Jaki naked?

[karolr]

Co się licytujecie, chce niech kupuje, jak się zatrzyma na drzewie (odpukać) to on nie wy, osobiście z wyglądu bardziej podoba mi się z1000

[melvin]

Jeśli po dwóch miesiącach tamten ci się znudził, to następnemu nie wróży to nic dobrego. Zwłaszcza,że jak widzę szukasz mocniejszych wrażeń. Przemyśl jeszcze sprawę,podszlifuj technikę jazdy i dopiero na litra. Bo może się okazać,że po zmianie to motocykl rozczaruje się kierowcą. Dwa miesiące w siodle to naprawdę żadne doświadczenie.
Ale może się mylę.

witam panie Darku

[tomek88666]

kurde wszyscy strasznie źle mi wróżycie:) kumpel przesiadl sie z VX800 61KM na X11 i teraz radzi sobie doskonale no ale on jezdził 4 lata na VXie..
Przesadzilem piszac ze jezdzilem tylko 2 miechy GSXa mialem przed sezonem jeszcze wiec jezdziłem z poł roku roku na nim ale to przeciez zadne doswiadczenie... Nie bardzo chce sie pakowac w cos co ma 90KM nie chce wydac kasy na cos co nie przyniesie mi w pełni satysfakcji z jazdy hmmm no jesli chodzi o 90KM to moze bym sie skusil ewentualnie na MT01 lepsza opcja??

[melvin]

ty chyba sobie żarty robisz? wiesz co potrafi mt01?



btw. kupuj to co uważasz i to na co czujesz się na siłach wsiąść...

[tomek88666]

tzn tak nie wiem co potrafi ale wiem ze ma 1670cc i 90KM osiaga przy 4750 obrotach czyli targa z samego dołu... jakbym miał mozliwos sprawdzania kazdego motocykla to byłaby bajka ,pojezdziłbym i bym sobie wybrał. Kumpel ma Mt01 kupił pod koniec sezonu ale raczej nici z przejazdzki bo narazie on sam boi sie manetki odkrecac do konca....
Wejść to ja moge na wszystko ale musze pomyslec na co wejsc zeby z tego nie spasc... moim zdaniem najwiecej zalezy od głowy jesli przez pierwszy sezon powoli poznam maszyne to w nastepnym pozwole sobie na wiecej itd nie mam zamiaru kupic cos mocnego i od razu zapie... i nie wiadomo jak sie składac chce powoli powoli opanowac maszyne.
Kumpel przesiadl sie z XJ600 na mt01 i staz mial dokładnie taki jak ja na GSX i co?? UWAGA on dalej ŻYJE wiec to chyba znaczy ze wiele zalezy od motocyklisty jak podejdzie do sprawy.... jak komus korba odbije to sie zabije nie ma o czym mowic...
mysle , ze nie tylko staz sie liczy... W sumie mogłbym sobie kupic GSX-r 1000 K7 195KM i jesli bede jezdził ostroznie i bede wyczował moto przez 3 sezony to w koncu opanuje go przynajmniej w 80% ... Doswiadczenie mozna zdobyc jezdzac i jeszcze raz jezdzac a czy ktos sie wypi.... to zalezy głownie od kierowcy...

[karolr]

pojemność ponad tysionc szejset robi robotę no, ale przecież to tylko 90KM tylko od cholery momentu...


edit:
źle myślisz, ja po motorynce za małolata wsiadłem na cbr f4i s, kilka razy zrobiło mi się ciepło i to bardzo, pomimo, że jeżdżę z głową nie uratowało mnie doświadczenie (a raczej jego brak) tylko szczęście. W tym sezonie zrobiłem prawie 10 tys km i wiem, że nawet w 15% nie opanowałem tego moto, a Ty po 2 miechach na gsx'ie chcesz wskakiwać na takie monstrum i jeździć z głową?! to kup przy okazji kupe szczęścia..

edit2: patrz na kolegów na pewno daleko zajedziesz.. Osobiście przyznaję się do tego, że wybrałem za mocny sprzęt na początek, ale nie jest to jakiś potwór, pod koniec sezonu zacząłem odczuwać coraz to większą przyjemność z jazdy, a nie strach, że nie wyrobię się w winklu, myślę, ze zanim będe rozglądał się za innym sprzętem minął jeszcze ze 2-3 sezony

[tomek88666]

no dobra powiem tak! wiem , ze nie mam doswiadczenia i powinienem kupować tak mocnego sprzetu WIEM i załuje ze sprzedałem GSXa bo bym sobie spokojnie na nim pojezdzil... ale nie kupie przeciez znowu gsxa czy czego o tej mocy i takich mozliwosciach chce spróbowac swoich sił na czym na czy pojezdze ze 3 lata i bede sie w pelni cieszył z tego motocykla. Jesli bedzie to blad i za mocno odkrce manetkę (bo tylko o to chodzi przesiadajac sie na mocniejszy motocykl) to wejde no to forum i przyznam Wam wszystkim racje chociaż sadze ze bedzie odwrotnie.

karolr z tego co napisales o szczesciu, napisales , ze jezdzisz z głową i ze uratowało Cie szczescie no dobrze ze tak sie stalo ale rozumiem ze w Twoim przypadku moc motocykla nie miala najmmniejszego znaczenia wiec nie nawiazales do tematu. Rózne sa sytuacje na drodze wiadomo, ze nawet 20letnie doswiadcznie i w pelni opanowana maszyna nie poradzą w niektórych sytuacjach...
I tak dalej uwazam, ze jesli ktos jeździ z głową i jest bardzo ostrożny i zdaje sobie sprawe jaki potwór drzemie pod jego tylkiem to sie nie wyglebi... a jesli zaliczy paciaka to na pewno bedzie to spowodowane sytuacja nie do ominiecia badz warunkach na drodze...
Oczywiscie szanuje Twoje zdanie moze Ty masz racje masz dłużysz staż no ale własnie o to chodzi , ze nie wszyscy musza sie ze soba zgadzac:)
pozdrawiam

[karolr]

karolr z tego co napisales o szczesciu, napisales , ze jezdzisz z głową i ze uratowało Cie szczescie no dobrze ze tak sie stalo ale rozumiem ze w Twoim przypadku moc motocykla nie miala najmmniejszego znaczenia

Uwierz, że w zakrętach moc ma duże znaczenie, chociaż jak już mówiłem cebra to nie jest jakiś potwór. niczego Ci nie doradzam, ani nie odradzam tylko wiesz, szkoda się wyłożyć bo można się nie podnieść, a im większa moc i mniejsze doświadczenie tym większa szansa na W

[topgear68]

tomek88666, kolego Ty chyba sam nie wiesz czego oczekujesz od moto
Usiadz sobie wygodnie przed kominkiem i pomysl do czego jest Ci potrzebne moto, wez pod uwage swoje doswiadczenie, jesli juz bedziesz miec jakis faworytow to udaj sie na jazde probna i bedziesz wszystko wiedzial. Widze ze jestes taki nadziany ze "mozesz miec wszystko" wiec nie pytaj o zdanie ludzi ktorzy spedzili całe życie na moto, a Ty i tak jestes od nich wszystkich madrzejszy...
Ja na Twoim miejscu wolalbym kupic rasowa 125 i opanowac ja na 100%, a potem przesiadac sie coraz wyzej.
Po Twoich postach widze ze moto ma słuzyc podniesieniu samooceny. Musi byc mocne zeby mnie nikt nie wyprzedzil...

[tomek88666]

a trzeba byc nadzianym zeby kupic sobie MT01 z 2005roku które jest w takiej cenie jak z1000? moze ktos zbiera od dluzszego czasu?

piszesz ze mam opanowac 125 w 100% no spoko:) podaj mi przyklady ludzi, którzy opanowywali najpierw 50tki potem 125tki potem 400setki(i wszystko w 100% hehe zycia by mi zabraklo) itd itd przypuszczam ze sam nie nalezysz do takich osób...
Nie zalezy mi na super szybki motocyklu bo nie zalezy mi na predkosc a na przyspieszeniu wiaze sie z tym wieksza moc motocykla(nie interesuja mnie zebatki) chce zeby moto wygladał, przyciagał wzrok chyba kazdy to lubi!
moto nie ma sluzyc mi do turystyki tylko do weekendowych przejazdzek z kumplami czasami moze wypad max 300KM ale przypuszczam ze sporadcznie bo nie mam czasu na to... Jesli pogodz dopisze to chcialbym moto dojezdzac do pracy czasami troche poszalec. Takze wiem do czego ma mi sluzyc moto ale jesli nie znam osobiscie moto to skad mam wiedziec czy on mi pasuje....?

[tomek88666]

Aha jeszcze jedno to , ze mam inne zdanie na pewne tematy to nie znaczy , ze jestem od kogos madrzejszy. To , ze przedstawiam swoje zdanie znaczy ze jestem mądralą i cwaniakiem?? czyli kazdy kto sie ze mna nie zgadza jest cwaniakiem i jest mądrzejszy od wszystkich bo ma inne zdanie?
Jesli ktos z doswiadczeniem podaje mi jeden przyklad z zycia,typu "moc była za duza" to nie biore sobie tego do serca bo uwazam,ze jesli zachowamy max ostroznosci to moc niczego nie zmieni... oczywiscie zgadzam sie ,ze na winklach moc odkrywa wielka wrecz ogromna role ale w zaleznosci jak odkrecimy manetke jesli gwaltownie czy nawet płynnie a za mocno to wiadomo co sie stanie zalezy tez w jakies czesci zakretu tzn które kolo jest wtym momencie bardziej obciążone.... jest wiele czynnikow, które moga wywołac pocałowanie asfaltu np redukcja biegu przed kładzeniem sie moze zagwarantowac glebę(zalezy z jakich na jakie obroty zejdzie moto) nikt sie ze mna nie zgodzi , ze jesli bedziemy mieli głowe na karku i max ostroznosc to nic sie nie stanie bez wzgledu na moc motocykla?

[leff]

masz przyklejony watek o hayce

[tomek88666]

mógłbyś sprecyzowac swoja wypowiedz?

[Drifte]

Gościu weź zrób tak jak ja; masz X kasy, pytasz się który z motocykli : x,y,z,x2,y3,z4 jest najmniejpsujący się, ma fajne to czy tamto, idziesz kupujesz, i cieszysz się z jazdy a nie szukasz jakiejś dziwnej adoracji

[headhunters]

To co chce kupic to jego sprawa! Chlopak poprosil o jakies porady na temat moto a wy go krytykujecie i ostrzegacie przed LYTREM...Ja majac praktycznie zerowe pojecie o jezdzie moto zakupilem sobie Ninje 600 (mimo wielu ostrzezen tych ktorzy sporo przesiedzieli na 2 kolach) Jakos zyje do dzisiaj:) (po jednym sezonie zasiadlem na Z750) to fakt ze im wieksza moc tym wieksze szanse na wyje**ke dla "laika"ale bedac swiadomy co drzemie pod tylkiem wydaje mi sie ze jest sie bardziej ostroznym...Wybor nalezy do Ciebie:)i czasami sluchaj porad starszych i bardziej doswiadczonych kolegow:) Ja proponowalbym ci mlodszego brata Z1000 czyli Z750 jezdzilem tym moto caly sezon i powiem tyle : mocy to ci nie braknie (idzie na gume z gazu) fajnie zachowuje sie w zakretach (po ok 2 miesiacach zamknalem opone... mimo ze to nie bylo dla mnie priorytetem tak jak dla niektorych tutaj wypowiadajaych sie;) ) Mozna opisywac nieskonczenie w superlatywach:) mi ta bryczka pasi i nie zamierzam jej zmieniac przez jakis czas (a tez ciagnie mnie na Z1000) Pojezdzimy Wymienimy...A Ty zrobisz jak uwazasz

[borewicz]

temat sięga rynsztoku, intelektualnego rynsztoku

czemu temat taki nie został od razu zablokowany, a autor nie zbanowany?

[tomek88666]

temat siego rynsztoku bo kolego 80% użytkowników gada nie na temat i próbuje prawic swoje madrasci a nie o to pytałem w temacie... nie ja zaczałem sie tak zachowywac i chetnie pokazalbym wyzszy poziom rozmawiajac o moto.
Widzisz nawet Ty chyba nie potrafisz sie wypowiedziec na temat a piszesz, ze maja mnie zbanowac...
Jeśli chodzi o mnie to ten temat moze zniknać bo widze , ze nie wiele jest tu ludzi którzy mają pojecie JAKIEKOLWIEK o tych motorach. Pojęcie maja o wszystkim lecz nie o temacie.

headhunter dzieki za poparcie i z pewnoscia przemysle Twoja opcje mianowicie kupno Z750
pozdrowionka

[headhunters]

A mnie sie wydaje panie borewicz ze to twoj post to intelektualny rynsztok bo takie pisanie nie na temat sluzy chyba tylko nabijaniu postow i to takich jak ty powinni banowac...

[karolr]

poszukaj sobie tego tematu o hayabusie i koledze co pisał, że też jeździ z głową i moc się nie liczy... jakoś nie mogę tego znaleźć, może ktoś podeśle tu linka? myślisz, że każdy odradza litra bo chce Ci zrobić na złość?

[tomek88666]

nie,nie wcale tak nie mysle ale chyba mozna grzeczniej z odrobiną intelektu odradzac litra a nie kopiąc mnie w tyłek:) ja nie mowie ze ludzie nie maja racji poprostu mam inne zdanie moze ja sie myle okaze sie za rok jak juz pojezdze...

headhunter jaki rocznik masz Z750 widzialem na allego Z750tki i sa w bardzo przyzwoitych cenach moze bym troche przyoszczedzil:)