Malowanie silnika
Posty: 18
• Strona 1 z 1
Malowanie silnika
Witam
Od dłuższego czasu przeglądam forum pod kątem malowania silnika niestety nic oprócz spray nic nie znalazłm. Niestety wątpię w efekt takiego malowania. Dlatego mam kilka pytań
1. Czy są na rynku farby i lakiery do malowania silnika? Jeżeli tak to prosze o namiary.
2 Czy ktoś malował silnik lakierami samochodowymi? Jaki efekt?? U znajomego lakiernika który ma mieszalnie lakierów Standox twierdzi że te lakiery wytrzymują temperaturę 100 C.
3. JakÄ… temperaturÄ… max osiÄ…ga silnik olejak Bandit 600 2001r.
4. Ostatnia opcja jaką rozważam to malowanie proszkowe bez rozbierania silnika. Są farby które mają zalecaną minimalną temerature wygrzewania 150 C i wystarczyło by 10min w piecu. Czy ktoś już póbował tego rozwiązania?? Jakie jest ryzyko uszkodzenia silnika przy takiej tem???
Będę wdzięczy za wszelkie odpowiedzi
pozdrawiam
Od dłuższego czasu przeglądam forum pod kątem malowania silnika niestety nic oprócz spray nic nie znalazłm. Niestety wątpię w efekt takiego malowania. Dlatego mam kilka pytań
1. Czy są na rynku farby i lakiery do malowania silnika? Jeżeli tak to prosze o namiary.
2 Czy ktoś malował silnik lakierami samochodowymi? Jaki efekt?? U znajomego lakiernika który ma mieszalnie lakierów Standox twierdzi że te lakiery wytrzymują temperaturę 100 C.
3. JakÄ… temperaturÄ… max osiÄ…ga silnik olejak Bandit 600 2001r.
4. Ostatnia opcja jaką rozważam to malowanie proszkowe bez rozbierania silnika. Są farby które mają zalecaną minimalną temerature wygrzewania 150 C i wystarczyło by 10min w piecu. Czy ktoś już póbował tego rozwiązania?? Jakie jest ryzyko uszkodzenia silnika przy takiej tem???
Będę wdzięczy za wszelkie odpowiedzi
pozdrawiam
- stxc
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 22/6/2008, 23:10
- Lokalizacja: Białystok
Malowanie
No nie wiem jak sobie wyobrażasz malowanie proszkowe silnika.W całości skreconego ze srubkami to pózniej pokrywy bedziesz odcinał.a rozkrecony też nie bardzo bo okleic i zabezpieczyć wszystko zeby proszek sie nie dostał gdzie nie trzeba ciężko będzie.Malowałem ramy i czsem gdzies sie cholerstwo dostało ,pózniej szlifowanie skrobanie a z silnikiem moim zdaniem porażka.Osobiście bym nie ryzykował.Poza tym proszku nie poprawisz od benzyny matowieje a lakier samochodowy no problem mozna stworzyć dzieło sztuki
Jak zabespieczyłes wszystkie otwory jesteś pewien ze nie masz syfu w srodku.Ja dawno temu sam sobie piskowałem silnik i skończyło się to rozbiórka całego pieca bo nie wiem jak ale jednak piasek do srodka sie dostał
Jak zabespieczyłes wszystkie otwory jesteś pewien ze nie masz syfu w srodku.Ja dawno temu sam sobie piskowałem silnik i skończyło się to rozbiórka całego pieca bo nie wiem jak ale jednak piasek do srodka sie dostał
Ostatnio edytowano 1/1/2010, 22:09 przez kargulvmax, łącznie edytowano 3 razy
Carpe diem
- kargulvmax
- Świeżak
- Posty: 275
- Dołączył(a): 17/1/2006, 12:00
- Lokalizacja: Gostyń Wlkp.
Nie zaszkodzi. Mozesz malowac proszkiem. Ja malowalem wiele lementow lakierami samochodowymi - dekle, pokrywe glowicy. Nie bylo problemow. 100st to wytrzymalosc podana przez producenta, tak naprawde jest wyzsza. Co do proszku to znajdz pozadny zaklad ktory dokladnie zrobi usluge. Malowanie proszkowe spokojnie mozna sknocic.
@wrocław | | http://bikepics.com/members/teoysta/
-
teoysta - Świeżak
- Posty: 141
- Dołączył(a): 6/8/2007, 12:02
- Tomas KTM 620 Super Comp
- Świeżak
- Posty: 28
- Dołączył(a): 3/12/2009, 14:11
Proszkowo nie polecam lakierować silnika, lepiej już lakierami samochodowymi.
Znajomy lakierował dekielek proszkowo - później przeklinał.
Po za tym proszek poodpadał płatami jak korozja pod spodem weszła.
Znajomy lakierował dekielek proszkowo - później przeklinał.
Po za tym proszek poodpadał płatami jak korozja pod spodem weszła.
Moto Theodor - nieautoryzowany serwis Ducati
- Raczek_6
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4217
- Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
- Lokalizacja: W-wa
Jak to korozja pod spodem weszła???
To chyba nieodpowiednio przygotował materiał przed malowaniem.
Ja oddałem silnik do wypiaskowania i planuję pomalować cały łącznie z cylindrami. Lakierów samochodowych obawiam się ze względu na temperaturę pracy silnika a odnośnie proszku obawiam się temperatury wygrzewania w piecu 150 C. Problem w tym że planuje włożyć go cały bez rozbierania i to jest jedna niewiadoma co może się z nim stać przy takiej temperaturze?? Co z uszczelkami??
Czy nikt jeszcze nie próbował tego rozwiązania???
Dzięki za wszystkie porady ale zauważyłem że większość to teoria.
A chciałbym usłyszeć wynik tego eksperymentu od osoby która się odważyła na włożenie silnika do pieca:-)
Dekielki to nie to samo. A że odlazł z nich proszek to albo źle przygotowany materiał albo malarnia do kitu.
pozdrawiam
To chyba nieodpowiednio przygotował materiał przed malowaniem.
Ja oddałem silnik do wypiaskowania i planuję pomalować cały łącznie z cylindrami. Lakierów samochodowych obawiam się ze względu na temperaturę pracy silnika a odnośnie proszku obawiam się temperatury wygrzewania w piecu 150 C. Problem w tym że planuje włożyć go cały bez rozbierania i to jest jedna niewiadoma co może się z nim stać przy takiej temperaturze?? Co z uszczelkami??
Czy nikt jeszcze nie próbował tego rozwiązania???
Dzięki za wszystkie porady ale zauważyłem że większość to teoria.
A chciałbym usłyszeć wynik tego eksperymentu od osoby która się odważyła na włożenie silnika do pieca:-)
Dekielki to nie to samo. A że odlazł z nich proszek to albo źle przygotowany materiał albo malarnia do kitu.
pozdrawiam
- stxc
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 22/6/2008, 23:10
- Lokalizacja: Białystok
stxc , jaka jest temp. wżenia ? i w jakiej temp. " wyskakuje " uszczelka pod głowicą? i co się dzieje z uszczelniaczami itd?
Weż to jeszcze raz przemyśl , bez rozbierania to się nie obędzie , chyba że lubisz ryzyko typu " uda się czy nie " .. Jak dla mnie to szkoda prądu na takie dyskusje ...
Weż to jeszcze raz przemyśl , bez rozbierania to się nie obędzie , chyba że lubisz ryzyko typu " uda się czy nie " .. Jak dla mnie to szkoda prądu na takie dyskusje ...
<B>Yamaha R ONE 2009 and 2010 by Trimix</B>
-
Trimix - Świeżak
- Posty: 356
- Dołączył(a): 6/9/2009, 21:01
- Lokalizacja: Wrocek
Myślałem że po to jest to forum żeby wymieniać sie doświadczeniami.
Sory ale faktycznie w twoim przypadku to szkoda prądu ponieważ nie wniosłeś nic do dyskusji.
Wbrew wszystkiemu pomaluje go proszkowo i bardzo chętnie podzielę sie efektami z kolegami z forum. Zawsze to jakieś doświadczenie, uczmy się na cudzych błedach niestety nie dane było mi skorzystać z doświadczeń kolegów.
Jutro zrobię próbę na zwykłym metalu zacznę od 120 C jeżeli przy tej temperaturze farba osiągnie swoje właściwości to spokojnie wkładam go to pieca. Ale jeżeli bedzie to wymagało 150 C to i tak uważam że nie ma ryzyka uszkodzenia ewntualnie uszczelki pod deklami. A uszczelka pod głowicą to chyba pracuje w o wiele wiekszej temperaturze.
Silnik już wypiaskowany wyglada rewelacyjnie, anglik 2001r. ale był cały pośniedziały.
A z lakierem samochodowym to wydaje mi się że bedzie problem z pomalowaniem ożebrowania przynajmniej mój lakiernik kiepsko to widzi a szkoda byłoby całego zachodu z piaskowaniem czyszczeniem zeby efekt nie był zadowalający. A malarz "proszkowy" podobno zna kilka trików i nie widzi problemu.
Troszkę sie rozpisałem ale ciśnienie mi podniosło "szkoda prądu" i uważam że powinniśmy próbować wszelkich rozwiązań żeby efekt był jak najbliższy oryginałowi.
pozdrawiam
Sory ale faktycznie w twoim przypadku to szkoda prądu ponieważ nie wniosłeś nic do dyskusji.
Wbrew wszystkiemu pomaluje go proszkowo i bardzo chętnie podzielę sie efektami z kolegami z forum. Zawsze to jakieś doświadczenie, uczmy się na cudzych błedach niestety nie dane było mi skorzystać z doświadczeń kolegów.
Jutro zrobię próbę na zwykłym metalu zacznę od 120 C jeżeli przy tej temperaturze farba osiągnie swoje właściwości to spokojnie wkładam go to pieca. Ale jeżeli bedzie to wymagało 150 C to i tak uważam że nie ma ryzyka uszkodzenia ewntualnie uszczelki pod deklami. A uszczelka pod głowicą to chyba pracuje w o wiele wiekszej temperaturze.
Silnik już wypiaskowany wyglada rewelacyjnie, anglik 2001r. ale był cały pośniedziały.
A z lakierem samochodowym to wydaje mi się że bedzie problem z pomalowaniem ożebrowania przynajmniej mój lakiernik kiepsko to widzi a szkoda byłoby całego zachodu z piaskowaniem czyszczeniem zeby efekt nie był zadowalający. A malarz "proszkowy" podobno zna kilka trików i nie widzi problemu.
Troszkę sie rozpisałem ale ciśnienie mi podniosło "szkoda prądu" i uważam że powinniśmy próbować wszelkich rozwiązań żeby efekt był jak najbliższy oryginałowi.
pozdrawiam
- stxc
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 22/6/2008, 23:10
- Lokalizacja: Białystok
Dandi93 Przy 100 C na pewno z uszczelką nic się nie dzieje więc nie wprowadzaj kolegi w błąd. Przy 120 C z uszczelką nic sie tez nie stanie natomiast 150 C to juz będzie po uszczelce.
Komar-2, Honda Rebel 125, Jawa 250 Suzuki SV 650 S 06'
-
tobiach - Świeżak
- Posty: 288
- Dołączył(a): 7/10/2008, 20:39
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Proszek
Przemyślałbym naprawde to malowanie proszkowe ,bo jezeli cos nie wyjdzie to co wtedy? Proszek jedynie wypalać bo żadne piaskowanie go nie wezmie chyba ze po kilku tygodniach naparzania w jedno miejsce.Wziałbym jakis silnik od Komara czy WSK ze złomu na próbę.W GSXR 1100 żeberka są tak samo gęsto więc lakiernik słaby, u mnie nie było problemu ze cos niedomalowane.Pozdr
Carpe diem
- kargulvmax
- Świeżak
- Posty: 275
- Dołączył(a): 17/1/2006, 12:00
- Lokalizacja: Gostyń Wlkp.
Piaskowanie nie wezmie farby proszkowej?
Szczerze to chyba bardzo malo jest substancji ktorych nie wezmie piaskowanie
150st wywali uszczelke, ale pod cisnieniem. Rozgrzewająć silnik do malowania proszkowego nie rozgrzejesz go calego. Tylko zewnetrzna powieszchania bedzie miala 150st. Moim zdaniem nic nie ma prawa sie stac
Czekamy na relacje!



Czekamy na relacje!
@wrocław | | http://bikepics.com/members/teoysta/
-
teoysta - Świeżak
- Posty: 141
- Dołączył(a): 6/8/2007, 12:02
[quote="teoysta"]Piaskowanie nie wezmie farby proszkowej?
Szczerze to chyba bardzo malo jest substancji ktorych nie wezmie piaskowanie
No to mało Kolego wiesz(chrom tez moze wezmie?).Może i piaskowanie weżmie farbę proszkowa tyle ze z wydajnością 10cm/2 na godzinę a to już jest porażka.Pracowałem w firmie gdzie była profesjonalna piaskarka i lakiernia proszkowa.Piaskarka pracowała na korundzie bo piasek po 2 dniach zamieniał się w pył(zbiornik 1000l i cis 15bar) i gdy spieprzył ktos robote a element był pomalowany w proszku zostawało jedynie wypalanie w piecu hartowniczym.Tak więc teoria a praktyka to dwie rózne sprawy.


No to mało Kolego wiesz(chrom tez moze wezmie?).Może i piaskowanie weżmie farbę proszkowa tyle ze z wydajnością 10cm/2 na godzinę a to już jest porażka.Pracowałem w firmie gdzie była profesjonalna piaskarka i lakiernia proszkowa.Piaskarka pracowała na korundzie bo piasek po 2 dniach zamieniał się w pył(zbiornik 1000l i cis 15bar) i gdy spieprzył ktos robote a element był pomalowany w proszku zostawało jedynie wypalanie w piecu hartowniczym.Tak więc teoria a praktyka to dwie rózne sprawy.
Carpe diem
- kargulvmax
- Świeżak
- Posty: 275
- Dołączył(a): 17/1/2006, 12:00
- Lokalizacja: Gostyń Wlkp.
teoysta napisał(a):Piaskowanie nie wezmie farby proszkowej?Szczerze to chyba bardzo malo jest substancji ktorych nie wezmie piaskowanie
150st wywali uszczelke, ale pod cisnieniem. Rozgrzewająć silnik do malowania proszkowego nie rozgrzejesz go calego. Tylko zewnetrzna powieszchania bedzie miala 150st. Moim zdaniem nic nie ma prawa sie stac
a znasz takie pojęcie jak przewodnictwa cieplne metali? Aluminium ma je baardzo dobre. Myślisz, że jak silnik (goły korpus! - uściślijmy) bedzie miał 150 stopni w piecu to jego wnętrze nie będzie tyle miało?

http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
Posty: 18
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość