Do stuntu 600, 900, a może litr?

[motostunt]

To mój pierwszy post, więc siema wszystkim! Jak przeczytałem w regulaminie w dobrym tonie jest się przywitać, co więc niniejszym czynię.

Ale do rzeczy. Jeździłem jakiś czas (czytaj jeden sezon) zwykłą fabryczną - nie licząc kosmetycznych przeróbek - yamahą r6 z 2001 roku. W czerwcu miałem dość solidny wypadek, ale zdążyłem się do dziś pozbierać. Wrak sprzedałem, czego dziś żałuję, bo silnik był dobry i rama prosta, a to najważniejsze. Teraz chciałbym kupić coś do 8000 tylko typowo do stuntu. Żałuję, że nie przerobiłem tej r6, ale już za późno, żeby się użalać. No i tak myślę czy kupić pewną i bezawaryjną f3, czy może coś większego może cbr 900 rr sc33, a może litra ale w tej cenie to raczej odpada. Dobrze by było gdyby nie było też problemów z rejestracją i przeglądami, żeby na ulicę wyjechać, nie w żadne dalekie trasy tylko po prostu bez stresu przejechać kawałek. Znalazłem coś takiego:

http://allegro.pl/item795058623_honda_c ... stunt.html

i w sumie bardzo mi się podoba. Dołożyć HB i jak znalazł.

a może:

http://allegro.pl/item795664102_cbr_600 ... t_97r.html


Doradzicie

[lonewolf]

chyba jeden kit. Zapytaj się może tylko właściciela co w 900tce składa się na "przerobione smarowanie".