Kupiłem motor (problem) prosze pomocy
Posty: 3
• Strona 1 z 1
Kupiłem motor (problem) prosze pomocy
Słuchajcie kupiłem sobie ostatnio motor Romet Pony 50 (motorynka)
Koleś powiedział że wszystko dobrze nic się nie psuje itp.
Pojeździłem z 1,5 tygodnia i nie chciała jeździć oddałem ją do mechanika i dowiedziałem się :
Pęknięty cylinder
Brak zamocowania w głowicy
Rozwalony automat w skrzyni biegów
I tak od początku kupna gdy stał na pod nóżce to się bujał dziś się przypatrzyłem i była pęknięta rama dotknąłem ją lekko i cała rama się ułamała.
Mam takie prawo że mogę się ubiegać o zwrot pieniędzy za kupno motoru bez wiedzy że jest uszkodzony ?
P.S jeszcze nie spisałem umowy kupna
POMOCY
Koleś powiedział że wszystko dobrze nic się nie psuje itp.
Pojeździłem z 1,5 tygodnia i nie chciała jeździć oddałem ją do mechanika i dowiedziałem się :
Pęknięty cylinder
Brak zamocowania w głowicy
Rozwalony automat w skrzyni biegów
I tak od początku kupna gdy stał na pod nóżce to się bujał dziś się przypatrzyłem i była pęknięta rama dotknąłem ją lekko i cała rama się ułamała.
Mam takie prawo że mogę się ubiegać o zwrot pieniędzy za kupno motoru bez wiedzy że jest uszkodzony ?
P.S jeszcze nie spisałem umowy kupna
POMOCY
- Ronaldo2oo9
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 9/9/2009, 17:03
- Lokalizacja: Warszawa
Jeżeli kupujesz pojazd od osoby prywatnej to marne szanse. Prawo traktuje sprzedającego jako laika, który nie musi znać się na tym co sprzedaje. Nawet jak pozwałbyś gościa do sądu to może powiedzieć, że nie zauważył tego pęknięcia a do momentu sprzedaży motorower działał prawidłowo. Ogólnie panuje zasada "widziały gały co brały" i w większości umów jest zawarty punkt mówiący, że stan techniczny pojazdu jest znany kupującemu.
Druga sprawa, to bardzo źle zrobiłeś, że nie spisałeś umowy w momencie zakupu. Teraz nie masz żadnego dowodu, że motorower jest Twój i jak gościu byłby perfidnym palantem to może nawet zgłosić, że motorower mu skradziono i podejrzewa gdzie aktualnie może się znajdować.
Druga sprawa, to bardzo źle zrobiłeś, że nie spisałeś umowy w momencie zakupu. Teraz nie masz żadnego dowodu, że motorower jest Twój i jak gościu byłby perfidnym palantem to może nawet zgłosić, że motorower mu skradziono i podejrzewa gdzie aktualnie może się znajdować.
Wypadki chodzÄ… po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Posty: 3
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości