Scigacz.pl

przez **Hamulec** » 19/12/2009, 13:07

ćztery wrzuć na luż, nie ma łatwych torów.

weteran podziwiam i szacun. Zdaję sobie sprawę ile to wysiłklu potrzeba w takich zawodach. Ja po 5 - 10 minutach na torze muszę robić odpoczynek. Początkowo nawet myślałem o zawodach w kat. "weteran" , ale chyba odpuszczę sobie, bo wytrzymać 12 min. + 2 okrążenia to nie wiem.....
ps.aha weteran jeszcze jedno. Napewno masz duże doświadczenie ale nie odważyłbym się tak docierać Twoim sposobem. Pewnie naprawiasz i masz do czynienia z sprzętami wyższej klasy i inaczej na to patrzysz. Ja przynajmniej w moim mam nicasil ale już nie najlepszy. Dlatego 2 zbiorniki poszły na dotarcie.

przez **cztery** » 20/12/2009, 13:33

http://www.youtube.com/watch?v=aQwZMkUXDxQ
samobójca?

przez **hpx3** » 20/12/2009, 17:42

chyba ta ;d

tu fajny trudny podjazd

http://www.youtube.com/watch?v=pT7KU1tl ... re=related

przez **Bostorn** » 20/12/2009, 17:59

to nie jest temat do filmików więc proszę sie ogarnąc

ps: tten typ to idiota nie szanujący sprzętu,który myśli że jest fajny jak rozpędzony "spróbuje" wjechac na tą górkę... ale bez umiejętnosci tego nie dokona.
Przy taktyce gaz do dechy i gra muzyka tego nie zrobi

przez **wawzon** » 20/12/2009, 21:23

Koles pewnie takiego zdania nie moje nie szanuje ...

przez **Hamulec** » 20/12/2009, 21:28

Czytając, niektóre posty w innych tematach offroadowych zastanawiam się czy rzeczywiscie jestem na forum motocyklowym. Jeżeli ktoś chce np. udowodnić jakie to ma doświadczenie, i że żaden sprzęt mu nie straszny, to nie wiem czy płakać czy się śmiać. Gdyby to mówiła osoba, która nie ma nic wspólnego z moto to bym nawet zrozumiał. Ale gdy ktoś twierdzi, że ma lub miał do czynienia z moto i opowiada bzdury jak dzieciom na podwórku to mi ręce opadają.

przez **henio12323** » 20/12/2009, 21:48

nie no tak jest niektóre osoby na tym forum to po prostu dzieci neo xd

raz sie kiedys pocket bikiem przejechaly i juz co to nie one

powiem tak jak sie przejechałem kiedys kiedys rm 250 no to wrażenie napewno powalające miekkie nogi miekkie ręce po zejsciu ze sprzętu a przejechałem się 100 metrów po ulicy. i tak w głowie bez problemu ogarne ;d kupiłem CR no fakt że docierałem ją wiec nie swirowałem i wyczułem zachowanie sprzętu ale pierwsze jazdy to tylko jakies proste bo na zakrętach to po prostu potwór

i ni jak nie mogłem go ogarnąc teraz troche go obczaiłem :d wiec juz jazda jest całkiem inna

ale pewnie większosc tu ludzi własnie przejechało się raz jakims sprzętem i juz się okazuje że są pro zawodnikami z X letnim doswiadczeniem

przez **Hamulec** » 20/12/2009, 21:57

henio

no tak, masz rację. Jest trochę tych jeżdzących teoretyków na forum.

przez **Bostorn** » 21/12/2009, 16:22

noo to poodsnieżałem sobie dzisiaj podwórko;d

tem spadla do -12 czy tam 15 to dalo sie pojeździc;d

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eec ... 1d4d8.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7d8 ... 398ff.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/795 ... 345c8.html

ps: beznadziejnie sie jeździ po drogach.. ubity snieg jest taki sliski ze omg...

po polach strasnzie rzuca na kamieniach i innych pierdolach

jedynie na trafie sie swietnie jeździ ;d

aa najfajniej jeździło mi się dzisiaj po asfalcie ;d rozkruszony snieg, nie uciekające przednie koło, tylko dupa skacze, lata ;d ojj fazka

no i taka sciezka osiedlowa, do ziemi prawie odśnieżona, równo było mozna było przycisnąc ;d

przez **Hamulec** » 21/12/2009, 20:19

No Bosti precyzyjna robota, a nawet artystyczna. Pożyteczne z przyjemnym. Pozdr

ps. czy Wy wszyscy macie tam jakieś statki latające, bo znowu jakoś z góry

przez **cztery** » 21/12/2009, 21:20

haha tez zauwazylem ze z gory no no bostorn niedosyc ze odsnieza to jeszcze radosc daje

P Ja też chyba smigne moim jutro moze, tylko zeby chociaz 0 stponi bylo bo zamarzne

przez **Bostorn** » 21/12/2009, 21:36

Hamulec napisał(a):No Bosti precyzyjna robota, a nawet artystyczna. Pożyteczne z przyjemnym. Pozdr
ps. czy Wy wszyscy macie tam jakieś statki latające, bo znowu jakoś z góry

z góry robione aby dobrze bylo widac ;d

u mnie mroz -18 byl i dobrze sie w miare jezdzi;d tylko broda i kciuki zamarzaja

ale rozkrecalem sie a tu nagle szefowa i joby z daleka ;p

przez **henio12323** » 21/12/2009, 21:43

haha u mnie było -16 jak kręciłem ;P nawet lepiej bo snieg sie nie lepił ;d tylko fajnie sie w zaspach nawroty robiło ;D nałozyłem 2 pary rękawiczek ;D kominiara buty na crossa polar plus kurtka i nawet mocno nie zmarzłem xD w sumie to kilka minut i ledwo dyszalem

przez **Bostorn** » 21/12/2009, 22:10

ja na kondyche nie narzekam ;d nic a nic sie nie zmeczylem ale slisko strasznie na ubitych drogach

na dworze to sie rozkrecalem, fazka się włonczyła i szefowa musiała jobów dac ;/

popsuła wsio...

ja mialem kurtke bluze sweter, buzer i bluzke z rekawem bawełniana, kalesony, dresy i spodnie nas motor, buty krosowe i nakolanniki no i pas nerkowym scisolem ciuchy aby nie podwiewało na plecy

przez **cztery** » 22/12/2009, 21:48

To w takim ubiorze pewnie sklonu nie da sie zrobic

DD

przez **wawzon** » 24/12/2009, 10:45

Z okazji świąt chciałbym życzyć Wszystkiego najlepszego dużo zdrowia szczęścia pomyślności i oczywiście pełnych baków w maszynach

)

przez **Hamulec** » 24/12/2009, 17:48

Dzięki za życzenia i również Wszystkim lubiącym grzebać się w piachu i błocie zdrówka życzę

Dziś o północy odpalam swoją CeRkę w moim pokoju, otworzę okno, bo gaz-maski nie mam w posiadaniu. Porozmawiam sobie z nią, a przede wszystkim powiem jej, że jak juz koniecznie chce mną zamiatać glebę od czasu do czasu to niech to robi delikatnie

a nie tak ostro jak zdarzało się to jej robić do tej pory, no i, żeby nie odmawiała mi posłuszeństwa, ha, ha. Jeszcze raz wszystkiego dobrego pozytywnie zakręconym kolegom z forum

przez **cztery** » 24/12/2009, 20:36

Hamulec musze to powiedzieć. Jesteś masakrycznie zakręcony !!

przez **Hamulec** » 24/12/2009, 20:47

Tak, tak jestem

Wiem o tym. Moto, a tym bardziej wyczynowe naprawdę kocham. Już tak mam od dziecka i mi nie przechodzi, a się nasila

Już wymyśliłem jak ustawię moto, żeby kaloryfera i parapetu nie ochlapać olejem. Uwielbiam jeżdzić po błocie, dziurach, piachu w kurzu, dziurach i różnej maści górach, hopkach.
Ps. cztery

śmigać na fullcrossie i nie być pozytywnie zakręconym, to dopiero musiałoby być smutne, smutne, bardzo smutne...

przez **cztery** » 24/12/2009, 21:25

Widać, że po prostu kochasz motocross. ;] A w szczególności swóją ceerkęee ;P

Scigacz.pl

lużne rozmowy offroadowe

Kto przegląda forum