używane opony z toru nadaja sie na szose??

[melvin]

odniosę się tylko do jednego w formie pytania:

ilu zawodników ginie na torach, a ilu motocyklistów na ulicach

buahahahhahaha
no tak bo na torze normą jest auto wyjeżdżające ci pod moto z podporządkowanej uliczki z 80letnią niedowidząca babą za kierownicą...




proszę się skończ się kompromitować...

[grzybek124]

A jak mam 18-letnią Yamahę to też wyciągam śmietnik? Niektórzy ludzie nie mają tyle kasy co Ty. Dla mnie motocykl jest pasją i dlugo oszczędzalem żeby na niego uzbierać a teraz dalej oszczędzam żeby na nim jeździć. Może Ciebie to niedotyczy i dlatego nie potrafisz dostrzec motywów ludzi, któzy zakladają potorówkę. Może nie jesteś prawdziwym zapaleńcem i dlatego mówisz, że lepiej kupic nowe opony ale mniej jeźdźić. Dla mnie nie ma czegoś takiego jak mniej jeździć. Zrobię wszystko co tylko mogę żeby jeździć jak najwięcej. Poza tym wydaje mi się, że jeśli caly czas uważasz, że ludzie kupują używane opony tylko po to, żeby się lansować, to masz chyba jakiś kompleks. Innego wytlumaczenia nie znajduję. Może Ty nie potrafisz zamknąć opony i zazdrościsz?

[borewicz]

nigdy w życiu nie zamknąłem opony, nigdy w życiu nie jechałem w winklu 240 km/h - niech tak zostanie

ale tu chodzi o co innego, nie będę się powtarzał, wystarczy przeczytać to co ww wcześniejszych postach napisałem

ale do niektórych trzeba mówić wielokrotnie bo jakieś opory mają ze zrozumieniem tego co czytają, zatem:

jeśli dla niektórych jazda po ulicach to tylko babcia z podporządkowanej to niech ci właśnie kupują i jeżdżą na potorowych spadach - tego też celowo nie będę rozwijać, bo i po co i tak nie zrozumiejo

szczerze mi żal tych co zmuszeni są do kupowania potorówek i tym współczuję (naprawdę szczera subiektywna opinia), ale ci co nie chcą kupować nowych i tylko szukają pozornych oszczędności ci dla mnie będą pozerami, lanserami i drobnymi cwaniaczkami

pzdr

[melvin]

a prosiłem 2 posty wyżej...
skoro nie wiesz jak to jest zamknąć opony i jechać szybko w winklu to jakim prawem wypowiadasz się na temat opon z przytartymi bokami? jakbyś na takich latał i wiedział że puszczają przy pełnym złożeniu to mógłbyś się wypowiadać, a tak możesz sobie swoje opinie w nos wsadzić...
btw. potorówki są OK, będą OK a lanserami są ci co się w kółko chwalą że ich stac na nowe części...

[piotras224]

ilu zawodników ginie na torach, a ilu motocyklistów na ulicach

co to w ogóle ma być borewicz tego zdania to ty nie przemyślałeś! porównujesz tor do ulic niepoważny jesteś czy co?

krytykujesz podtorówki a w ogóle kiedyś jeździłeś na nich? napisałeś "co z tego, że moje opony są łyse na środku a po bokach jeszcze sporo mięcha, jadąc w winklu nie muszę się zastanawiać czy dadzą radę" Łysee na środku to już świadczy o tym ze jesteś mistrzem szybkich prostych i palenia gumy ale każdy robi to co lubi
a to że na winklu dadzą rade to nie badz taki pewny bo jak opona jest płaska na górze to jest kwadrat a nie opona i wtedy na bokach ma o wiele mniejsza powierzchnie styczności z asfaltem (prawie tak jak bys sie wykładał na oponach samochodowych powodzenia ) wiec nie pierdziel głupot ze łysa opona na górze jest lepsza od podtotówki.

[melvin]

panowie dajmy sobie z nim spokój, naczytał się wypowiedzi PD i preclowych opinii i pierd*li 3 po 3...
potorówki dają radę...

[Invi]

Przecież na nich nie jeździłeś


Potorówki są OK. Jak kosztują max 200zł za komplet. Ostatnio znalazłem na alliegro takie za 470 To już nowe Metzelerki by prawie były Ale ludzie som gupi A jakieś starsze (nieużywane) DOT'y można nawet sporo tanij wyrwać.

[melvin]

na sc33 kumpla jeździłem na potorówkach i było spoko

[borewicz]

rzebyście nie wiem co pisali i jakie byście bzdurne wnioski wyciągali z mych postów, frazy wyrwane z kontekstu to jedno pozostanie nie zmienne:

POTORÓWKI TO SPADY, ZAJECHANE ZURZYTE I BARDZO NIEBEZPIECZNE, POPROSTU ŚMIECI

nie którzy wypowiadający się mają kompleks z powodu małego budżetu, to poprostu widać z ich wypowiedzi, oni właśnie nie rozumieją o co tu chodzi i tym jak i wam pozostałym powiem tylko tyle, że wczoraj zadatkowałem na nową czarną haykę model 2010 na nią też będę kupował nowe opony

pzdr

[borewicz]

dodam jeszcze, że prócz nowej hayki mam jeszcze dwa nowe motocykle: jeden kupiony w salonie w 2007r, a drugi też z salonu z 2008r, chyba zostanę kolekcjonerem, a może założę wyporzyczalnie

pzdr

[melvin]

w takim razie idź do swojej nowej hajki i nie truj na forum...
a poza tym mam do ciebie pytanie skoro opony zużyte na bokach do połowy uznajesz za śmieci to powiedz co ile zmieniasz swoje nowe opony? od razu jak zedrą się kolce od wylewania? bo to w sumie tez już spady...
a no i sadze że dopadnie cię zaraz jakiś warn za nieedytowanie postów...

[zwierzak_scigacz]

Moge się wypowiedzieć bo jeździłem na nowych i potorówkach, były podobnej klasy. Stać mnie na nowe ale kolega pokazał mi opony ,które miał do sprzedania i stwierdziłem ,że przyoszczędze.
Opona "potorowa" w mojej ocenie niczym nie jest gorsza od nowej. Jest już przytarta lekko co daje nam możliwość używania jej w pełnym zakresie.
Rozmowa o tym że inne temperatury , mieszanki .... ej proszę was.
A macie pojęcie ,że większość opon z wyższej półki wychodzi w różnych mieszankach ? Nawet te 2,3,5 składnikowe mają różne konfiguracje.
Kolega zachwycał sie pilotem sportem 2ct - namówiłem go na dunlopy potorowe i stwierdził ,że w niczym nie są gorsze , a prowadzą się pewnie.
I nie chce tu nikogo namawiać do kupowania opon potorowych ,ale mówienie ,że coś jest nie dobre bo jest niedobre to bzdura.
Przestańcie sie opluwać i kupujcie opony z rozsądkiem, jak będą założone na niespawane felgi i do motocykla nie spawanego przez pana "mietka"
to bedzie super

[borewicz]

na początku mej przygody z motocyklem postanowiłem doszkolić swe umiejętności i zapisałem się do Kuliga na kurs, tam podczas wykładów jak i podczas samych zajęć praktycznych wielki nacisk kładziony był na stan opon, na ich zużycie i na ich poziom ciśnienia, w trakcie tych zajęć jeden z uczestników poruszył temat potorówek, odpowiedź Tomka była natychmiastowa i krótka: TO SĄ ŚMIECI, A NIE OPONY DO MOTOCYKLA

zatem jak można polemizować z kimś kto ma wielki autorytet w świecie motocyklowym, ma wiedzę i wielkie doświadczenie i nie ma żadnego interesu (bonus finansowy, łapówka, czy takie tam) w tym by namawiać do kupowania tylko nowych opon, jedyne co nam wkładał do głowy to rozsądek i bezpieczeństwo, na ulicy nawet najlepszy motocyklista jest narażony na wiele niebezpieczeństw, zatem po co narażać się na własne życzenie na dodatkowe zagrożenie, tego nie rozumiem i nie potrafię się z tym pogodzić, motocykliści jeżdżący na zużytych oponach są zagrożeniem również dla mnie

niech ci którzy w odpowiedzi będą używać argumentów, takich że i nowe z czasem stają się zużyte niech pamiętają, że zużyte zakładane do motocykla zużywają się znacznie szybciej, wyjątkiem jest tylko jazda po prostej

pzdr

[zwierzak_scigacz]

@ borewicz - jesteś jednak jednym z gawiedzi ,który powtarza za mentorem - śmieci, opony używane - fajans .... weź się człowieku ogarnij w realiach.
Kto kocha motocykle i nie ma $ pyta o używkę żeby mieć dobrą oponę w rozsądnej cenie. Ty powiesz "Nie, kup nową" . To co on nagle wyjmie klocka z kieszeni i zapłaci ? A może kupi nową po "dziurce" ? Albo jakiegoś chińskiego supersporta nowego w dobrej cenie ? Opanuj się z odpowiedziami skoro nie jeździłeś. Bo można by rzec : MOTOR TO ZŁO



A co do kursu to chyba do KULIKA

[borewicz]

jak mam się ogarnąć, czym? mam zaakceptować głupotę? czy ty zwierzaku akceptujesz głupotę i robisz tak samo? nie pytam o opony, ale pytam np. o: jazdę po pijaku

dla mnie jazda na spadach potorowych jest złem, nie demonizując, to tylko przenośnia

nie można zasłaniać się kasą, jak kogoś nie stać to nie powinien jeździć

zbyt radykalne, nie sądzę, to tak samo jak kupowanie samochodu spawanego z trzech, pozwoliłbyś najbliżej ci osobie nim jeździć? (celowo używam przenośni i mówię o os. trzeciej) pewnie, że nie, zamiast kupować szrota oszczędzasz i kupujesz w lepszym stanie

każdy kto jeździ na spadach potorowych będzie zaprzeczał, wyśmiewał i nie akceptował realnych argumentów, ten brak aprobaty bierze się tylko z poczucia winy - to też jest przenośnia, proszę o wyobraźnię

pzdr


ps.

a jeśli chodzi o nazwisko to jedynie z powodu czasu jaki upłynął od kursu ten błąd, masz rację chodziło mi o Tomka Kulika

[przeme]

Miałem już sobie odpuścić ten temat w sumie ale niech tam...
Panowie myślę że Pana borewicza czy jak mu tam najzwyczajniej w świecie należy olać tak jak i to co pisze.
Dla mnie to bajkopisarz i gawędziarz który lubi powtarzać to co usłyszy, a nie to co miał sam okazję sprawdzić.
Z całym szacunkiem dla Niego, jego nowego nabytku i wszelakich umiejętności zdobytych na torach i drogach całego świata...
Dla mnie to zakrawa na niegdyś popularne "Tata a Marcin powiedział że jego tata powiedział" że opony po torowe są bee.
Otóż może i nie są najlepsze, a na pewno brakuje im trochę do opon nowych ale pytanie przewodnie tematu brzmiało czy nadają się na ulice. Używam i twierdzę że na ulicę nadają się w zupełności... Nawet więcej, śmiem twierdzić że wolę jeździć na zużytej torowce niż tzw. cegle która jest łysa na środku a boki ma całe. Jest dużo bardziej nieobliczalna w zakręcie i ma tendencje do przewalania się jak złożysz się więcej niż zwykle. Tak jak już kolega piotras224 to zauważył wcześniej.

[Kula07]

ja kupuje nowe jak mam kasę, jak nie mam kupuje używki, to kto co kupuje gówno mnie obchodzi. Borewicz po co się tak podniecasz i próbujesz przekonań resztę, że to Ty masz racje nie oni? skąd wiesz jakie opony kupują, może są naprawdę w dobrym stanie. niech każdy robi to co uważa, bo jak byśmy mieli słuchać innych to dawno motocykli by w Polsce nie było, albo każdy z nas, nie miałby połowy narządów bo przecież jesteśmy "dawcami"

[limak14]

ja kupuje nowe jak mam kasę, jak nie mam kupuje używki, to kto co kupuje g.... mnie obchodzi.

Podsumowanie tematu
Dobitniej się nie da.

[Czester]

Borewicz weź chłopie słownik w łapę bo Twoja ortografia bije po gałach...

Wracając do tematu to nie miałem okazji jeździć na potorówkach ale w tym sezonie mam zamiar takie zakupić. Również jestem zdania, że taka opona będzie lepiej trzymała niż jakiś nowy turystyczny klocek.

P.S. Ten cały borewicz to ten sam mądrala co cb1000r i coś tam jeszcze. Już dwa konta mu zbanowali, odgrażał się, że już tu nie wejdzie bo to nie poziom dla niego ale widać nadal uparcie jak menda na jajach siedzi tu truje dupę swoimi mongolskimi teoriami.

[melvin]

borewicz a co ci mieli mówić na szkoleniu?
żebyś kupował kołkowane opony po stunt psach?
jakby to wyglądało gdyby kolo klarujący o bezpiecznej jeździe nagle powiedział kup kołkowaną to będzie tańsza...
no kur*a tak jak w kościele się nie beka na głos tak samo na kursach nie można mówić pewnych rzeczy...



btw kumpel ma kołkowaną oponę i całkiem fajnie u się spisuje...
czester w sumie podobnym stylem piszą i obaj pier*olą jak potłuczeni a co najlepsze pewnie w życiu nie latali na moto...