Zobacz wątek - używane opony z toru nadaja sie na szose??
NAS Analytics TAG

używane opony z toru nadaja sie na szose??

Jakie rękawice, kask, gmole?
_________

Postprzez Traperoso » 18/2/2010, 23:26

Mnie nie stać tym razem na nówki, więc ogarniam od znajomego za 20 zika od opony używka od niemców, bo oni zmieniają co roku. Nie mam wyjścia 900 zika nie posiadam by zapodać laki. Pozdro

P.S. Moje kapcie się skończyły niestety... zaraz będą druty wystawać.
Kawasaki ER5 2005
Avatar użytkownika
Traperoso
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1645
Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
Lokalizacja: Szczecin


Postprzez Konio » 18/2/2010, 23:33

20zl za opony? ;o

Opony torowe czym sie roznia od zwyklych? Sa bardziej twarde/miekkie? Dluzej je trzeba nagrzewac? Lepiej trzymaja jak sie nagrzeja?
Produkcja, dystrybucja, masturbacja
Blady 900 puk puk puk
Avatar użytkownika
Konio
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2925
Dołączył(a): 6/11/2008, 21:47
Lokalizacja: Nadejdzie Chuck? Tego nikt nie wie;/ Kielce/Krk


Postprzez Invi » 18/2/2010, 23:40

Konio napisał(a):20zl za opony? ;o

Opony torowe czym sie roznia od zwyklych? Sa bardziej twarde/miekkie? Dluzej je trzeba nagrzewac? Lepiej trzymaja jak sie nagrzeja?


Totalnie niebezpieczne, nielegalne, wybuchające w losowo wybranym momencie, samozło. I jak je zakładasz to znaczy że jesteś lanserem i osobą niegodną bycia motocyklistą!!!
Ostatnio edytowano 20/2/2010, 15:14 przez Invi, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Invi
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez Traperoso » 19/2/2010, 11:44

Nie będę ich tzn zaprzeczał :D
Kawasaki ER5 2005
Avatar użytkownika
Traperoso
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1645
Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez melvin » 19/2/2010, 13:12

kur*a ja znam gościa który lata K8 600 teraz się przesiada na nową K9 1000 a jakoś do k8 brał używkę na tył... i co zabił kogoś? popełnił przestępstwo?
to że się ma kasę na koncie nie znaczy że nie można oszczędzać na oponach, skoro można mieć za 1/2 ceny praktycznie to samo... wolę 2 komplety torówek niż 1 nowych...
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! :twisted:
Avatar użytkownika
melvin
PierwszyOkrutny
 
Posty: 8393
Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Postprzez grzybek124 » 19/2/2010, 18:10

Czemu tak jedziecie na ludzi, którzy zakladają potorówki? Kupią taniej komplet o conajmniej 500 zl i mają na benzyę. Mogą jeździć i ćwiczyć. Myślę, że jeśli przejeździ się te 500zl i pójdzie ono na doszkalanie techniki. to taki czlowiek będzie bezpieczniejszym użytkownikiem drogi niż ten, na nówkach ale nie ćwiczący. Tutaj do Borewicza. Sam też mam zamiar kupić potorówki ze względu na kasę a nie lans. Opony idą mi dość szybko. Jestem studentem i calą kasę wkladam w motocykl, serwis oraz paliwo. Nigdy nie bylem pod kolumną, za to często można mnie spotkać na parkingach (glównie M1), lub jakichś fajnych winklach na zadupiach, gdzie psy dupami szczkekają a najbliższe zabudowania są w znacznej odleglości. Tam z rególy ćwiczę technikę i mam naprawdę wielką frajdę z jazdy a przy okazji potrafię sobie później poradzić w ciężkich sytuacjach na drodze. Więc jak widać, zakup potorówek nie musi być glupotą i krótkowzrocznością.
FZR 1000
Avatar użytkownika
grzybek124
Świeżak
 
Posty: 121
Dołączył(a): 19/3/2009, 23:05
Lokalizacja: wiocha

Postprzez borewicz » 19/2/2010, 18:47

temat sięgnął oczekiwanego poziomu

polemizowanie na temat czy nowe czy potorowe jest tak samo bzdurne jak dyskusja na temat pić i jeździć czy nie pić i jeździć, jedno i drugie porównanie jest oczywiste

grzybku ty jako student powinieneś to rozumieć, jeśli nie rozumiesz to musisz wrucić do poziomu szkoły podstawowej i jeszcze raz wkuć na blachę tabliczkę mnożenia bo lepiej kupić tańszy motocykl, a za różnicę kupić nowe opony, leczenie jest wiele droższe i nie zawsze musi doprowadzić do pełnego wyleczenia, trzeba mieć tego świadomość siadając na swój motocykl obuty w zurzyte potorówki

jak można jeździć na zurzytych oponach na motocyklach, które osiągają graniczne prędkości i mówić, że jest to tak samo bezpieczne jak jazda na nowych oponach, to się w głowie nie mieści jak można być tak bezmyślnym i krótkowzrocznym, czy wam jest obojętne wasze życie? może się udać 100 razy, a za 101 dojdzie do tragedii tylko z powodu zurzytych opon, wiecie jakie mamy drogi, wiecie w jakich warunkach musimy jeździć, nie wspomnę tu o puszkarzach, którzy mają nas za nic i dowalają nam do pieca

nie mam siły już dalej tego tłumaczyć, to jak kopanie się z koniem, zawsze znajdzie się grupa arogantów i lanserów, którzy tylko w tej jednej chwili są w stanie zabłysnąć i pokazywać jacy są "mądrzy" i cwani, bo jeśli chodzi o ich styl jazdy jest on taki sam jak ich stosunek do potorowych spadów

a na koniec standardowo zapytam: czy na małego też zakładacie gumę po kumplu?

pzdr
borewicz
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 18/11/2009, 00:20

Postprzez melvin » 19/2/2010, 19:09

wszyscy tak narzekają że potorówki to zło i szroty a sami pewnie w większości latają na oponach które leżakowały 5lat
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! :twisted:
Avatar użytkownika
melvin
PierwszyOkrutny
 
Posty: 8393
Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Postprzez borewicz » 19/2/2010, 19:15

i tu się mylisz

bo jak świadomie kupujesz nowe to zrozumiałym jest, że nie kupujesz starych i zwracasz na to uwagę

uwaga twa jest nie na miejscu, jest jedynie wynikiem puzcucia popełnionego błędu i chęcią odwrócenia kota ogonem

takimi uwagami nie poprawi się swego samopoczucia, a jedynie dopełni czarę goryczy, której można się wypierać, ale ona pozostanie, papier jest cierpliwy i przyjmie wszystko i naczej jest z podświadomością

zatem i najwięksi "twardziele" miękną na tym forum :)

pzdr
borewicz
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 18/11/2009, 00:20

Postprzez Cezarjusz » 19/2/2010, 20:18

Wiadomo że nowe są najlepsze, i te najlepiej jest zakładać, ale jak ktoś sobie chce założyć używke to niech sobie zakłada, mam na to wyje****. I jakoś nie słyszałem żeby ktoś narzekał na używane opony. Tyle że opony to bardzo ważna rzecz w motocyklu i w tym wypadku wole mieć pewność że są nowe i bez uszkodzeń, w oponie używanej już tej pewności nie ma, więc wole nowe . I osobiscie bał bym sie jechac, załózmy te 270 km/h na takiej oponie. Ale jak ktoś ma dobre sprawdzone źródło takich opon i wie ze jest prewna to niech robi jak sobie chce i nikogo nie powinno to bulwersować.

Grzybek a gdzie latasz, jakie zadupia ?
<zx12r> / <Suzuki dr 650>

"Moja ulica murem podzielona
Świeci neonami prawa strona
Lewa strona cała wygaszona
Zza zasłony obserwuję obie strony "
Avatar użytkownika
Cezarjusz
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 550
Dołączył(a): 9/6/2007, 20:08
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez borewicz » 19/2/2010, 20:43

mówienie o dobrym i sprawdzonym źródle potorówek, jest totalnym uproszczeniem i obłudą, a mnie jako świadomego motocyklistę obchodzi kto na czym jeździ, on przecież i mnie wystawia świadectwo i przykleja łatkę, dla nie motocyklistów my szyscy jesteśmy tacy sami, więc my motocykliści powinniśmy zwracać na to uwagę, sam piszesz, że 270 km/h nie pojechałbyś na takich gumach, a jaką gwarancję masz, że ten na potorówkach jadąc z tobą (bo co mnie tam obchodzi) nie pogna za tobą te 270 km/h, zatem nie dziw się, że wzbudza to w niektórych takie emocje i ma chęć by ktoś kto zadaje pytanie co sądzicie na temat potorówek chce go odwieść od chęci zakupu takiego spadu

pzdr
borewicz
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 18/11/2009, 00:20

Postprzez melvin » 19/2/2010, 21:09

<ziew> niektórzy to tak pier*ola że aż ziemniaki w piwnicy więdną...


