Zobacz wątek - gdzie trzymać skuter mieszkając w bloku nie mając garażu ?
NAS Analytics TAG

gdzie trzymać skuter mieszkając w bloku nie mając garażu ?

i inne małe pojemności
_________

gdzie trzymać skuter mieszkając w bloku nie mając garażu ?

Postprzez dominikok93 » 8/6/2009, 20:04

Nie mam garażu, mieszkam w bloku chce kupić sobie romet ogar.

mama nie chce się zgodzić na zakup bo nie miałbym gdzie trzymać motorka.

podajcie jakieś propozycje miejsc do parkowania w mieście lub zabezpiezenia motora pod blokiem.

z góry dzięki
dominikok93
Świeżak
 
Posty: 32
Dołączył(a): 7/6/2009, 19:53


Postprzez Landryss25 » 8/6/2009, 20:15

W piwnicy mógłbyś trzymać. Tylko że do wyciągania po schodach trzeba minimum 2 osoby. Albo wynająć miejsce na parkingu strzeżonym.
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
Avatar użytkownika
Landryss25
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6269
Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
Lokalizacja: Liw


Postprzez wojtasmazi1 » 8/6/2009, 20:40

Parking strzezony ci pozostaje albo pod blokiem go trzymac
Suzuki Gs 500 1998r -> oczko w głowie
Avatar użytkownika
wojtasmazi1
Stały bywalec
 
Posty: 1455
Dołączył(a): 24/5/2009, 15:03
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Postprzez max33 » 8/6/2009, 21:33

mam taki sam problem. parkingu strzeżonego w pobliżu nie ma, a przed blokiem to łatwo może ktoś zakośić.
max33
Świeżak
 
Posty: 28
Dołączył(a): 12/5/2009, 17:33

Postprzez kravec » 8/6/2009, 21:45

znajomi trzymali kiedyś w komórkach więc da się, inaczej albo wynająć jakąś małą dziuplę, albo trzymać pod blokiem, z tym że trzymając rometa przed blokiem skutki mogą być zaskakujące:D
Avatar użytkownika
kravec
Administrator
 
Posty: 5571
Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
Lokalizacja: Pabianice

Postprzez deyna » 8/6/2009, 22:00

Wykupujesz sobie ubezpieczenie na wypadek kradzieży i stawiasz przed blokiem i po sprawie :) no chyba ze wolisz się z nim mordować i wciągać, wyciągać z piwnicy
Była CBR 600 F2.
Avatar użytkownika
deyna
Bywalec
 
Posty: 924
Dołączył(a): 16/3/2009, 21:40
Lokalizacja: Biała Podlaska

Postprzez talta » 9/6/2009, 07:28

moja babcia mieszka w bloku i czly rok stoi tam sr i jeszcze nikt go nie ukradl, zawsze jest przykuty lancuchami do krat w oknie i jakos stoi
teraz jeszcze czasami widze tam matrixa
talta
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2439
Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14

Postprzez krzysieg » 9/6/2009, 11:21

Starego ogara z dawnych lat czy nowego ?

Ja bym kupił 2 konkretne zapięcia i jakiś alarm dodatkowo , nawet te na baterie potrafią być bardzo głośne ,widziałem takie wstrząsowe,wmontowane w blokadę tarczy ,jest na allegro zapięcie z alarmem, alarm włącza się w momencie przecięcia linki .
Aż tak źle chyba nie jest w Polsce żeby złodzieje kradli i pchali wyjący motor
:D
Kradzież to nie wszystko ,może jakiś dres zwyczajnie porysować pourywać lusterka i skopać moto .
Dobrym pomysłem na to jest pokrowiec który zakrywa całe moto ,w ten sposób chroni przed deszczem i motor nie rzuca się w oczy bo go nie widać :)
więc zainteresowanie będzie mniejsze .
Motorhispania (xp6)
krzysieg
Bywalec
 
Posty: 640
Dołączył(a): 10/9/2008, 11:06
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez talta » 9/6/2009, 13:22

pokrowiec i zamaskowac krzakami zeby nie bylo widac xD
talta
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2439
Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14

Postprzez deyna » 9/6/2009, 13:41

Zapakuje się w pokrowiec moto a rano będzie już bez pokrowca ;p. Ja już miałem raz taką historię, że moto zostawiłem w pokrowcu jednego dnia a następnego patrze już go nie ma... ale na szczęście był pare metrów dalej pod siatką :D
Była CBR 600 F2.
Avatar użytkownika
deyna
Bywalec
 
Posty: 924
Dołączył(a): 16/3/2009, 21:40
Lokalizacja: Biała Podlaska

Postprzez dominikok93 » 9/6/2009, 13:50

no dobra może by dało rade go przypiąć do takiego płotu metalowego na osiedlu ( pod blokiem) i przykryć plandeką lub coś, i dać alarm.

Tylko że stary ogar nie ma akumulatora i stacyjki...
Więc musiałbym zrobić całą elektryke i kupić ppokrowiec.

Obawiam się jednak że podczas super ulewy czy burzy to nie zda egzaminu... motor sie zaleje i elektryka siądzie, rdza go zerzre i bedzie po ogarku :(

A ile może kosztować parking?
Lub jakie zabezpieczenie proponujecie pod blok by nie skradziono i by nie zardzewiał ?
dominikok93
Świeżak
 
Posty: 32
Dołączył(a): 7/6/2009, 19:53

Postprzez kravec » 9/6/2009, 14:06

ile może kosztować parking?- idź na jakiś i zapytaj
Avatar użytkownika
kravec
Administrator
 
Posty: 5571
Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
Lokalizacja: Pabianice

Postprzez wojtasmazi1 » 9/6/2009, 14:13

U mnie parking na motorower kosztuje 60 zł na miesiac a na motocykl 80 zł. Podejrzewam ze duzej roznicy nie bedzie
Suzuki Gs 500 1998r -> oczko w głowie
Avatar użytkownika
wojtasmazi1
Stały bywalec
 
Posty: 1455
Dołączył(a): 24/5/2009, 15:03
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Postprzez dominikok93 » 9/6/2009, 14:30

sporo wg mnie.

myslę ze wynajem garażu kosztuje coś koło tego, i ze jak z kims na współe to i taniej wyjdzie...

ale to nie wchodzi w gre, bo nie ma garazy a parking za daleko jest jednak.

jakiś inny pomysł ?
Bo te ogary ważą 50kg słyszałem to bym nie wypchnoł po chodach ?
Jakąś deskę by sie polozyli na stałe i już.
Ale sasiad sie nie zgodzi bo on sie boi ze sie piwnica zapali... :/

Więc jak pod blokiem zabezpieczyć ?
dominikok93
Świeżak
 
Posty: 32
Dołączył(a): 7/6/2009, 19:53

Postprzez wojtasmazi1 » 9/6/2009, 14:36

Pod blokiem mozesz jedynie pod blokiem przypiac.
A co do cen to takie sa w poznania a u mnie za wynajem garazu chca od 200 do 300 zł (murowany z pradem)
Suzuki Gs 500 1998r -> oczko w głowie
Avatar użytkownika
wojtasmazi1
Stały bywalec
 
Posty: 1455
Dołączył(a): 24/5/2009, 15:03
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Postprzez dominikok93 » 9/6/2009, 17:42

jeszcze wymyśliłem takie rozwiązanie by zamontować elektryke w ogarze i m.in. alarm do tego pokrowiec i łańcóch i może do balkonu przypiąć, mieszkam na parterze więc ktoś dotknie romka do wyskocze i po pysku powyszczelam :D

czy moje rozwiązanie jest spoko ?

wolałbym piwnicę ale chyba nie da rady...
a powieccie mi jeszcze czy dałbym rade wypchnąć z piwnicy romet ogar ?

ja ważę 65kg
dominikok93
Świeżak
 
Posty: 32
Dołączył(a): 7/6/2009, 19:53

Postprzez wojtasmazi1 » 9/6/2009, 17:59

Wiesz mozesz wazyc nawet 100 kg wazyc a jak nie bedziesz mial sily to nie wypchniesz.
Z tym wyskakiwaniem i dawaniem po pysku to uwazaj zebys kiedys sie nie przeliczył.
A wracajac do tego pomyslu pamietaj ze załozenie elektryki kosztuje no i podejrzewam ze sam tego nie zrobisz. Idz do ekektryka zapytaj ile cos takiego kosztuje i przekalkuluj. Sa jeszcze blokady na tarcze hamulcowa z alarnem. Z tym ze jak kupisz chinska za 100 zl to bedzie ci ciagle piszczec i sasiedzi nie dadza ci spokoju (niewiem czy w tym romecie masz tarcze hamulcowa)
Suzuki Gs 500 1998r -> oczko w głowie
Avatar użytkownika
wojtasmazi1
Stały bywalec
 
Posty: 1455
Dołączył(a): 24/5/2009, 15:03
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Postprzez dominikok93 » 10/6/2009, 09:50

niestety nie ma tarcz, są 2 będbny.
elektryke zrobiłby ktoś kto sięzna, kolega mówi że nie jest to bardzo drogie.

a z tym wypychaniem to ogar waży ponoć 50kg a nie 100... ale siły i tak może nie być jakiegoś dnia i w tedy nie pojedziem...

mam już pewną koncepcję trzymania tego ogara ale nie wiem czy nie przesadzam...
dominikok93
Świeżak
 
Posty: 32
Dołączył(a): 7/6/2009, 19:53

Postprzez wojtasmazi1 » 10/6/2009, 17:21

A jaka masz ta koncepcję ??
Suzuki Gs 500 1998r -> oczko w głowie
Avatar użytkownika
wojtasmazi1
Stały bywalec
 
Posty: 1455
Dołączył(a): 24/5/2009, 15:03
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Postprzez dominikok93 » 11/6/2009, 11:02

no ż˝e daje ogara za blok, przypinam grubym łańcuchem do balkonu, zakładam stacyjkę, zakładam alarm, daje na koło jeszcze blokadę rowerową :D i nakładam na to pokrowiec.

Jak ktoś tylko ruszy ogara to zawyje syrena, a jak nie zawyje to nie odpali i tak i zawyje :D

Koszt takiego bajeru jest spory ponad 200zł :/
dominikok93
Świeżak
 
Posty: 32
Dołączył(a): 7/6/2009, 19:53

Następna strona


Powrót do Motorowery do 50 ccm



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość




na gr