Zobacz wątek - Ślizgające się sprzęgło na zimnym silniku Yamaha R1 2001r
NAS Analytics TAG

Ślizgające się sprzęgło na zimnym silniku Yamaha R1 2001r

Mechanika tylko powyżej 125cc.
_________

Ślizgające się sprzęgło na zimnym silniku Yamaha R1 2001r

Postprzez artek195 » 30/7/2009, 06:56

Witam
To mój pierwszy temat więc proszę o wyrozumiałość.
Posiadam Yamahe R1 z 2001r i nagle zaczeło ślizgać mi się sprzegło (chyba) na zimnym silniku. Jak troche pojeżdze i dobrze nagrzeje silnik objaw znika. Dzwoniłem do serwisu Yamahy i gość powiedział, że jakby to było sprzęgło to na gorącym silniku wogóle by nie jechał. Co moze być przyczyną? Z góry dziękuje za podpowiedzi.
artek195
Świeżak
 
Posty: 1
Dołączył(a): 30/7/2009, 06:48


Postprzez mirek65s » 30/7/2009, 12:53

Napisz na pw do YZF R1 On ci z pewnością coś doradzi.
Podaj mu więcej szczegółów.
Czy moto po stwierdzeniu " ślizgania sprzęgła ":
- stracił moc, słabiej ciągnie
- czy są kłopoty ze zmianą biegów
- czy jest właściwy luz linki sprzęgła
- czy dobrze odpala i czy silnik równo pracuje
- inne spostrzeżenia, których przedtem nie było
mirek65s
Świeżak
 
Posty: 112
Dołączył(a): 14/7/2009, 17:45
Lokalizacja: łódzkie


Postprzez falconiforme » 30/7/2009, 13:09

Jak kolega wspomniał, częstym błędem jest źle naciągnięta linka sprzęgła.
Klamka musi mieć ponad centymetrowy luz, tzn. linka nie ciągnie dźwigni zanim nastąpi całkowite otwarcie dźwigni.
Ongoing Success
Avatar użytkownika
falconiforme
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2841
Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
Lokalizacja: Morze

Postprzez mirek65s » 30/7/2009, 19:44

Jeśli jest to Twoje moto od niedawna, to może być tak,
że po odpaleniu zimnego, przez kilka kilometrów jedziesz na częściowo wciśniętej klamce sprzęgła.
Wtedy wiadomo - tarcze się ślizgają.
Lepiej jeździć tak do nabrania wprawy we współdziałaniu prawej i lewej dłoni oraz wyczucia w odkręcaniu manetki, aby nie zabuksowało tylne koło-
niż się wyglebić.
Wiem to z własnego doświadczenia. Na własnym podwórku na 1 biegu tylne koło dostało uślizgu i stuknąłem gmolem moto w zderzak własnej puszki.
mirek65s
Świeżak
 
Posty: 112
Dołączył(a): 14/7/2009, 17:45
Lokalizacja: łódzkie

Postprzez zalo » 2/8/2009, 23:56

mirek65s napisał(a):Jeśli jest to Twoje moto od niedawna, to może być tak,
że po odpaleniu zimnego, przez kilka kilometrów jedziesz na częściowo wciśniętej klamce sprzęgła.
Wtedy wiadomo - tarcze się ślizgają.
Lepiej jeździć tak do nabrania wprawy we współdziałaniu prawej i lewej dłoni oraz wyczucia w odkręcaniu manetki, aby nie zabuksowało tylne koło-
niż się wyglebić.
Wiem to z własnego doświadczenia. Na własnym podwórku na 1 biegu tylne koło dostało uślizgu i stuknąłem gmolem moto w zderzak własnej puszki.


ciekawe stwierdzenie - pierwszy raz slysze o czyms takim no ale cale zycie czlowiek sie uczy prawda? :?
GSF 600N , GSF 600S SPRZEDAM

ONE LIFE - LIVE IT
Avatar użytkownika
zalo
Świeżak
 
Posty: 116
Dołączył(a): 9/10/2006, 10:58
Lokalizacja: KASZUB

Postprzez zomodj » 3/8/2009, 10:20

a nie wlałeś do niej przypadkiem oleju samochodowego? :)
Avatar użytkownika
zomodj
Świeżak
 
Posty: 256
Dołączył(a): 2/7/2008, 21:33

Postprzez Traperoso » 3/8/2009, 12:26

Na bank jest coś z linką(może gdzieś się blokować),sprężynami(lub po prostu dałeś po garach z wciśniętą klamką w trakcie ruszania lub palenia). Skoro na początku jest ok, potem objaw znika. Jak tak jeszcze trochę pojeździsz to pożegnaj się z tarczami, jeśli już nie jest po nich, a niestety z tym podzespołem tak jest, że jak się pojawia jeden zły objaw to jest coraz gorzej, aż mechanik powie: "niestety tarcze są spalone"
Kawasaki ER5 2005
Avatar użytkownika
Traperoso
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1645
Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
Lokalizacja: Szczecin



Powrót do Mechanika motocyklowa



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości




na górê