Scigacz.pl

przez **Piankowy Marynarzyk** » 31/8/2009, 07:27

Jak w temacie, czyli pamietacie cos ?

Ja nie moge xD same zgony, caly woz zgonow xD + przechodzenie przez plot w stylu le parkour xD hahaha i musze posprzatac parapet xD ****** mandarynki

przez **Czester** » 31/8/2009, 08:20

Nie mów mi dziś nic o kacu... przed chwilą znowu wyrzygałem wodę, którą wcześniej wypiłem...

przez **karolr** » 31/8/2009, 08:23

Bo pić to trza umieć

przez **agniesia** » 31/8/2009, 08:29

A CzesterTX teraz w każdym temacie jak to on sie nie najebał w ten weekend

przez **Piankowy Marynarzyk** » 31/8/2009, 08:29

Najgorsze jest to, ze pozniej sie zaluje pewnych rzeczy, ktorych sie nie zrobilo

przez **Czester** » 31/8/2009, 08:31

Bo w który temat bym nie wszedł to wszędzie coś o alkoholu. Albo tylko ja mam dzisiaj takie skojarzenia

przez **agniesia** » 31/8/2009, 08:35

Ja bym to nazwała tak, że wszystko sprowadza sie do jednego i co tu dużo gadać

przez **patryk83** » 31/8/2009, 08:35

Ja byłem na weselu w sobote i poprawinach wczoraj.
Po wieczorze kawalerskim tydzień temu który skończył się dla mnie leżeniem cała niedzielę i dogorywaniem na weselu lajtowo ale koleżanka i moja młoda nieźle dały czadu i koleżanka nawet nie pamięta jak do domu odwieźliśmy ładnie przebraliśmy w pidżamkę i położyliśmy spać ;p
Wybitnie nie lubię dnia po piciu bo nie mogę się zazwyczaj podnieść z łóżka.

przez **karolr** » 31/8/2009, 08:42

agniesia napisał(a):Ja bym to nazwała tak, że wszystko sprowadza sie do jednego i co tu dużo gadać

Ho ho widzę koleżanka z miasta

przez **Piankowy Marynarzyk** » 31/8/2009, 08:45

patryk83 napisał(a):Ja byłem na weselu w sobote i poprawinach wczoraj.
Po wieczorze kawalerskim tydzień temu który skończył się dla mnie leżeniem cała niedzielę i dogorywaniem na weselu lajtowo ale koleżanka i moja młoda nieźle dały czadu i koleżanka nawet nie pamięta jak do domu odwieźliśmy ładnie przebraliśmy w pidżamkę i położyliśmy spać ;p
Wybitnie nie lubię dnia po piciu bo nie mogę się zazwyczaj podnieść z łóżka.

W pidzame porno xD haha fajnie xD tez bym jakas kolezanke ubral w pidzamke xD rotfl

przez **karolr** » 31/8/2009, 08:52

nie lepiej z tej pidzamki rozebrac?

przez **Piankowy Marynarzyk** » 31/8/2009, 08:58

Po co rozbierac xD mnie tam bardziej rajcuje taki inny sex niz rozbierany :lol:

przez **melvin** » 31/8/2009, 11:29

a ja miałem problemy żeby się w niedziele na drugi dzień stunt GP podnieść z łóżka, i przez to wilka mordy nie zobaczyłem mimo iż mi o ch*j wie której godzinie smsy pić pierdo*ić nie żałować...

przez **Czester** » 31/8/2009, 11:36

W końcu przestałem rzygać i nawet jedną kanapkę zjadłem. Chyba będę żył.

przez **Konio** » 31/8/2009, 12:07

Piankowy Marynarzyk napisał(a):Najgorsze jest to, ze pozniej sie zaluje pewnych rzeczy, ktorych sie nie zrobilo

A nie masz czasem tak ze zalujesz rzeczy ktore zrobiles?

przez **Piankowy Marynarzyk** » 31/8/2009, 12:47

No okurat wczoraj moge tylko zalowac, ze czegos nie zrobilem xD haha

Najwazniejsze to sie nie zblaznic hahaaha xD a bylo tego multum

przez **turboponczek** » 31/8/2009, 13:13

haha, w moim przypadku jest tak że przez ostatnie 2-3 tyg dzien w dzien jestem naje*any/zbakany.. i tak mało pamiętam z tego okresu. Non stop na fazie :lol:

Teraz byłem w Warszawie w ten weekend zabalować z znajomymi.. ku*yyywa cięęężko było.. non stop narąbany... jakieś kluby typu Jadłodalnie Filozoficzne czy coś.... nawet w Parku Kampinoskim nałoiłem się jak dziki knur.. kumpel totalne zwłoki... spał w centrum wawy na chodniku...

W ogóle to tak chciałem zbombardować się na tarasie widokowym na pałacu kultury i nauki - idealna miejscówka ale niestety niedograli glona !!! :twisted:

Następny przystanek Octoberfest Bawaria !!! !! :twisted:

http://w48.wrzuta.pl/audio/69Z2TOyDSUV/ ... _lata_2009

przez **miki1406** » 31/8/2009, 22:56

Ja już gdzieś pisałem, że w sobote z młodym popiliśmy, poszliśmy poszaleć na quadzie, ale, że coś głośno chodził to go w pion i gołymi rękami dokręcaliśmy tłumik... Poszedłem spać z ręką w kuflu :lol:

Palce mam dwa przypalone... Ale to i tak *** młody ma pęcherze :lol:

Nie pijcie w garażu

przez **Czester** » 31/8/2009, 23:03

Garażowe klimaty są the best!

przez **miki1406** » 31/8/2009, 23:13

Hehe... To już druga impreza w garażu i powiem szczerze wypas... Pierwsza była zrobiona, bo myśleliśmy, że będzie lać... To wyprowadziłem baware, postawiłem stół z plastiksu na środku... Wkoło dałem po dwie stare opony i na to fotele po cżęści od kaszla, po części od poldka (bezpieczniejsze z zagłówkami dla szefostwa XD)...
I tak opiliśmy Imbryka... Teraz była druga, z tym quadem i następne też będą w garażu... Tylko start drugiej się ociągał... W **** długo się wietrzy po paleniu laka w budynku :twisted:

A chcieliśmy lepszy zapach pod kieliszek mieć :wink:

Scigacz.pl

Kac Vegas z przewaga kaca ...

Kac Vegas z przewaga kaca ...

Kto przegląda forum