Scigacz.pl

przez **kleryk** » 24/8/2009, 07:00

Witam wszystkich "motomaniaków'

Stworzyłem nowy temat ponieważ myślę, że tak jak ja, wielu chciałoby znać odpowiedź na pewne, pytanie mianowice z jakiego kraju sprowadzać motocykle do jazdy, przy minimalnym wkładzie finansowym. Chodzi mi dokładnie o cenę samego motocyklu jak i opłat związanych ze sprowadzeniem go do kraju. Motocykl o którym mowa winien mieć ok 500-750ccm. Spotkałem się już z opiniami:
- że ceny motocykli sprowadzane z Niemiec są porównywalne z tymi z Polski albo i wyższe
- że anglik (motocykl sprowadzony z Wielkiej Brytanii) byłby najlepszy ale ze względu na tamtejszy klimat mógłby być trochę "zgnity" - (zaniedbany)
- że motocykle sprowadzone z Włoch są najtańsze

Czekam na rozwinięcie tematu i zaangażowanie się wszystkich którzy posiadają jakąkolwiek wiedzę na ten temat. :roll:

przez **jedrekla7** » 24/8/2009, 07:09

Aktualnie tez jest na etapie takich przemyslen jak w temacie. Osobiscie preferuje sciagane z niemiec, unikal bym anglików( tak jak napisales w poscie) a prawda jest taka ze trzeba brac wszystkie zrodla z ktorych motor został przywieziony i szukac dobrej sztuki.

przez **hank_m** » 24/8/2009, 08:41

To że włoskie są najtańsze to wcale mnie nie dziwi...mam wrażenie, że tam w ogóle nie szanują sprzętu i "obdrapania" są na porządku dziennym.

Mimo to zgadzam się w 100% z przedmówcą - wszystko zależy od konkretnej sztuki (choć z pewnych źródeł może być trudniej o dobrą).

przez **ewa86** » 24/8/2009, 08:59

a ja mam pytanie wyrejestrowany motor z N iemiec ozna bez problemu zarejestrowac u nas a ile kosztuje taka zabawa?

przez **dziadek_XL** » 24/8/2009, 11:00

Rynek motocykli używanych w Polsce jest jeszcze gorszy niż rynek używanych samochodów. Kreatywność kombinatorów miejskich i prowincjonalnych nie zna granic. Sam szukam motocykla i padam czasem ze zdziwienia po rozmowie ze sprzedającym lub po wymianie maili. Moto z roku 2004 a jak bym go kupił to byłbym już PIĄTYM właścicielem :mrgreen:

oczywiście obecny właściciel nic o motocyklu nie wie

A jakie pięknie małe przebiegi w 10-15 letnich motocyklach 16-36 tys km HA HA
Poznałem ostatnio człowieka który yamahą TDM w jeden rok zrobił 30 tys km co Wy na to ?
Ponad 20 lat byłem bez motorku i nie zapowiada się aby szybko stan rzeczy uległ zmianie, same graty i ulepy jak to w innym wątku było.

przez **masino** » 24/8/2009, 11:09

Ja osobiście motocykla swojego nie sprowadzałem ale kupiłem od kolesia który sprowadził z Anglii . Okazja była świetna bo i cena była niższa niż w Polsce za ten model oraz pełna dokumentacja o przeglądach itd. Fakt klimat wyspiarski wpłynął na śrubki które pokorodowały ale ogólnie z moto jestem jak najbardziej zadowolony. Widać, że ktoś dbał o moto

przez **Raczek_6** » 24/8/2009, 21:35

Osobiście nie sprowadzałem (nie jest to dla mnie opłacalne - wole dać zarobić znajomemu) i miałem już kilka sztuk z Włoch, Niemiec, Francji, jeśli chodzi o stan często starsze motocykle z Włoch są w lepszym stanie niż te z Niemiec, zależy jak kto dba i użytkuje.

Obecnie szukam kolejnego o2o, poprzednie sprowadzone z
Włoch nie dawno sprzedałem bez większego problemu - ze względu na stan.

Najlepszy stan motocykli to moim zdaniem Szwajcaria, ale cena niestety idzie w górę ze względu na opłaty: Cło +Vat.

przez **Pawcio415** » 25/8/2009, 11:41

Ja miałem 3 motocykle z Włoch i teraz mam o2o z UK i każdy z nich był praktycznie w salonowym stanie beż żadnych zadrapać czy rdzy. Roczniki jakie przytargałem to 92,97,02 i 04 więc nic nowego ale w PL nie znalazłem ani jednego!!! w takim stanie.
Jak źle szukasz to napewno nie znajdziesz dobrej maszyny nawet w Niemczech czy w innym znanym z dbania o sprzęt kraju.

przez **jedrekla7** » 25/8/2009, 13:31

Ja się teraz chyba zdecyduję na znajomego handlarza. Jedziesz do takiego i mowisz ile masz becelu jakie moto jaki rok itp. Sprowadza i sobie lukasz czy Ci odpowiada. Jeszcze dobrą radą jest pojechac do wyżej wymienianego handlarza z jakims koleszką co siedzi na codzien w motocyklach i niech"weźmie go okiem na warsztat".
Jak patrzylem na allegro to żeby przepatrzycz pare sztuk to w 4 strony polski bym się musiał udać...a tygrys trawy nie je, trzeba zalac.

przez **frutis** » 25/8/2009, 20:19

Pawcio415 napisał(a):Jak źle szukasz to napewno nie znajdziesz dobrej maszyny nawet w Niemczech czy w innym znanym z dbania o sprzęt kraju.

Co to znaczy "źle szukasz"? To można szukać lepiej lub gorzej? Czyli że jak nie umiem "dobrze" szukać, to będę trafiał na miny? Nie rozumiem tego. Jak się szuka, to albo się trafi na dobry sprzęt, albo nie. Tak naprawdę oceniać można chyba dopiero na miejscu.

przez **Raczek_6** » 25/8/2009, 22:20

Jak szukasz bezwypadkowej CBR 929 do 10kPLN to powodzenia, za ładną trzeba zapłacić około 13-14kPLN.

Tak często bywa że niektórzy szukają motocykla w idealnym stanie dużo poniżej ceny rynkowej - oczywiście w ogłoszeniach jest napisane "Stan Idealny" (tylko ktoś zapomniał dodać - był jak o2o opuszczało salon :-)

).

Jak chcesz kupić coś porządnego trzeba czasami nawet przepłacić, ale bardzo często warto, jak nie zgruzujesz o2o to przy sprzedaży bez większego problemu znajdziesz nabywcę często pomimo ceny.

Znajomy zakupił R1 z 2000 roku za 14500PLN do rejestracji, przejechane 36kkm stan na prawdę rewelacyjny wszystkie elementy w oryginalnym malowaniu, a teoretycznie już za 10kPLN można taką kupić - tyle że sama szpachla, nic nie pasuje brak 2-ki, napęd, opony i cała reszta do wymiany - reasumując żeby była prawie ideałem trzeba wpakować ze 4kPLN w ratach a i tak pewnie dużo będzie jeszcze do zainwestowania.

Moim zdaniem nie warto również kupować sprowadzonych o2o z USA po teoretycznie lekkim ślizgu - widziałem mnóstwo i po prostu szkoda gadać, jeśli z USA to tylko jak o2o było sprowadzone jako nowe z 0-rowym przebiegiem.

przez **Pawcio415** » 26/8/2009, 11:07

Umieć lub nie umieć szukać tzn. trzeba wiedzieć co się chce kupić. Albo szukasz sprzęta naprawdę idealnego i trzymającego cenę albo szukasz wypicowanej padliny nazwanej w ogłoszeniu "okazja" lub "igła".
Zapamiętajcie sobie,że DOBREGO motocykla nikt za darmo nie odda!

przez **jedrekla7** » 26/8/2009, 20:03

Zdecydowanie prawde mowicie, spotkalem sie z tym jak lukalem SV`aly po 2003 roku jeden stal za 10900zl a drugi za okolo 15...nie muszę mowic, ze roznica byla tak ogromna ze klękajcie narody. Jak ktos wie co za moto posiada to nie odda go tanio to normalne. Jak ktos ma padline to nawypisuje glupot, umyje i szuka jelenia.

przez **PittR1** » 27/8/2009, 09:39

[quote="Raczek_6"]Jak szukasz bezwypadkowej CBR 929 do 10kPLN to powodzenia, za ładną trzeba zapłacić około 13-14kPLN.

Tak często bywa że niektórzy szukają motocykla w idealnym stanie dużo poniżej ceny rynkowej - oczywiście w ogłoszeniach jest napisane "Stan Idealny" (tylko ktoś zapomniał dodać - był jak o2o opuszczało salon :-)

).

Jak chcesz kupić coś porządnego trzeba czasami nawet przepłacić, ale bardzo często warto, jak nie zgruzujesz o2o to przy sprzedaży bez większego problemu znajdziesz nabywcę często pomimo ceny...."

Jak najbardziej się zgodze, kupiłem R1 98r na pierwszy rzut oka nie ma dwójki więc skrzynia do wymiany i tyle cena 7tys to ze owiewki nie oryginalne mnie nie interesuje bo ważne żeby moto proste było... no niestety jestem z tych którzy jak już na coś takiego siadają to chcą mieć pewnosć że pod dupą mają coś naprawdę sprawdzonego bo jak to można ujżeć na co niektórych naklejkach"to nie jest Iż zapierdala 280km/h" więc c ceniąc swoje zdrowie i życie... no ale do rzeczy do tej pory włozyłem prawie 6tys i to jesio nie koniec... jedyna pociecha że wiem co mam ale sam nie wiem kiedy wyskoczy kolejna niespodzianka... to moto z Włoch poprzednie z Angli fakt śrubi troszkę pordzewiałe ale tylko tzreba było lać i jeździć więc mniej liczy się kraj pochodzenia a bardziej poprzedni właściciel... pozdrawiam

Scigacz.pl

motocykle sprowadzane

motocykle sprowadzane

Kto przegląda forum