Nie zatrzymanie sie do kontroli . Zdarza się to wam czy nie?
Posty: 63
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Dziś też jeden się nie zatrzymał. Efekt jest taki, że po 20min pościgu zarobił 138 punktów karnych, a co najważniejsze znów dał mediom powód do przytaczania tematu "wariatów na motorach". Trochę wstyd, trochę żal, bo to przez takich typów przeciętny Kowalski ma takie a nie inne stereotypy na temat motocyklistów.
-
frutis - Świeżak
- Posty: 27
- Dołączył(a): 3/6/2009, 09:13
- Lokalizacja: Dęblin
Ja mam gdzies co ludzie o nas myślą, wiadomo, że zawsze ktoś bedzie nam pieprzył opinie. Wystarczy, ze my naprawimy troche wizerunek i Kowalski wie, ze motocykliści dzielą się na dwie grupy 

CBR 600 F3
-
Fenek16 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1590
- Dołączył(a): 19/11/2006, 18:39
- Lokalizacja: Warszawa / Starachowice
masino napisał(a):No a mnie dzisiaj łapnąłdobrze, że w pore zauważyłem i dałem po hamulcach zanim dojechałem hehe.
Masino, a gdzie cię łapnęli? W mieście czy gdzieś na wylocie?
Ostatnio często chowają się w lesie na wylocie na Jeleniewo i właśnie tam zarobiłem 3 stówki

Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4657
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
kuba123454 napisał(a):Ja jednak juz kolejny raz sie zatrzymam bo stres czy aby mi blach nie spisali byl spory.
To musiałby mieć refleks muchy i wzrok sokoła

frutis napisał(a):Dziś też jeden się nie zatrzymał. Efekt jest taki, że po 20min pościgu zarobił 138 punktów karnych, a co najważniejsze znów dał mediom powód do przytaczania tematu "wariatów na motorach". Trochę wstyd, trochę żal, bo to przez takich typów przeciętny Kowalski ma takie a nie inne stereotypy na temat motocyklistów.
Ta raz na kilka lat kogoś złapią (a ile razy dziennie ktoś im ucieka?), od razu się pochwalą, a wy już trzęsiecie się ze strachu że te ople doganiają lytry

I to kogo ostatnio złapali? Kolesia który "uciekając" na R1 nie przekroczył 200km/h



Ostatnio edytowano 25/8/2009, 17:33 przez Invi, łącznie edytowano 1 raz
-
Invi - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
Zatrzymali mnie za Raczkami przed lasem gdzie się wjeżdża na piękne winkle przed Cimochami
, a o tej miejscówie co piszesz to zgadza się ehehe bo ostatnio ich mijałem
Taaa Kowalskich trzeba uczyć , że tych co jeżdża na moto dzieli się na motocyklistów i na hmm "gówno brudzące moto"


Taaa Kowalskich trzeba uczyć , że tych co jeżdża na moto dzieli się na motocyklistów i na hmm "gówno brudzące moto"

-
masino - Świeżak
- Posty: 215
- Dołączył(a): 12/7/2008, 19:59
- Lokalizacja: Suwałki
Łobuz napisał(a):Nie, Czester, to ONI zarobili 3 stówki
No tak się składa, że jeszcze nie zarobili bo do tej pory nie zapłaciłem i szczerze mam na to wyje****

Niech mi ściągają ze zwrotu podatku na wiosnę przyszłego roku

Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4657
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
ja sie raz nie zatrzymalem.. i to puszka.. mialem 150 na 40 wiec wolalem sie nie zatrzymywac, to byly jeszcze czasy kiedy auto dla mnie bylo urzadzeniem do zapierda.... mialem to szczescie ze sie za mna nie puscili.. a na moto to mialem tylko jedna rutynowa kontrole, a tak to jeszcze nawet nigdy do mnie nie machali..
-
Leg1oN - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2533
- Dołączył(a): 16/6/2006, 14:02
- Lokalizacja: Kłodawa/Poznań
Wczoraj zfrajerzyłem i się zatrzymałem, w sumie to nie wiem czemu, jechałem zamyślony a tu nagle macha mi jakimś gównem jak na lotnisku w dodatku na środku drogi przedemną... Zawsze spier*** a teraz jakoś tak niestety wyszło
500 złotych i 10pkt. karnych
138km/h na ograniczeniu do 50km/h
Mniejsza o to zastanawiam mnie tylko to co mówił ten policjant bo zacząłem z nim nawijać.
Mianowicie, pytam się go co robią jak psierdalają bo się zastanawiałem on mów, że nie gonią i jak dojżą rejestracje to kieruja sprawę do sądu i tu powstaje pytanie? Jak niby ten sędzia może Nam udowodnić winę, bo coś mi się wydaje, że kręci bym się w razie co zatrzymał następnym razem... Jeśli ktoś miał z czymś takim styk to chciałbym wiedzieć, bo jeszcze się kiedyś natnę, sam nie wiem czy dobrze, że sie zatrzymałem czy pownieniem spierdalać...
Apropos dziś się zemściłem bo jechałem bez rejestracji jak kurwa F16
aha dziś montuję guziczek od oświetlenia rejestracji... w razie co to dojżą jedynie chu*** !!!

