Podczas jazdy blokuje silnik. POMOCY !!!!
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Podczas jazdy blokuje silnik. POMOCY !!!!
Witam. Mam taki problem a mianowicie w mojej apce RS 50 (1997r.) wymienilem tlok i oddałem cylinder do szlifu. gdy zlozylem wszystko bylo git. przejechałem dokładnie 18 km. Parę dni pozniej wyjechałem motorkiem na ulice i pomyslalem ze przeciagne troszke w obrotach, no i tak wrzucilem 3 biegi i 6,7,8..9....9,5....10 tys zmieniłem na 4 bieg pusciłem sprzegło i po 2 sek usłyszałem głośny jęk zebatek i silnik stana (poprostu zgasł) mało tego bardzo mocno hamował, wcisnąłem sprzęgło troszke pomogło lecz dalej hamował. stanalem poczekałem chwilke pale go z rozrusznika i pierwszy obrot ciut ciezej mu poszedł za drugim załapał. na gaz reagował ładnie w miare (wydawało mi sie ze wibracji wiekszych dostał) no to dobra zawracam do domu po drodze znowu to samo. ale wkoncu dojechalem bezpiecznie. Pod garażem wsłuchałem sie w dzwiek silnika i słyszałem popiskiwanie. pomyslałem ze to tłok no to zdiałem cylinder i zobaczyłem 4 regularnie rozstawione rysy szerokosci 5 mm (właściwie to przytarcia, wyglądało to tak jak dotarty juz tłok w tym miejscu) gładz byla ladna zadnych powaznych rys. poogladalem i złozyłem. Po powrocie do domu wziałem stary tłok i zauważylem ze rysy sa w tych samych miejscach. No to pomyslalem ze tak musi byc. nastepnego dnia wsłuchalem sie skad dochodza te piski okazalo sie ze od strony sprzegła, no to juz rozbieramy. Nie zobaczylem nic ciekawego oprocz lekko chodzacego kosza sprzegłowego i peknietej cieniutkiej podkładki ( jak mamy kosz sprzęgłowy po nim w strone silnika jest podkladka jedna w miare gruba a druga(własnie ta) miedzy ta podkładka a łozyskiem. nic wiecej nie zobaczylem i zlozylem. w zimie odpalałem silnik kilka razy wszystko spoko. rozgrzewałem do 85 stopni i bardzo fajnie chodzil. Az tu wczoraj probuje odpalic i tak kreci kreci i stanał. probuje znowu no to tak z wielkim bolem zaczal krecic i stanal. jeszcze raz probuje no to juz coraz lepiej i wkoncu normalnie zaczal krecic. dzisiaj odpalilem przejechalem sie no od 6 tys zaczal ladnie ciagnac dokrecilem go do 7 max bo nie chcialem meczyc. Zauważylem ze na 4 biegu traci moc nie mowic juz o pozostalych. jechalem tak 40km/h wcisalem sprzeglo i slyszalem zebatki (gdzie nigdy ich nie bylo slychac) juz mi sie przypomniala sytuacja taka jak wczesniej. ale jade przejechalem 3km w sumie i uslyszalem tylko krotki pisk i silnik sie wylaczyl i z oporami toczyl (nawet po wciśnieciu sprzegła) choc musze przyznac ze jakos lzej hamowal jak wtedy i na tym zakonczylem podroz odstawilem do garazu(oczywiscie dalej palił ladnie) Ciekawą rzeczą ktora zauwazylem to to ze blokuje mi silnik jak przekroczy 50km/h. Pomózcie mi prosze, juz wszystkie pomysly mi sie skończyly. Przepraszam za dluga lekturke ale chcialem dokladnie opisac problem ;] Proszę o szybka odpowiedz. Pozdrawiam
- Morrogh
- Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 11/10/2009, 09:32
-
maciek.046 - Bywalec
- Posty: 834
- Dołączył(a): 10/9/2007, 16:28
ja po przeczytaniu obstawiam tłok
a i gazuje sie tak dopiero po jakis 500km (powinno sie po 1000 bo jest pewnosc ze wszystko bedzie na pewno ok
a te rysy to chyba od pierscieni powstały tak mi sie wydaje bo co by innego mogło cos takiego zrobic
a i gazuje sie tak dopiero po jakis 500km (powinno sie po 1000 bo jest pewnosc ze wszystko bedzie na pewno ok
a te rysy to chyba od pierscieni powstały tak mi sie wydaje bo co by innego mogło cos takiego zrobic
13k.pl/-/sugestia.php
co za idiota wymyslil limit 60 znaków
co za idiota wymyslil limit 60 znaków
- swirus2007
- Stały bywalec
- Posty: 1474
- Dołączył(a): 29/7/2009, 13:35
- Lokalizacja: ~~KN~~
rysy na tłoku od pierścieni? nie wydaje mi sie. A apropo gazowania to z tego co wiem i własnego doswiadczenia to dla pierscieni ważne jest pierwsze 30km. podczas tego trzeba najlepiej znalezc pusta droge i i ruszac z jednynki kilka razy po czym hamowac i od nowa bo wtedy moment obrotowy czyli to cale cisnienie wchodzi pod pierscienie i dociska je do tulei cylindra, a podczas całego docierania przeciagnac kilka razy w obrotach zeby jak najwyzej sie próg zrobił. A skoro mowicie ze tlok to jakim cudem slychac tak bardzo zebatki i dostal wibracji?? najpier wjak złozylem to spokojnie 20 km przejechalem a jak przygazowalem raz to juz sie popsuło cos i 3 km nie moge zrobic spokojnie. A i jeszcze jakos opornie idzie na biegach 4,5 (6 nawet nie probowalem). Pozdrawiam.
- Morrogh
- Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 11/10/2009, 09:32
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Powrót do Motorowery do 50 ccm
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości