kredyt
Posty: 28
• Strona 1 z 2 • 1, 2
W obecnym okresie nie wiem czy jest sens brać kredyt. Kredyty są bardzo drogie, czasy są niepewne. Dzisiaj ma staż i kase z pracy na czarno, za miesiąc może jej nie mieć. Niby te 4 koła to nie dużo, ale zawsze jest ryzyko.
Może niech kolega popyta w kilku bankach. Podobno korzystniejsze są kredyty z małych lokalnych bankach np spółdzielczych. Niższe jest oprocentowanie i zdarza się, że takie banki chętniej udzielają kredytu.
Może niech kolega popyta w kilku bankach. Podobno korzystniejsze są kredyty z małych lokalnych bankach np spółdzielczych. Niższe jest oprocentowanie i zdarza się, że takie banki chętniej udzielają kredytu.
-
adam_89 - Stały bywalec
- Posty: 1413
- Dołączył(a): 21/10/2007, 12:01
- Lokalizacja: Radomsko
Strasznie zdzierają teraz na kredytach konsumenckich. Ogólnie jak jest na stażu to ma bardzo marne szanse na dostanie kredytu. Ja mam umowę o pracę i po 3 miesiącach od rozpoczęcia pracy nie chcieli mia dać w żadnym banku kredytu. Mnie głównie zdyskwalifikowało to, że nie miałem żadnej przeszłości kredytowej. Tak jak Adam polecam lokalne banki spółdzielcze. Nie biorą chorych prowizji i kredy wychodzi dużo taniej.
Hornet-->929-->954-->DRZ 400 SM k6 | http://bikepics.com/members/sepo/
-
sepo - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1587
- Dołączył(a): 6/11/2007, 20:06
- Lokalizacja: ZÄ…bki
No i moga dac jeszcze w w GE Money Banku, jednak osoba mloda, na stazu, bez przeniesienia do rezerwy z tych 4 tysiecy u nich splaci jakies 6 lekko.
Jakis czas temu (fakt, dosc dawno) musialem sie posilkowac karta ge kupujac laptopa w vobisie i przez 24 mc splacilem im ze 2 takie lapsy (bo jak kasa nie wchodzila do nich na czas ale ja juz wyslalem to i tak liczyli wielkie odsetki i blokowali karte od razu). Stracilem na calym interesie sporo pieniedzy i uzerania sie z bankiem, bo nigdy nie wiedzialem ile nalezy im wplacic. Pytalem sie telefonicznie, puszczalem kase i sie okazywalo ze owszem, to byla poprawna wartosc na wtorek a dostali kase w czwartek i mialem juz niedoplate i odsetki karne etc etc, masakra z nimi byla. Nie wiem czy nadal tak jest w GE, ale obawiam sie ze w dobie "tzw kryzysu" na pewno lepsze numery wykrecaja niz wtedy.
Jakis czas temu (fakt, dosc dawno) musialem sie posilkowac karta ge kupujac laptopa w vobisie i przez 24 mc splacilem im ze 2 takie lapsy (bo jak kasa nie wchodzila do nich na czas ale ja juz wyslalem to i tak liczyli wielkie odsetki i blokowali karte od razu). Stracilem na calym interesie sporo pieniedzy i uzerania sie z bankiem, bo nigdy nie wiedzialem ile nalezy im wplacic. Pytalem sie telefonicznie, puszczalem kase i sie okazywalo ze owszem, to byla poprawna wartosc na wtorek a dostali kase w czwartek i mialem juz niedoplate i odsetki karne etc etc, masakra z nimi byla. Nie wiem czy nadal tak jest w GE, ale obawiam sie ze w dobie "tzw kryzysu" na pewno lepsze numery wykrecaja niz wtedy.
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)

-
simonw - Mieszkaniec forum
- Posty: 4213
- Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
no ale te kilka tysięcy można wziąśc .Nie jest to jakiś majątek
CBR 600F 2001 | http://images37.fotosik.pl/265/e87d623e086c6f20med.png
-
jordan23 - Stały bywalec
- Posty: 1103
- Dołączył(a): 23/2/2008, 11:40
- Lokalizacja: jestem?
adam_89 napisał(a):Kredyt to ostateczność! Ile teraz się słyszy o firmach które nie mają płynności finansowej i bankrutują z powodu niespłacanych kredytów.
Firmy nie biorą kredytu na 4 czy 20tyś zł i rata miesięczna jest nieco wyższa. Dlatego jak interes przestaje się kręcić to padają.
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
-
Landryss25 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
Niech spróbuje w banku gdzie ma konto otworzyć sobie do r-ku tzw. linie debetową, czyli kredyt odnawialny w ramach prowadzonego rachunku bankowego.
4 tys. powinni przyznać bez problemu (o ile sensowne wpłaty miał na konto), jednorazowo skorzysta z całej kwoty i będzie miał rok na spłacenie, a odsetki co miesiąc naliczane będą od stanu debetowego -
- im większe wpłaty tym mniejsze odsetki będzie spłacał.
4 tys. powinni przyznać bez problemu (o ile sensowne wpłaty miał na konto), jednorazowo skorzysta z całej kwoty i będzie miał rok na spłacenie, a odsetki co miesiąc naliczane będą od stanu debetowego -
- im większe wpłaty tym mniejsze odsetki będzie spłacał.
<i>"Get your motor running, head out on the highway,
Looking for adventure in whatever comes our way."</i>
Looking for adventure in whatever comes our way."</i>
-
mikun - Świeżak
- Posty: 274
- Dołączył(a): 4/3/2007, 11:53
- Lokalizacja: Świnoujście
simonw napisał(a):No i moga dac jeszcze w w GE Money Banku, jednak osoba mloda, na stazu, bez przeniesienia do rezerwy z tych 4 tysiecy u nich splaci jakies 6 lekko.
Jakis czas temu (fakt, dosc dawno) musialem sie posilkowac karta ge kupujac laptopa w vobisie i przez 24 mc splacilem im ze 2 takie lapsy (bo jak kasa nie wchodzila do nich na czas ale ja juz wyslalem to i tak liczyli wielkie odsetki i blokowali karte od razu). Stracilem na calym interesie sporo pieniedzy i uzerania sie z bankiem, bo nigdy nie wiedzialem ile nalezy im wplacic. Pytalem sie telefonicznie, puszczalem kase i sie okazywalo ze owszem, to byla poprawna wartosc na wtorek a dostali kase w czwartek i mialem juz niedoplate i odsetki karne etc etc, masakra z nimi byla. Nie wiem czy nadal tak jest w GE, ale obawiam sie ze w dobie "tzw kryzysu" na pewno lepsze numery wykrecaja niz wtedy.
Ja osobiście odradzam GEMB. Rozmawiałem z ich pracownikami i nie wzbudza mojego zaufania instytucja, której pracownicy unikają zakładania swoich kont osobistych a bank słynie z krzywych akcji. Wystarczy pogooglać a i ja jestem przypadkiem, gdzie bank się zachował jak Bruce Allmighty
No hope. no cure. No problem.
-
Terror - Administrator
- Posty: 1466
- Dołączył(a): 25/8/2005, 11:06
- Lokalizacja: WW-WWa
Pracownicy GE Money Bank nakłaniają niczym domowi Sales Representatives do wyrabiania kart kredytowych, natomiast sami umywają ręce więdząc czym to pachnie i swoje finanse powierzają innym bankom... miałem takie przedstawienia w swojej firmie
Miałem także podobną sytuację do opisanej przez simona, tyle tylko że wziąłem sprzęt rtv na raty dzięki nie znającej granic uprzejmości GE, okres 24mc, zadzwoniłem by dowiedzieć się ile za ostatnią ratę (GE=dzwonienie), kredyt spłacony...
Po blisko roku, starając się o jakiś nowy kredyt, wymagano ode mnie zaświadczenia o całkowitej spłacie kredytu GE - tradycyjnie- zadzwoniłem po owe zaświadczenie, niestety ku mojemu zdziwieniu moje raty nie zostały całkowicie spłacone - odsetki za 1-2 dniowe opóźnienia rzędu kilkunastu złotych, narosły do kwoty kilkuset złotych; postawiony pod ścianą musiałem opróżnić kieszenie, normalny western, tylko z odwrotnym okrzykiem: "Uwaga! Bank napada!".

Miałem także podobną sytuację do opisanej przez simona, tyle tylko że wziąłem sprzęt rtv na raty dzięki nie znającej granic uprzejmości GE, okres 24mc, zadzwoniłem by dowiedzieć się ile za ostatnią ratę (GE=dzwonienie), kredyt spłacony...
Po blisko roku, starając się o jakiś nowy kredyt, wymagano ode mnie zaświadczenia o całkowitej spłacie kredytu GE - tradycyjnie- zadzwoniłem po owe zaświadczenie, niestety ku mojemu zdziwieniu moje raty nie zostały całkowicie spłacone - odsetki za 1-2 dniowe opóźnienia rzędu kilkunastu złotych, narosły do kwoty kilkuset złotych; postawiony pod ścianą musiałem opróżnić kieszenie, normalny western, tylko z odwrotnym okrzykiem: "Uwaga! Bank napada!".
<i>"Get your motor running, head out on the highway,
Looking for adventure in whatever comes our way."</i>
Looking for adventure in whatever comes our way."</i>
-
mikun - Świeżak
- Posty: 274
- Dołączył(a): 4/3/2007, 11:53
- Lokalizacja: Świnoujście
Najpierw troche popracować oszacować czy da radę to spłacać czy nie etc. Jak mieszkasz z rodzicami to jednak łatwiej spłacać kredyt etc. Ogólnie kredyt polecam osobom, które nie są w stanie uskładać pełnej kwoty na motocykl i za każdym razem kasa rozchodzi im się w mgnieniu oka. Trzeba spojrzeć na to z tej strony, że jak nie weźmiesz moto na kredyt to kasę i tak przepieprzyć. Tylko, że w przypadku kredytu będziesz miał moto. A jak przepieprzysz to nic nie będzie
.

