2k]

Dopytaj sie czy byl serwisowany odpowiednio. Jesli byl, to na pewno nie ma przeciwwskazan.

[andrzej551]

ale pamiętaj aby przebiegiem sie za bardzo nie sugerowac bo mógł byc krecony

[wodnikr]

przebieg jest pewny, motor nie był katowany. Czyli mówicie ze warto??

[Landryss25]

Warto, warto. Ten silnik przy odpowiednim użytkowaniu spokojnie nakręci jeszcze 2 albo i 3 razy tyle.

[Trener]

Jeśli wszystko jest zadbane to na pewno warto i przebiegiem bym się nie przejmował

[Bartman]

No nie wiem, to jednocylindrowiec, one nie osiągają przebiegów takich jak silniki wielocylindrowe. Lepiej poszukaj ludzi którzy jeżdzą na jednocylindorowcach, poszukaj forum GS650 lub Pegaso, bo to ten sam silnik. Ja raczej wątpię aby taki silnik zrobił bez remontu więcej jak 100-130 tys km.

[Czester]

Przynajmniej ma pewność, że przebieg jest prawdziwy i nie będzie jeździł w błogiej nieświadomości przekonany, że jego motocykl ma 20.000 km przebiegu a potem wielkie zdziwienie jak piec padnie.

[limak14]

70tys km : 15lat= 4,6tys km/rok.
Czy to dużo?
Nie sądzę. Ja nie latam sporo a takie przebiegi robię bez problemu. Nie wiem czego się dziwicie, że to "kosmiczny" przebieg. To norma.

[MadboY]

Niby norma, ale wszyscy kupuja moto np. rok 2000 z przebiegiem 8,5kkm nic nie stuka i nic nie puka

..i potem po 5 latach sa 15latki z przebiegiem 50kkm

[schwarz]

Sprowadzony bezwypadkowy po wymianie płynów

[motomc]

oj Panowie:)
tak czytam i zastanawiam sie czy ktos z was sledzi odrobine ogloszenia motocyklowe.... ;d
otoz powiem tylko tyle ze z moich obserwacji wynika ze przebieg to sciema-w duzym uproszczeniu.
wlasciciele motocykli z lat 80tych deklaruja przebieg 30-45 tys
tylez samo wskazuja motcykle z lat 90
po 2000 roku pojawiaja sie przebiegi wrecz smieszne np ostanio natknalem sie na moto z 2001 z przebiegiem 13000.
klania sie matematyka:)
wiekszosc motocykli ma liczniki z atrakcyjnym przebiegiem a te ktore wskazuja normalne wartosci od razu budza niepokoj.
w tym konkretnym przypadku przebieg wydaje sie byc rzeczywistym (wychodzi 5tys na rok)
sumujac moja wypocine
patrz na stan a nie na przebieg:)
spokojnie mozesz brac ten motorek....

[Leg1oN]

wiekszosc ludzi lapie sie na przebiegi.. i woli kupic mniej zadbane moto z mniejsza liczba na blacie niz super stan z wieksza.. i to dziala na ludzi.. a ludzie zachowuja sie jak bezmozgie yeti..
btw
zdazaja sie wyjatki.. ja sam znam przyklad jednej R6 ktora od roku 2006 nawinela 400km z czego ja zrobilem nia 100km(nie bedac nawet wlascicielem).. czy chociaz z aut.. jedna avensis z 2003 ( 70tys przebiegu) czy BMW E65 2001 (65tys przebiegu).. oba auta u jednego wlasciciela od nowosci.. a przebiegi pewne gdyz znam obu wlascicieli aut.. tak wiec rodzynki sie znajda..

[wikples]

jak masz auto/moto od nowości, to pewnie też masz książeczke serwiosową, która potwierdzi oryginalny niski przebieg, więc o to nie chodzi. Gorzej jak ktoś nie potrafi udowodnić, że przebieg jest realny, a wszystkie gwiazdy na niebie mówią, że coś jest z nim nie tak.

[Trener]

Przebieg jest ostatnią rzeczą na którą bym patrzał . Ważne czy poprzedni właściciele dbali o sprzęt czy jezdzili jak ochlapusy .

[qadrat]

Oj koledzy chyba się za bardzo podniecają marką... To, że BMW, to nie oznacza zaraz, że zrobi "miliona" km

Co prawda sam w zeszłym sezonie sprzedałem Diversiona, co miał 73tys. km, kompresję trzymał, ale trochę brał olej <uszczelniacze zaworowe> ale to były 4 cylindry.

Single z reguły nie wykręcą takiego przebiegu, jak rzędówki. Trzeba by się przed zakupem pokusić o zmierzenie kompresji i ogólnie, dać się przejechać komuś, kto zna takie sprzęty i niech oceni, czy motocykl ma jeszcze odpowiednią moc. 70tys. na singielka bez remontu to całkiem sporo.

[Bartman]

Dokładnie tak jak piszę kolega wyżej.