Klamka hamulca GS 500

[C-bool]

Witam

Niestety muszę założyć temat w tym dziale dotyczący mojego moto
Otóż przechodząc do rzeczy mam problem z przednim hamulcem, a dokładnie z samą klamką.
Jak naciskam na klamkę, to bardzo ciężko ją nacisnąć w takim położeniu jakim jest - idzie tylko do tego momentu, dalej blokuje, (polecam powiększać foto)


żeby normalnie można było wcisnąć musiała by być mniej więcej o tyle wyżej,


W związku z tym klamka musiała by być wyżej, myślałem, żeby coś włożyć tutaj,


wtedy klamka byłaby w odpowiedniej pozycji. Jest to dobry pomysł? Może jakoś inaczej można to załatwić?

Pozdrawiam

PS: Z góry przepraszam za widoczne robactwo, ale po jeździe od razu foto robiłem

[Przemo_rene]

opisz dokładniej w czym jest problem, bo nie rozumiem i pewnie nie bede jedyny... Co sprawia trudność? ze nie sięgasz palcami i czujesz sie nie komfortowo? Że sama klamka chodzi z oporami jakby się zatarła? Wyjaśnij

[eBuch]

Ja od niedawna smigam GS'kÄ… i u mnie z przednim hamulcem jest wszystko ok. Polozenie tez jest gitarka.

Nie chcialem zakladac nowego tematu wiec zapytam tutaj... Chcialem dzisiaj odpalic moto i okazalo sie ze calkowity trup. Podejrzewam ze to akumulator bo swiatla sie ledwo co "tlily" a jak chcialem go wlaczyc to nic sie nie dzialo :/ Nawet lampka "N" sie nie pali i oleju takze :/ Jak mozna sie upewnic czy to wlasnie akumulator a nie cos innego ??
Nie mam mozliwosci przelozenia innego akumulatora na chwile aby sprawdzic...

Pzdr

[Przemo_rene]

akumulator na 100% - sprawdz tylko czy jest podłaczony dobrze (klemy) i jak tak, to go wyrzuc (oddaj) i kup nowy. Albo do prostownika i podładuj. (najtansze badziewne ale działajace to ok. 30zł.)

[eBuch]

Dziekoweczka, wieczorem po robocie zakladam nowy, nie bede na tym oszczedzac

Pzdr

[C-bool]

No dzięki za zainteresowanie tym tematem, chociaż już dwa dni temu dostałem odpowiedzi na innym forum. Tam mnie zrozumieli od razu - może dlatego, że to było forum GSa Chodziło po prostu o to, że klamka ciężko chodziła, przesmarowałem ją i jest gites.

[Przemo_rene]

Bo widzisz...tutaj każdy myśli, że jak zakładas ztemat i masz poparty fotami, to raczej miałeś z czymś na prawdę problem i w ostateczności zwróciłeś siędo forum Ja nie przypuszczałem, że może chodzić o to, że klamkę masz nie nasmarowaną...że może z ukłądem ham...

Niektóre rzeczy starajmy się sami wywnioskowac. Bo później powstają tematy "jakie kierunki by wyglądały fajnie-znajdzcie mi na allegro i podajcie linki" - szczyt lenistwa.

czy "łańcuch mi się wyciągnął po 3000 km od ostatniego naciagniecia tak, że O BOŻE - co jest nie tak? " Jakby przejrzał choć instrukcje obsługi to jest tam napisane, że sprawdzać naciag np co 800km....

takich i tym podobnych jest MASA. Ludzie zakładam, że jesteście inteligentni , używajcie zatem mózgu tam gdzie trzeba:)

Pozdrowił!

[C-bool]

Ja na początku też myślałem, że to może przedni zacisk się blokuje, albo jakiś syf jest w płynie hamulcowym, bo klamka jak to napisałeś chodziła z oporami... Nawet bym nie pomyślał, że starczyło po prostu posmarował tu i ówdzie, żeby było dobrze. Jak się okazuje najprostsze rozwiązania są najlepsze I jak widać czasem ciężko opisać problem nawet przy pomocy fotek. Jak moja mama zobaczyła, że grzebie przy moto i pytała się co się stało, to miałem problem, żeby to wytłumaczyć, albo ona miała problem żeby zrozumieć
Pozdro