500 złotych i 10pkt. karnych
138km/h na ograniczeniu do 50km/h
Mniejsza o to zastanawiam mnie tylko to co mówił ten policjant bo zacząłem z nim nawijać.
Mianowicie, pytam się go co robią jak psierdalają bo się zastanawiałem on mów, że nie gonią i jak dojżą rejestracje to kieruja sprawę do sądu i tu powstaje pytanie? Jak niby ten sędzia może Nam udowodnić winę, bo coś mi się wydaje, że kręci bym się w razie co zatrzymał następnym razem... Jeśli ktoś miał z czymś takim styk to chciałbym wiedzieć, bo jeszcze się kiedyś natnę, sam nie wiem czy dobrze, że sie zatrzymałem czy pownieniem spierdalać...
Apropos dziś się zemściłem bo jechałem bez rejestracji jak kurwa F16
aha dziś montuję guziczek od oświetlenia rejestracji... w razie co to dojżą jedynie chu*** !!!
Kawasaki ER5 2005
-
Traperoso - Mieszkaniec forum
- Posty: 1645
- Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
- Lokalizacja: Szczecin
Traperoso, mnie spotkała własnie taka sytuacja.
haha, nawet te same cyfry... 138km/h na 50.
Nie zatrzymałem się do kontroli. Potem po miesiącu przyjechali do mnie dzielnicowi którzy przedstawili mi całą sprawę. Powiedzieli że policjanci z drogówki dojrzeli mój nr. rejestracyjny. PO 503 C.
Spytałem typkow czy mają zdjęcia albo jakiś film i czy widać na nich mój nr. rejestracyjny. Oczywiscie nie mieli.
Potem wytoczyłem do nich monolog... spytałem że jakim prawem mogą mnie osądzać na podstawie tego co widzieli wtedy policjanci ? Równie dobrze mógło to być 583 C albo PO 508 D i ch*j. Jakie macie na to dowody że to akurat był mój motocykl ?! Przecież możliwe że dwóch pałkarzy mogło się pomylić. Ludzie nie są nieomylni
Na szczęscie miałem wtedy dobre alibi - tego samego dnia sprzedałem motocykl... dobrze zamotałem (zrobiłem też tak żeby nie wpie*dolić tego który kupił ode mnie moto) i sprawa ucichła.. od Kwietnia bieżacego roku nic się nie dzieje.
Teraz już wiem jak działać wrazie jakby doszło ponownie do takiej sytuacji. Jest to co prawda oszustwo no ale cóż... warto

haha, nawet te same cyfry... 138km/h na 50.
Nie zatrzymałem się do kontroli. Potem po miesiącu przyjechali do mnie dzielnicowi którzy przedstawili mi całą sprawę. Powiedzieli że policjanci z drogówki dojrzeli mój nr. rejestracyjny. PO 503 C.
Spytałem typkow czy mają zdjęcia albo jakiś film i czy widać na nich mój nr. rejestracyjny. Oczywiscie nie mieli.
Potem wytoczyłem do nich monolog... spytałem że jakim prawem mogą mnie osądzać na podstawie tego co widzieli wtedy policjanci ? Równie dobrze mógło to być 583 C albo PO 508 D i ch*j. Jakie macie na to dowody że to akurat był mój motocykl ?! Przecież możliwe że dwóch pałkarzy mogło się pomylić. Ludzie nie są nieomylni
Na szczęscie miałem wtedy dobre alibi - tego samego dnia sprzedałem motocykl... dobrze zamotałem (zrobiłem też tak żeby nie wpie*dolić tego który kupił ode mnie moto) i sprawa ucichła.. od Kwietnia bieżacego roku nic się nie dzieje.
Teraz już wiem jak działać wrazie jakby doszło ponownie do takiej sytuacji. Jest to co prawda oszustwo no ale cóż... warto


-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
Traperoso napisał(a):[..]
jechałem zamyślony
[..]
138km/h
[..]
Często Ci się zdarza zamyślać przy 140?
http://gomoto.tv/ | naszym motorem jest pasja
-
duddits - Świeżak
- Posty: 167
- Dołączył(a): 10/4/2009, 20:10
- Lokalizacja: Warszawa
Dobrze, że nie jestem sam...
turboponczek czyli z tego co mówisz, jakbym się nie zatrzymał to mogłabyć kaszana, bo ja nie zamierzam sprzedawać sprzeta... pozatym niedostałbym dobrego alibi gdyż parkuje na strzeżonym i prakingowi by mnie z chęcią wjebali... Co o tym sądzisz może pocieszysz mnie i powiesz, że dobrze zrobiłem
:P:P
Tylko wtedy gdy wracam rozmarzony od mojej ukochanej Kobiety (reszty się domyśl), więc bez pretensji proszę.


duddits napisał(a):Traperoso napisał(a):[..]
jechałem zamyślony
[..]
138km/h
[..]
Często Ci się zdarza zamyślać przy 140?
Tylko wtedy gdy wracam rozmarzony od mojej ukochanej Kobiety (reszty się domyśl), więc bez pretensji proszę.
Kawasaki ER5 2005
-
Traperoso - Mieszkaniec forum
- Posty: 1645
- Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
- Lokalizacja: Szczecin
No własnie nie... dwa słowa Traperoso:
UMOWA FIKCYJNA !
z dobrym kumplem... kuzynem z innym nazwiskiem sramty tamty

UMOWA FIKCYJNA !


z dobrym kumplem... kuzynem z innym nazwiskiem sramty tamty


-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
Traperoso napisał(a):Tylko wtedy gdy wracam rozmarzony od mojej ukochanej Kobiety (reszty się domyśl), więc bez pretensji proszę.
Ja to wtedy nie wsiadam na moto



-
masino - Świeżak
- Posty: 215
- Dołączył(a): 12/7/2008, 19:59
- Lokalizacja: Suwałki
A niech sobie celują i strzelają
ja tam jeśli już zapierd*** i mnie ustrzelą to się nie zatrzymuję,bo przecież mandacik będzie na pewno,a jeśli się puszczą za mną to wtedy się zatrzymuję i tłumaczaczę,że nie zauważyłem panów policjantów za tymi krzaczkami
więc mandacik tak czy tak ten sam,a spróbować zawsze warto.Do kontroli samowolnie zatrzymuję się jedynie jeśli jadę przepisowo 



-Jechałem 90 ...
-A kto jechał 200 ?
-Nie wiem,a to tak szybko można panie władzo ?
-A kto jechał 200 ?
-Nie wiem,a to tak szybko można panie władzo ?
-
blackbird1200 - Świeżak
- Posty: 68
- Dołączył(a): 20/10/2008, 18:38
blackbird1200 napisał(a):A niech sobie celują i strzelająja tam jeśli już zapierd*** i mnie ustrzelą to się nie zatrzymuję,bo przecież mandacik będzie na pewno,a jeśli się puszczą za mną to wtedy się zatrzymuję i tłumaczaczę,że nie zauważyłem panów policjantów za tymi krzaczkami
więc mandacik tak czy tak ten sam,a spróbować zawsze warto.Do kontroli samowolnie zatrzymuję się jedynie jeśli jadę przepisowo
hmmm mówisz sensownie, jak jednak wytłumaczyć policjantowi, że się go nie widziało, jak wyłazi na środek drogi na Twój tor jazdy i macha świecącym gównem, musiałbyś go ominąć by się nie zatrzymać. Co jest równoważne z zauważeniem. Jak by stał z boku to bankowo bym się nie zatrzymał jak zwykle.
Kawasaki ER5 2005
-
Traperoso - Mieszkaniec forum
- Posty: 1645
- Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
- Lokalizacja: Szczecin
Tu racja. Nie ma takiego tłumaczenia jak smerf wyskakuje z ulice ...
CBR 600F 2001 | http://images37.fotosik.pl/265/e87d623e086c6f20med.png
-
jordan23 - Stały bywalec
- Posty: 1103
- Dołączył(a): 23/2/2008, 11:40
- Lokalizacja: jestem?
Co mogą zrobić, jak przyjdzie wezwanie do sądu, albo coś takiego, np wezwanie na policje. Nic, a jak udowodni że miałem na blacie np 150. Nie ma filmu, nie ma niczego, zna tylko moje numery blachy. Ale ja jechałem 50km/h a pan coś sobie ubzdurał, kasy szuka pan? Albo ja misiaczek wychodzi, lekko się wychyla, ja mam 150, daje dalej w kite no 180 np i co on nim wsiądzie nim ruszy to ja już w garażu mam motor, 10km dalej. A co do tablic fajny jest pomysł z silnikiem krokowym. Przetrzymujesz silnik, tablica się chowa, potem drugi przycisk tablica się pojawia.
nsr>zzr>zx6r>r6>cbr f4i?
-
Dandi93 - Bywalec
- Posty: 910
- Dołączył(a): 24/5/2008, 11:43
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Posty: 63
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości