[BMW S1000RR] BMW S 1000 RR – cudowna broń?
Posty: 62
• Strona 1 z 4 • 1, 2, 3, 4
[BMW S1000RR] BMW S 1000 RR – cudowna broń?
Dyskusja na temat: BMW S 1000 RR – cudowna broń?
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
BMW S 1000 RR – cudowna broń?
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
BMW S 1000 RR – cudowna broń?
- Ścigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Moim zdaniem będzie go kupował trochę inny typ klienta. Już sam fakt że przez kilka lat dostępne będą tylko nowe egzemplarze sprawi że będzie to sprzęt trochę elitarny albo raczej snobistyczny. Ciekawe jaka będzie cena w Polsce.Komentatorzy napisał(a):Fajny motocykl ale bedzie mu trudno walczyc z owczym pedem do japonczykow<br><hr>Loki team Grajewo<br>
Z drugiej strony jakbym miał kasę i chęć kupna przecinaka to czemu miałbym kupować zylionową R1 czy Gixera - myślę że zastanowiłbym się nad czymś bardziej oryginalnym. Tylko że pewnie wybrałbym RC8 albo 1098.
pozdrawiam<br><hr>LC4 Wro
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Cena jest zależna od wersji wyposażenia ale oscyluje w przedziale 65-70k, czyli jest to poziom R1. Natomiast nie kazdy kto kupuje litra robi to dla szpanu i z bamberstwa. A ten akurat jeśli ma kontrolę trakcji i ABS to jak mało który nadaje sie do jazdy po drogach publicznych <br><hr>MXRacerKomentatorzy napisał(a):Fajny motocykl ale bedzie mu trudno walczyc z owczym pedem do japonczykow<br><hr>Loki team Grajewo<br>Komentatorzy napisał(a):Moim zdaniem będzie go kupował trochę inny typ klienta. Już sam fakt że przez kilka lat dostępne będą tylko nowe egzemplarze sprawi że będzie to sprzęt trochę elitarny albo raczej snobistyczny. Ciekawe jaka będzie cena w Polsce.
Z drugiej strony jakbym miał kasę i chęć kupna przecinaka to czemu miałbym kupować zylionową R1 czy Gixera - myślę że zastanowiłbym się nad czymś bardziej oryginalnym. Tylko że pewnie wybrałbym RC8 albo 1098.
pozdrawiam<br><hr>LC4 Wro<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Po co budowac supersportowe motocykle dla ludu? Jak ktos chce jezdzic 200 konnym motocyklem sportowym to niech ma do tego niezbedne umiejetnosci. Zamiast tego byle frajer z grubym portfelem moze sobie cos takiego kupic i naginac do oporu w falszym przeswiadczeniu, ze tak mozna bo czuwaja nad nim systemy bezpieczenstwa. A potem sie rozwali na lekkim luku, bo bedzie mial na liczniku 180 zamiast 120.<br><hr>abc
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Zazdrość to straszne uczucie...<br><hr>GołąbKomentatorzy napisał(a):Po co budowac supersportowe motocykle dla ludu? Jak ktos chce jezdzic 200 konnym motocyklem sportowym to niech ma do tego niezbedne umiejetnosci. Zamiast tego byle frajer z grubym portfelem moze sobie cos takiego kupic i naginac do oporu w falszym przeswiadczeniu, ze tak mozna bo czuwaja nad nim systemy bezpieczenstwa. A potem sie rozwali na lekkim luku, bo bedzie mial na liczniku 180 zamiast 120.<br><hr>abc<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Mylisz sie. Fakt, ze nie stac mnie na motocykl opisywany w tym artykule ale mam za to inny, ktory wybralem swiadomie i jestem z niego bardzo zadwowolony. Majac takie pieniadze do wydania na motocykl czyli de facto zabawke tez nie kupilbym S 1000 RR. To nie zazdrosc tylko awersja do chodzenia na skroty w kazdej dziedzinie zycia. Codziennie obserwuje ludzi, ktorzy w kazdej dziedzinie zycia chca miec natychmiastowe wyniki, i czesto osiagaja je w dyskusyjny moralnie sposob albo zwyczajnie te wyniki kupuja. Wg mnie nie jest to nic dobrego. Ale to moje zdanie.<br><hr>abcKomentatorzy napisał(a):Po co budowac supersportowe motocykle dla ludu? Jak ktos chce jezdzic 200 konnym motocyklem sportowym to niech ma do tego niezbedne umiejetnosci. Zamiast tego byle frajer z grubym portfelem moze sobie cos takiego kupic i naginac do oporu w falszym przeswiadczeniu, ze tak mozna bo czuwaja nad nim systemy bezpieczenstwa. A potem sie rozwali na lekkim luku, bo bedzie mial na liczniku 180 zamiast 120.<br><hr>abc<br>Komentatorzy napisał(a):Zazdrość to straszne uczucie...<br><hr>Gołąb<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
dla jednych zabawka dla innych nie, a jesli chodzi o bezpieczenstwo i systemy nad tym czuwajace to nie jest kwestia chodzenia na skroty, a poprostu zapewnienie przyjemnosci z jazdy. Skad ty takie wnioski wziales stary? <br><hr>moto fanKomentatorzy napisał(a):Po co budowac supersportowe motocykle dla ludu? Jak ktos chce jezdzic 200 konnym motocyklem sportowym to niech ma do tego niezbedne umiejetnosci. Zamiast tego byle frajer z grubym portfelem moze sobie cos takiego kupic i naginac do oporu w falszym przeswiadczeniu, ze tak mozna bo czuwaja nad nim systemy bezpieczenstwa. A potem sie rozwali na lekkim luku, bo bedzie mial na liczniku 180 zamiast 120.<br><hr>abc<br>Komentatorzy napisał(a):Zazdrość to straszne uczucie...<br><hr>Gołąb<br>Komentatorzy napisał(a):Mylisz sie. Fakt, ze nie stac mnie na motocykl opisywany w tym artykule ale mam za to inny, ktory wybralem swiadomie i jestem z niego bardzo zadwowolony. Majac takie pieniadze do wydania na motocykl czyli de facto zabawke tez nie kupilbym S 1000 RR. To nie zazdrosc tylko awersja do chodzenia na skroty w kazdej dziedzinie zycia. Codziennie obserwuje ludzi, ktorzy w kazdej dziedzinie zycia chca miec natychmiastowe wyniki, i czesto osiagaja je w dyskusyjny moralnie sposob albo zwyczajnie te wyniki kupuja. Wg mnie nie jest to nic dobrego. Ale to moje zdanie.<br><hr>abc<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
dla jednych zabawka dla innych nie, a jesli chodzi o bezpieczenstwo i systemy nad tym czuwajace to nie jest kwestia chodzenia na skroty, a poprostu zapewnienie przyjemnosci z jazdy. Skad ty takie wnioski wziales stary? <br><hr>moto fanKomentatorzy napisał(a):Po co budowac supersportowe motocykle dla ludu? Jak ktos chce jezdzic 200 konnym motocyklem sportowym to niech ma do tego niezbedne umiejetnosci. Zamiast tego byle frajer z grubym portfelem moze sobie cos takiego kupic i naginac do oporu w falszym przeswiadczeniu, ze tak mozna bo czuwaja nad nim systemy bezpieczenstwa. A potem sie rozwali na lekkim luku, bo bedzie mial na liczniku 180 zamiast 120.<br><hr>abc<br>Komentatorzy napisał(a):Zazdrość to straszne uczucie...<br><hr>Gołąb<br>Komentatorzy napisał(a):Mylisz sie. Fakt, ze nie stac mnie na motocykl opisywany w tym artykule ale mam za to inny, ktory wybralem swiadomie i jestem z niego bardzo zadwowolony. Majac takie pieniadze do wydania na motocykl czyli de facto zabawke tez nie kupilbym S 1000 RR. To nie zazdrosc tylko awersja do chodzenia na skroty w kazdej dziedzinie zycia. Codziennie obserwuje ludzi, ktorzy w kazdej dziedzinie zycia chca miec natychmiastowe wyniki, i czesto osiagaja je w dyskusyjny moralnie sposob albo zwyczajnie te wyniki kupuja. Wg mnie nie jest to nic dobrego. Ale to moje zdanie.<br><hr>abc<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
To dla kogo to nie jest zabawka? Chcesz mi powiedziec, ze ktos faktycznie potrzebuje 200 koni w motocyklu do jazdy po drogach publicznych? Jak chcesz skorzystac z potencjalu tego motocykla to musisz zlamac przepisy i dotyczy to chyba kazdego kraju na swiecie. Tutaj systemy poprawy bezpieczenstwa maja tylko czuwac nad "malpa", ktora dostala do reki brzytwe, kiedy faktycznie potrzebowala zwyklego patyka i to powinna otrzymac.Komentatorzy napisał(a):Po co budowac supersportowe motocykle dla ludu? Jak ktos chce jezdzic 200 konnym motocyklem sportowym to niech ma do tego niezbedne umiejetnosci. Zamiast tego byle frajer z grubym portfelem moze sobie cos takiego kupic i naginac do oporu w falszym przeswiadczeniu, ze tak mozna bo czuwaja nad nim systemy bezpieczenstwa. A potem sie rozwali na lekkim luku, bo bedzie mial na liczniku 180 zamiast 120.<br><hr>abc<br>Komentatorzy napisał(a):Zazdrość to straszne uczucie...<br><hr>Gołąb<br>Komentatorzy napisał(a):Mylisz sie. Fakt, ze nie stac mnie na motocykl opisywany w tym artykule ale mam za to inny, ktory wybralem swiadomie i jestem z niego bardzo zadwowolony. Majac takie pieniadze do wydania na motocykl czyli de facto zabawke tez nie kupilbym S 1000 RR. To nie zazdrosc tylko awersja do chodzenia na skroty w kazdej dziedzinie zycia. Codziennie obserwuje ludzi, ktorzy w kazdej dziedzinie zycia chca miec natychmiastowe wyniki, i czesto osiagaja je w dyskusyjny moralnie sposob albo zwyczajnie te wyniki kupuja. Wg mnie nie jest to nic dobrego. Ale to moje zdanie.<br><hr>abc<br>Komentatorzy napisał(a):dla jednych zabawka dla innych nie, a jesli chodzi o bezpieczenstwo i systemy nad tym czuwajace to nie jest kwestia chodzenia na skroty, a poprostu zapewnienie przyjemnosci z jazdy. Skad ty takie wnioski wziales stary? <br><hr>moto fan<br>
To nie jest pojazd miejski do ekonomicznego i szybkiego przemieszczania sie z punktu A do punktu B. Nie mam nic do systemow bezpieczenstwa, gdy chodzi o takie wlasnie pojazdy. Bo wtedy sluzy to swojemu celowi. W BMW DTC jest tylko po to, zebys mogl czuc sie pewnie przekraczajac bariery, ktorych przekroczyc nie powinienes.<br><hr>abc
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
abc ma rację, jeśli cenisz bezpieczeństwo na 1 miejscu sprzedaj motocykl i kup sobie czołg, albo nie wychodź z domu, motocykl ma dawać frajde a elektornika frajde zabija albo ogranicza<br><hr>menKomentatorzy napisał(a):Po co budowac supersportowe motocykle dla ludu? Jak ktos chce jezdzic 200 konnym motocyklem sportowym to niech ma do tego niezbedne umiejetnosci. Zamiast tego byle frajer z grubym portfelem moze sobie cos takiego kupic i naginac do oporu w falszym przeswiadczeniu, ze tak mozna bo czuwaja nad nim systemy bezpieczenstwa. A potem sie rozwali na lekkim luku, bo bedzie mial na liczniku 180 zamiast 120.<br><hr>abc<br>Komentatorzy napisał(a):Zazdrość to straszne uczucie...<br><hr>Gołąb<br>Komentatorzy napisał(a):Mylisz sie. Fakt, ze nie stac mnie na motocykl opisywany w tym artykule ale mam za to inny, ktory wybralem swiadomie i jestem z niego bardzo zadwowolony. Majac takie pieniadze do wydania na motocykl czyli de facto zabawke tez nie kupilbym S 1000 RR. To nie zazdrosc tylko awersja do chodzenia na skroty w kazdej dziedzinie zycia. Codziennie obserwuje ludzi, ktorzy w kazdej dziedzinie zycia chca miec natychmiastowe wyniki, i czesto osiagaja je w dyskusyjny moralnie sposob albo zwyczajnie te wyniki kupuja. Wg mnie nie jest to nic dobrego. Ale to moje zdanie.<br><hr>abc<br>Komentatorzy napisał(a):dla jednych zabawka dla innych nie, a jesli chodzi o bezpieczenstwo i systemy nad tym czuwajace to nie jest kwestia chodzenia na skroty, a poprostu zapewnienie przyjemnosci z jazdy. Skad ty takie wnioski wziales stary? <br><hr>moto fan<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
przez kilka lat bedzie jak mowisz, bedzie to motocykl dla tych ktorzy maja kase a nie maja umiejetnosci, oraz chcacych byc orginalni (czyli snobow), jednak po kilku(nastu) latach gdy pierwsze modele sie zestarzeja i beda kosztowały po 10-15 tys zł, zaczna je seriami sprowadzac handlarze z niemiec i stanie sie kultowym motocyklem dresiarskim, ktorym mozna poszpanowac a elektornika wybaczy braki w umiejetnosciach (czyli dresów)<br><hr>krzyźKomentatorzy napisał(a):Fajny motocykl ale bedzie mu trudno walczyc z owczym pedem do japonczykow<br><hr>Loki team Grajewo<br>Komentatorzy napisał(a):Moim zdaniem będzie go kupował trochę inny typ klienta. Już sam fakt że przez kilka lat dostępne będą tylko nowe egzemplarze sprawi że będzie to sprzęt trochę elitarny albo raczej snobistyczny. Ciekawe jaka będzie cena w Polsce.
Z drugiej strony jakbym miał kasę i chęć kupna przecinaka to czemu miałbym kupować zylionową R1 czy Gixera - myślę że zastanowiłbym się nad czymś bardziej oryginalnym. Tylko że pewnie wybrałbym RC8 albo 1098.
pozdrawiam<br><hr>LC4 Wro<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Każdy motocykl powyżej 125 cc to już zabawka. Ten sprzęt jest dla ludzi chcących jeździć po torze, a kontrola trakcji to tylko dodatek. Tego jak mocno można złożyć motocykl w zakręcie nie da się rozkminić przy wykorzystaniu kontroli trakcji...<br><hr>RealistaKomentatorzy napisał(a):Po co budowac supersportowe motocykle dla ludu? Jak ktos chce jezdzic 200 konnym motocyklem sportowym to niech ma do tego niezbedne umiejetnosci. Zamiast tego byle frajer z grubym portfelem moze sobie cos takiego kupic i naginac do oporu w falszym przeswiadczeniu, ze tak mozna bo czuwaja nad nim systemy bezpieczenstwa. A potem sie rozwali na lekkim luku, bo bedzie mial na liczniku 180 zamiast 120.<br><hr>abc<br>Komentatorzy napisał(a):Zazdrość to straszne uczucie...<br><hr>Gołąb<br>Komentatorzy napisał(a):Mylisz sie. Fakt, ze nie stac mnie na motocykl opisywany w tym artykule ale mam za to inny, ktory wybralem swiadomie i jestem z niego bardzo zadwowolony. Majac takie pieniadze do wydania na motocykl czyli de facto zabawke tez nie kupilbym S 1000 RR. To nie zazdrosc tylko awersja do chodzenia na skroty w kazdej dziedzinie zycia. Codziennie obserwuje ludzi, ktorzy w kazdej dziedzinie zycia chca miec natychmiastowe wyniki, i czesto osiagaja je w dyskusyjny moralnie sposob albo zwyczajnie te wyniki kupuja. Wg mnie nie jest to nic dobrego. Ale to moje zdanie.<br><hr>abc<br>Komentatorzy napisał(a):dla jednych zabawka dla innych nie, a jesli chodzi o bezpieczenstwo i systemy nad tym czuwajace to nie jest kwestia chodzenia na skroty, a poprostu zapewnienie przyjemnosci z jazdy. Skad ty takie wnioski wziales stary? <br><hr>moto fan<br>Komentatorzy napisał(a):To dla kogo to nie jest zabawka? Chcesz mi powiedziec, ze ktos faktycznie potrzebuje 200 koni w motocyklu do jazdy po drogach publicznych? Jak chcesz skorzystac z potencjalu tego motocykla to musisz zlamac przepisy i dotyczy to chyba kazdego kraju na swiecie. Tutaj systemy poprawy bezpieczenstwa maja tylko czuwac nad "malpa", ktora dostala do reki brzytwe, kiedy faktycznie potrzebowala zwyklego patyka i to powinna otrzymac.
To nie jest pojazd miejski do ekonomicznego i szybkiego przemieszczania sie z punktu A do punktu B. Nie mam nic do systemow bezpieczenstwa, gdy chodzi o takie wlasnie pojazdy. Bo wtedy sluzy to swojemu celowi. W BMW DTC jest tylko po to, zebys mogl czuc sie pewnie przekraczajac bariery, ktorych przekroczyc nie powinienes.<br><hr>abc<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
chlopie dla niektorych to jest cale zycie wiec nie mow mi ze to tylko zabawka..... a zeby zyciem cieszyc sie dluzej to po to masz elektronike, a jak ci sie nie podoba to se ja wylacz!!!!<br><hr>moto fanKomentatorzy napisał(a):Po co budowac supersportowe motocykle dla ludu? Jak ktos chce jezdzic 200 konnym motocyklem sportowym to niech ma do tego niezbedne umiejetnosci. Zamiast tego byle frajer z grubym portfelem moze sobie cos takiego kupic i naginac do oporu w falszym przeswiadczeniu, ze tak mozna bo czuwaja nad nim systemy bezpieczenstwa. A potem sie rozwali na lekkim luku, bo bedzie mial na liczniku 180 zamiast 120.<br><hr>abc<br>Komentatorzy napisał(a):Zazdrość to straszne uczucie...<br><hr>Gołąb<br>Komentatorzy napisał(a):Mylisz sie. Fakt, ze nie stac mnie na motocykl opisywany w tym artykule ale mam za to inny, ktory wybralem swiadomie i jestem z niego bardzo zadwowolony. Majac takie pieniadze do wydania na motocykl czyli de facto zabawke tez nie kupilbym S 1000 RR. To nie zazdrosc tylko awersja do chodzenia na skroty w kazdej dziedzinie zycia. Codziennie obserwuje ludzi, ktorzy w kazdej dziedzinie zycia chca miec natychmiastowe wyniki, i czesto osiagaja je w dyskusyjny moralnie sposob albo zwyczajnie te wyniki kupuja. Wg mnie nie jest to nic dobrego. Ale to moje zdanie.<br><hr>abc<br>Komentatorzy napisał(a):dla jednych zabawka dla innych nie, a jesli chodzi o bezpieczenstwo i systemy nad tym czuwajace to nie jest kwestia chodzenia na skroty, a poprostu zapewnienie przyjemnosci z jazdy. Skad ty takie wnioski wziales stary? <br><hr>moto fan<br>Komentatorzy napisał(a):To dla kogo to nie jest zabawka? Chcesz mi powiedziec, ze ktos faktycznie potrzebuje 200 koni w motocyklu do jazdy po drogach publicznych? Jak chcesz skorzystac z potencjalu tego motocykla to musisz zlamac przepisy i dotyczy to chyba kazdego kraju na swiecie. Tutaj systemy poprawy bezpieczenstwa maja tylko czuwac nad "malpa", ktora dostala do reki brzytwe, kiedy faktycznie potrzebowala zwyklego patyka i to powinna otrzymac.
To nie jest pojazd miejski do ekonomicznego i szybkiego przemieszczania sie z punktu A do punktu B. Nie mam nic do systemow bezpieczenstwa, gdy chodzi o takie wlasnie pojazdy. Bo wtedy sluzy to swojemu celowi. W BMW DTC jest tylko po to, zebys mogl czuc sie pewnie przekraczajac bariery, ktorych przekroczyc nie powinienes.<br><hr>abc<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
a ty prorok czy co? moge tylko dodac ze chociaz mniej dwusladow ci handlarze z niemiec beda sprowadzac w porowaniu z innymi, bo i wypadkow na nim bedzie mniej! sorry wszyscy ale znizylem sie do poziomu kolegi powyzej...<br><hr>moto fanKomentatorzy napisał(a):Fajny motocykl ale bedzie mu trudno walczyc z owczym pedem do japonczykow<br><hr>Loki team Grajewo<br>Komentatorzy napisał(a):Moim zdaniem będzie go kupował trochę inny typ klienta. Już sam fakt że przez kilka lat dostępne będą tylko nowe egzemplarze sprawi że będzie to sprzęt trochę elitarny albo raczej snobistyczny. Ciekawe jaka będzie cena w Polsce.
Z drugiej strony jakbym miał kasę i chęć kupna przecinaka to czemu miałbym kupować zylionową R1 czy Gixera - myślę że zastanowiłbym się nad czymś bardziej oryginalnym. Tylko że pewnie wybrałbym RC8 albo 1098.
pozdrawiam<br><hr>LC4 Wro<br>Komentatorzy napisał(a):przez kilka lat bedzie jak mowisz, bedzie to motocykl dla tych ktorzy maja kase a nie maja umiejetnosci, oraz chcacych byc orginalni (czyli snobow), jednak po kilku(nastu) latach gdy pierwsze modele sie zestarzeja i beda kosztowały po 10-15 tys zł, zaczna je seriami sprowadzac handlarze z niemiec i stanie sie kultowym motocyklem dresiarskim, ktorym mozna poszpanowac a elektornika wybaczy braki w umiejetnosciach (czyli dresów)<br><hr>krzyź<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Osobiscie uwazam, ze 95% tych motocykli nigdy nie zobaczy toru wyscigowego a zdecydowana wiekszosc tych pozostalych 5% bedzie tam zagladala sporadycznie. Co do poprawy bezpieczenstwa wlasnie na drogach publicznych, dzisiejsze motocykle maja lepsze opony, hamulce, zawieszenia, mniejsza wage i sztywniejsze ramy od swoich odpowiednikow sprzed kilkunastu lat a czy wplynelo to w znaczacy sposob na poprawe bezpieczenstwa ich kierowcow? Mysle ze nie bo znacznie wzrosly tez predkosci i jak zwykle wszystko rozbija sie o czynnik ludzki. Motocykl sam przeciez soba nie pokieruje a ludzie maja to do siebie ze czesto przeginaja i wtedy kontrola trakcji nawet w samochodzie czesto nie pomaga a co dopiero w motocyklu. Sam to z reszta zauwazyles.<br><hr>abcKomentatorzy napisał(a):Po co budowac supersportowe motocykle dla ludu? Jak ktos chce jezdzic 200 konnym motocyklem sportowym to niech ma do tego niezbedne umiejetnosci. Zamiast tego byle frajer z grubym portfelem moze sobie cos takiego kupic i naginac do oporu w falszym przeswiadczeniu, ze tak mozna bo czuwaja nad nim systemy bezpieczenstwa. A potem sie rozwali na lekkim luku, bo bedzie mial na liczniku 180 zamiast 120.<br><hr>abc<br>Komentatorzy napisał(a):Zazdrość to straszne uczucie...<br><hr>Gołąb<br>Komentatorzy napisał(a):Mylisz sie. Fakt, ze nie stac mnie na motocykl opisywany w tym artykule ale mam za to inny, ktory wybralem swiadomie i jestem z niego bardzo zadwowolony. Majac takie pieniadze do wydania na motocykl czyli de facto zabawke tez nie kupilbym S 1000 RR. To nie zazdrosc tylko awersja do chodzenia na skroty w kazdej dziedzinie zycia. Codziennie obserwuje ludzi, ktorzy w kazdej dziedzinie zycia chca miec natychmiastowe wyniki, i czesto osiagaja je w dyskusyjny moralnie sposob albo zwyczajnie te wyniki kupuja. Wg mnie nie jest to nic dobrego. Ale to moje zdanie.<br><hr>abc<br>Komentatorzy napisał(a):dla jednych zabawka dla innych nie, a jesli chodzi o bezpieczenstwo i systemy nad tym czuwajace to nie jest kwestia chodzenia na skroty, a poprostu zapewnienie przyjemnosci z jazdy. Skad ty takie wnioski wziales stary? <br><hr>moto fan<br>Komentatorzy napisał(a):To dla kogo to nie jest zabawka? Chcesz mi powiedziec, ze ktos faktycznie potrzebuje 200 koni w motocyklu do jazdy po drogach publicznych? Jak chcesz skorzystac z potencjalu tego motocykla to musisz zlamac przepisy i dotyczy to chyba kazdego kraju na swiecie. Tutaj systemy poprawy bezpieczenstwa maja tylko czuwac nad "malpa", ktora dostala do reki brzytwe, kiedy faktycznie potrzebowala zwyklego patyka i to powinna otrzymac.
To nie jest pojazd miejski do ekonomicznego i szybkiego przemieszczania sie z punktu A do punktu B. Nie mam nic do systemow bezpieczenstwa, gdy chodzi o takie wlasnie pojazdy. Bo wtedy sluzy to swojemu celowi. W BMW DTC jest tylko po to, zebys mogl czuc sie pewnie przekraczajac bariery, ktorych przekroczyc nie powinienes.<br><hr>abc<br>Komentatorzy napisał(a):Każdy motocykl powyżej 125 cc to już zabawka. Ten sprzęt jest dla ludzi chcących jeździć po torze, a kontrola trakcji to tylko dodatek. Tego jak mocno można złożyć motocykl w zakręcie nie da się rozkminić przy wykorzystaniu kontroli trakcji...<br><hr>Realista<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Widzę tutaj w komentarz sporo zawiści. Ja też mam motocykl klasy 1000. Jeżdżę na tor jedynie na treningi pobawić się, a nie dlatego że zarabiam tym na życie. Dwa lata temu po hajsajdzie złamałem obojczyk i przez komplikacje byłem wyjęty z życia na pół roku. Jakbym miał kontrolę trakcji to pewnie bym się nie rozwalił. Więc nie opowiadajcie smutków jaka to straszna rzecz ta elektronika, bo normalnym ludziom oszczędzi to sporo zdrowia i pieniędzy.<br><hr>Maciek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 62
• Strona 1 z 4 • 1, 2, 3, 4
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość