zauważyliście zależność?
Posty: 26
• Strona 1 z 2 • 1, 2
zauważyliście zależność?
Jak przychodzi wiosna to pytania na forum w mechanice oscylują w temacie "nie pali po zimie" , "jaki olej" , "zaliczyłem szlifa bo piasek", "cieknie mi z lag po pierwszych wiosennych gumach"
Jak jest końcówka sezonu to : "zaczyna pić olej" , "gdzie się dolewa/jak się sprawdza olej w mojej R1...bo to mój pierwszy i nie wiem..."
"gdzie się prostuje ramy...cieknie z lagi..prostować?"
"obroty rosną a mtocykl nie przyspiesza...czy to sprzęgło?..." "coś puka, stuka, wali...czy to zawory, a moze rozrząd...a może jestem Polakiem i mając sprzet za 20000zł wolę to zorbić w szopie mimo iż się nie znam niż wydać 300zł na naprawe u mechanika..."
To tak jako konkluzje
Wnioskuje, że malo kto niestety dba w naszym kraju o swoje motocykle.
Niestety spora wiekszość. Widzę to po znajomych, spotkanych często różnych innych motocyklistach...i te rozwiązania "na sznurek, sylikon, młotek i francuza..." czy jak ostatnio jednen wieśniak (typowy rolnik) co kupił zx9r...bez kasku lata...po 180 na drodze gdzie ja się 90 boje taki syf... i się pyta ile klocki kosztują...to mu mówie...a on, że"łee to ja przytne gumówką na wymiar bo mam tańsze samochodowe"
Nie wspomnę o katowaniu na zimno (bo isę lepiej rozgrzewa...) no żal aż mi.
Na blachach jeszcze z anglii...opony po torowe...przewody stalowe i moto umiera w jego rękach...
Jak jest końcówka sezonu to : "zaczyna pić olej" , "gdzie się dolewa/jak się sprawdza olej w mojej R1...bo to mój pierwszy i nie wiem..."
"gdzie się prostuje ramy...cieknie z lagi..prostować?"
"obroty rosną a mtocykl nie przyspiesza...czy to sprzęgło?..." "coś puka, stuka, wali...czy to zawory, a moze rozrząd...a może jestem Polakiem i mając sprzet za 20000zł wolę to zorbić w szopie mimo iż się nie znam niż wydać 300zł na naprawe u mechanika..."
To tak jako konkluzje
Wnioskuje, że malo kto niestety dba w naszym kraju o swoje motocykle.
Niestety spora wiekszość. Widzę to po znajomych, spotkanych często różnych innych motocyklistach...i te rozwiązania "na sznurek, sylikon, młotek i francuza..." czy jak ostatnio jednen wieśniak (typowy rolnik) co kupił zx9r...bez kasku lata...po 180 na drodze gdzie ja się 90 boje taki syf... i się pyta ile klocki kosztują...to mu mówie...a on, że"łee to ja przytne gumówką na wymiar bo mam tańsze samochodowe"
Nie wspomnę o katowaniu na zimno (bo isę lepiej rozgrzewa...) no żal aż mi.
Na blachach jeszcze z anglii...opony po torowe...przewody stalowe i moto umiera w jego rękach...
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
-
Piankowy Marynarzyk - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3040
- Dołączył(a): 21/2/2007, 20:41
- Lokalizacja: Kaliszfornia
Ja miałem tankowanie od czwartku, ale dziś tylko 3 wypije bo slink z ramy wyciągamy i remonto sie zaczyna. 

http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
CzesterTX napisał(a):Taaa, ja w weekend tak się najebałem, że jeszcze nie mogę dojść do siebie... już trzy razy dziś rzygałem, nawet wodę zwracam...
Kurde ja mialem mixa tez z rzyganiem

-
Piankowy Marynarzyk - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3040
- Dołączył(a): 21/2/2007, 20:41
- Lokalizacja: Kaliszfornia
A mnei sie wydaje, że marudzisz
Dobrze, że się pytają. Lepiej się zapytać niż kombinować samemu i coś spier***.
A to, że się ktoś interesuje tym że mu cieknie z lag, spala olej czy inny uj to chyba dobrze.
Nie każdy zna się na mechanice i potrafi do wszystkiego sam dojść. Ja nic nie wiem o naciągu łańcha więc wolałem się w Offtopie zapytac o to niż w mechanice bo znając życie jakiś wielki och ech user forum by mnie próbował zjechać, że tego nie wiem... a skąd mam wiedzieć jak nigdy tego nie robiłem...
Dla mnie ten topic jest tak smao z dup* jak niektóre inne o narzekaniu czy innym pieprzeni jak jest źle...
I nie żebym miał coś do Ciebie bo już któryś raz komentuje Twoje marudzenie ale jak mówiłem nie podoba Ci się to ich nie czytaj.
To chyba tylko w Polsce zawsze na wszystko się marudzi, że źle, że to nie tak tamto nie tak...

Dobrze, że się pytają. Lepiej się zapytać niż kombinować samemu i coś spier***.
A to, że się ktoś interesuje tym że mu cieknie z lag, spala olej czy inny uj to chyba dobrze.
Nie każdy zna się na mechanice i potrafi do wszystkiego sam dojść. Ja nic nie wiem o naciągu łańcha więc wolałem się w Offtopie zapytac o to niż w mechanice bo znając życie jakiś wielki och ech user forum by mnie próbował zjechać, że tego nie wiem... a skąd mam wiedzieć jak nigdy tego nie robiłem...
Dla mnie ten topic jest tak smao z dup* jak niektóre inne o narzekaniu czy innym pieprzeni jak jest źle...
I nie żebym miał coś do Ciebie bo już któryś raz komentuje Twoje marudzenie ale jak mówiłem nie podoba Ci się to ich nie czytaj.
To chyba tylko w Polsce zawsze na wszystko się marudzi, że źle, że to nie tak tamto nie tak...
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
Patryk83 to bardziej refleksje ku przestrodze dla tych co dopiero kupują moto - mam przynajmniej taką nadzieję. Wiesz ja zostałem tak technicznie wychowany, że jak coś inzynier wymyślił by było obsługiwane tak tego trzeba przestrzegać, a w serwisówkach nawet wyraźnie jest napisane, że niektóre rzeczy się wymienia, nie regeneruje, czy robi w szopie...jakby taki inż napisał: "gdy rura nośna przedniego zawieszenia ulegnie skrzywieniu można ją wziąć w imadło i odginać ile ma się w łapie a gdy to nie pomoże to można rozgrzać palnikiem i wtedy giąć a jak nie to kupić używkę a jak nie to dopiero nową" to spoko. Chodzi mi o zachowanie jakie, np w niemcowni jest nie do pomyślenia (choć i tak nie zawsze). Wiem, bo też mam tam kilku znajomych i mimo ich ogólnego luźnego podejściac do życia to sprzęty serwisują jak należy i dbają. Inna mentalnośc - ot tyle.
Po prostu zbyt dużo ludzi dookoła mnie jeździ tak, że strach mnie ogarnia. Nie to, ze dobrze...a właśnie jak bezmyślnie totalnie. I nie mam tu na myśli gumowania spod świateł czy coś takiego. Chodzi mi prawdziwych bezmózgów pałujących ile wlezie i gdzie sie da, trzymaniu na odcięciu po 15sekund...i wierz mi, że sporo z nich nawet nie pomyśli by przesmarować łańcuch a opony zmieniają jak druty wychodzą tak, że piz*a o wachacz...
A, że temat o niczym bo o wielu rzeczach to się zgadzam. Co nie znaczy, że z dup*. Można się dowiedzieć kto ile wypił w weekend np i że ktoś potrafi klocki wyciąć zgrabnie na wymiar... Mniej ciśnienia - jest p-n rano - w robocie to co zawsze, a przynajmniej tutaj można pogadać...nawet o niczym. Lepsze to niż "dzień doooobry" przez 3 godziny od rana zanim sięz każdym przywitasz w robocie bo każdy chce być taki kulturalny..."i tak do zajebania"
Po prostu zbyt dużo ludzi dookoła mnie jeździ tak, że strach mnie ogarnia. Nie to, ze dobrze...a właśnie jak bezmyślnie totalnie. I nie mam tu na myśli gumowania spod świateł czy coś takiego. Chodzi mi prawdziwych bezmózgów pałujących ile wlezie i gdzie sie da, trzymaniu na odcięciu po 15sekund...i wierz mi, że sporo z nich nawet nie pomyśli by przesmarować łańcuch a opony zmieniają jak druty wychodzą tak, że piz*a o wachacz...
A, że temat o niczym bo o wielu rzeczach to się zgadzam. Co nie znaczy, że z dup*. Można się dowiedzieć kto ile wypił w weekend np i że ktoś potrafi klocki wyciąć zgrabnie na wymiar... Mniej ciśnienia - jest p-n rano - w robocie to co zawsze, a przynajmniej tutaj można pogadać...nawet o niczym. Lepsze to niż "dzień doooobry" przez 3 godziny od rana zanim sięz każdym przywitasz w robocie bo każdy chce być taki kulturalny..."i tak do zajebania"

http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
Pierd*olenie w tym temacie...
na wiosnę po długim postoju moto może mieć jakiś kaprys, a po sezonie z reguły wychodzą nam elementy które się zużyły, lagi zaczynają lać same z siebie, łożysko główki ramy wybija się od jazdy, opony się zdzierają, itd dlatego rzeczy które pracują mają prawo się zużywać. do tego motocykle zwłaszcza sportowe nie są do preclojazdy po 30km/h tylko do napie*dalania a przy napierdalaniu mają prawo się szybciej zużywać....
na wiosnę po długim postoju moto może mieć jakiś kaprys, a po sezonie z reguły wychodzą nam elementy które się zużyły, lagi zaczynają lać same z siebie, łożysko główki ramy wybija się od jazdy, opony się zdzierają, itd dlatego rzeczy które pracują mają prawo się zużywać. do tego motocykle zwłaszcza sportowe nie są do preclojazdy po 30km/h tylko do napie*dalania a przy napierdalaniu mają prawo się szybciej zużywać....
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! 

-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Od tego jest temat mechanika, żeby takie pytania zadawać i tyle.
Z resztą jak ktoś chce motocykl na własną ręke naprawiać to jego sprawa, a pytać nikt nie zabroni.

Z resztą jak ktoś chce motocykl na własną ręke naprawiać to jego sprawa, a pytać nikt nie zabroni.
-
Łukasz_15* - Świeżak
- Posty: 411
- Dołączył(a): 26/4/2008, 20:26
Generalnie to mam głęboko w pi*dzie jak ludzie dbają o swoje o sprzęty.
Np mój wujek w tym sezonie jeszcze nie odpalił swojego sprzęta. Rok temu trzymał go pod 20cm warstwą śniegu przez 2 tyg.
kiedyś kolo na wiosce mi powiedział że po co kupować owiewke skoro można ją odlać na styropianie czy cos hahaha
Np mój wujek w tym sezonie jeszcze nie odpalił swojego sprzęta. Rok temu trzymał go pod 20cm warstwą śniegu przez 2 tyg.
kiedyś kolo na wiosce mi powiedział że po co kupować owiewke skoro można ją odlać na styropianie czy cos hahaha

-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
Mi w tym roku na wiosnę tez nei chciał odpalić. Musiałem dopiero zlać paliwo z gaźników i trochę go pokręcić. Do tego przejechałem jakieś 500km i zaczęły mi cieknąć lagi. I to nie dlatego, że nie dbam o sprzęta. motor ma swoje lata i trzeba co jakiś czas parę rzeczy przy nim zrobić. Takie życie.
FZR 1000
-
grzybek124 - Świeżak
- Posty: 121
- Dołączył(a): 19/3/2009, 23:05
- Lokalizacja: wiocha
Re: zauważyliście zależność?
Przemo_rene napisał(a):Wnioskuje, że malo kto niestety dba w naszym kraju o swoje motocykle.
Niestety spora wiekszość. Widzę to po znajomych, spotkanych często różnych innych motocyklistach...i te rozwiązania "na sznurek, sylikon, młotek i francuza..." czy jak ostatnio jednen wieśniak (typowy rolnik) co kupił zx9r...bez kasku lata...po 180 na drodze gdzie ja się 90 boje taki syf... i się pyta ile klocki kosztują...to mu mówie...a on, że"łee to ja przytne gumówką na wymiar bo mam tańsze samochodowe"
Nie wspomnę o katowaniu na zimno (bo isę lepiej rozgrzewa...) no żal aż mi.
Skąd ja to znam ;D Kumpel ma wielce klub motocyklowy (nieoficjalny) a jego moto non stop w garażu wisi. Z łańcucha iskrzy bo go nie smaruje, regulacji gaźników moto potrzebowało w zeszłym sezonie, ale co - kumpel zrobił niedawno dopiero. Oponki tylne za 50zł, bo po co przepłacać... Inny kumpel zaczyna jarać gumę na kompletnie zimnym silniku. Wcześniejszy silnik tak zajebał. Niefortunnie wrzucił dwójkę i mu karter rozwaliło. Czasami też moto się rozgrzewało na gumie... No i co jeszcze powiem... jego moto stało na allegro jako turystycznie używane, nigdy nie katowane - autentycznie. Na zlotach to już w ogóle nie mówię co się czasami dzieje. Stwierdziłem, że ściga już z drugiej ręki nie kupię, ale w sumie czy tylko sporty są katowane? Nie.

-
lonewolf - Bywalec
- Posty: 588
- Dołączył(a): 29/5/2008, 19:48
Re: zauważyliście zależność?
Przemo_rene napisał(a):(...)wieśniak (typowy rolnik) (...)
wieśniak a rolnik to zupełnie coś innego...

XR 400R | | Kula daje fula
| | https://www.youtube.com/watch?v=2Cq4e3WiCr0

-
Kula07 - Stały bywalec
- Posty: 1006
- Dołączył(a): 29/10/2008, 07:43
- Lokalizacja: Sadłuki
Re: zauważyliście zależność?
Kula07 napisał(a):Przemo_rene napisał(a):(...)wieśniak (typowy rolnik) (...)
wieśniak a rolnik to zupełnie coś innego...
Dla mnie to jeden ****.
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4657
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Na NK nie zaglądam. Miałem tam kiedyś konto (na samym początku istnienia portalu) ale po paru miechach usunąłem bo jakoś nie widziałem siebie w takiej społeczności. Miało być odnajdywanie starych znajomych ze szkoły a wyszedł jeden wielki burdel. Wyścigi na ilość znajomych i na jak najbardziej lanserskie (czytaj burackie) foty. Dno i trzy metry mułu.
Co do rolników i wieśniaków to może i racja. Rolnik uprawia ziemię i hoduje bydło a wieśniak lansuje się pod remizą w stuningowanym BMW E30 (tudzież Calibra żeby nie obrażać fanów marki z Bawarii) i dresach z bazaru. Do tego Kalwi & Remi w subwoowerze zrobionym z kany od mleka i full wypas.
Co do rolników i wieśniaków to może i racja. Rolnik uprawia ziemię i hoduje bydło a wieśniak lansuje się pod remizą w stuningowanym BMW E30 (tudzież Calibra żeby nie obrażać fanów marki z Bawarii) i dresach z bazaru. Do tego Kalwi & Remi w subwoowerze zrobionym z kany od mleka i full wypas.
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4657
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Posty: 26
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości