Brak prawa jazdy przy kontroli

[indor]

raca to nie moja wina że tak słyszę i nie spotkałem nikogo kto by WIEDZIAŁ a nie myślał ze jest inaczej żeby mi to wytłumaczyć/powiedzieć... to że mówię że tak słyszę od zawsze nie znaczy że uważam że tak jest... a uciekający samochód jest zupełnie czym innym niż motocykl...

Piankowy... są dwa rodzaje ludzi którzy mogą zadać pytanie "Co mi zrobią jak mnie złapią bez prawka ?"... 1. Czuby które szaleją na drogach, nie patrzą na przepisy, zresztą na ogół ich nie znają bo nie mają żadnego prawka i często są małolatami... 2. Normalni ludzie którzy na przykład raz na jakiś czas chcą się przejechać czyimś motorem, albo właśnie kupili motor i zanim zrobią prawko chcą nim trochę pośmigać co nie oznacza że będą szaleć jak debile...

Ja nie mam prawka kat. A (mam B od 7 lat, znam przepisy)... ale chce mieć i zrobię... właśnie kupuje motocykl i będę nim przez jakiś czas jeździł czy się to komuś podoba czy nie bez prawka... sam brak prawka nikomu w żaden sposób (oprócz mnie) nie może zaszkodzić... nie jestem gówniarzem któremu w głowie popisywanie sie przed kolegami i nie kupuję żadnego sportowego motocykla... a przy okazji... czy wszyscy Ci którzy tak bardzo gadają na tych bez prawka nigdy nie popełnili żadnego wykroczenia ?

Jakąś godzinę temu gadałem z moim wujkiem (56 lat) na temat właśnie braku prawka. Pół życia przejeździł Junakiem i właśnie dowiedziałem sie że nigdy nie posiadał prawa jazdy kat. A. Raz w życiu zapłacił mandat... dla mnie szok jak sie o tym dowiedziałem bo nigdy bym nie pomyślał że on nie ma prawka.

[kildow]

Zamiast siedzieć bezproduktywnie po nocach w sieci, zatrudniłbyś się na wieczorną zmianę jako dostawca pizzy, zarobił do końca stycznia ten 1k pln, zrobił kurs i na wiosnę zdał egzamin. Chyba lepsze to niż takie wymądrzanie się i wyszukiwanie sobie sprzymierzeńców w postaci wujka-junaka-ghostridera.

[indor]

kildow... ja do pracy wychodzę o 7:00 a wracam do domu na 18:00... żaden wujek junak ghostrider tylko zwykly strtryciały gość dla którego motocykl był całe życie zwykłym środkiem transportu o który dbał na tyle byle jeździł... poza tym każdy człowiek ma w życiu różne wartości i różne priorytety... dla niektórych to prawko jest niezbędne dla niektórych jest to zwykła formalność, niektórym świat się wali jak mu zginie ktoś bliski a inny dzień po płacze a następnego dnia zachowuje się jak by nigdy nic... dla mnie prawko jest zwykłą formalnością, niczym więcej bo oprócz prawnego zezwolenia na prowadzenie motocykla nic mi ono nie daje... co nie zmienia faktu że i tak je zrobię. Ma ktoś jakiś problem z tym że nie mam prawka ? Jeśli tak to współczuje.

Swoja droga zastanawiam sie dlaczego zawsze na pytanie o jeżdżenie bez prawka znajdzie się ktoś kto zacznie filozofować na przeróżne sposoby że to bez prawka nie wolno, że weź się do pracy i zarób jak nie masz kasy, albo nie kupuj motocykla jak Cię na prawko nie stać... co kogo to obchodzi... nie umiesz albo nie chcesz odpowiadać na zadane konkretne pytanie nie wypowiadaj sie... no chyba że na pytania typu "Co mi zrobią jak zajebie smerfowi w ryj i spierdole" albo "Ja to prawka nie będę robił bo mam motor i tak spierdole"... TĘPIC DEBILIZM ... a ja nie miałbym zamiaru uciekać jak mnie będą chcieli zatrzymać... wiem co robie i liczę się z konsekwencjami...


EOT

[kildow]

A czy Ty wiesz jakie mogą być konsekwencje jazdy bez prawka?

[indor]

kildow z całym szacunkiem... czy to jest Twój problem czy ja to wiem ?

skończmy ten temat bo tak można w nieskończoność

[kildow]

To po co poruszasz takie tamaty skoro sam wiesz lepiej? Nikt, z tego co zauważyłem, złej rady Ci tu nie udzielał. Wszyscy wiedzą, że bez prawka jeździć się nie powinno i Ty też. Wygląda to tak jakbyś szukał na forum zbiorowej akceptacji i usprawiedliwienia, a pieklisz się bo nikt Cię tu nie popiera.

[indor]

pewnie masz racje...

tylko że tak po pierwsze nie spodobał mi się sposób odpowiedzi gumisia że głupie pytania i tak dalej... fajnie że dla niego jest oczywiste, ale takie komentarze z jego strony są nie na miejscu. Każdy ma prawo czegoś nie wiedzieć... a ktoś kto decyduje się na jazdę bez prawka chce wiedzieć co go za to czeka. I tu zawsze wtrącają się wielcy filozofowie którzy zamiast odpowiedzieć na pytanie co w jakim wypadku komu grozi, mądrzą się i próbują innym organizować życie mówiąc co ma robić mimo że nikt nikogo o to nie prosił. Ja rozumiem że niektórzy pewnie zakładają że takie pytanie może zadać tylko 15 latek który ma starych przy kasie i mu dadzą na jakieś szybkie dwa kółka a gówniarz później będzie myślał że jest królem szos.

Może to że sie tak produkuje bierze się z tego że nie lubię gdy ktoś jeśli uważa że coś jest oczywistego to już wszyscy powinni o tym wiedzieć, drażni mnie takie podejście i robie się wylewny

No ale koniec tematu.

Swoja drogą uważam że temat został już wyczerpany i znajduje się tu wystarczająca ilość przykładów co kogo może spotkać jak niema prawka.

[Luk@sss]

Sorry Za rozkopanie starego tematu, ale dręczy mnie jedna myśl. Mianowicie Jeśli zdałem prawko na kat. A Lecz pozostaje mi 2tyg. Czekania na Odebranie i właśnie w tym czasie złapie mnie do kontroli Policja to otrzymam jakiś mandat pokazując im tylko "świstek" Który otrzymałem od egzaminatora zaraz po zdaniu Egzaminu???

[madcap]

ten świstek jak to określiłeś, to nie jest prawo jazdy
musisz mieć plastik, inaczej mandat
jeśli polismajster ma zły dzień to też laweta i parking policyjny

[Raczek_6]

Jeśli nie masz wpisanej kategorii do bazy to dostajesz 300PLN za brak uprawnień, jeśli masz wpisaną dostajesz 50 PLN za brak dokumentu.

Baza Centralna Ewidencja Kierowców.

A sprawdzić możesz czy prawo jazdy poszło do druku:
https://www.kierowca.pwpw.pl/ - jak tam wyświetli się że wydrukowane to powinno być już wpisane do bazy.

P.S. Nie polecam jeździć bez dokumentu - lepiej już poczekać tych kilka dni.

P.S.2. Jeśli dostaniesz 300PLN to mogą też zabrać motocykl na lawecie, chyba że w miarę szybko ktoś z uprawnieniami dotrze.

[fararro]

Hej troszke odkopuje temat. Mam pytanko mianowicie w poniedziałek zdałem prawko, czy grozi mi jakaś kara jeśli zatrzymają mnie przed jego odbiorem poza 500zł i ewentualnie lawetą? W sensie czy mogą odroczyć takie prawo jazdy które powinno na dniach wyjść? albo nie dopuścić do jego wydania?
Z góry dzieki
pozdrawiam

[Czester]

Nic z tych rzeczy. Tylko 500zł i laweta.