-
gelo007 - Administrator
- Posty: 2731
- Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
- Lokalizacja: Radom
najbezpieczniej to pożyczyć od kogoś znajomego
i spłacać mu w ratach
pożyczkę z pracy można też wsiąść
dla mnie kredyt to ostatnia deska ratunku ...



| "Szybciej jeździmy, szybciej pijemy, szybciej żyjemy i niestety często - szybciej umieramy." |indor napisał(a):zanim nauczę się szybko jeździć nauczę się szybko hamować


-
Bystry - Stały bywalec
- Posty: 1017
- Dołączył(a): 2/9/2008, 16:57
Najlepiej zapożyczyć sie u starych i tyle. Kiedyś byłem zapożyczony u starego na kilka tys. Spłaciłem w jakimś tam czasie i nara. Zero odsetek, formalności no i czasu w brud do oddania.
Nawet ojciec twierdził że lepiej żebym sie u niego zapozyczył bo biorąc kreche w banku będe musiał spłacic 2 razy tyle. Co to za interes pożyczyć 5 koła a oddać 8. Szkoda hajsu. A co w rodzinie to nie zginie
Nawet ojciec twierdził że lepiej żebym sie u niego zapozyczył bo biorąc kreche w banku będe musiał spłacic 2 razy tyle. Co to za interes pożyczyć 5 koła a oddać 8. Szkoda hajsu. A co w rodzinie to nie zginie

-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
wiesz można od rodziców pożyczyć, ale nie wiadomo czy mają tak ? a na pewno ma paru znajomych którzy pracują i od każdego jak by po 500 zł pożyczył to też by mogło być nieźle
lepsze to niż bank 


| "Szybciej jeździmy, szybciej pijemy, szybciej żyjemy i niestety często - szybciej umieramy." |indor napisał(a):zanim nauczę się szybko jeździć nauczę się szybko hamować


-
Bystry - Stały bywalec
- Posty: 1017
- Dołączył(a): 2/9/2008, 16:57
Niby racja. Ale nie każdy rodzić pożyczy kase na motor . Np u mnie nie ma szans. Na auto ok , ale na moto nigdy :/
CBR 600F 2001 | http://images37.fotosik.pl/265/e87d623e086c6f20med.png
-
jordan23 - Stały bywalec
- Posty: 1103
- Dołączył(a): 23/2/2008, 11:40
- Lokalizacja: jestem?
Jordan
jesteśmy po tej samej stronie
Starsza powiedziała mi, że nawet złotówki mi nie dołoży, bo nie chce się dorzucić do mojej śmierci
( coś takiego powiedziała )
ale pewnie jak już kupie moto, a na pewno w końcu kiedyś kupie to na ciuchy mi da
powiedziałem jej, żeby mi na moto nie dała tylko na ciuchy
to jej się odechciało
a co do kredytu to najlepiej po znajomościach, rodzina ktoś ...



ale pewnie jak już kupie moto, a na pewno w końcu kiedyś kupie to na ciuchy mi da



a co do kredytu to najlepiej po znajomościach, rodzina ktoś ...
| "Szybciej jeździmy, szybciej pijemy, szybciej żyjemy i niestety często - szybciej umieramy." |indor napisał(a):zanim nauczę się szybko jeździć nauczę się szybko hamować


-
Bystry - Stały bywalec
- Posty: 1017
- Dołączył(a): 2/9/2008, 16:57
Mnie rodzice powiedzieli, że nie dostanę nawet 1 zł na moto, pożyczyć też mi nie chcieli. Także nie miałem innej opcji jak kredyt.
Hornet-->929-->954-->DRZ 400 SM k6 | http://bikepics.com/members/sepo/
-
sepo - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1587
- Dołączył(a): 6/11/2007, 20:06
- Lokalizacja: ZÄ…bki
dr.artur napisał(a):majac takich synow jak wy tez bym im nic nie dal kasy

Hornet-->929-->954-->DRZ 400 SM k6 | http://bikepics.com/members/sepo/
-
sepo - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1587
- Dołączył(a): 6/11/2007, 20:06
- Lokalizacja: ZÄ…bki
Posty: 28
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości