Oslona lancucha
Posty: 13
• Strona 1 z 1
Oslona lancucha
Czesc nieiwem moze taki temat juz byl ale od dluzszego czasu nurtuje mnie czemu jeponczycy do tej pory nie zrobili czegos takie jak oslona lancucha oraz zebatki cos w wtym stylu jaka miala mz. Przeciez ani to nie dodalo by kilogramowm a tylko by poprawilozadowolenie uzytkownikow z rzadszej wymiany napedu, bo nie oszukujmy sie ale takie zastosowanie poprawilko by spora dlugosc zycia napedu. Mam nadzieje ze padnie jakas konkretna odpowiedz bo to ze jest to robione po to aby klient co chwile zmienial na zasadzie marketingu to moge sie domyslac. Pzdr
- Grzesiek-88
- Świeżak
- Posty: 182
- Dołączył(a): 27/3/2009, 12:44
- Lokalizacja: Krakow
Łańcuch i zembatki są szeksi
A tak na serio przypatrz się dokładnie... Jest walka o każdy gram wagi przy projektowaniu motocykla... Stwierdzili pewnie, że wpakują oringi w łańcuch, będą lekkie i styknie

A tak na serio przypatrz się dokładnie... Jest walka o każdy gram wagi przy projektowaniu motocykla... Stwierdzili pewnie, że wpakują oringi w łańcuch, będą lekkie i styknie
Jak fenix z popiołów 

-
miki1406 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2847
- Dołączył(a): 16/8/2009, 22:37
- Lokalizacja: Skierniewice
Tak odchudzają, że ramy pękają. Super sprawa poprostu. Jest kilka rzeczy które bym zmienił w motorkach, a producenci to olewają, np. regulacja wysokości tylnego zawieszenia. I nie, nie na sprężynie, bo te 2mm nic nie dadzą. Wrzucić regulację do 5cm i tyle. Mam 173cm i co prawda nie mam większych problemów, ale chciałbym sobie spokojnie dać calutkie obie nogi na asfalt. Dodałbym jeszcze mimo wszystko wskaźnik poziomu paliwa do sportów. To jest naprawdę fajne. Dla turystyków wrzuciłbym większe baki, a nie tylko do 21l. Czemu nie wygodposarują jeszcze ze 4-5l? Dla typowych sportów te lusterka to może niech całkiem zlikwidują. Już i tak nic w nich nie widać. Widzę jedynie swoje ramiona. Nie sądzę żeby lekkie wydłużenie lusterek spowodowało jakieś kolosalne straty na Vmaxie a tym bardziej przyspieszeniu w litrowym gixie albo zx-10... Wg mnie wszystko idzie rozwiązać, ale klientela na całym świecie nie jest aż tak wymagająca jak ja ;->
-
lonewolf - Bywalec
- Posty: 588
- Dołączył(a): 29/5/2008, 19:48
Dużo rzeczy jest w motocyklach, samochodach, sprzęcie agd i wszystkim czego używamy robione tak, by części wymieniało się modułami, a nie pojedynczo, bądź by części były żywotne na granicy przyzwoitości. Pamiętaj, że dużą częścią dochodów producenta są ASO. Tak samo czemu nie można montować przewodów w oplocie we wszystkich motocyklach, albo czemu membrany są robione jako jedna część z przepustnicami, które są plastikowe w dodatku (w starszych BMW można było wymieniać same gumeczki). Inny przykład: pralki- kiedyś wymieniało się łożysko i pralka chodziła następnych parę lat, teraz trzeba kupić nową, bo łożyska są jednym modułem razem z bębnem...
1952 SHL M-04
2000 Suzuki GSF 600 S Bandit
2000 Suzuki GSF 600 S Bandit
- michael
- Bywalec
- Posty: 515
- Dołączył(a): 25/1/2007, 20:56
- Lokalizacja: Białystok
Ja wszystko rozumiem ale z tym napedem to faktycznie przesadzaja. To ze zbiornik ma 5l mniej czy wiecej da sie przezyc to ze przewwody sa nie w stalowym oplocie tez, wkoncu nie wszyscy jezdza agresywnie. Ale chlopaki czy nie mam racji przeciez naped w takiej obudoiwie przezyl by drugie tyle co bez. Swiat jet teraz niesamowity zamiast ludzia ulatwiac to sa tylko utrudnienia.pzdr
- Grzesiek-88
- Świeżak
- Posty: 182
- Dołączył(a): 27/3/2009, 12:44
- Lokalizacja: Krakow
wiesz jak jest sprzedaż motocykli to jeden strumień dochodu, a sprzedaż części eksploatacyjnych to drugi.
Osobiście nie znam uzasadnienia technicznego dlaczego by takich osłon nie montować, chociaż można by powiedzieć że kontrola napięcia łańcucha jest utrudniona, bo go nie widzimy, czy że samo smarowanie było by troszkę bardziej skomplikowane.
Kolejną rzeczą jest to, że tak naprawdę nie wiemy o ile życie napędy się wydłuży w stosunku do normalnej eksploatacji łańcucha bez osłon ale przy jego poprawnej i częstej konserwacji.
Osobiście nie znam uzasadnienia technicznego dlaczego by takich osłon nie montować, chociaż można by powiedzieć że kontrola napięcia łańcucha jest utrudniona, bo go nie widzimy, czy że samo smarowanie było by troszkę bardziej skomplikowane.
Kolejną rzeczą jest to, że tak naprawdę nie wiemy o ile życie napędy się wydłuży w stosunku do normalnej eksploatacji łańcucha bez osłon ale przy jego poprawnej i częstej konserwacji.
Bandit 1200
-
Kedar-88 - Stały bywalec
- Posty: 1327
- Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
- Lokalizacja: Jaworzno
Bez przesady z tą masą... Jeśli chodzi o supersporty to rzeczywiście waga ma znaczenie, ale w motocyklach szosowych nie bardzo. ile taka osłona może ważyć? 2kg? wystarczy, że zalejesz do pełna i już masz 15kg więcej niż jedziesz na rezerwie.
W MZ, gdzie moc nie była porażająca, wystarczające było smarowanie zwykłym olejem lub smarem plastycznym-tawotem, który wpychało się do osłony i sam się rozprowadzał, przy obecnych mocach silników potrzebne są lepsze smary i częstsze smarowanie.
W MZ, gdzie moc nie była porażająca, wystarczające było smarowanie zwykłym olejem lub smarem plastycznym-tawotem, który wpychało się do osłony i sam się rozprowadzał, przy obecnych mocach silników potrzebne są lepsze smary i częstsze smarowanie.
Wiatru szum, silnika śpiew, kręta droga oczywiście bez drzew:)
-
krydka - Świeżak
- Posty: 304
- Dołączył(a): 29/7/2007, 21:11
- Lokalizacja: Janowiec Wlkp
Przeciez oslony lancucha nadal sie stosuje. Nie ma zadnego technicznego ani ekonomicznego uzasadnienia stosowania duzych i pelnych oslon takich jak w przypadku MZ. Lancuchy rozciagaja sie glownie wskutek dzialania sil wzdluznych i poprzecznych. Zanieczyszczenia czy woda wplywaja w bardzo niewielkim stopniu. Wspolczesne lancuchy i kola zebate sa juz na tyle dobrze dopracowane, ze spokojnie pozwalaja osiagnac bardzo dlugie przebiegi. Bez stosowania oslon naped wytrzymyje 3-4 krotnie dluzej niz w MZ. Od tamtych czasow konstrukcja, sposoby smarowania przeszly prawdziwa rewolucje.
Honda VFR 800 FI
-
elco - Moderator
- Posty: 3014
- Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
O ile dobrze pamiętam to był kiedyś prototyp Mamouth czy jakoś tak się pisało i on miał napęd osłonięty i w kąpieli olejowej.. Sam z kolegą zastanawiałem się nad dorobieniem osłony ale problemem może byc uginanie łańcucha podczas jazdy i przez to osłona byłaby dosyć duża i trudno ją jakos sensownie zamocować. Ni mniej jednak, gdyby pomyślano o tym podczas projektowania motocykla to pewnie dałoby się rozwiązać.
-
Kurt - Świeżak
- Posty: 387
- Dołączył(a): 21/1/2009, 14:21
- Lokalizacja: Pabianice
dzieki za odpowiedz. To jest tak jak mysalem chca naciagnac klienta na wyzszy koszt. A co do tego jakie lancuchy sa we wspulczesnym swiecie to one sie duzo nie roznia od tych mz oprocz tego ze sa zbrojone i z lepszych materialow robione. kolega wyzej pisal ze woda i piach z ulicy niema znaczenia. A ja ci powiem ze ma i to bardzo duzeg sam przyklad gdyby nie mialo to ludzie np po jedzzie w deszczu nie czycsili by lancucha i nie smarowali ponownie. Pzdr
- Grzesiek-88
- Świeżak
- Posty: 182
- Dołączył(a): 27/3/2009, 12:44
- Lokalizacja: Krakow
Invinciblee napisał(a):lonewolf napisał(a):np. regulacja wysokości tylnego zawieszenia.
Ta... co z tego że zupełnie zmieniło by to geometrię zawieszenia
O czym ty mówisz? Rozpatrzmy 2 przypadki:
1. Na moto wsiada laska o wadze 50kg
2. Na to samo moto wsiada 2 kolesi, jeden o wadze 80kg, drugi o wadze 100kg.
Ile Ci opadnie motocykl w dół? Ja też nie wiem, ale jak jechałem z kumplem który ważył ~85kg (ja ważę 75kg) to miałem całe stopy na ziemi. A tak muszę na palcach stać. To akurat te 3-4cm wyjdzie jak nie więcej. Motor się prowadziło ciężej z racji dodatkowej masy a nie twojej geometrii...
-
lonewolf - Bywalec
- Posty: 588
- Dołączył(a): 29/5/2008, 19:48
Posty: 13
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości