Problem Kawasaki GPZ500s
Posty: 3
• Strona 1 z 1
Problem Kawasaki GPZ500s
Witam!!
To mój pierwszy sezon i pierwsze moto także mogę być przewrażliwiony ale wole się zapytać niż potem płacić.Moje moto to Kawa GPZ 500s r93.
Mianowicie 2x chciałem sie przejechać ładnie rozgrzałem moto (palił od ręki na ssaniu) Na początek spokojnie jechałem temperatura zaraz zaczęła spadać (co przy 0*c jest zrozumiałe) w pewnym momencie jeden cylinder przestał spalać benzynę po czym moto się zalał. Wykręciłem świece przeczyściłem przepaliłem nad palnikiem sprawdziłem iskrę i wszystko ok (tak mi się wydaje) Odpalił ładnie ale z początku tylko na lewy tłok, chwile pochodził i złapał drugi (ale z 2 tłumików nierówno szedł dym[było zimno, normalnie spalin nie widać]). Parę dni później jak się ociepliło odpaliłem rozgrzałem, ładnie się wkręcał na obroty, drugi raz spróbowałem jazdy i było to samo temperatura spadała i jeden się zalał (z tym że teraz się zatrzymałem i powoli rozgrzałem, po chwili jak zaczęła temp rosnąc, złapał drugi). Rozumiem ze to moto nie na takie temp ale jestem trochę zaniepokojony. I teraz moje pytanie: Co może być nie tak?? Świece są bodajże ngk czy jakoś tak(nie pamiętam a wykręcenie bez klucza graniczy z cudem) nie wiem ile lat maja. Może przewody i fajki od świec (stał w lekkiej wilgoci może ma przebicie). Czy może coś z gaźnikiem (był przywożony na prawie leżąco a podobno lubi się wtedy zaciąć coś w nim). A może to norma ze jak jest chłodny to słabo pali.
Co radzicie??
Dzięki z góry!!!
To mój pierwszy sezon i pierwsze moto także mogę być przewrażliwiony ale wole się zapytać niż potem płacić.Moje moto to Kawa GPZ 500s r93.
Mianowicie 2x chciałem sie przejechać ładnie rozgrzałem moto (palił od ręki na ssaniu) Na początek spokojnie jechałem temperatura zaraz zaczęła spadać (co przy 0*c jest zrozumiałe) w pewnym momencie jeden cylinder przestał spalać benzynę po czym moto się zalał. Wykręciłem świece przeczyściłem przepaliłem nad palnikiem sprawdziłem iskrę i wszystko ok (tak mi się wydaje) Odpalił ładnie ale z początku tylko na lewy tłok, chwile pochodził i złapał drugi (ale z 2 tłumików nierówno szedł dym[było zimno, normalnie spalin nie widać]). Parę dni później jak się ociepliło odpaliłem rozgrzałem, ładnie się wkręcał na obroty, drugi raz spróbowałem jazdy i było to samo temperatura spadała i jeden się zalał (z tym że teraz się zatrzymałem i powoli rozgrzałem, po chwili jak zaczęła temp rosnąc, złapał drugi). Rozumiem ze to moto nie na takie temp ale jestem trochę zaniepokojony. I teraz moje pytanie: Co może być nie tak?? Świece są bodajże ngk czy jakoś tak(nie pamiętam a wykręcenie bez klucza graniczy z cudem) nie wiem ile lat maja. Może przewody i fajki od świec (stał w lekkiej wilgoci może ma przebicie). Czy może coś z gaźnikiem (był przywożony na prawie leżąco a podobno lubi się wtedy zaciąć coś w nim). A może to norma ze jak jest chłodny to słabo pali.
Co radzicie??
Dzięki z góry!!!
Kawasaki GPZ500s
Pierwszy sezon a 2 kółkach
Pierwszy sezon a 2 kółkach

- _MISI3K_
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 7/4/2009, 22:41
- Lokalizacja: Olsztyn
Posty: 3
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości