Czy większość motocykli są sprowadzane z włoch? / Jaka jest

[robinn1]

Witam.


Mam 3 pytania:

1. Biegając po aukcjach w internecie (allegro.pl , otomoto.pl ) natrafiam na motocykle, które w większości przypadku są sprowadzane z włoch.
Może dlatego że szukam w cenach do 17 tysięcy ...
Czy ktoś się orientuję ile we włoszech kosztują motocykle o pojemności 600cm3 ? Ale lepiej chyba kupywać u takiego który ma ściągane z włoch niż z ameryki ....

2. Jaka jest cena żeby kupić używany motocykl tak 4-5 latka (600cm3) w dobrej jakości (proszę o mniejwiecej jakiś przedział:) ) , w polsce? Wiadomo że od pierwszego właściciela najlepiej ale chyba oni biorą +20.000zł ?



3. Mam 16 tys w tej chwili i się zastanawiam co robić, czy pojechać do włoch i kupić motocykl , czy lepiej czekać żeby kupić w dobrym stanie za te 16tys w polsce?

Jak sądzicie?
Jeżeli ktoś kiedyś ściągał lub jego znajomi to proszę o odpowiedź
Dziękuje i pozdrawiam

[C-bool]

Ja bym kupował motocykl z Polski, nie sprowadzany... kilkuletni powinien mieć jeszcze książkę serwisową, itd. Sam kupiłem motocykl kupiony w polskim salonie i sprzedawca dał mi wszystkie dowody, że on go kupił, daty przeglądów, kartę pojazdu...
Za 15k zł masz już bardzo dobry motocykl - np. Hornet 600 '05r. czy ZX-6R 636 04-05r.

[Kronos]

Jak pojedziesz po moto do Włoch to na bank nie znajdziesz ich takich jak w Polsce już ściągnięte. Bo te które już są w Polsce mają przebiegu 10 - 30- tyś km, a te we Włoszech przeważnie po 50-60 tyś

We Włoszech się sezon nie kończy więc na o2o sie jeździ. Jka importerzy kupują je we Włoszech to podczas drogi do Polski liczniki magicznie młodnieją.

C-bool ma racje szukaj polskiej salonówki a nie trypla z cofniętym licznikiem i poklejonymi plastikami.

[Raczek_6]

Jak widzę sporo osób uważa to samo o motocyklach z Włoch co niektórzy o Kawasaki - pękające ramy.

Ja mam kolejny motocykl z Włoch i powiem że warto, moim zdaniem przebieg i rocznik jest nie istotny - najważniejszy jest stan techniczny motocykla, często można znaleźć młodszy motocykl w niższej cenie ale może być to ulepa.
Widziałem kilka takich, widziałem kilka motocykli mających powyżej 10-ciu lat które były w oryginalnym malowaniu (nie było widać śladów lakierowania) ich stan był bardzo dobry.

Osoba która zna się na motocyklach powinna bez większego problemu rozpoznać jak przebieg jest zmniejszony.

Spotykałem już nie jeden motocykl z Włoch z niskim przebiegiem i taki przebieg rzeczywiście był.

To że w jakimś kraju jest sprzyjający klimat nie znaczy że ludzie nie wiadomo ile jeżdżą.

Często w Polsce ludzie jeżdżą motocyklami po 24 kkm na sezon i co z tego ?

Najważniejsze aby dbać o motocykl i jego regularne serwisowanie.

A jakiego konkretnie motocykla szukasz ?

Sportowego, turystycznego ?

[robinn1]

A jakiego konkretnie motocykla szukasz ?

Sportowego, turystycznego ?

Sportowego

Najlepiej z malowania suzuki:) i najwięcej białego:)) Są najładniejsze:) ew. jeszcze honda f4i też ma śliczne malowanie

kawasaki odpada - niepodoba mi się zielona trawa
a o tej yamaha r6 slyszaem że czesto sprzęgło wywala , ale też jest śliczna niebieskio biała:)
(wprzypadku suzuki i yamahy musi być dużo białego biało - niebieski )

Jak sądzicie panowie da rade z takiego 2004-2007 dorwać do 16 tys złotych od pierwszego właściciela?

Pozdrawiam:)

[_arek_]

Mysle ze jak poprzegladasz oferty na aledrogo to napewno cos fajnego wynajdziesz, 16tys to juz w sumie ladna sumika wiec masz w czym wybierac.

Najlepiej jak by ci sie nie spieszylo i poczekalbys do konca zezonu wtedy napewno ceny troszke spadna no i bedzie wiekszy wybor

[Majkel22]

ja tez mam z włoch i nie narzekam cenowo byłem zadowolony i stan tez taki jak chciałem.

[YZF R1]

czy za granicą czy w Polsce możesz na trafić na syf.... także jak chcesz jechać do Włoch to jedź zapewne kupisz taniej ale to nie znaczy ze kupisz lepszy sprzęt. oglądając motocykl weź ze sobą kogoś kto się zna ale naprawdę zna bo samego sprawdzania i oglądania motocykla to dobra godzina.... wiec jak się nie znasz to nie wybieraj się po moto do Włoch. A tak nawisem mówiąc to z tego co czytałem gdzieś to najwięcej kradzionych jest właśnie z Włoch.... mój z Francji przyjechał tak poza tematem...

[Kronos]

Jak widzę sporo osób uważa to samo o motocyklach z Włoch co niektórzy o Kawasaki - pękające ramy.

Ja mam kolejny motocykl z Włoch i powiem że warto, moim zdaniem przebieg i rocznik jest nie istotny -

nie nie nie. To ni jest kwestia tego ile mają najechane. Ja wole kupować o2o z przebiegiem 50 kkm realnym niż 15 kkm. Po jaka cholerę te kombinacje na licznikach.

Lepiej jedz sam i wybierz świadomie. Większa szansa że kupisz dobrze.

[Pawcio415]

Ja akurat mialem 3 motocykle sciagniete z Wloch i byly tak zadbane,ze ludzie nie chcieli mi uwierzyc,ze moj motocykl nie jest nowy.
Przebiegi byly baaardzo male a motocykle ekstremalnie wypieszczone.Jesli juz to szukaj w polnocnych Wloszech.
Powodzenia!

[robinn1]

@_arek_ napewno do końca sezonu nie będe czekał już wystarczająco się naczekałem uzbierajac taką sumę

@Pawcio415 a ile dałeś za te motocykle i jakie to były? Gdzieś kupywałeś w komisach czy jak??

@YZF R1

Nie mam nikogo kto pomógłby mi pomóc wybrać moto Jestem zdany tylko na siebie , tak samo w polsce, też nikogo nie mam kto mógłby mi pomóc

[Landryss25]

Ja też mam moto z Włoch. Kupując je byłem w pełni świadomy że miało jakąś przygodę ale został porządnie zrobiony więc ok. Kupiłem 9-cio letniego monstera z realnym przebiegiem (licznik to ostatnia rzecz na którą patrzyłem) 23tyś km.

Ja kupiłem od motocyklisty który jeździł po coś tam do Włoch i przy okazji ściągnął moto na handel.

Jeśli naprawdę jesteś zdany tylko na siebie to przeczytaj: http://www.scigacz.pl/Zakup,motocykla,u ... ,8710.html

http://www.scigacz.pl/Kup,Teraz,698.html