Kurde, czemu nie dziekują?

[mateuszz55]

Ja tez zawsze staram sie dziekowac ;]
Faktycznie przy ok 180km/h Ciezko podniesc reke w góre bo zwiewa heh
Ale kierunkowskazem podziekuje jak jeszcze ktos zauwazy ;] ;]

[elco]

Zawsze staram sie dziekowac. Jestem na etapie zamontowania awaryjnych w mojej Hondzie. Do tej pory dziekowalem reka, albo niemieckim zwyczajem wysunieta noga.

[C-bool]

Ja zazwyczaj kierunkami dziękuję... A jak kupię SVke to awaryjnymi Zauważyłem, że niektórzy zjeżdżając mi z drogi migną raz kierunkiem w prawo, w sensie, że mogę ich śmiało wyprzedzać Też dobre

[Konio]

A niektorzy migaja raz w lewo

[Radziol]

A ja właśnie jeżdżę na razie tylko puszką, kat. A się robi

Zawsze patrzę w lusterka i patrzę, czy jakieś moto nie jedzie, w korkach zawsze przepuszczam i tylko jeden jedyny raz ktoś na moto mi podziękował.

Więc nie ma reguły. Zależy na kogo się trafi.

[karolr]

A niektorzy migaja raz w lewo

i pewnie myslą "wyprzedzisz mnie dziadu to zajade Ci droge" mi ostatnio mignął w lewo i szczerze mówiąc nie wiedziałem o co mu chodzi bo pierwszy raz się z czymś takim spotkałem, tu na wschodzie zawsze migają prawym

[Ziomeksion]

ja dziekuje mam do budy 80 kilometrów i jak mi jakis facet zjedzie to mrugne

[jajko]

Ja dziekuje Japonskim sposobem , sciagam szybko gatki i pokazuje posladki , na ktorych jest usmiechnieta buzka namalowana.

[hugo2003]

jak ja ostatnio robilem sobie przejazdzke z dziewczyna Poznań-kłobrzeg Koobrzeg --Poznan to wiele kirowcow ustepowalo drogi wiec potem nawet mi stalo sie uciazliwe dziekowanie kierunkami (awaryjek nie mam) a czesto mialem zajete rece... wiec potem powiedzielem mojemu plecakowi zeby ona dziekowala wyciagnieciem reki jak zobaczy ze ktos robi miejsce... my pokazemy puszkarzom ze jestesmy ludzmi a oni beda nas bardziej tolerowac i to juz zaczyna dzielac!!! pozdro

[Leitho]

Enek to Ty jeszcze mowisz po polsku ? Przewaznie tacy jak Ty zapominaja jezyka w przeciagu 2-3 lat
Pozdrawiam Polak (baran, duren, dres, kretyn, frajer, cienas i cienki bolek)

[gumis]

twoj osad jest delikatnie mowiac niesprawiedliwy, bo juz w tym temacie wypowiedzialo sie kilku kierowcow, min. puszek jak, np. ja i uwazam, ze zadne z twoich porownan do mnie nie pasuje.

W kazdym kraju masz ludzi i parapety, zaloze sie, ze u siebie w Londynie tez czasem widzis idiotow za kierownica.

[Demotywatrrro]

Ja już nie pozdrawiam chopperowcow bo mi machało mniej niż 50 %. Po prostu zdecydowana większość z nich to buraki.

[Łobuz]

moje przemyślenia:
samochód w Polsce to nadal oznaka luksusu.. jadąc samochodem nie liczysz się z "biedniejszymi" czyt. Rowerzyści, piesi, motocykliści, skuterzyści itd. Także jadąc motocyklem za 5tyś zł wyprzedzasz auto warte 80tyś zł to nic dziwnego że gość się wkurza. Bo niby dlaczego taki biedak ma mnie wyprzedzić. Dopóki samochód przestanie być tym "luksusem" to na drodze nigdy nie będzie równouprawnień.

chyba to lekki off top -,-

Hm, ja widzę na polskich ulicach samochody, które Niemiec uznał za złom, a jednak przez Polaka zatwierdzone jako pojazdy zdatne do jazdy. Dlatego uważam, że motocykliści nie mają powodów do narzekań - ich dwa kółka są warte więcej, niż nie jedno takie auto.

W naszym społeczeństwie bawi mnie to, że ludzi tak naprawdę nie stać na drogie mechaniczne zabawki. A jednak, tak jak powiedział eneasz, pragną oni za wszelką cenę pokazać światu, jacy są wspaniali, jak im się dobrze powodzi, jakie mają drogie audi, wielki dom. Tymczasem okazuje się, że audi jest w leasingu, dom na kredyt hipoteczny, a życie tak naprawdę jest wielką walką o przetrwanie w świecie spłat ratalnych.

Polacy lubią sobie przedłużać tu i ówdzie
________________________________________
Łobuz wrócił do swoich

[Wilku111]

A zaloze sie , ze zaniedlugo jak tak dalej bedzie to nawet motocyklisci nie beda sie pozdrawiac bo beda mieli to w d*** bo zaczna sie bic miedzy soba kto ma lepsza maszyne, dluzej jezdzi , szaybciej, nizej sie kladzie, wyzej podnosi kolo mniej spala, ma wiecej mocy i niewiem co jeszcze

Już sie nie pozdrawiają bo to preclowe

[yavenin]

moje przemyślenia:
samochód w Polsce to nadal oznaka luksusu.. jadąc samochodem nie liczysz się z "biedniejszymi" czyt. Rowerzyści, piesi, motocykliści, skuterzyści itd. Także jadąc motocyklem za 5tyś zł wyprzedzasz auto warte 80tyś zł to nic dziwnego że gość się wkurza. Bo niby dlaczego taki biedak ma mnie wyprzedzić. Dopóki samochód przestanie być tym "luksusem" to na drodze nigdy nie będzie równouprawnień.

chyba to lekki off top -,-

O to wlasnie chodzi, bo Polska to bardzo biedny/zakompleksiony kraj, i jak ktos cos ma to wydaje mu sie,ze jest super boski i podnieca sie swoja boskoscia mieszajac innych z blotem, dajac znac na wszelkie sposoby ze sie jest lepszym.

Mowie po Polsku bardzo dobrze, ale bedac na zachodzie to tylko czarni przypominaja mi swoim zachowaniem to co sie u nas w kraju dzieje, nie ukrywam tego ze mi sie to bardzo niepodoba. Kiedys tez podniecalem, ze wyprzedzilem skuterem kilka ferrari, rolsow, bugatti lamborgini itd... tylko ze szybko do mnie dotarlo, ze takie wyprzedzanie, i wysokie skakanie to jednak buractwo. Kolesie ktorych wyprzedzilem podeszli do tego jak normalni ludzie czyli mieli to bardzo gleboko w D, bo oni poprostu jechali, nikomu nic nie musieli udowadniac i G ich interesowalo to co ja sobie mysle jak ich wyprzedzam, czy sie jaram ze jestem szybszy czy sie z nich smieje czy niewiadomo co jeszcze. Tego najbardziej brakuje w kraju, normalnosci. ludzie robia cos dla kogos a nie dla siebie, kupuja rzeczy takie zeby inni zazdroscili, zachowuja sie zeby inni zazdroscili, traktuja innych jak gorszych a siebie jak niewiadomo co. Brak szacunku, kultury taka jest nasza spolecznosc i dlatego nikt nie dziekuje na drogach, nikt nie przeprasza w supermarketach jak komus wyskoczy z zza polki itd itd. A zaloze sie , ze zaniedlugo jak tak dalej bedzie to nawet motocyklisci nie beda sie pozdrawiac bo beda mieli to w d*** bo zaczna sie bic miedzy soba kto ma lepsza maszyne, dluzej jezdzi , szaybciej, nizej sie kladzie, wyzej podnosi kolo mniej spala, ma wiecej mocy i niewiem co jeszcze. A teraz mozecie sie oburzac, ze jestem taki i smaki bo pisze jak ja to widze ale zastanowcie sie chociaz na chwilke dlaczego ja to tak widze, czy tak naprawde nie jest? I argumenty w stylu a w innych krajach tez sie tacy znajda sa bez sensu bo to znowu patrzenie na kogos a nie na siebie

Obudziła sie we mnie moja germańska krew (jestem szwabem ale czuje sie polakiem cale zycie tu mieszkam nie liczac kilku lat ktorych nie pamietam).

Po przeczytaniu tego posta poprostu nasowa mi sie moje ulubione "polskie słowo" Kurwa mac.


Najpierw piszesz mi ze gdzie indziej jest lepiej a w polsce jest zle a potem zebysmy nie porownywali polski do innych krajow bo to nie o to chodzi!!!???!??!?!?! No to o co ***?!?!?!?!?! Bede przeklinac w poscie bo jestem hamem i prostakiem ale takie zachowanie doprowadza mnie do bialej goraczki. Jestes taki sam jak moja ciotka Dała zarobinemu austriakowi zamakowala innego zycia i juz opowiada kawały o polakach.

Na drodze jestem bardzo nietolerancyjny nienawidze ludzi skrecajacych w lewo na zatloczonych drogach gdzie niema swiatel (czesto trwa to wiecznosc) ludzie ktorzy nie potrafia wlaczyc kierunkowskazu tez irytuja mnie ponad miare. Wszystkie blondynki i niedzielni kierowcy sprawiaja ze mam ochote odgrysc kierownice. Ale czemu tak jest?? Z prostego powodu. Ja tego nie robie zachowuje sie tak jak powinien zachowywac karzdy urzytkownik drogi jestem qlturalny dziękuje w 90% przypadków jesli wiem ze gdzies jest trudny wyjazd na główną to zawsze przepuszcze przed siebie (klade nacisk na slowo zawsze) chyba ze w lusterku widze ze za mna nikt nie jedzie. Jeszcze do niedawna uwarzalem motocyklistow za wariatow potem sam na motor sie zajawilem a jeszcze chwile puzniej zmarl moj kolega i boje sie motorow. Ale o co mi chodzi w korkach przepuszczam motory gdy patrze w tylne lusterko (nie zawsze to robie bo i po co) jak widze ze moto sie przeciska staram sie odjechac na bok aby zrobic mu miejsce prawie wszyscy mi dziekowali le nie oczekuje tego od nich bo i poco fajnie jest gdy ktos mi podziekuje i sie nie pogniewam ale wiem jak klopotliwe moze byc dziekowanie 15 osobom na odcinku 200 m.
W polsce jest jak jest i nikt tego nie zmieni dojrzewamy tak jak wszyscy. Na ten przyklad zapytam sie ciebie jak to jest ze na zachodzie ludzie z bronia automatyczna chodza do szkol i zabijaja wszystkich jak leci??

Sprawa kupna lepszego tak aby ludzie zazdroscili. To jest gowno prawda zawsze i wszedzie znajdziesz jakiegos oszołoma który bedzie szpanować. Ja na ten przyklad jezdze juz tak zmasakrowana civiczką ze na destruction derby juz sie nadaje stac mnie na opla astre z 2005 roku ale nie jest mi potrzebny inny przyklad ojciec mojego kolegi jest lekarzem i za miesieczna wyplate moze sobie kupowac astry z 2000 roku jezdzi polonezem i nie dla tego ze jest fanem (jego poldek wyglada gorzej niz moj civic) poprostu nie widzi powodu dla ktorego potrzebowalby nowe auto (jak poldek padnie to cos kupi) do szybkiej jazdy w miescie ma SKUTER (tak dobrze napisalem skuter za 3000). Wiec nie pierdzielci mi tu o tym jak jest zle. Bo nie jest zle jest dobrze i bedzie coraz lepiej. Wiem ze zabrzmi to dziwnie ale jestesmy zacofani o 40 lat i nie tylko gospodarczo ale kulturowo równierz. Sorki za słownictwo i jego brak ale pisałem w furii

[patryk83]

Eneasz nie wiem w jakim Ty kraju zyjesz ale o polsce to masz chyba małe pojęcie(albo rejon w którym mieszkałeś zamieszkiwany jest przez samych buraków na podstawie których masz takie a nie inne zdanie o polakach) więc lepiej nie pisz takich bzdur.
Akurat nie znam osoby która kupiła samochód dla lansu albo żeby pokazać sąsiadom, że ich stać albo są "lepsi", znam 2 osoby które kupiły moto żeby sobie poszaleś i wyrwać blachary na szybki numerek ale znacznie więcej osób znam które maja w dupie to o czym Ty piszesz.
Znam dużo osób które się zatrzymują jak ktoś potrzebuje pomocy albo cos się stało. Może tobie nikt nie dziękuję na drodze, czy w supermarkecie nie przeprasza jak najedzie wózkiem ale chyba wszystko się w Polsce zmieniło od czasu kiedy zarejestrowałeś takie bzdury o polakach...

[Dandi93]

Ja się zgodzę z hugo2003. Jak my będziemy ludźmi to oni też będą ludźmi dla nas. Jak wiadomo w Polsce z roku na rok rośnie liczba motocyklistów. W tym roku na Polskich drogach jest o 12% więcej motocyklistów niż w tamtym roku, co daje całkiem sporą sumę. Puszki muszą się przyzwyczaić. Ja zawsze dziękuje czy machnięciem ręki, głową czy kierunkami. Ale często też sam ustępuje zjadę jak jest taka konieczność, żeby ułatwić komuś jazdę i też zawsze mi dziękują, no może nie zawsze puszka podziękuje, ale przeważnie. Już gorzej jest z motocyklistami, niby jedna wielka rodzina że tak powiem, a chamstwo u niektórych jest wysokie. Ale to zazwyczaj młodzi motocykliści, nie to ze ja jestem jakiś mega super extra dobry, ale kultury na drogach się trzymam