[Suzuki GSX600F] Suzuki GSX600F – przyczajony..
Posty: 32
• Strona 1 z 2 • 1, 2
[Suzuki GSX600F] Suzuki GSX600F – przyczajony..
Dyskusja na temat: Suzuki GSX600F – przyczajony czajnik, ukryte jajko
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Suzuki GSX600F – przyczajony czajnik, ukryte jajko
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Suzuki GSX600F – przyczajony czajnik, ukryte jajko
- Ścigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
naprawde trzeba sie natrudzic zeby nie powiedziec czegos negatywnego o tym motocyklu - zeby go okreslic jednym slowem to tylko katastrofa mi przychodzi na mysl. A tyle jest fajnych moto do opisania.<br><hr>moto user
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Muszę się zgodzić, jednak ten sprzęt jest bardzo popularny w Polsce. O jakich fajnych moto mówisz?Komentatorzy napisał(a):naprawde trzeba sie natrudzic zeby nie powiedziec czegos negatywnego o tym motocyklu - zeby go okreslic jednym slowem to tylko katastrofa mi przychodzi na mysl. A tyle jest fajnych moto do opisania.<br><hr>moto user<br>
Pozdrawiam<br><hr>Boczo
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
W dupach się poprzewracało. Wszyscy by chcieli jeździć sprzetami po minimum 150KM... a na zachodzie takie sprzety jak gsxf to najpopularniejszy typ sprzedawanych motocykli. Jakby nie byly popularne, to Suzuki by tyle tego nie natluklo.<br><hr>T. Halik
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
W moim jajku 3/4 motocykl zaczyna jechac od 5-6 tysiecy, czyli na 6-tym biegu okolo 130-140 km/h.<br><hr>Pegaz
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
3/4 jest sporo dynamiczniejszy i elstayczniejszy<br><hr>T.H.Komentatorzy napisał(a):W moim jajku 3/4 motocykl zaczyna jechac od 5-6 tysiecy, czyli na 6-tym biegu okolo 130-140 km/h.<br><hr>Pegaz<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
A mnie przychodzi na myśl słowo masakra. Ale nie o moto, bo go nie znam, tylko o filmie ZAJACA. Dobry filmowy komentarz do artykułu Lovtzy o znieczulicy. Ex ante jakby, ale długo nie trzeba będzie czekać na nieszczęście. Natomiast jako początkujący motocyklista bardzo chętnie bym usłyszał (przeczytał) nieco konkretów, czemu katastrofa.Komentatorzy napisał(a):naprawde trzeba sie natrudzic zeby nie powiedziec czegos negatywnego o tym motocyklu - zeby go okreslic jednym slowem to tylko katastrofa mi przychodzi na mysl. A tyle jest fajnych moto do opisania.<br><hr>moto user<br>
Pozdrawiam.<br><hr>dawid
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
czegos ty sie chlopie napalił ?<br><hr>nordonKomentatorzy napisał(a):naprawde trzeba sie natrudzic zeby nie powiedziec czegos negatywnego o tym motocyklu - zeby go okreslic jednym slowem to tylko katastrofa mi przychodzi na mysl. A tyle jest fajnych moto do opisania.<br><hr>moto user<br>Komentatorzy napisał(a):A mnie przychodzi na myśl słowo masakra. Ale nie o moto, bo go nie znam, tylko o filmie ZAJACA. Dobry filmowy komentarz do artykułu Lovtzy o znieczulicy. Ex ante jakby, ale długo nie trzeba będzie czekać na nieszczęście. Natomiast jako początkujący motocyklista bardzo chętnie bym usłyszał (przeczytał) nieco konkretów, czemu katastrofa.
Pozdrawiam.<br><hr>dawid<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
No tak ,znając życie to najlepsze jest twoje moto!<br><hr>ramKomentatorzy napisał(a):naprawde trzeba sie natrudzic zeby nie powiedziec czegos negatywnego o tym motocyklu - zeby go okreslic jednym slowem to tylko katastrofa mi przychodzi na mysl. A tyle jest fajnych moto do opisania.<br><hr>moto user<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Niebieskich L&M. Miło mi, że mogłem zaspokoić Twoją ciekawość.<br><hr>dawidKomentatorzy napisał(a):naprawde trzeba sie natrudzic zeby nie powiedziec czegos negatywnego o tym motocyklu - zeby go okreslic jednym slowem to tylko katastrofa mi przychodzi na mysl. A tyle jest fajnych moto do opisania.<br><hr>moto user<br>Komentatorzy napisał(a):A mnie przychodzi na myśl słowo masakra. Ale nie o moto, bo go nie znam, tylko o filmie ZAJACA. Dobry filmowy komentarz do artykułu Lovtzy o znieczulicy. Ex ante jakby, ale długo nie trzeba będzie czekać na nieszczęście. Natomiast jako początkujący motocyklista bardzo chętnie bym usłyszał (przeczytał) nieco konkretów, czemu katastrofa.
Pozdrawiam.<br><hr>dawid<br>Komentatorzy napisał(a):czegos ty sie chlopie napalił ?<br><hr>nordon<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Krytykować jajko może tylko ten kto nie miał z nim stycznosci! Polecałbym 750tke ,mocy niby nie wiele więcej ale różnica kolosalna! W moim jajku wymieniłem wydech i sportowe fitry i smiga dwie i pól paczki! Przyznaje że ani sport ani turystyk to to nie jest !Jednak za tą cene może długo dawać satysfakcje swojemu włascicielowi! Pozdrawiam wszystkich jajkomaniaków!!<br><hr>buczer
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
moto user oczywiscie ma na mysli "tyle fajnych moto"! fajne moto to zapewne honda i ...honda!
badziewiarstwo i tyle<br><hr>hamamatsu
badziewiarstwo i tyle<br><hr>hamamatsu
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Wielkie dzięki moderatorowi za "jajko" w dziale motocykle używane!
To naprawde fajne moto za niewielką kase!
Osobiscie polecam!<br><hr>gxef
To naprawde fajne moto za niewielką kase!
Osobiscie polecam!<br><hr>gxef
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Do jednego zdania muszę się przyczepić. W przednim zawieszeniu można regulować tylko siłę tłumienia. Natomiast z tyłu można ustawiać zarówno napięcie wstępne i siłę tłumienia.
Dodam też, że można się spotkać z opiniami, że tylny amortyzator jest za słaby do tego moto. Mój przypadek chyba to potwierdza. Mam jajko z 2000 roku i żeby osiągnąć prawidłowe ustawienie do jazdy solo (SAG zbliżony do zalecanego) musiałem ustawić napięcie wstępne na 7 (w skali 1-7). Gdybym chciał zabrać pasażera i bagaż, to nie mam już możliwości prawidłowego ustawienia.<br><hr>Grzesiek
Dodam też, że można się spotkać z opiniami, że tylny amortyzator jest za słaby do tego moto. Mój przypadek chyba to potwierdza. Mam jajko z 2000 roku i żeby osiągnąć prawidłowe ustawienie do jazdy solo (SAG zbliżony do zalecanego) musiałem ustawić napięcie wstępne na 7 (w skali 1-7). Gdybym chciał zabrać pasażera i bagaż, to nie mam już możliwości prawidłowego ustawienia.<br><hr>Grzesiek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Do kolegów którzy znaja sie troszke na motorkach, podejrzewam ze wszyscy sie znacie, bo przeciez kazdy jest najmodrzejszy:)) ale tak naprawde powiedzcie mi szczerze-> Mam na oku GSXF jajko z 1998 roku przejechane chyba 66 tys 600 oczywiscie, jezdzi na niej muj kuzyn, chce sie przesiasc na cos mocniejszego a ja mam chec od niego odkupic to moto> Co prawda niedawno zrobiłem prawko, zreszta on tez zrobił i kupił pierwsze moto własnie to jajko, nie zabił sie wiecchyba ja tez niepowinienem zaznacze ze troszke mam poukładane w głowie! a teraz sedno sprawy czy faktycznie jest tak z tymi motorkami ze one sa takie wytrzymałe i mało awaryjne czy to tylko taka bajka pyszczona w swiat, kuzynowi faktycznie zadna awaria głebsza niedolegała z tym moto:) Boje sie troszke ze wygam kase i bede miał sprzet do ciagłej naprawy, dodam ze kuzyn dba o moto i wymienia to co trzeba! Pomozecie:)) Przepraszam z a błedy:))Pozdrawiam <br><hr>lontas86
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Osobiście posiadam GSX600F z 1999 roku i opinie o bezawaryjności tej maszyny to napewno nie legendy a prawda!Nie wiem tylko czy to dobry pomysł zaczynać karierę motocyklisty od tej maszyny. Jest troszkę maswna i wbrew pozorom dość szybka ale potwierdzam także że jest solidna i niezawodna Pozdrawiam<br><hr>DorrKomentatorzy napisał(a):Do kolegów którzy znaja sie troszke na motorkach, podejrzewam ze wszyscy sie znacie, bo przeciez kazdy jest najmodrzejszy:)) ale tak naprawde powiedzcie mi szczerze-> Mam na oku GSXF jajko z 1998 roku przejechane chyba 66 tys 600 oczywiscie, jezdzi na niej muj kuzyn, chce sie przesiasc na cos mocniejszego a ja mam chec od niego odkupic to moto> Co prawda niedawno zrobiłem prawko, zreszta on tez zrobił i kupił pierwsze moto własnie to jajko, nie zabił sie wiecchyba ja tez niepowinienem zaznacze ze troszke mam poukładane w głowie! a teraz sedno sprawy czy faktycznie jest tak z tymi motorkami ze one sa takie wytrzymałe i mało awaryjne czy to tylko taka bajka pyszczona w swiat, kuzynowi faktycznie zadna awaria głebsza niedolegała z tym moto:) Boje sie troszke ze wygam kase i bede miał sprzet do ciagłej naprawy, dodam ze kuzyn dba o moto i wymienia to co trzeba! Pomozecie:)) Przepraszam z a błedy:))Pozdrawiam <br><hr>lontas86<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
nabyłem właśnie GSX600F z 1994 roku ,jest to mój pierwszy poważniejszy motorek troszke sie go obawiałem ale po paru przejażdżkach zmieniłem szybko zdanie ...jak dla mnie i mojego syna jest wystarczający.Nie zamierzam nim szaleć po prosto chcę nim pojeździć i zwiedzić troszkę Polskę....motorek jest super.....<br><hr>Pablo i Łuki....
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
jeśli chodzi o masę to się zgadzam, że nie jest łatwo ale ja zaczynałem przygodę z motocyklami właśnie od GSX600F (to było 3 lata temu - zakupiłem maszynę z 2000r) i mam go do tej pory. muszę powiedzieć, że na początku trzeba podejść do niego z dużym dystansem ale po kilku tysiącach można czerpać dużo przyjemności z jazdy. <br><hr>[SCH]MarcinKomentatorzy napisał(a):Do kolegów którzy znaja sie troszke na motorkach, podejrzewam ze wszyscy sie znacie, bo przeciez kazdy jest najmodrzejszy:)) ale tak naprawde powiedzcie mi szczerze-> Mam na oku GSXF jajko z 1998 roku przejechane chyba 66 tys 600 oczywiscie, jezdzi na niej muj kuzyn, chce sie przesiasc na cos mocniejszego a ja mam chec od niego odkupic to moto> Co prawda niedawno zrobiłem prawko, zreszta on tez zrobił i kupił pierwsze moto własnie to jajko, nie zabił sie wiecchyba ja tez niepowinienem zaznacze ze troszke mam poukładane w głowie! a teraz sedno sprawy czy faktycznie jest tak z tymi motorkami ze one sa takie wytrzymałe i mało awaryjne czy to tylko taka bajka pyszczona w swiat, kuzynowi faktycznie zadna awaria głebsza niedolegała z tym moto:) Boje sie troszke ze wygam kase i bede miał sprzet do ciagłej naprawy, dodam ze kuzyn dba o moto i wymienia to co trzeba! Pomozecie:)) Przepraszam z a błedy:))Pozdrawiam <br><hr>lontas86<br>Komentatorzy napisał(a):Osobiście posiadam GSX600F z 1999 roku i opinie o bezawaryjności tej maszyny to napewno nie legendy a prawda!Nie wiem tylko czy to dobry pomysł zaczynać karierę motocyklisty od tej maszyny. Jest troszkę maswna i wbrew pozorom dość szybka ale potwierdzam także że jest solidna i niezawodna Pozdrawiam<br><hr>Dorr<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Marcin masz rację że jest ciężki to fakt ale daje sobie radę z masą....do 5 tyś. taki motorek ale wyżej to potrafi pokazać.....ja jestem bardzo zadowolony....<br><hr>paweł55Komentatorzy napisał(a):Do kolegów którzy znaja sie troszke na motorkach, podejrzewam ze wszyscy sie znacie, bo przeciez kazdy jest najmodrzejszy:)) ale tak naprawde powiedzcie mi szczerze-> Mam na oku GSXF jajko z 1998 roku przejechane chyba 66 tys 600 oczywiscie, jezdzi na niej muj kuzyn, chce sie przesiasc na cos mocniejszego a ja mam chec od niego odkupic to moto> Co prawda niedawno zrobiłem prawko, zreszta on tez zrobił i kupił pierwsze moto własnie to jajko, nie zabił sie wiecchyba ja tez niepowinienem zaznacze ze troszke mam poukładane w głowie! a teraz sedno sprawy czy faktycznie jest tak z tymi motorkami ze one sa takie wytrzymałe i mało awaryjne czy to tylko taka bajka pyszczona w swiat, kuzynowi faktycznie zadna awaria głebsza niedolegała z tym moto:) Boje sie troszke ze wygam kase i bede miał sprzet do ciagłej naprawy, dodam ze kuzyn dba o moto i wymienia to co trzeba! Pomozecie:)) Przepraszam z a błedy:))Pozdrawiam <br><hr>lontas86<br>Komentatorzy napisał(a):Osobiście posiadam GSX600F z 1999 roku i opinie o bezawaryjności tej maszyny to napewno nie legendy a prawda!Nie wiem tylko czy to dobry pomysł zaczynać karierę motocyklisty od tej maszyny. Jest troszkę maswna i wbrew pozorom dość szybka ale potwierdzam także że jest solidna i niezawodna Pozdrawiam<br><hr>Dorr<br>Komentatorzy napisał(a):jeśli chodzi o masę to się zgadzam, że nie jest łatwo ale ja zaczynałem przygodę z motocyklami właśnie od GSX600F (to było 3 lata temu - zakupiłem maszynę z 2000r) i mam go do tej pory. muszę powiedzieć, że na początku trzeba podejść do niego z dużym dystansem ale po kilku tysiącach można czerpać dużo przyjemności z jazdy. <br><hr>[SCH]Marcin<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
suzuki bandit 600 1997 czy bak z rocznika powyżej 2000r bedzie pasował do starszego rocznika<br><hr>Norbert
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 32
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość