mechanik oszust?
Posty: 14
• Strona 1 z 1
rece mi opadly... takie cyrki sa najgorsze jak nie wiadomo co sie dzieje a ewidentnie cos jest zwalone
a Ci mechanicy to tez chyba jacys od siedmiu bolesci, wiem ze ten post nie wnosi nic nowego ale poprostu szok
a ta cena to tez z kosmosu chyba

a Ci mechanicy to tez chyba jacys od siedmiu bolesci, wiem ze ten post nie wnosi nic nowego ale poprostu szok

a ta cena to tez z kosmosu chyba

GS 500E '93 --> VFR 800 '00
-
Kris2k - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1617
- Dołączył(a): 22/6/2006, 12:06
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
powiedz żeby włożył to z powrotem, nie płać bo to jakaś kpina, wyjmij sam w domu. ja piernicze ubić takich panów mietków z warsztatu... to tak jakby za napompowanie kół chciał wziąć 200 zł... no sorry...
1952 SHL M-04
2000 Suzuki GSF 600 S Bandit
2000 Suzuki GSF 600 S Bandit
- michael
- Bywalec
- Posty: 515
- Dołączył(a): 25/1/2007, 20:56
- Lokalizacja: Białystok
Rozebrać miskę albo pokrywę rozrządu to chyba nie jest problem.
Ja bym nie osądzał pochopnie ale dać zarobić za takie niewiadomoco 800 to na pewno nie!!!
Może pękła jakaś skorupa silnika ale to mało możliwe- skoro chodził i kręcił silnik wogóle.
Nieszcześcia chodzą parami- miałem podobne jajca
Ja nie ma sezonu to ja bym na spokojnie w swoim zakresie pogrzebał i posprawdzał.
Ja bym nie osądzał pochopnie ale dać zarobić za takie niewiadomoco 800 to na pewno nie!!!
Może pękła jakaś skorupa silnika ale to mało możliwe- skoro chodził i kręcił silnik wogóle.
Nieszcześcia chodzą parami- miałem podobne jajca
Ja nie ma sezonu to ja bym na spokojnie w swoim zakresie pogrzebał i posprawdzał.
-
SpeedyG - Świeżak
- Posty: 341
- Dołączył(a): 13/1/2007, 20:46
A później się dziwią, że klientów już nie mają, jak każdego chcą wydymać z kasy ;] Kiedyś słyszałem takie powiedzonko: Za mądrą głową to się nogi nie nachodzą. Zatem analogicznie rzecz biorąc w przypadku tego mechanika musiały wręcz biegać sprintem <bezradny>
-
gelo007 - Administrator
- Posty: 2731
- Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
- Lokalizacja: Radom
to jest tak jak Evil mówi...ja jak dziś pamietam pierwszy dzien na praktykach...rozbierali mechaniory silnik MANa, ja miałem podawac klucze i odkładać poszczególner czesci na bok, po uprzednim wyczyszczeniu. Między czasie słuchałem gadki i wreszcie po przeanalizowaniu dolegliowsci pojazdu pytam:
-A on ma tuleje cylindrowe?
-ma
-to moze tuleja któras pękła?
-A już tam tuleja, daj 17tkee i patrz się a nie odzywaj i wymyslasz tu jakieś teorie.
no ok, sobie pomyslałem. Potem trzy długie dni mineły na rozbieraniu i składaniu tego silnika, wymienili w nim chyba połowe mozliwych gratów wraz z głowicami, termostatami, wezami chłodnicy i bóg wie jeszcze co...efekt...nadal wózek po wyjechaniu gotował się po ok 200-300 metrach.
W koncu przypomniałem jescze raz o tulejach...po kolejnej rozbiórce majster zdecydował..ok...chcesz to prosze bardzo, smigaj po sciągacz będziesz w nagrode wyjmował sam te tuleje. Heh...2 i 6 były peknięte tak jak od poczatku to przewidziałem...fakt ze wyciągnięcie ich to nie była praca łatwa lekka i przyjemna ale przez kolejny rok gniłem z głównego mechanika który do diagnostyki uzywał nawet...stetoskopu lekarskiego i g mu wychodziło. Niestety, poniewaz o całym zajściu dowiedział się szef miałem do konca zakaz wypowiadania własnych opini bo..."znowu coś wykracze"
Nie mówie, że jestem jakis genialny ale pisze to by podac zywy przykład-jak było a jak mogło byc.
-A on ma tuleje cylindrowe?
-ma
-to moze tuleja któras pękła?
-A już tam tuleja, daj 17tkee i patrz się a nie odzywaj i wymyslasz tu jakieś teorie.
no ok, sobie pomyslałem. Potem trzy długie dni mineły na rozbieraniu i składaniu tego silnika, wymienili w nim chyba połowe mozliwych gratów wraz z głowicami, termostatami, wezami chłodnicy i bóg wie jeszcze co...efekt...nadal wózek po wyjechaniu gotował się po ok 200-300 metrach.
W koncu przypomniałem jescze raz o tulejach...po kolejnej rozbiórce majster zdecydował..ok...chcesz to prosze bardzo, smigaj po sciągacz będziesz w nagrode wyjmował sam te tuleje. Heh...2 i 6 były peknięte tak jak od poczatku to przewidziałem...fakt ze wyciągnięcie ich to nie była praca łatwa lekka i przyjemna ale przez kolejny rok gniłem z głównego mechanika który do diagnostyki uzywał nawet...stetoskopu lekarskiego i g mu wychodziło. Niestety, poniewaz o całym zajściu dowiedział się szef miałem do konca zakaz wypowiadania własnych opini bo..."znowu coś wykracze"

Nie mówie, że jestem jakis genialny ale pisze to by podac zywy przykład-jak było a jak mogło byc.
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
Swiete racie. Nie wychylac sie.(Nadgorliwosc gorsza od Faszyzmu
)
Jednak w pozadnym warsztacie powinni Cie zauwazyc.Nie postepowac w twn sposob.(jednak tak jak to opisywales to widac ze POZADNY WARSZTAT)
No a fachowca znalesc ktory umie zdiagnozowac no i naprawic-to naprawde szukac z swieczka.Kumpel doradzil mi taki warsztat jednak samochodowy.Bylem tam od 4 lat pare razy i jestem bardzo zadowolony.Zreszta kolega takze mial pare samochodow z ktorymi nie mogli sobie mechanicy dac rady a tam SZOK.Poprostu znakomita diagnoza.
Przykro mi Aryan.Mialem 500 3lata,21000Km.-tylko labem benzyne.Jednak kupilem ja nawa.

Jednak w pozadnym warsztacie powinni Cie zauwazyc.Nie postepowac w twn sposob.(jednak tak jak to opisywales to widac ze POZADNY WARSZTAT)
No a fachowca znalesc ktory umie zdiagnozowac no i naprawic-to naprawde szukac z swieczka.Kumpel doradzil mi taki warsztat jednak samochodowy.Bylem tam od 4 lat pare razy i jestem bardzo zadowolony.Zreszta kolega takze mial pare samochodow z ktorymi nie mogli sobie mechanicy dac rady a tam SZOK.Poprostu znakomita diagnoza.
Przykro mi Aryan.Mialem 500 3lata,21000Km.-tylko labem benzyne.Jednak kupilem ja nawa.
- Speki
- Świeżak
- Posty: 62
- Dołączył(a): 22/9/2006, 21:36
- Lokalizacja: BRD
Posty: 14
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości