wybór łańcucha RK 428H czy DID Standard ?

[SilverX]

Witam, chcę wymienić napęd, zębatki będą napewno JT ale nie wiem który łańcuch wytrzyma dłużej RK 428H czy DID Standard ? Słyszałem że DID czasem się rozciąga za mocno.

[henio12323]

RK to tez dobre łancuchy. patrz na literki i cyfry. im ma więcej liter tym jest raczej mocniejszy bo bardziej hartowany i tak dalej. mysle że jeżeli cena ta sama to oba łancuchy podobnie wytrzymają. oczywiscie kazdy łancuch wymaga konserwacji. polecam ci jakis oringowy naprawde wydłuża żywotnosc

[SilverX]

Aktualnie mam ybn 428h i 27 tys km na liczniku i jezeli nikt nie wymienial napedu (a na to wyglada) to jest cud. Nie wiem jakie lancuchy fabrycznie wkladali do suzuki ts 125 r ale chyba nie did czy rk.

[henio12323]

naperwno łancuch był zmieniany X razy nie mozliwe żeby tyle km wytrzymał.

[SilverX]

Na pewno zębatki nie były wymieniane, są już całe czarne od brudu i przednia jest pokryta taka gumą a nowe są zwykłe, a tylnia ma 48 zebow a teraz robią tylko 50.

[henio12323]

w mojej DT tez były czarnme od brudu to jest norma ale napewno ktos je wymieniał juz kilka razy. nie mozliwe że łancuch wytrzymał tyle km. porwał by sie albo tak rozciagnoł że powyginałby zębatke. w swojej DT kupowałem tanie łancuchy i zębatki. po ostrych jazdach i dobrym smarowaniu łancuhc sie wyciągał zmieniał swojądługosc i zęby sie zakrzywiały.

[Bostorn]

zębatki poznajesz po zdarciu zębów a nie ilosci brudu

gdybyś na to patrzył musiał bys co jazdę zmieniac ;]

zębatki zmienia sie co 10 12k w zaleznosci od jazdy chociaż w mojej starej sendzie zębatka była tylnia tak wyjeżdzona że przypominała piłę do drzewa a miała troszkę ponad 10k

[henio12323]

ja miałem zmieniane co 2500 km max moze nawet mniej tyle że uzywałem najtanszych zamienników. sypało to sie jak nie wiem pewnie lepszy napęd więcej by wytrzymał.

[SilverX]

U mnie klocki były jeszcze oryginalne nissiny a i tak nie do konca zdarte, ale zapieczony zacisk zachecil mnie do wymiany klocków i w tym przypadku także długo wytrzymały. Co do zebatek wiadomo w enduro dluzej przelataja niz w wyczynówach.

[SilverX]

Właśnie zdjąłem głowice i oczwyiście tłok nominał, przebieg 27 tys km i oczywiście nadaje się tylko do kosza, a miałem cichą nadzieję że tłok był wymieniany. Na denku tłoka zrobiło się wgłębienie :O tłok ma około 0,5-1 mm luzu miedzy cylindrem. Przedmuchy za zamkach, cud że w ogóle chodził, ale na 5 i 6 moto nie mógło się rozpędzić na maxa. Moto paliło 10 litrów a od właścicieli słyszałem że ta suza powinna palić 5-6l, widocznie tłok puszczał benzyne i połowa była marnowana. Jeżeli tłok tyle wytrzymał kilometrów to ile wytrzyma nowy wossnera ?

[SilverX]

Co do wyaplonego denka, poprzedni wlasciciel zza granicy ustawil iglice na najwyzszej pozycji aby motor palil mniej, ze tez nie wpadl na pomysl wymiany tłoka. Teraz mam ustawiona na środku, a jak powinna byc? Na drugim rowku od dołu ?

Edytuj posty.

[henio12323]

ustaw na środku to jest optymalna ilosc. kazdy moto moze inaczej reagowac na ustawienie niżej i wyżej. co do tłoka. oryginałki składane sporo wytrzymują wosnera tez moze tyle wytrzymac. ale co 20 tysięcy trzeba wymieniac max

[SilverX]

OK zostawie iglice na środku, jeszcze mam jedno pytanko: mogę zrobić uszczelke z tektury pod cylinder czy muszę kupić nową ? Nowej raczej nie dostane. Co do silikonu to był pod głowicą wraz z uszczelka aluminiową i pod cylindrem więc też go dam jak już go będe składał do kupy. Ten tłok takie ma luzy że benzyna była nawet na dnie karterów i tam gdzie chodzi zawor.

[henio12323]

to logiczne że tam jest benzyna. to jest skrzynia korbowa i to tam jest wstępne spręzanie. i tam panują największe cisnienia niektóre moto nie mają otworu w cylindrze otworu na gaźnik. tylko mają otwór w karterach i benzyna trafia od razu pod tłok. co do uszczelki. mozna wyciąc z tektury. ja tak robiłem w swojej RM 125 i pod cylindrem zdawała egzamin. pod głowicą puszczało podczas odpalenia . pamiętaj że tekturka musi byc bardzo zbita. dobra jest pod blokami technicznymi/rysunkowymi. oczywiscie najlepiej kupic oryginalną ale skoro nie masz dojscia do takich częsci kombinuj cos na własną ręke. i lepiej uszczelke weź na troszke sylikonu. bardzo to nieprofesionalne ale lepsze to niz nic. przejdz sie tez do sklepu motoryzacyjnego i spytaj o specjalne maty pod uszczelki. ja pod głowice zapłaciłem koło 10 zł. wiec tanie to nie jest. ale to jest żaroodporny materiał. wiec wytrzymac powinien

[SilverX]

Pod głowice wsadze starą aluminiową z silikonem, z tymi karterami też tak mam tzn. gaznik przykręcony jest do karterów. Galeria z tłokiem:
http://img197.imageshack.us/gal.php?g=dsc00670n.jpg

[SilverX]

Witam ponownie eureka w dziedzinie tłoka. Dziwilem sie czemu jest taki duzy luz pomiedzy tlokiem a cylindrem, jednak nie jest od wytarcia.

http://www.bikepics.com/pictures/1610759/

Luz 0,25 mm a nie 0,05 mm ? Co jest grane ? Tyle nawet komar nie ma, ja mam napewno u siebie wicej cos około 0,25-0,40 mm. Jak to w ogole jest mozliwe i po co?

[henio12323]

uu tłok widac że swoje przezył. jak ci uszczelka nie bedzie wytrzymywała to znajdz starą zamrażalkę tam w srodku często jest włąsnie cienka płyta z alu i ona jest super na takie uszczelki

[SilverX]

Chodzi mi o to ze fabrycznie luz ma byc 0,25 mm tak jak z tym zdjeciem, bo to jest nie mozliwe zeby tyle tłok sie starł, prędzej by się poobijał.

[henio12323]

nie luz 0.25. to sąszlify kazdy szlif w żeliwie jest z reguły co 0.25 setne milimetra. czyli 1.4 milimetra ci szlifują. na następny tłok. jak teraz masz nominał to jak kupisz tłok na 1 szlif będzie o te 0.25 mm większy. co do luzu to jak tłok i pierscienie stare to wszystko słychac jak to dzwoni a luz 0.05 to jest seryjny luz. musi byc troche luzu na tolerancje cieplną. silnik jak sie rozgrzewa to sie wszystko pod siebie układa po dotarciu. wiec potem jak nagrzejesz silnik pierscienie są idealnie dopasowane. tak żeby nie traciło nic kompresji

[SilverX]

tyle że nic nie dzwoniło przed rozbiórką