Zobacz wątek - Hobda CBR900 przygasające światła
NAS Analytics TAG

Hobda CBR900 przygasające światła

Mechanika tylko powyżej 125cc.
_________

Hobda CBR900 przygasające światła

Postprzez Marcin23wawa » 3/1/2010, 19:32

Wymieniałem w swojej CBR regulator napięcia razem z kostką i nie wiem czy nie pomyliłem przewodów do niej idących, chodzi mi o żółte. Normalnie mam ładowanie na poziomie 14,21V, a po dodaniu gazu (minimalnie odkręcona manetka) ładowanie spada do 13,81V i przygasa lekko światło.

Czy to jest normalne zachowanie czy gdzieś popełniłem błąd?
Marcin23wawa
Świeżak
 
Posty: 10
Dołączył(a): 3/1/2010, 16:06


Postprzez miki1406 » 3/1/2010, 20:36

Hmm... w mojej rr sc28 jest jakoś koło 15V, a po dodaniu gazu na włączonych światłach spada do ok. 14V... Sprawdze to jeszczei ci napisze... Ale ładowanie w hondach to chyba jakaś trzecia zmiana projektantów... ;-)
Jak fenix z popiołów :)
Avatar użytkownika
miki1406
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2847
Dołączył(a): 16/8/2009, 22:37
Lokalizacja: Skierniewice


Postprzez Marcin23wawa » 3/1/2010, 21:20

Dziękuje za odpowiedź jest to mój pierwszy motor, który mam od niedawna i dlatego nie mam jeszcze zbyt dużego doświadczenia w serwisowaniu (aczkolwiek jestem mechanikiem samochodowym, więc dziedzina pokrewna).

Drugim problemem, który może przy okazji poruszę jest trudne odpalanie motocykla po dłuższym postoju, myślałem, że to wina świec więc kupiłem komplet nowych jednakże, problem nadal się pojawia. Po wykręceniu świec wygląda tak jakby nie palił na jeden cylinder, ponieważ świeca jest zalana i nieokopcona, a iskra jest. Wymieniłem wszystkie płyny, silnik zalany nowym olejem o litr więcej niż zaleca producent (smarowanie panewek przy whellingu). Wcześniej występował problem z odpalaniem na ciepło, jednak po wymianie regulatora ustąpił, ogólnie odnoszę wrażenie, że silnik kręci z oporem. W trakcie przeglądu po kupnie poprawiłem między innymi poluzowane masy, ale wydaje mi się, że to nie ma żadnego znaczenia. Motocykl został przeze mnie kupiony okazyjnie po szlifie i sam doprowadzałem go do stanu używalności, więc możliwe, że coś pominąłem czego byłem nieświadomy.
Marcin23wawa
Świeżak
 
Posty: 10
Dołączył(a): 3/1/2010, 16:06

Postprzez swirus2007 » 3/1/2010, 21:27

możliwe ze masz zawory do regulacji
a przyokazyjnie czyszczenie i synchro gaziorów
13k.pl/-/sugestia.php
co za idiota wymyslil limit 60 znaków
swirus2007
Stały bywalec
 
Posty: 1474
Dołączył(a): 29/7/2009, 13:35
Lokalizacja: ~~KN~~

Postprzez Marcin23wawa » 3/1/2010, 21:38

Przyznam, że nie wykonywałem żadnych regulacji w obrębie silnika, czy do zaworów wykorzystywane są takie same szczelinomierze jak w samochodach (takie posiadam)? Gaźniki czyściłem i zsynchronizowałem po zakupie (motor stał kilka miesięcy po szlifie pod plandeką na dworzu i nie wiem jak palił przed moją konserwacją, ponieważ zanim zabrałem się za naprawę był w stanie uniemożliwiającym jego odpalenie).
Marcin23wawa
Świeżak
 
Posty: 10
Dołączył(a): 3/1/2010, 16:06

Postprzez Raczek_6 » 3/1/2010, 23:24

Do Hondy są potrzebne inne niż samochodowe szczelinomierze - Draper z listkami m.in. ... 0,13 ; 0,15; 0,18 ; 0,20; 0,23; 0,25; 0,28; 0,30; 0,33; ...

a problemem przygasających świateł może być nadpalone uzwojenie alternatora ...
Moto Theodor - nieautoryzowany serwis Ducati
Raczek_6
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 4217
Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
Lokalizacja: W-wa

Postprzez Marcin23wawa » 4/1/2010, 00:00

Czyli rozumiem, że taki:
"Ma 31 listków o następujących rozmiarach:
0,02 0,03 0,04 0,05 0,06 0,07 0,08 0,09
0,10 0,13 0,15 0,18 0,20 0,23 0,25 0,28
0,30 0,33 0,38 0,40 0,45 0,50 0,55 0,60
0,63 0,65 0,70 0,75 0,80 0,85 0,90 1,00mm "

Będzie odpowiedni?

Odnośnie alternatora to poczekam jeszcze na opinie innych kolegów do sezonu trochę czasu zostało, a obecnie jeździłem w zasadzie dopiero z 20 razy na nim, nie mówiąc o tym, że przy pogodzie jaką mamy w tej chwili ograniczam się do dłubania w garażu, ewentualnie kółko na podwórku. Niemniej do początku sezonu chciałbym go doprowadzić do stanu idealnego, a w tej chwili największym zmartwieniem jest silnik. Dodam jeszcze do tego co napisałem falowanie obrotów na biegu jałowym (najciekawsze jest, że tylko na rozgrzanym silniku na zimnym jest OK), ale myślę, że to jedynie kwestia ich wyregulowania.
Marcin23wawa
Świeżak
 
Posty: 10
Dołączył(a): 3/1/2010, 16:06

Postprzez miki1406 » 4/1/2010, 08:27

Będzie dobry... Tylko koledzy nie piszą ale fajer ma regulacje płytkową... Także przy regulacji musi zlecieć pokrywa zaworów, rozrząd, wałki rozrządu...

Proponuje rozpisać sobie luzy aktualnie, zobaczyć ile brakuje na poszczególne zawory, albo ile jest nadmiaru i albo pomieszać pastylkami, albo pokupować nadwymiarowe (są drogie... ok. 40zł za sztuke)

Sprawdz czy nie leją gaźniki
Jak fenix z popiołów :)
Avatar użytkownika
miki1406
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2847
Dołączył(a): 16/8/2009, 22:37
Lokalizacja: Skierniewice

Postprzez macs » 4/1/2010, 11:35

miki1406 nie tak szybko,niech kolega najpierw sprawdzi luz zaworowy bo zawory moga byc ok,jesli bedzie trzeba regulowac to wtedy juz jest troche zabawy,wiadomo ustawienie rozrzadu(jesli sie to robi pierwszy raz).
Co do falujacych obrotow to zacznij od synchro gaznikow jesli nie pomoze,to mozliwe,ze jakas fajka,cewka,swieca ma przebicie itd.
Ja tak mialem w gixerze,jak byl zimny obroty wporzo ,jak dostal temperature 90stopni to falowaly obroty i bylo slychac przeskakujaca iskre,po wymianie cewkofajek i ok
Avatar użytkownika
macs
Bywalec
 
Posty: 546
Dołączył(a): 29/3/2009, 17:20
Lokalizacja: Pomorskie

Postprzez Marcin23wawa » 4/1/2010, 12:46

Dziękuję za odpowiedzi jak pisałem jestem mechanikiem samochodowym także pojęcie mam tyle, że w dziedzinie samochodów, motocykli nigdy nie robiłem.
Zamówiłem podany szczelinomierz, także z synchronizacją muszę poczekać mam nadzieję, że przed weekendem dojdzie. Jak pisałem gaźniki regulowałem od razu w trakcie naprawy, nie leją. Dodam jeszcze, że motor nie pali po postoju zarówno z rozrusznika jak i na pych, dopiero kilkukrotne piłowanie daje rezultat i dodatkowo kiedy już odpali jeśli nie pochodzi chwilę na jałowym to przy prze gazowaniu zachowuje się jakby się dławił i gaśnie.
Naszło mnie też jedno pytanie czy ten model w momencie przewrócenia ma jakiś czujnik który go gasi? Chodzi mi o to czy możliwe było, że w momencie szlifu przerwany został film olejowy i uległ uszkodzeniu silnik.
Ogólnie nauczyło mnie to jednego, że okazja nie zawsze jest okazją... :/
Marcin23wawa
Świeżak
 
Posty: 10
Dołączył(a): 3/1/2010, 16:06

Postprzez toper-utl » 4/1/2010, 17:49

Ten model nie ma czujnika "gleby". Jeśli silnik nie klepie, nie kopci i nie świeci się kontrolka ciśnienia oleju na mocno rozgrzanym silniku to raczej wszystko bedzie z nim ok. Sprawdź luzy zaworowe - jeśli będą ok zmierz ciśnienie sprężania, jeśli będą za ciasne ( raczej się kasują niż zwiększają ) ustaw odpowiednie i wtedy zmierz ciśnienie. Jeśli będzie zgodne z danymi serwisowymi to pozostają tylko gaźniki i układ zapłonowy. Sa to bardzo odporne sprzęty i ciężko je zabić, ostatnio miałem b.mocno dobite sc33 , chlało ponad 0,5 L oleju /1kkm, a latało jak głupie, zero zamułki, na liczniku pokazało 280 i się trasa skończyła, z odpalaniem zero problemu, po pól roku kiepnęła z pół obrotu.
toper-utl
Świeżak
 
Posty: 98
Dołączył(a): 23/10/2008, 15:25

Postprzez gsx_750_f » 4/1/2010, 18:24

jak na moje po regulacji , czyszczeniu i synchro problem powinien zniknąć.
Maiłem podobnie w gsxf ( latem , bo zimą to go nie odpalam bo z samostartem by trzeba hehe )
i po regulacjach problem zniknoł i szybciej moto łapało odpowiednią temperaturke.
długo kolego musisz trzymać na ssaniu żeby moto już nie muliło i nie dławiłopo odkręceniu manety czy ten problem nie znika nawet na rozgrzanym silniku?
WSK125
JAWA350TS
SUZA750
RYYY6
M10
JAWA 175,63r
gsx_750_f
Świeżak
 
Posty: 317
Dołączył(a): 3/8/2008, 13:49
Lokalizacja: piła

Postprzez Marcin23wawa » 5/1/2010, 17:03

Właśnie problem w tym, że falowanie NASILA się po rozgrzaniu silnika. Po odpaleniu na ssaniu jeśli przegazuje go lekko obroty na sekundę podskakują i gaśnie tak jakby się w tej chwili zadławił. Jeśli wyłączę ssanie wcześniej niż 5-6 minut (lekkie gazowanie wraz z upływem czasu, aż do rozgrzania) to motor gaśnie. Ogólnie zasada jest taka, że jak już się rozgrzeje to nie gaśnie, albo zdarza mu się to rzadko. Dzisiaj porównywałem z CBR600 znajomego i u niego miałem wrażenie jakby silnik chodził o wiele hmm... lżej tutaj mam wrażenie jakby oporów.
Marcin23wawa
Świeżak
 
Posty: 10
Dołączył(a): 3/1/2010, 16:06

Postprzez toper-utl » 5/1/2010, 18:23

Jeśli masz podejrzenie że silnik kręci sie ze zbyt dużymi oporami, wykręć wszystkie świece oraz zaślepke wału korbowego z prawej strony silnika. Po czym, przy użyciu zwykłego klucza, obróć wałem korbowym - wyczujesz czy chodzi dobrze. Osobiście bardzo wątpie żeby w jakiś sposób silnik się blokował, jesli nawet jakaś panewka była by przytarta, hania szybko wystawiła by korbe dołem, albo chociaż by pięknie klepała - co pewnie byś usłyszał.
Nie należy tykać gazu zanim silnik nie uzyska odpowiedniej temperatury i chodzi zupełnie bez ssania. Wiadomo że nie chce się czekać i fajnie się pobawić manetą, ale silniki tego bardzo nie lubią. Takim zachowaniem przylewasz świece i dlatego może go dławić. Nierówne obroty jałowe na rozgrzanym silniku sa spowodowane głównie złą synchronizacją gażników, nieszczelnością w dolocie lub na wydechu, sam przelotowy tłumik powoduję że obroty delikatnie falują. A czas 5-6 minut na saniu w takiej temperaturze nie jest według mnie czasem zbyt długim. Moje sc33 w ciepłe letnie dni chodzi na połowie ssania przy około 2000-2500obr przez jakieś 3-4 minuty, dopiero wtedy trzyma wolne bez ssania.
toper-utl
Świeżak
 
Posty: 98
Dołączył(a): 23/10/2008, 15:25

Postprzez miki1406 » 6/1/2010, 08:26

Hmm a może to jest powiązane z tym ładowaniem... Słabnie iskra... Sprawdź świece, może któraś zarzuca... I Rzuca całym silnikiem
Jak fenix z popiołów :)
Avatar użytkownika
miki1406
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2847
Dołączył(a): 16/8/2009, 22:37
Lokalizacja: Skierniewice



Powrót do Mechanika motocyklowa



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości




na górê