Zobacz wątek - Nie zatrzymanie sie do kontroli . Zdarza się to wam czy nie?
NAS Analytics TAG

Nie zatrzymanie sie do kontroli . Zdarza się to wam czy nie?

O wszystkim
_________

Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się nie zatrzymać do kontroli ?

Nigdy. Zawsze się zatrzymuje , jestem odpowiedzialnym motocyklistą
41
60%
Zdarzyło to mi się raz. Żałuje głupio zrobiłem
6
9%
Zdarza mi się . Nie stać mnie na mandaty
10
15%
Jeszcze nie , ale następnym razem na pewno sie nie zatrzymam. Mam w d.... kodeks ruchu drogowego
11
16%
 
Liczba głosów : 68

Postprzez masino » 24/8/2009, 17:14

O kurde to dobrze, że nie miał dziś suszary w łapie jak mnie zatrzymał :? , a z tym się chowaniem to prawda niestety...
Avatar użytkownika
masino
Świeżak
 
Posty: 215
Dołączył(a): 12/7/2008, 19:59
Lokalizacja: Suwałki


Postprzez frutis » 24/8/2009, 18:56

Dziś też jeden się nie zatrzymał. Efekt jest taki, że po 20min pościgu zarobił 138 punktów karnych, a co najważniejsze znów dał mediom powód do przytaczania tematu "wariatów na motorach". Trochę wstyd, trochę żal, bo to przez takich typów przeciętny Kowalski ma takie a nie inne stereotypy na temat motocyklistów.
Avatar użytkownika
frutis
Świeżak
 
Posty: 27
Dołączył(a): 3/6/2009, 09:13
Lokalizacja: Dęblin


Postprzez Fenek16 » 24/8/2009, 20:15

Ja mam gdzies co ludzie o nas myślą, wiadomo, że zawsze ktoś bedzie nam pieprzył opinie. Wystarczy, ze my naprawimy troche wizerunek i Kowalski wie, ze motocykliści dzielą się na dwie grupy :wink:
CBR 600 F3
Avatar użytkownika
Fenek16
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1590
Dołączył(a): 19/11/2006, 18:39
Lokalizacja: Warszawa / Starachowice

Postprzez Czester » 24/8/2009, 21:03

masino napisał(a):No a mnie dzisiaj łapnął :P dobrze, że w pore zauważyłem i dałem po hamulcach zanim dojechałem hehe.

Masino, a gdzie cię łapnęli? W mieście czy gdzieś na wylocie?
Ostatnio często chowają się w lesie na wylocie na Jeleniewo i właśnie tam zarobiłem 3 stówki :x
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
Avatar użytkownika
Czester
Administrator
 
Posty: 4657
Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez Łobuz » 25/8/2009, 16:58

CzesterTX napisał(a):Ostatnio często chowają się w lesie na wylocie na Jeleniewo i właśnie tam zarobiłem 3 stówki :x


Nie, Czester, to ONI zarobili 3 stówki :lol:
KOCHAM ŻELUSIA :*
Avatar użytkownika
Łobuz
Świeżak
 
Posty: 219
Dołączył(a): 13/7/2009, 17:54
Lokalizacja: Zielona Góra/Poznań/Bayern

Postprzez Invi » 25/8/2009, 17:20

kuba123454 napisał(a):Ja jednak juz kolejny raz sie zatrzymam bo stres czy aby mi blach nie spisali byl spory.


To musiałby mieć refleks muchy i wzrok sokoła ;)

frutis napisał(a):Dziś też jeden się nie zatrzymał. Efekt jest taki, że po 20min pościgu zarobił 138 punktów karnych, a co najważniejsze znów dał mediom powód do przytaczania tematu "wariatów na motorach". Trochę wstyd, trochę żal, bo to przez takich typów przeciętny Kowalski ma takie a nie inne stereotypy na temat motocyklistów.


Ta raz na kilka lat kogoś złapią (a ile razy dziennie ktoś im ucieka?), od razu się pochwalą, a wy już trzęsiecie się ze strachu że te ople doganiają lytry :lol:
I to kogo ostatnio złapali? Kolesia który "uciekając" na R1 nie przekroczył 200km/h :lol: :lol: :lol:
Ostatnio edytowano 25/8/2009, 17:33 przez Invi, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Invi
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez masino » 25/8/2009, 17:29

Zatrzymali mnie za Raczkami przed lasem gdzie się wjeżdża na piękne winkle przed Cimochami :wink: , a o tej miejscówie co piszesz to zgadza się ehehe bo ostatnio ich mijałem :D

Taaa Kowalskich trzeba uczyć , że tych co jeżdża na moto dzieli się na motocyklistów i na hmm "gówno brudzące moto" :P
Avatar użytkownika
masino
Świeżak
 
Posty: 215
Dołączył(a): 12/7/2008, 19:59
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez Invi » 25/8/2009, 17:37

Ta prafdziwych motocyklistuf.

Chyba że ci drudzy to kolesie jeżdżący przepisowo na zx6-r? (moto użyte w przykładzie oczywiście przypadkowe ;) ), chociaż nie nawet jeśli ktoś tak robi to jest motocyklistą, z prostego powodu - ma moto.
Avatar użytkownika
Invi
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez Czester » 27/8/2009, 08:42

Łobuz napisał(a):Nie, Czester, to ONI zarobili 3 stówki :lol:

No tak się składa, że jeszcze nie zarobili bo do tej pory nie zapłaciłem i szczerze mam na to wyje**** :D
Niech mi ściągają ze zwrotu podatku na wiosnę przyszłego roku :D
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
Avatar użytkownika
Czester
Administrator
 
Posty: 4657
Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez Leg1oN » 29/8/2009, 11:25

ja sie raz nie zatrzymalem.. i to puszka.. mialem 150 na 40 wiec wolalem sie nie zatrzymywac, to byly jeszcze czasy kiedy auto dla mnie bylo urzadzeniem do zapierda.... mialem to szczescie ze sie za mna nie puscili.. a na moto to mialem tylko jedna rutynowa kontrole, a tak to jeszcze nawet nigdy do mnie nie machali..
Avatar użytkownika
Leg1oN
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2533
Dołączył(a): 16/6/2006, 14:02
Lokalizacja: Kłodawa/Poznań

Postprzez Traperoso » 1/9/2009, 13:36

Wczoraj zfrajerzyłem i się zatrzymałem, w sumie to nie wiem czemu, jechałem zamyślony a tu nagle macha mi jakimś gównem jak na lotnisku w dodatku na środku drogi przedemną... Zawsze spier*** a teraz jakoś tak niestety wyszło :(

500 złotych i 10pkt. karnych

138km/h na ograniczeniu do 50km/h

Mniejsza o to zastanawiam mnie tylko to co mówił ten policjant bo zacząłem z nim nawijać.

Mianowicie, pytam się go co robią jak psierdalają bo się zastanawiałem on mów, że nie gonią i jak dojżą rejestracje to kieruja sprawę do sądu i tu powstaje pytanie? Jak niby ten sędzia może Nam udowodnić winę, bo coś mi się wydaje, że kręci bym się w razie co zatrzymał następnym razem... Jeśli ktoś miał z czymś takim styk to chciałbym wiedzieć, bo jeszcze się kiedyś natnę, sam nie wiem czy dobrze, że sie zatrzymałem czy pownieniem spierdalać...

Apropos dziś się zemściłem bo jechałem bez rejestracji jak kurwa F16

aha dziś montuję guziczek od oświetlenia rejestracji... w razie co to dojżą jedynie chu*** !!!
Kawasaki ER5 2005
Avatar użytkownika
Traperoso
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1645
Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez turboponczek » 1/9/2009, 13:59

Traperoso, mnie spotkała własnie taka sytuacja.
haha, nawet te same cyfry... 138km/h na 50.

Nie zatrzymałem się do kontroli. Potem po miesiącu przyjechali do mnie dzielnicowi którzy przedstawili mi całą sprawę. Powiedzieli że policjanci z drogówki dojrzeli mój nr. rejestracyjny. PO 503 C.

Spytałem typkow czy mają zdjęcia albo jakiś film i czy widać na nich mój nr. rejestracyjny. Oczywiscie nie mieli.
Potem wytoczyłem do nich monolog... spytałem że jakim prawem mogą mnie osądzać na podstawie tego co widzieli wtedy policjanci ? Równie dobrze mógło to być 583 C albo PO 508 D i ch*j. Jakie macie na to dowody że to akurat był mój motocykl ?! Przecież możliwe że dwóch pałkarzy mogło się pomylić. Ludzie nie są nieomylni

Na szczęscie miałem wtedy dobre alibi - tego samego dnia sprzedałem motocykl... dobrze zamotałem (zrobiłem też tak żeby nie wpie*dolić tego który kupił ode mnie moto) i sprawa ucichła.. od Kwietnia bieżacego roku nic się nie dzieje.

Teraz już wiem jak działać wrazie jakby doszło ponownie do takiej sytuacji. Jest to co prawda oszustwo no ale cóż... warto :D :twisted:
Avatar użytkownika
turboponczek
MEGA TROLL
 
Posty: 2010
Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!

Postprzez duddits » 1/9/2009, 14:01

Traperoso napisał(a):[..]
jechałem zamyślony
[..]
138km/h
[..]

Często Ci się zdarza zamyślać przy 140?
http://gomoto.tv/ | naszym motorem jest pasja
Avatar użytkownika
duddits
Świeżak
 
Posty: 167
Dołączył(a): 10/4/2009, 20:10
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Traperoso » 1/9/2009, 15:09

Dobrze, że nie jestem sam... :D turboponczek czyli z tego co mówisz, jakbym się nie zatrzymał to mogłabyć kaszana, bo ja nie zamierzam sprzedawać sprzeta... pozatym niedostałbym dobrego alibi gdyż parkuje na strzeżonym i prakingowi by mnie z chęcią wjebali... Co o tym sądzisz może pocieszysz mnie i powiesz, że dobrze zrobiłem :P:P:P

duddits napisał(a):
Traperoso napisał(a):[..]
jechałem zamyślony
[..]
138km/h
[..]

Często Ci się zdarza zamyślać przy 140?


Tylko wtedy gdy wracam rozmarzony od mojej ukochanej Kobiety (reszty się domyśl), więc bez pretensji proszę.
Kawasaki ER5 2005
Avatar użytkownika
Traperoso
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1645
Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez turboponczek » 1/9/2009, 17:35

No własnie nie... dwa słowa Traperoso:

UMOWA FIKCYJNA ! :twisted: :twisted:

z dobrym kumplem... kuzynem z innym nazwiskiem sramty tamty :twisted: :twisted:
Avatar użytkownika
turboponczek
MEGA TROLL
 
Posty: 2010
Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!

Postprzez masino » 1/9/2009, 19:39

Traperoso napisał(a):Tylko wtedy gdy wracam rozmarzony od mojej ukochanej Kobiety (reszty się domyśl), więc bez pretensji proszę.


Ja to wtedy nie wsiadam na moto :P zamyślenie się o tym co przed chwila było mogło by być niebezpieczne :twisted: Ale tak to jest, że kobita działa jak nitro hehe 8)
Avatar użytkownika
masino
Świeżak
 
Posty: 215
Dołączył(a): 12/7/2008, 19:59
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez blackbird1200 » 3/9/2009, 11:22

A niech sobie celują i strzelają :lol: ja tam jeśli już zapierd*** i mnie ustrzelą to się nie zatrzymuję,bo przecież mandacik będzie na pewno,a jeśli się puszczą za mną to wtedy się zatrzymuję i tłumaczaczę,że nie zauważyłem panów policjantów za tymi krzaczkami :wink: więc mandacik tak czy tak ten sam,a spróbować zawsze warto.Do kontroli samowolnie zatrzymuję się jedynie jeśli jadę przepisowo :wink:
-Jechałem 90 ...
-A kto jechał 200 ?
-Nie wiem,a to tak szybko można panie władzo ?
Avatar użytkownika
blackbird1200
Świeżak
 
Posty: 68
Dołączył(a): 20/10/2008, 18:38

Postprzez Traperoso » 3/9/2009, 11:41

blackbird1200 napisał(a):A niech sobie celują i strzelają :lol: ja tam jeśli już zapierd*** i mnie ustrzelą to się nie zatrzymuję,bo przecież mandacik będzie na pewno,a jeśli się puszczą za mną to wtedy się zatrzymuję i tłumaczaczę,że nie zauważyłem panów policjantów za tymi krzaczkami :wink: więc mandacik tak czy tak ten sam,a spróbować zawsze warto.Do kontroli samowolnie zatrzymuję się jedynie jeśli jadę przepisowo :wink:


hmmm mówisz sensownie, jak jednak wytłumaczyć policjantowi, że się go nie widziało, jak wyłazi na środek drogi na Twój tor jazdy i macha świecącym gównem, musiałbyś go ominąć by się nie zatrzymać. Co jest równoważne z zauważeniem. Jak by stał z boku to bankowo bym się nie zatrzymał jak zwykle.
Kawasaki ER5 2005
Avatar użytkownika
Traperoso
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1645
Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez jordan23 » 3/9/2009, 12:32

Tu racja. Nie ma takiego tłumaczenia jak smerf wyskakuje z ulice ...
Avatar użytkownika
jordan23
Stały bywalec
 
Posty: 1103
Dołączył(a): 23/2/2008, 11:40
Lokalizacja: jestem?

Postprzez Dandi93 » 3/9/2009, 12:49

Co mogą zrobić, jak przyjdzie wezwanie do sądu, albo coś takiego, np wezwanie na policje. Nic, a jak udowodni że miałem na blacie np 150. Nie ma filmu, nie ma niczego, zna tylko moje numery blachy. Ale ja jechałem 50km/h a pan coś sobie ubzdurał, kasy szuka pan? Albo ja misiaczek wychodzi, lekko się wychyla, ja mam 150, daje dalej w kite no 180 np i co on nim wsiądzie nim ruszy to ja już w garażu mam motor, 10km dalej. A co do tablic fajny jest pomysł z silnikiem krokowym. Przetrzymujesz silnik, tablica się chowa, potem drugi przycisk tablica się pojawia.
nsr>zzr>zx6r>r6>cbr f4i?
Avatar użytkownika
Dandi93
Bywalec
 
Posty: 910
Dołączył(a): 24/5/2008, 11:43
Lokalizacja: Biała Podlaska

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Hydepark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości




na gr