Borewicz jestem ciekaw czy twoja teoria o lansie na potorówkach by się sprawdziła jakbyś się ze mną ganiał po winklach... bo coś czuję że to właśnie ty jesteś mądry tylko na forum, a na moto jedziesz 50 bo przy większej prędkości może cię trafić akurat przelatująca kometa a to byłoby niebezpieczne...
skąd wiesz ze nówka sztuka opona nie ma akurat wady fabrycznej i nie rozleci się przy 200km/h?
a taka potworka to przynajmniej przetestowana jest...
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! :twisted:
Avatar użytkownika
melvin
PierwszyOkrutny
 
Posty: 8393
Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Postprzez borewicz » 19/2/2010, 21:25

melvin zajmij się więc ziemniakami, tymi z piwnicy, bo więdną od twego gadania

wyobraź sobie to co teraz napiszę:

14.000 km w zeszłym sezonie, tylko po wawie, w korkach, na winklach poniatowskiego, pomiędzy puszkarzami, na siekierkowskim, na toruńskiej, .... to moja rekomendacja, nie wiem z jakim rossim mam do czynienia ale wyzwania się nie boję i osmieszyć insynuacją przez byle kogo nie dam

a co do tych 200 to powiem tak: ja na małego zakładam nowe gumy, a nie po kumplu, a ty nowe czy spady zakładasz?

pzdr
borewicz
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 18/11/2009, 00:20

Postprzez melvin » 19/2/2010, 21:46

na interes owszem nowe ale to ma mało wspólnego...
btw. przykro nam że masz małego jak sam napisałeś...
fakt co nowe to nowe i jakąś tam pewność mamy że są dobre, ale w 99.9% przypadków te torowe opony sprawdza się na mieście i w trasie a także przy gumowaniu równie dobrze jak nówki...
zobaczymy jak będą trzymały na winklach przy jeździe na kolanie ale o to raczej się nie martwię bo oponki trochę boków jeszcze mają...
nadal jestem zdania że potorówki są OK i pewnie będę je dalej kupował, chyba że będe miał na tyle śrutu że będzie mnie stać co 2-3 miesiące na komplet nowych.
drugim aspektem przemawiającym za potorowymi oponami jest cena nowych kompletów przykładowo d209 kosztują prawie 900zł za komplet a za to mam potorówki na cały sezon...
co do insynuacji to tez nie wiesz o kim piszesz mówiąc o lansie na przytarte boki pod kolumną...
bo np ja nie byłem pod kolumną nigdy i raczej nie używam moto do lansu tylko do zabawy.
więc tutaj wynik jest 1:1
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! :twisted:
Avatar użytkownika
melvin
PierwszyOkrutny
 
Posty: 8393
Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Postprzez limak14 » 19/2/2010, 21:52

Ale macie problem...
Jeden kupuje tańsze używki a drugi nowe.
Panowie bez stresu.
Ja osobiscie nie jestem przeciwnikiem ani nowych ani używanych opon. Jak mam nową w dobrej cenie to kupuje, a jak mam używkę w zaj..tym stanie to też biorę.
Avatar użytkownika
limak14
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3798
Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
Lokalizacja: LBN/Puławy

Postprzez icid » 20/2/2010, 01:04

Nie wyrażasz swojej opinii na temat opon używanych tylko na temat osób które je kupują, mówiąc innymi słowy że są biedni albo głupi, takie opinie zachowaj na przyszłość dla siebie. Jeśli nie zgadzasz się z warnem napisz reklamację do Terrora.

Pkt 2 ad.(f regulaminu karania warnami.
Avatar użytkownika
icid
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2798
Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
Lokalizacja: Rotterdam

Postprzez grzybek124 » 20/2/2010, 01:48

Cezarjusz napisał(a):Grzybek a gdzie latasz, jakie zadupia ?


Niedaleko Czosnowa są fajne trasy. W Czosnowie skręcasz w lewo i jedziesza Traktem partyzanckim aż do trasy 579. Jak do niej dojedziesz to zaraz masz kolejnych parę tras z zakrętami. Na trakcie wiele zakrętów jest w lesie i tam trzeba przyjąć raczej dość duży margines blędu. Za to później jest parę zakrętów w polu, między innymi dwa fajne naprzemienne. Jest jeszcze parę innych fajnych tras pod Warszawę i pod Lublinem. Tam też czasem śmigam.

Wracając do potorówek. Da się znaleść calkiem niezlą okazję lub jak masz dobre kontakty to od zawodników. Mówicie, że te opony są zużyte i się nienadają. Ale jednak niejedna osoba jeżdżąca amatorsko w Poznaniu kupuje potorówki od zawodników. Ludzie startujący w zawodach potrzebują wyciągnąć z motocykla (więc też i opony) maksimum. On na oponach, które już mają ileś kólek nie będzie jeździl, ponieważ zaczną lapać mu uślizgi, nie będą chcialy trzymać, więc nie będzie mógl już ćwiczyć, i do startu w wyścigu takie opony się nie nadadzą. Jednak prawie nikt z nas nie zdola wyciągnąć z opony tyle co zawodnik, może nawet polowy tego. Więc jeśli ma się okazję kupic potorówkę w dobrym stanie i nie ma się kasy, to czemu nie?

Żeby nie prowadzić bezowocnej dyskusji proponuję test. Mam do mojej fzr dwa komplety felg. Na jednych mam Pilot Powery a na drógie kupię potorowe pirelli super dialblo corsy. Jak się zrobi cieplo to możemy pojechać na jakiś parking i potestować obie pary opon. Porównamy i zobaczymy czy jest taka duża różnica. Wtedy będzie wiadomo czy się oplaca(i jest bezpieczne) czy nie?

PS. Będzie mi bardzo milo jeśli ktoś podaruje pirelki chociaż na czas testu.
FZR 1000
Avatar użytkownika
grzybek124
Świeżak
 
Posty: 121
Dołączył(a): 19/3/2009, 23:05
Lokalizacja: wiocha

Postprzez melvin » 20/2/2010, 10:23

tyle że to są 2 rózne komplety opon i nie będziesz miał właściwego porównania. musiałbyś mieć nowe (dotarte) diablo corsy i potorowe diablo corsy najlepiej z tych samych roczników.

no i jeszcze mam pytanie do tych co tylko po mieście latają a kupują nowe opony, czy własnie na ulicach miast je zamykacie ? czy w centrum wawy wchodzicie 240km/h w zakręt? generalnie wątpię by ktokolwiek na ulicach potrzebował tyle przyczepności co dają nowe opony przy 240 i więcej km/h dlatego do amatorskiej jazdy w zupełności wystarczą potorówki. a poza tym to większość z nas jak wyżuca oponę to boki są jeszcze w miarę dobre a środek pokazuje nam oploty w oponie i nie trzeba tu być mistrzem prostej aby mieć tak zużytą oponę, po prostu więcej lata się na środkowym elemencie opony niż na bokach po winklach i to zupełnie normalne więc kupując potorowe opony dostajemy 90%tego co dadzą nam nowe za 1/3 ceny nowych, jakoś nie zależy mi na tym aby mieć super zdrowe boki opony którą kilkakrotnie zamknąłem po czym musieć je wywalać... jak kupię potorówki to wystarczy mi boków na to winklowanie które ja uskuteczniam i środka na to ile gumuję i latam po mieście oraz w trasie. na koniec wywalę zupełnie zużytą oponę a nie taką z łysym środkiem i zdrowymi bokami która kosztowała 700zł
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! :twisted:
Avatar użytkownika
melvin
PierwszyOkrutny
 
Posty: 8393
Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Postprzez grzybek124 » 20/2/2010, 15:23

Proponuję porównanie tych opon ponieważ jak ktoś kupuje nówki, to raczej nie super diablo corsy a wlaśnie jakieś pilot power, road czy tego typu opony. Natomiast potorówki to już raczej te corsy lub podobne, które jako nówki po dogrzaniu mają lepszą przyczepność. Więc taki test pokazalby jak się mają nowe dość dobre opony do opon wysokiej klasy ale potorowych i czy żeczywiście jest taka różnica, która stwarza zagrożenie?
FZR 1000
Avatar użytkownika
grzybek124
Świeżak
 
Posty: 121
Dołączył(a): 19/3/2009, 23:05
Lokalizacja: wiocha

Postprzez przeme » 20/2/2010, 19:25

eneasz napisał(a):nikt normalny nie kupuje motocykla ktory zostal przez kogos zezlomowany, oczywiscie znajdzie sie zawsze lepszy kozak co powie a ze ja to do pocwiczenia gum palenia i sratatata, ale umowmy sie w smietniku sie nie grzebie bo smierdzi. To nie ma nic wspolnego z kuponiem przedmiotow uzywanych ktorych stan techniczny pozwala na bezpieczna dalsza eksploatacje. Ta zasada tyczy sie tak samo motocykla, opon jak i samochodow , zelazek i mikresow


Jako że to do mnie to się ustosunkuje do tego. Posłużę się małym przykładem.
To że ktoś sprzedaje np roczny samochód z przebiegiem 50 tyś. bo dla niego jest już za stary albo zużyty i kupuje nowy to wcale nie znaczy że nie można go dalej używać. Ktoś inny go odkupi i będzie zadowolony jeździł jeszcze 5 lat. Ale widzę że z takim podejściem kolego to ty nigdy nic używanego nie kupujesz bo zwyczajnie nadaje się już na złom.
Dwa posty wyżej Melvin zawarł całe sedno tematu.
Chciałbym zobaczyć oponę mistrza winkli borewicza jak ją wykorzystuje w mieście w 100%, a tymi 14k naprawdę nie ma co się podniecać bo nie jest to jakiś wielki wynik... Proponuję wrzucić na luz i zakończyć jałową dyskusję, każdy jeździ na czym chce i tyle :twisted:
Avatar użytkownika
przeme
Świeżak
 
Posty: 150
Dołączył(a): 7/11/2008, 14:52
Lokalizacja: warszawa-wpr

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Akcesoria motocyklowe



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości




na gr