Ślizgające się sprzęgło na zimnym silniku Yamaha R1 2001r
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Ślizgające się sprzęgło na zimnym silniku Yamaha R1 2001r
Witam
To mój pierwszy temat więc proszę o wyrozumiałość.
Posiadam Yamahe R1 z 2001r i nagle zaczeło ślizgać mi się sprzegło (chyba) na zimnym silniku. Jak troche pojeżdze i dobrze nagrzeje silnik objaw znika. Dzwoniłem do serwisu Yamahy i gość powiedział, że jakby to było sprzęgło to na gorącym silniku wogóle by nie jechał. Co moze być przyczyną? Z góry dziękuje za podpowiedzi.
To mój pierwszy temat więc proszę o wyrozumiałość.
Posiadam Yamahe R1 z 2001r i nagle zaczeło ślizgać mi się sprzegło (chyba) na zimnym silniku. Jak troche pojeżdze i dobrze nagrzeje silnik objaw znika. Dzwoniłem do serwisu Yamahy i gość powiedział, że jakby to było sprzęgło to na gorącym silniku wogóle by nie jechał. Co moze być przyczyną? Z góry dziękuje za podpowiedzi.
- artek195
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 30/7/2009, 06:48
Napisz na pw do YZF R1 On ci z pewnością coś doradzi.
Podaj mu więcej szczegółów.
Czy moto po stwierdzeniu " ślizgania sprzęgła ":
- stracił moc, słabiej ciągnie
- czy są kłopoty ze zmianą biegów
- czy jest właściwy luz linki sprzęgła
- czy dobrze odpala i czy silnik równo pracuje
- inne spostrzeżenia, których przedtem nie było
Podaj mu więcej szczegółów.
Czy moto po stwierdzeniu " ślizgania sprzęgła ":
- stracił moc, słabiej ciągnie
- czy są kłopoty ze zmianą biegów
- czy jest właściwy luz linki sprzęgła
- czy dobrze odpala i czy silnik równo pracuje
- inne spostrzeżenia, których przedtem nie było
- mirek65s
- Świeżak
- Posty: 112
- Dołączył(a): 14/7/2009, 17:45
- Lokalizacja: łódzkie
Jak kolega wspomniał, częstym błędem jest źle naciągnięta linka sprzęgła.
Klamka musi mieć ponad centymetrowy luz, tzn. linka nie ciągnie dźwigni zanim nastąpi całkowite otwarcie dźwigni.
Klamka musi mieć ponad centymetrowy luz, tzn. linka nie ciągnie dźwigni zanim nastąpi całkowite otwarcie dźwigni.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Jeśli jest to Twoje moto od niedawna, to może być tak,
że po odpaleniu zimnego, przez kilka kilometrów jedziesz na częściowo wciśniętej klamce sprzęgła.
Wtedy wiadomo - tarcze się ślizgają.
Lepiej jeździć tak do nabrania wprawy we współdziałaniu prawej i lewej dłoni oraz wyczucia w odkręcaniu manetki, aby nie zabuksowało tylne koło-
niż się wyglebić.
Wiem to z własnego doświadczenia. Na własnym podwórku na 1 biegu tylne koło dostało uślizgu i stuknąłem gmolem moto w zderzak własnej puszki.
że po odpaleniu zimnego, przez kilka kilometrów jedziesz na częściowo wciśniętej klamce sprzęgła.
Wtedy wiadomo - tarcze się ślizgają.
Lepiej jeździć tak do nabrania wprawy we współdziałaniu prawej i lewej dłoni oraz wyczucia w odkręcaniu manetki, aby nie zabuksowało tylne koło-
niż się wyglebić.
Wiem to z własnego doświadczenia. Na własnym podwórku na 1 biegu tylne koło dostało uślizgu i stuknąłem gmolem moto w zderzak własnej puszki.
- mirek65s
- Świeżak
- Posty: 112
- Dołączył(a): 14/7/2009, 17:45
- Lokalizacja: łódzkie
mirek65s napisał(a):Jeśli jest to Twoje moto od niedawna, to może być tak,
że po odpaleniu zimnego, przez kilka kilometrów jedziesz na częściowo wciśniętej klamce sprzęgła.
Wtedy wiadomo - tarcze się ślizgają.
Lepiej jeździć tak do nabrania wprawy we współdziałaniu prawej i lewej dłoni oraz wyczucia w odkręcaniu manetki, aby nie zabuksowało tylne koło-
niż się wyglebić.
Wiem to z własnego doświadczenia. Na własnym podwórku na 1 biegu tylne koło dostało uślizgu i stuknąłem gmolem moto w zderzak własnej puszki.
ciekawe stwierdzenie - pierwszy raz slysze o czyms takim no ale cale zycie czlowiek sie uczy prawda?

GSF 600N , GSF 600S SPRZEDAM
ONE LIFE - LIVE IT
ONE LIFE - LIVE IT
-
zalo - Świeżak
- Posty: 116
- Dołączył(a): 9/10/2006, 10:58
- Lokalizacja: KASZUB
Na bank jest coś z linką(może gdzieś się blokować),sprężynami(lub po prostu dałeś po garach z wciśniętą klamką w trakcie ruszania lub palenia). Skoro na początku jest ok, potem objaw znika. Jak tak jeszcze trochę pojeździsz to pożegnaj się z tarczami, jeśli już nie jest po nich, a niestety z tym podzespołem tak jest, że jak się pojawia jeden zły objaw to jest coraz gorzej, aż mechanik powie: "niestety tarcze są spalone"
Kawasaki ER5 2005
-
Traperoso - Mieszkaniec forum
- Posty: 1645
- Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
- Lokalizacja: Szczecin
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości