HIGHSIDE

[mic]

Witam,

temat byl zapewne juz nie raz poruszany. Ale nie moge zrozumiec na jakiej zasadzie dochodzi do upadku HIGHSIDE. Z tego co wiem wyglada to tak.:

1. Tylne kolo traci przyczepnosc z podlozem na skutek gwaltownego hamowania lub przyspieszenia
2. Po zwolnieniu tylnego hamulca badz odjeciu gazu kolo zaczyna odzyskiwac przyczepnosc z podlozem.
3. W tym momencie tyl motocykla leci w powietrze i wyrzuca kierowce do przodu.

Jak to jest mozliwe by tyl moto wystrzelil w powietrze?? Czy w chwili odzyskania przyczepnosci przez tylna opone nie powinien sie co najwyzej uniesc przod motocykla tak jak w przypadku raptownego przyspieszenia? Jak napisalem jakies glupoty to prosze o sprostowanie.

[siekson]

chodzi o to ze w czasie gdy tylne kolo nie na przyczepnosci to tyl ucieka i motocykl zaczyna jechac bokiem. W momencie gdy kolo odzyskuje przyczepnosc motocykl jest juz ustawiony bokiem i pochylony pod katem w stosunku do podloza. Wtedy motocykl gwaltownie sie prostuje i wyrzuca jezdzca z siodla.

Nie wiem jak to lepiej wytlumaczyc wiec moze ktos bardziej zorientowany sie wypowie

[Manhatan]

Ja tak miałem jak się bawiłem w latanie bokiem Simsonie po asfalcie Fajnie było przez jakiś czas ale gdy udało mi się przechylić go prawie do 90 stopni względem ulicy już niebyło tak ciekawie, moto na bok, a ja 2 metry od Simaka. Wprawdzie było to przy max. 40km/h, ale strach pomyśleć co by było przy 140km/h

[mar111cin]

przechylić go prawie do 90 stopni

Manhatan popraw sie ; ) przecież wiesz ile to stopni

[TTomas]

http://www.youtube.com/watch?v=fNHx0U2C ... ed&search=

Tak wygląda highside, poza tym miał dużo szczęścia

Jest dokładnie tak jak powiedział siekson.

[mic]

zalapalem

Wszystko jasne.

Dzieki za wyjasnienie i filmiki.


Pozdr