husaberg fe 650
Posty: 3
• Strona 1 z 1
husaberg fe 650
Witam.
Interesuje mnie sprawa dwóch motocykli .
Otóż Husaberg od 2000r oferowal 3 motocykle fe 450, 550, i 650(przynajmniej o tych wiem) . Różnica miedzy 550 a 650 jest z tego co wyczytalem tylko w masie ( 650 lzejszy o 3 kg), moc ta sama 70 KM .
Chciałbym się dowiedzieć co jeszcze różni te dwa motorbike-i.
Czy moze chodzi oto ze wiekszy brat dysponuje ta sama mocÄ… i wagÄ… ale silnik nie jest tak wysilony i moze robic wieksze przebiegi bez servisu ?
Prosze o odpowiedz
Pozdrawiam .
Interesuje mnie sprawa dwóch motocykli .
Otóż Husaberg od 2000r oferowal 3 motocykle fe 450, 550, i 650(przynajmniej o tych wiem) . Różnica miedzy 550 a 650 jest z tego co wyczytalem tylko w masie ( 650 lzejszy o 3 kg), moc ta sama 70 KM .
Chciałbym się dowiedzieć co jeszcze różni te dwa motorbike-i.
Czy moze chodzi oto ze wiekszy brat dysponuje ta sama mocÄ… i wagÄ… ale silnik nie jest tak wysilony i moze robic wieksze przebiegi bez servisu ?
Prosze o odpowiedz
Pozdrawiam .
- kubis
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 14/1/2009, 20:17
- Lokalizacja: św. szczyt
Po pierwsze - modele FE550e weszły dopiero w 2005 roku, wcześniej oferowany był model 501.
A po drugie, mimo podobnej masy (650 według danych producenta wazy 110kg na sucho, 550 waży 109kg) 650 to sprzęt już bardziej uderzający w klimaty dual sport. Oczywiście, jak na tą markę przystało, jest to sprzęt bardzie 'sport' niż 'dual', ale mimo wszystko pojemność sprawia, że jest to motocykl ciężki do jazdy w bardzo ostrym terenie dla osób niewprawionych. Zwiększony o 12mm skok tłoku względem wersji 550 sprawia, że to taki mały potwór.
Notabene, po co Ci aż tak wielki motocykl? Mało kto potrafi radzić sobie z 450, a co dopiero z czymś powyżej 500. Wiem, wiem - polska mentalność, że nim więcej, tym lepiej, bierze górę.
I na koniec - części do Husabergów poniżej 2008 są bardzo ciężkie do dostania.
A po drugie, mimo podobnej masy (650 według danych producenta wazy 110kg na sucho, 550 waży 109kg) 650 to sprzęt już bardziej uderzający w klimaty dual sport. Oczywiście, jak na tą markę przystało, jest to sprzęt bardzie 'sport' niż 'dual', ale mimo wszystko pojemność sprawia, że jest to motocykl ciężki do jazdy w bardzo ostrym terenie dla osób niewprawionych. Zwiększony o 12mm skok tłoku względem wersji 550 sprawia, że to taki mały potwór.
Notabene, po co Ci aż tak wielki motocykl? Mało kto potrafi radzić sobie z 450, a co dopiero z czymś powyżej 500. Wiem, wiem - polska mentalność, że nim więcej, tym lepiej, bierze górę.
I na koniec - części do Husabergów poniżej 2008 są bardzo ciężkie do dostania.
-
Beavis - Moderator
- Posty: 960
- Dołączył(a): 5/8/2006, 20:37
- Lokalizacja: Słoneczne Aspen
Hehe tez popieram twoja opinie o polskiej metalnosci co do osiagow maszyn
Ale z drugiej strony podaj mi podobny motocykl ktory bedzie sie tak prowadzil w terenie jak fe 650 a i na trasie ( zmiana ogumienia) bedzie sie nim jechalo przyzwoicie , wlasnie z powodu duzego zaj.. silnika.
Nie twierdze ze enduraki klasy 450 sa gorsze w dluzsze wypady , ale jak sam napisales ten Husaberg to wlasnie dual
Mazenia: sezon 365 dni w roku
Ale z drugiej strony podaj mi podobny motocykl ktory bedzie sie tak prowadzil w terenie jak fe 650 a i na trasie ( zmiana ogumienia) bedzie sie nim jechalo przyzwoicie , wlasnie z powodu duzego zaj.. silnika.
Nie twierdze ze enduraki klasy 450 sa gorsze w dluzsze wypady , ale jak sam napisales ten Husaberg to wlasnie dual
Mazenia: sezon 365 dni w roku
- kubis
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 14/1/2009, 20:17
- Lokalizacja: św. szczyt
Posty: 3
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości