Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> Młody motocyklista = martwy motocyklista
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Młody motocyklista = martwy motocyklista

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 22/7/2009, 22:35

Komentatorzy napisał(a):hmmm-a ja się wyłamię...Bo sam z premedytacją czekałem aż skończę 30 lat żeby wsiąść na motor-bo uważałem że wcześniej mam po prostu za mało wyobraźni...Zrobiłem prawko razem ze szwagrem i jego dwoma kumplami (wszyscy 20 lat)..I jeździmy razem od pół roku (na sportowych nakedach), przejechaliśmy po ok. 5 tyś km i oni już mieli po 2-3 gleby każdy, a ja do tej pory żadnej... Tyle że ja jak odkręcam na max to albo na autostradzie, albo na prostej, szerokiej drodze bez podporządkowanych z których może mi wyskoczyć bezmyślny puszkarz, a oni potrafią rozpędzić się do 150km/h w środku miasta... No i z takich numerów ich gleby.... Aha-nim ja wsiadłem na motor to przeczytałem Motocyklista Doskonały i wszystkie artykuły ze ścigacza na temat techniki jazdy itp..Natomiast oni nie wiedzą nawet co to jest "przeciwskręt"-ostatnio jeden z nich "nie zmieścił się" w łuku i wyjechał w pobocze (na szczęście wysoka trawa, a nie np drzewo)..i po wypadku mówił że motor nie chciał skręcić, mimo że on "balansował" jak mógł-a "przeciwskręt"? A cóż to takiego.... <br><hr>grazz<br>
Komentatorzy napisał(a):no tak, ale dlaczego przypisujesz to, że nie wiedzą co to jest przeciwskręt do ich wieku, bo na to wychodzi? To jest wina szkoły jazdy która uczy jak zdać egzamin, a nie jak jeździć i nie ma tu znaczenia ile mają lat. Tak, wiem że mogli sami o tym przeczytać, poszukać artykułów, książek itp, ale fakt faktem takie rzeczy powinny być już na kursie... <br><hr>ght<br>
Komentatorzy napisał(a):jasne-w pełni się zgadzam że takie rzeczy powinny być na kursie...Ale niestety nie ma, no więc "stary dziad" jak ja zainteresuje się tym i doczyta gdzie indziej a potem potrenuje (bo wiem że motocykle to poważna sprawa i głupota może wiele kosztować), natomiast młody chłopak (nie każdy-ale duża część) będzie myślał tylko o tym żeby jak najszybciej wsiaść na motor i popier**lać...<br><hr>grazz<br>
tak samo jak "wyobraźni" nie mają młodzi motocykliści, tak samo nie mają jej samochodziarze (a poza tym nie ma reguły, nie można szufladkować, że każdy 18-latek nie ma wyobraźni!!!). Tyle, że rozpędzony chłopak w 2 tonowej BMW powodując wypadek zabija siebie i parę osób w które trafi, a prawdopodobieństwo, że 200kilowy motocykl zmasakruje samochód albo trafi pięciu przechodniów jest znikome!!!!!!!!!<br><hr>śledzik
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 22/7/2009, 22:37

bravo!! w końcu jakiś Facet (przez duże F) z jajami skumał o co chodzi i utarł nosa cymbałowi piszącemu z palca wyssane statystyki!! szacunek Kolego!!<br><hr>1loco3hrs
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 23/7/2009, 00:16

Właśnie dlatego, że po roku 2003 na motocykle zaczęli siadać normalni ludzie, a nie tylko oszołomy i wąskie grono zapaleńców.

Sam jestes oszolomem,nie wrzuca sie do jednego kotla ludzi o tak odmiennym spojzeniu na motocykle.Tak wogole to po 2003 roku pewnie "oszolomy" i "zapalency" juz jezdza tylko autobusami bo zastapili ich juz sami szarzy uzytkownicy drog jak Ty.NIE POZDRAWIAM!!!<br><hr>WEDKA
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/7/2009, 02:24

tekst prawie ok:( co masz do prezydenta? nie od dzis wiadomo, ze na tvn24 straszliwe glupoty pokazują, zatrudniają w większości idiotów, a teksty niby profesjonalne w przeciętnej książeczce dla dzieci z 5 klasy są ambitniejsze. ogólnie jeśli ktoś wierzy telewizji a szczególnie stronniczemu TVN-owi czy POLSAT-owi to może lepiej żeby nie wsiadał na moto bo sam sie przyznaje do bycia cymbałem!! warto wszystko brac przez palce i nie wyciągać pochopnych wniosków- tak jak nie przekonasz nikogo by nie glosował na tuska złodzieja tak nie przekonasz kierowców do uważania motocyklistów za odpowiedzialnych. a swoja droga kto nie jeździł nigdy przez mniesto 160km/h? wystarczy ze ktoś 3 razy zobaczy takich "szaleńców" i juz ma opinie podjudzaną dodatkowo przez wszystkie media i babcio panikary... taka prawda- sami sobie świadectwo wystawiamy- ze mną także bo jęzdzę jak prawie każdy..<br><hr>keysej
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/7/2009, 06:52

Nie lubię mieszania polityki do takich tekstów. PO co ataki na Kurskiego i Kaczyńskiego? Nie obchodzą mnie preferencje polityczne i seksualne motocyklistów. To nieprofesjonalne. Widać liceum kindersztuby nie nauczyło, tylko procentów. A tego to uczą teraz już w podstawówce. Artykuł poza tym zawiera wiele racji.<br><hr>ble
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/7/2009, 08:29

Komentatorzy napisał(a):Tekst tendencyjny. Słaby merytorycznie i językowo<br><hr>Panda<br>
Napisz lepszy, podyskutujemy nad nim.<br><hr>SAJU
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/7/2009, 08:56

Cos mi się wydaje że to wpływ wakacji.Ludzie są na urlopach mała jest ogladalność a żeby ściągnąć choć na moment całą gawiedź trzeba wysupłać kilka bzdur.
Społeczeństwo w większości nieprzychylnie patrzy na Polskich motocyklistów a więc jest to temat nr1.
Ale coś mi się wydaje że niedługo wsiądą na pływaków na skuterach wodnych.
Tak czy tak wszystko zależy od społeczeństwa czy połknie taki stek bzdur.My to wiemy ale oni?.....<br><hr>skwy
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/7/2009, 10:30

Komentatorzy napisał(a):Nie ma się czym przejmować, bo od dawna wiadomo, że poziom dzennikarstwa jest mierny. Dziennikarz nie zna się na niczym, przeinacza fakty, nie szuka źródeł. Każdy siedzący w swojej branży wypunktuje tak każdy artykuł bez problemów.
Zamiast powiedzenia, że jest głupi jak komentarz na Onecie można śmiało mówic, że głupi jak dziennikarz.
Media w obecnych czasach szukają rozgłosu, chwytliwego tytułu, sprzedaży czasu reklamowego, a nie rzetelnego informowania ciemnego narodu.
A z optymistycznych akcentów to coraz częsciej mi się zdarza, że moi klienci także jeżdżą na moto. Może wizerunek młodych gniewnych się jednak zmieni. A że czasem zginie paru kierowców jadących w tshircie, krótkich spodenkach i klapkach, bez prawa jazdy to nieuniknione.<br><hr>Boombastic<br>
Komentatorzy napisał(a):Oj panocku, nie pozasadzaj. Sam jestem młodym dziennikarzem i motocyklistą jednocześnie i gdybym potraktował Twoją wypowiedź w 100% serio to pewnie poczułbym się co najmniej urażony;) Wbrew pozorom rodzime dziennikarstwo prezentuje stosunkowo wysoki poziom. Problem leży głównie w olbrzymich portalach internetowych i brukowcach, które muszą przykuć uwagę mas by móc na siebie zarobić. A jak wiadomo, statystyczny Kowalski szuka przede wszystkim taniej sensacji. Moja rada: czytać bardziej prestiżowe wydawnictwa i czasopisma branżowe a na wypociny z www lać ciepłym moczem. <br><hr>Czupryn<br>
"...a na wypociny z www lać ciepłym moczem." W sumie można, ale biorąc pod uwagę, że statystyczny, szukający taniej sensacji Kowalski, czytając te wypociny przekłada je potem na swoje zachowanie na drodze, to aż się włos na d*** jeży...<br><hr>kangur_kolczasty
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/7/2009, 10:42

wiecie co...ręce mi opadają... jak można pisać takie bzdury... i dlaczego za wszystko nas motocyklistów szykanują? Taka jest prawda że np. nie jeden młody samochodziarz jeździ lepiej od tych "bardziej doświadczonych", ale tego nikt nie dostrzega... Oglądałam jakiś czas temu wiadomości na TVN24 i mówili właśnie o motocyklistach... ale gadali takie bzdury, że o mało z krzesła nie spadłam! Oczywiście oglądała to cała moja rodzina i nie znając realiów jakie panują na drogach uwierzyli w to co ta ładnie ubrana pani z tak poważnej (!) telewizji mówi... a już w moje wyjaśnienia uwierzyć nie chcieli i nie chcą dalej... tak właśnei rodzi się stereotyp, który naprawdę ciężko wykorzenić... eh mam nadzieję że uda się to jakoś zmienić...<br><hr>Banshee
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/7/2009, 13:18

Jestem tego zdania co moi poprzednicy: ten kto przeczyta ten artykuł naprawde zastanowi się nad tym co piszą media. Do tej pory tylko łamaliśy mity, a teraz pokazałeś, że oni sami piszą bzdury. Myślę, że jeśli jedna osoba zmieni pogląd na motocyklistów to będzie to sukces. Powinieneś wysłać coś takiego do wiadomości i powinno być to odczytane w całości. Za artykuł wielki szacun! Niech te gnidy dziennikarskie wiedzą, że nie jesteśmy na coś takiego obojętni! BRAWO!<br><hr>iceman
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/7/2009, 20:20

Cieszy mnie jedno czytając posty poprzedników, że zauważyliście jak manipulują media społeczeństwem. Bez znaczenia, czy są to politycy, wydarzenia z życia codziennego, czy MY motocykliści. Liczy się jedno sprzedać produkt (artykuł) i zarobić na ludziach kochających sensacją!!!<br><hr>"xxx"
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 24/7/2009, 15:05

Bardzo dobry artykuł ze strony ścigacz.pl pokazaliście jakie głupoty wypisują, podajecie przy tym konkretne przykłady, a tego nie zobaczymy w żadnych mediach. Niestety nic to nie da, bo po pierwsze, poza motocyklistami nikt inny nie ma pojęcia o portalu ścigacz.pl i nigdy tego nie przeczyta. Po drugie jakieś 90% polskiego społeczeństwa to stado tępych i zacofanych baranów i nawet gdyby przeczytali to i tak będą się trzymać tego co usłyszeli w TV lub przeczytali w fakcie. Niestety żyjemy w kraju, w którym rządzą totalni debile wybierani przez następnych debili.<br><hr>Kris
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 24/7/2009, 15:46

Popieram autora w 100%. Odnosnie filmiku 2:05 fajne SIDI to wczesna Vertigo Corsa?:)

<br><hr>pzdr/D
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 24/7/2009, 18:43

Refleksja artykułu i komentarzy skłania mnie do skierowania dyskusji na inny temat. Zostawmy media i ich rzetelność. Statystycznie najbezpieczniejszym środkiem transportu jest samolot ale każda katastrofa jest nagłaśniana d granic możliwości - to jest medialne, to jest właśnie "news". Podobnie jest z wypadkami motocyklowymi, dużo krwi, dantejskie sceny więc jest wspaniały materiał do pokazania. Ale zostawmy to i porozmawiajmy o świadomości młodych kierowców i szkoleniu - ogólnie, nie tylko motocyklowych.
Mam teraz 31 lat, pamiętam jaką miałem świadomość tego co może zdarzyć się na drodze mając 18-19 lat. Pamiętam jak lubiłem ruszać samochodem pierwszy spod świateł, lubiłem zapiszczeć oponami - na szczęście szybko ostudziłem swoje zapędy widząc na własne oczy kilka razy jak ktoś przejeżdża z boku skrzyżowanie na tzw "późnym pomarańczowym". Teraz zanim ruszę, na każdym skrzyżowaniu oglądam się w lewo i w prawo, samo zielone światło nie wystarcza. Takich przykładów można mnożyć. Doświadczenie i możliwość przewidywania sytuacji na drodze przychodzi z każdym przejechanym kilometrem.

Problem młodych ludzi to problem nagromadzonej energii. Nie mamy ogólnie dostępnych torów wyścigowych, nie mamy autostrad gdzie można by w miarę "bezpiecznych" warunkach rozwinąć większą prędkość.
Co mamy ? Każdy widzi, wąskie drogi, często o tragicznej nawierzchni.

Czy sztywne ograniczenie wieku do posiadania mocnego motocykla załatwi sprawę ?
Ja jestem za innym rozwiązaniem, np. przez pierwsze dwa lata posiadania prawa jazdy można jeżdzić lżejszym i słabszym moto i dopiero po tym okresie wsiąść na mocniejsze. Niech każdy początkujący motocyklista ma szansę powoli oswoić się z dynamiką, ruchem na drodze, zagrożeniami jakie mogą spotkać wyłącznie motocyklistów.

Mając te 19 lat chciałem mieć Kawę ZX6 i jeżdzić na jdenym kole, taką miałem koncepcję. Nie wiem czy rzeczywiście tak by było ale tak właśnie wtedy myślałem. Jak można to podsumować - ano tak: duża akceptacja ryzyka przy małej zdolności przewidywania sytuacji drogowej. Mieszanka wybuchowa.

Wiadomo, że ludzie są różni. Są tacy którzy w młodym wieku są dojrzali i są tacy którzy myśleli jak ja 10 lat temu.

Wiem też jak bardzo korci odkręcić rollgaz do końca. Ja mam to szczęście, że pierwsze moto miałem w wieku 26 lat i byłem świadom swoich umiejętności. Jeździłem i jeżdże wg swoich umiejętności, wykorzystując dynamikę i gabaryty mojego moto. Jeżdżę nie przeszkadzając innym, wykorzystując luki, przewidując możliwie jak najwięcej sytuacji zagrożenia. Pozwalam sobie gdy są odpowiednie warunki odkręcić nieco więcej.
Nie jeżdżę po osiedlowej drodze 140km/h na drugim biegu. Gdy widzę idiotę który chcę się ze mną ścigać bo ma nowego diselka - puszczam go przodem. Wiem że jeden ruch ręki i mogę wystrzelić jak z procy i mu pokazać - ale nie potrzebuję już tego. Jeżdżę bo lubię, a nie po to żeby pokazywać lub udowadniać coś innym.

Myślę, że przepisy prawa i system szkolenie powinien być dla wszystkich - młodych i starych, narwanych i spkojnych.
Gdy do każdego z nas dotrze świadomość, że na drodze mimo najlepszego sprzętu i umięjętności może spotkać nas coś złego, że można przewidzieć milion systuacji a i tak zawsze może spotkać nas coś czego nikt nie mógł przewidzieć....

Dlatego jeżdżąc zostawiam sobie margines błędu. Wchodząc w zakręt nie jadę na 100% swoich możliwości. Co zrobię gdy wychodząc z zakrętu na drodze spotkam kłodę, dziurę, piach, śpiącego rowerzystę albo nie wiadomo co...będę w stanie uniknąć niebezpiecznej sytuacji bo zostawiłem sobie margines.

Trochę długie te moje wywody, jeżeli ktoś ma inne koncepcje do szkolenia kierowców czekam na odpowiedzi.<br><hr>Wiśnia
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 25/7/2009, 00:59

Super artykuł. Pierwszy raz ktoś pojechał ciemnego pismaka... Pozdrawiam<br><hr>Alan
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 25/7/2009, 06:59

Ten artykuł powinni opublikować na każdym portalu !! Naprawdę ten pismak to facet który z ledwością skończył chyba zawodówkę !!! Artykuł na MEDAL !!!<br><hr>Paulo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 25/7/2009, 14:48

Komentatorzy napisał(a):Refleksja artykułu i komentarzy skłania mnie do skierowania dyskusji na inny temat. Zostawmy media i ich rzetelność. Statystycznie najbezpieczniejszym środkiem transportu jest samolot ale każda katastrofa jest nagłaśniana d granic możliwości - to jest medialne, to jest właśnie "news". Podobnie jest z wypadkami motocyklowymi, dużo krwi, dantejskie sceny więc jest wspaniały materiał do pokazania. Ale zostawmy to i porozmawiajmy o świadomości młodych kierowców i szkoleniu - ogólnie, nie tylko motocyklowych.
Mam teraz 31 lat, pamiętam jaką miałem świadomość tego co może zdarzyć się na drodze mając 18-19 lat. Pamiętam jak lubiłem ruszać samochodem pierwszy spod świateł, lubiłem zapiszczeć oponami - na szczęście szybko ostudziłem swoje zapędy widząc na własne oczy kilka razy jak ktoś przejeżdża z boku skrzyżowanie na tzw "późnym pomarańczowym". Teraz zanim ruszę, na każdym skrzyżowaniu oglądam się w lewo i w prawo, samo zielone światło nie wystarcza. Takich przykładów można mnożyć. Doświadczenie i możliwość przewidywania sytuacji na drodze przychodzi z każdym przejechanym kilometrem.

Problem młodych ludzi to problem nagromadzonej energii. Nie mamy ogólnie dostępnych torów wyścigowych, nie mamy autostrad gdzie można by w miarę "bezpiecznych" warunkach rozwinąć większą prędkość.
Co mamy ? Każdy widzi, wąskie drogi, często o tragicznej nawierzchni.

Czy sztywne ograniczenie wieku do posiadania mocnego motocykla załatwi sprawę ?
Ja jestem za innym rozwiązaniem, np. przez pierwsze dwa lata posiadania prawa jazdy można jeżdzić lżejszym i słabszym moto i dopiero po tym okresie wsiąść na mocniejsze. Niech każdy początkujący motocyklista ma szansę powoli oswoić się z dynamiką, ruchem na drodze, zagrożeniami jakie mogą spotkać wyłącznie motocyklistów.

Mając te 19 lat chciałem mieć Kawę ZX6 i jeżdzić na jdenym kole, taką miałem koncepcję. Nie wiem czy rzeczywiście tak by było ale tak właśnie wtedy myślałem. Jak można to podsumować - ano tak: duża akceptacja ryzyka przy małej zdolności przewidywania sytuacji drogowej. Mieszanka wybuchowa.

Wiadomo, że ludzie są różni. Są tacy którzy w młodym wieku są dojrzali i są tacy którzy myśleli jak ja 10 lat temu.

Wiem też jak bardzo korci odkręcić rollgaz do końca. Ja mam to szczęście, że pierwsze moto miałem w wieku 26 lat i byłem świadom swoich umiejętności. Jeździłem i jeżdże wg swoich umiejętności, wykorzystując dynamikę i gabaryty mojego moto. Jeżdżę nie przeszkadzając innym, wykorzystując luki, przewidując możliwie jak najwięcej sytuacji zagrożenia. Pozwalam sobie gdy są odpowiednie warunki odkręcić nieco więcej.
Nie jeżdżę po osiedlowej drodze 140km/h na drugim biegu. Gdy widzę idiotę który chcę się ze mną ścigać bo ma nowego diselka - puszczam go przodem. Wiem że jeden ruch ręki i mogę wystrzelić jak z procy i mu pokazać - ale nie potrzebuję już tego. Jeżdżę bo lubię, a nie po to żeby pokazywać lub udowadniać coś innym.

Myślę, że przepisy prawa i system szkolenie powinien być dla wszystkich - młodych i starych, narwanych i spkojnych.
Gdy do każdego z nas dotrze świadomość, że na drodze mimo najlepszego sprzętu i umięjętności może spotkać nas coś złego, że można przewidzieć milion systuacji a i tak zawsze może spotkać nas coś czego nikt nie mógł przewidzieć....

Dlatego jeżdżąc zostawiam sobie margines błędu. Wchodząc w zakręt nie jadę na 100% swoich możliwości. Co zrobię gdy wychodząc z zakrętu na drodze spotkam kłodę, dziurę, piach, śpiącego rowerzystę albo nie wiadomo co...będę w stanie uniknąć niebezpiecznej sytuacji bo zostawiłem sobie margines.

Trochę długie te moje wywody, jeżeli ktoś ma inne koncepcje do szkolenia kierowców czekam na odpowiedzi.<br><hr>Wiśnia<br>
Troszke się rozpisałeś, ale nie na marne. Myślę, że pomysł jeżdżenia najpierw na słabym moto jest bardzo dobra, ale lepszym rozwiązaniem byłoby moim zdaniem całkowita zmiana kursu i samego egzaminu. Bez sensu jest uczyć ósemek, bo to tak naprawde niczego nie uczy. Lepiej nauczyć przeciwskrętu, awaryjnego hamowania (nie z 20km/h do zera) itp. żeby każdy wiedział jak ma się zachować w różnych sytuacjach. Wiadomo, że wszystkiego nie nauczymy się na kursie, ale coś takiego moim zdaniem przygotowałoby Nas dużo lepiej, niż ósemka, górka i pokaz świateł...
Bardzo zainteresowałeś mnie tym, że odpuszczasz gdy ktoś chce się ścigać. Przyznam, że ja tak nie mam (jestem o połowę młodszy), jednakże widziałem już nie raz co znaczy wyłączenie mózgu. Dlatego myślę, że jakby młodzi mogli się ścigać na torach (chociaż 4 w Polsce) to na drodze już by mnie do tego nie ciągnęło. Wiedziałbym, że do ścigania jest tylko tor i tam mogę spożytkować nadmiar energii i adrenaliny. Niestety każdy wie jak jest.
Ale też trzeba pamiętać, że doświadczenia można nabrać tylko jeżdżąc. Dlatego najgorszy jest ten wiek młodości, gdzie jesteśmy "niewyżyci", ale też nie każdy umie np. ocenić odległość i swoje szanse.

Pozdrawiam<br><hr>abid
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 25/7/2009, 19:35

dużo pojęć jest wogule jakas dziwna. Wiadomo że pewno z 90% nas motocyklistów na co dzień jeździ samochodami. No i tak ja np. jadę samochodem to jestem OK. a jak siąde ma moto mimo że jade tak samo, to inni uważają mnie juz za jakiegoś odmieńca.<br><hr>jasny gwint
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 26/7/2009, 13:23

JebaC Policjie<br><hr>dawca 20
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/7/2009, 00:26

Może powinniśmy robić tak jak na tym filmie by nas zaczęto szanować!!!!<br><hr>konanpoz
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości




na górê